Skocz do zawartości

O motoryzacji ale niekoniecznie o Subaru


WRC fan

Rekomendowane odpowiedzi

Zelazny, skonczyly sie czasy kiedy diesle klekotaly, wibrowaly jak ukochana zabawka tesciowej, smrodzily i nie jechaly...

Ja dobrze o tym wiem, ostatnio sąsiad mnie przewiózł A8 4.2 tdi i ciągnie równo...

Do 911 nie wsadza bo nie maja boksera diesla. Poza tym w Cayenne byl juz wczesniej V6 diesel, wiec ten V8 to jest swietny krok!

Myślę, że wsadzą, ale to kwestia czasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mój brat jeździł nissanem Maximą z połowy lat 90-tych i zrobił nim ok. 250 tkm. Był b. zadowolony ponieważ auto było bezawaryjne i tanie w utrzymaniu mimo silnika 3,0 benzyna. Pod presją rodziny zmienił na nową maximę z 2009r. Pojeździł półtora roku, kilkanaście razy odwiedzając serwis i z dużą stratą odsprzedał. Udało mu się odkupić swój poprzedni samochód (za cenę wyższą niż sprzedał) i znowu jest szczęśliwy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.magazynau...1992,nId,716634

odpowiedź na pytanie czemu to japońce nie są jakie złe i dlaczego lpg to nie jest wcale "samo zło" :)

 

Najlepsze jak opowiada o jedynej awari, która przerosła "specjalistów" z Leksusa a zaprzyjaźniony mechanik -być może widział taki samochód pierwszy raz- zdiagnozował i naprawił za śmieszne pieniądze! Takich historii slyszałem już kilka- śmiać się, czy płakać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem obiektywny ale audi wogole do mnie nie przemawiają :roll:

 

Jedyne co zrobiło na mnie ostatnio pozytywne wrażenie (ze względu na nowość technologiczna) to 100%owe LEDy bo wtedy charakterystyczny wygląd zachowuje rownież w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jechałem ze znajomym jego Aurisem Hybrid w trasie i się zapytałem o spalanie. Wg. komputera średnia z 40tysięcy to 5.4 (a na co dzień jego żona jeździ po mieście ) a chwilowe (jechaliśmy 110) 3.4 litra. Fajnie - pomyślałem, może jednak warto zamienić Subaru na cuś takiego?

Znajomy zachwalał, że jak depnie to dodatkowo włącza się silnik elektryczny i auto bardzo dobrze przyspiesza. Jedziemy, jedziemy i doganiamy TIRa. Zaczęło się wyprzedzanie i kurde skończyć się nie może. Całość trochę mnie zestresowała bo TIRa to ja Forkiem robię momentalnie. Po tym epizodzie odechciało mi się zamieniać Subaraka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, każda Panda 4x4 mnie bawi, natomiast ta sztuka kładzie mnie na łopatki :D Ciekawe jakie to ma bebechy, bo przecież seryjne fiatowskie benzyniaki/diesle ledwie radzą sobie z własną masą, a co dopiero z wprawieniem takich kół w ruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu zastanawiam sie nad fenomenem(jak dla mnie) małego zainteresowania Suzuki Kizashi.

Ponieważ należę po części do tej grupy klientów którzy nie muszą jeżdzić SUV-em ale chcą mieć porządne 4x4 ,to w naturalny sposób śledzę rynek fajnych limuzyn klasy średniej z napędem na obie ośki.

Ja wybrałem legasa,bo z próbowanych samochodów nim najlepiej mi się jeżdziło,samochód od razu przypadł mi do gustu pod każdym względem no i chciałem tym razem diesla i kombi na codzienne jeżdżenie i długie wakacyjne wyjazdy.

Kizashi wogóle nie było na jazdy próbne,a w salonie stał jeden jedyny egzemplarz.

Pomimo to,samochód jak dla mnie :

*jest piękny

*naprawdę elegancko wykończony w środku włącznie ze skórą

*silnik 2,5 wolnossący z automatem,więc pewnie nie do zajeżdżenia

*naprawdę dobre 4x4,suzuki ma w tym duże doświadczenie

*jest orginalny i nietuzinkowy

* i co bardzo ważne,to wszystko kosztuje ok.130tys PZL!!

z minusów:

-nie ma navi nawet w opcji

-kabina dość ciasna

-sporo pali

Tak czy inaczej nie rozumiem czemu ten samochód nie zjednał sobie zwolenników.

Sam się zastanawiam czy mojej hondy w przyszłości nie zamienić na Kizashi.

 

Co sądzicie o tym samochodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kizashi ładnie się prezentuje. Sporo chromowanych elementów, listewek. Podwójny wydech. Nieźle wygląda srebrny metalic na antracytowych 17-18stkachz przycimnianymi szybami.

Miałem takiego na kilka dni z wypożyczalni. Sixt nie znalazł mi leona czy innego aurisa i dostałem Kizashi 4x4 CVT :)

Więc. Auto fajnie się prezentuje ale to wszystko z zalet wg mnie.

Prowadzenie bardzo niebezpośrednie, trochę tak jak playstation, na rękach zupełnie nie czujesz położenia kół. Na autostradzie ok ale jak już trzeba zmagać się z zawiłymi zakrętami polskich dróg lokalnych to jeździ się bez czucia, czyli w rezutacie wolno bo nie czujesz auta.

Fotele płaskie i w połączeniu ze skórą jeździsz na nich w prawo i w lewo. Nie trzymają tyłka wcale. Trudno znaleźć optymalną pozycję za kierownicą, ale to kwestia indywidualna. Automat CVT bardzo dziwnie steruje napędem i auto w odczuciu jeżdzi jak leon 1,6. Papier pokazuje coś innego ale osiągi odczuwalne są słabe. Średnie spalanie z 1200km wyszło mi 11l/100 przy jeździe raczej dostojnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze,nie jeździłem tym autem a to co piszesz nie nastraja optymistycznie.

Też nie przepadam za sztucznymi odczuciami z ukl.kierowniczego. podobne wrażenia miałem jadąc avensisem

 

@@stach1111, ja nawet nie wiedziałem że jest taki model Suzuki :oops:

:mrgreen:

 

stach1111

W ciągu dwóch lat przetestowałem chyba wszystkie dostępne w wypożyczalniach auta klasy D.

Niektóre miałem po 3 miesiące, a z racji tego że sporo jeżdżę to sobie wyrobiłem opinię na temat większości aut. I tak powiem Ci że nic nie pobija obecnie Mondziaka pod kątem prowadzenia i czucia jazdy. Więc kiedy przyszedł czas na zamówienie swojego dupowoziku służbowego wybrałem Mondeo, które cudem na kółkach nie jest ale z wszystkich aut do powiedzmy 120kpln jest wg mnie najlepsze. I można go fajnie wyposażyć i rabaty dają. Nie ma 4x4 ale dla mnie to i tak nie miało znaczenia bo to nie mieściło się w car policy. Mam nadzieję że w następcy nic nie popsują pod kątem prowadzenia i będzie równie dobry jeśli nie lepszy.

Avensis to tragedia ale i tak najgorsza była C5-ka. Tam to już wogóle wirtualna jazda, mimo przycisku SPORT :mrgreen:

Żeby być obiektywnym nie jeździłem Subaru Legacy/Outback bo takich nie mają w wypożyczalniach, nie jeździłem też Mazdą 6 (podobno fajnie jeździ) i Accordem z tego samego powodu więc ten Mondziak wygrał w porównaniu z Europejską ligą plus Kizashi i Avensis jako wyjątki od reguły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze,nie jeździłem tym autem a to co piszesz nie nastraja optymistycznie.

Też nie przepadam za sztucznymi odczuciami z ukl.kierowniczego. podobne wrażenia miałem jadąc avensisem

 

@@stach1111, ja nawet nie wiedziałem że jest taki model Suzuki :oops:

:mrgreen:

 

stach1111

W ciągu dwóch lat przetestowałem chyba wszystkie dostępne w wypożyczalniach auta klasy D.

Niektóre miałem po 3 miesiące, a z racji tego że sporo jeżdżę to sobie wyrobiłem opinię na temat większości aut. I tak powiem Ci że nic nie pobija obecnie Mondziaka pod kątem prowadzenia i czucia jazdy. Więc kiedy przyszedł czas na zamówienie swojego dupowoziku służbowego wybrałem Mondeo, które cudem na kółkach nie jest ale z wszystkich aut do powiedzmy 120kpln jest wg mnie najlepsze. I można go fajnie wyposażyć i rabaty dają. Nie ma 4x4 ale dla mnie to i tak nie miało znaczenia bo to nie mieściło się w car policy. Mam nadzieję że w następcy nic nie popsują pod kątem prowadzenia i będzie równie dobry jeśli nie lepszy.

Avensis to tragedia ale i tak najgorsza była C5-ka. Tam to już wogóle wirtualna jazda, mimo przycisku SPORT :mrgreen:

Żeby być obiektywnym nie jeździłem Subaru Legacy/Outback bo takich nie mają w wypożyczalniach, nie jeździłem też Mazdą 6 (podobno fajnie jeździ) i Accordem z tego samego powodu więc ten Mondziak wygrał w porównaniu z Europejską ligą plus Kizashi i Avensis jako wyjątki od reguły.

 

Kolega miał(bo teraz jeżdzi nim jego żona) obecnego mondeo-kombi i poprzedniego i twierdzi że ten poprzedni jeszcze lepiej jezdził.O dobrym prowadzeniu mazdy tylko słyszałem ale to sie potwierdza.Mam w domu stare porównanie mazdy 6 i legacy 2.0 benz.CVT zimą z AUTO MOTOR SPORT-wtedy wygrał legacy chociaż w precyzji pokonywania zakrętów zwyciężyła mazda.

Czyli mamy podobne odczucia z jazdy Avensisem :czerwona:

Acordem jeżdziło mi się świetnie,w zasadzie wszystko było OK,skrzynia (uwielbiam hondowskie)silnik-mimo jedynie 2.0VTEC,zawieszenie,ale ilość miejsca dla pasażerów :facepalm:

Tak czy owak mnie zależy na 4x4 więc wybór bardzo się zawęża.

Spróbuj kiedyś legacy,nie będziesz zawiedziony szczególnie dobrą zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...