Skocz do zawartości

O motoryzacji ale niekoniecznie o Subaru


WRC fan

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem zwolennikiem prowadzenia po pijaku, ale podchodzę do tego sceptycznie, z przyczyn technicznych. Bo jak: czujnik ogólny? Wtedy pasażerowie mogą uniemożliwić jazdę. Czujnik na dmuchanie? Zawsze się znajdzie kogoś, kto dmuchnie za kierowcę. A kto sfinansuje dodatkowe wyposażenie? Oczywiście użytkownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Debtux, no nie da sie zapobiec wszystkim sytuacjom. Ale śmiem twierdzić, ze większość kierowców pod wpływem jeździ sama albo z równie pijanemi pasażerami...

"Polak potrafi" i zaraz powstaną liczne serwisy oferujące rozwiązanie tego "problemu" a w razie czego zawsze znajdzie się jakaś pomocna dłoń, która dmuchnie...

Wszyscy chyba zdajemy sobie sprawę, że u nas można przejść badanie techniczne niesprawnym samochodem, odblokować skuter 50 i nim jeździć, a dzieciarnia nie ma żadnego problemu z dostępem do alkoholu czy narkotyków. Choć w każdym z tych przypadków "nie wolno".

Rozwiązanie w przypadku skutera jest podobnego typu, a likwidowanie go-zdjęcie blokady- wręcz standardem.

Owszem należy utrudniać i każdy przypadek kiedy ktoś nie pojedzie po alkoholu może uratować komuś życie, ale chyba generalnie nie tędy droga. Szczególnie w Polsce, gdzie tradycja długa, jeżdżący pod wpływem to raczej nie właściciele samochodów prosto z salonu. Już widzę jak ktoś montuje takie urządzenie w 20 letnim golfie. Prędzej pan mietek dostanie pół litra i pokwituje jego montaż...(tak jak poprzednio badanie techniczne).

Wybaczcie sceptycyzm, ale wynika on raczej z doświadczenia życiowego.. :twisted: bo generalnie jestem ogromnym przeciwnikiem jazdy nawet pod niewielkim wpływem, tradycje rodzinne - albo piję albo prowadzę, nie ma czegoś takiego jak mała ilość, tylko kieliszek, czy jedno piwko nie zaszkodzi bo zmieszczę się w normie. Mam to wpojone od dziecka... I chyba to jest ta właściwa droga, chociaż najtrudniejsza. Najłatwiej zakazywać i karać, najtrudniej tłumaczyć i wychowywać. A najlepiej działa dobry przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciex, +1 ;-)

Zabezpieczenie "techniczne" zawsze da się obejść. A i tak pewnie będzie to tylko kolejna metoda na wyciąganie kasy od społeczeństwa (pewnie okaże się, że te obowiązkowe alkomaty trzeba obowiązkowo kalibrować :twisted:).

 

Tu jest potrzebna edukacja, a nie "ustawa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbudowany alkomat w aucie to myślę że raczej tylko dla ułatwienia weryfikacji trzeźwości :idea:

 

Jeśli miałby ten system blokować zapłon to nie tędy droga :idea:

W społeczeństwie pojawiła by się nowa specjalizacja czyli radzenie sobie z samochodowym systemem alko :wink: Byłem osobiście świadkiem jak pewien kierownik stojąc w korku spożywał sobie pifffko :shock: :twisted: Jak ten system ma sobie poradzić z takim delikwentem :?: Kazać dmuchać co 10 min.i wył. zapłon na skrzyżowaniu :?: :lol:

 

Edukacja , świadomość , odpowiedzialność są kluczem w tym problemie :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia fajne. Chociaż patrząc z innej strony całkiem śmieszna historyjka się z nich układa:

 

zdj. 3 - daleko nie ujechał (migające awaryjne :mrgreen: );

 

zdj. 5 - c.d - szalejące kontrolki na desce + wskazówka prędkościomierza spełniająca funkcję wycieraczki - kierowca widać dostał piany na ustach :mrgreen::mrgreen::mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeżeli chodzi o design(zewwnętrzny/wewnętrzny) to jest to prawdziwy majstersztyk. Pogratulować :!:

 

Czy FHI planuje zaprosić na rozmowy jakiegoś designera z Citroena :?: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masakra :shock:

trochę się czasy, na szczęście, zmieniły..

A przy nr 1 podpis "Russian car", ciekawe co autor miał na myśli :roll: Ale złożył się elegancko, aż do bagażnika. Byłby to dobry materiał filmowy dla szkół jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STIFF, to sa po prostu wartosci maksymalne spalanie, jakie im wychodzily podczas testow. W sumie nie jest chyba nigdzie sprecyzowane, czy te warunki byly zawsze takie same, czy po prostu zapisali to co im maksymalnie wyszlo...

 

Niemniej pokazuje to znowu, ze downsizing, male turbiny, hybrydy itd ... to wszystko bierze w leb, gdy jedziemy szybko ;)

 

Swoja droga samochod ktory przy 180 pali najwiecej ze wszystkich to .... Skoda Yeti z jakims tam malym turbo-silniczkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...