Skocz do zawartości

I Forumowa Subariada. Majówka z wampirami - Transylwania 2013.


zoui

Rekomendowane odpowiedzi

Ekipa 08 dotarła szczęśliwie do Gdańska około 4 rano. Dziękuje za wspaniałą przygodę i poznanie niesamowitych ludzi z pasją, poczuciem humoru i pogodą ducha. Tak to można i na koniec świata jechać :) Obszerniejsze info wkrótce, bo teraz to czas iść spać, za 4h w pracy trzeba się zameldować. Wyprawa pozostawi wspomnienia na całe życie :)

post-10084-0-12580900-1367808706_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 965
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Urabus Family Team zameldował się w domu dziś, trochę po północy. Co to była za impreza... kiedyś pewnie się opowie ;) Póki co jeszcze raz pozdrawiamy Wszystkich Współuczestników i dziękujemy za wspólnie spędzony czas :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Nieco więcej zdjęć z Subariady :

https://picasaweb.google.com/105648656126633693422/04Rumunia1?authuser=0&feat=directlink

Pozdrowienia

Edytowane przez Dyrekcja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, przetestowałem link i wygląda na to, że aby obejrzeć zdjęcia trzeba się zalogować w google+

To jakis nonsens - czy ktoś zna metodę uodostępniania w Google+ ( dawniej Picasa ) bez konieczności logowania się do ich systemu ?

Oczywiście, trzeba tylko uczynić zdjęcia publicznymi (opcja Udostępnij).

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam do cywilizacji i trochę żałuję, że tak krótko to trwało ... ;)

 

Napiszę później coś więcej, póki co tylko tyle, że ja już się zapisałam na następną Subariadę :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja:

 

Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom za danie mi możliwości pokazania Wam kawałka Rumunii i kilku miejsc, które z rożnych względów uważam za wyjątkowe. Dziekuję, że nie "wymiękliście", zaufaliście mi i dzięki temu mogłem się cieszyć waszymi uśmiechami, które ostatecznie wygrywały ze zmęczeniem a czasem i zdenerwowaniem :) . Jednocześnie proszę o wybaczenie niedociągnięć, które się przytrafiły.

 

Chociaż wyjazd był po części moją pracą, wykonywałem ją z przyjemnością i jeśli tylko będzie to Waszym życzeniem, chętnie podejmę się kiedykolwiek poprowadzania żądnej przygód i gotowej na wyzwania ekipy - w dowolne miejsce. Najlepszą zapłatę dostałem od Was kilkakrotnie słysząc "o jej", "wow", albo "o k..a!" ;)

 

Mam nadzieję zobaczyć się z Wami - moimi nowymi znajomymi - na Plejadach.

 

PS. Nie zapominajcie o ruchu - jest jeszcze wiele fajnych miejsc, do których nie prowadzą proste drogi :evil2:

 

PS2. Specjalne pozdro dla Agi i jej "terenowego" lowridera.

 

PS3. Czy terapia szokowa w zimnej wodzie wyleczyła gorączkę Huberta? :drool:

Edytowane przez Miłosz Rzeźnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strasznie żałuje, że nie mogłem z wami pojechać :evil:
Wyprawa niesamowita, jestem niepocieszony i zły że nie mogłem jechać :(

muszę przytaknąć, trzeba wziąć się w garść i zrobić co w naszej mocy, żeby wyruszyć w kolejnej edycji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ojcze za super set zdjęciowy. To było miłe przebrnięcie, szczególnie przez zdjęcia wykonane w klimacie street photo, który uwielbiam. Wiem, że próba uchwycenia fajnej chwili wymaga niestety oderwania od luźnego zwiedzania. Gratulacje i szacunek dla Uczestników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

PS3. Czy terapia szokowa w zimnej wodzie wyleczyła gorączkę Huberta? :drool:

 

Jasne, zdrów jak Roman (rekin), :yahoo:

w niedzielę było szybkie pranie , a w poniedziałek rano szybkie pakowanie i pojechał na zieloną szkołę, też w góry tylko nasze polskie :D

 

strasznie żałuje, że nie mogłem z wami pojechać :evil:
Wyprawa niesamowita, jestem niepocieszony i zły że nie mogłem jechać :(

muszę przytaknąć, trzeba wziąć się w garść i zrobić co w naszej mocy, żeby wyruszyć w kolejnej edycji :D

 

 

my właśnie zrobiliśmy , co by teraz nie żałować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem nawet od czego zacząć…

 

Może zacznę więc od podziękowań dla was, dla uczestników, za podjęcie wyzwania, za udział, za atmosferę jaką wspólnie stworzyliście. Na wyprawie najważniejsi są ludzie, to my tworzymy wyprawę i to od nas zależy w znacznej mierze czy zaliczymy wyjazd do udanych bardziej czy mniej.

 

Wiem, że kilka elementów było na granicy możliwości sprzętu jak i nas samych. Nie było łatwo, czasem było cholernie ciężko i niebezpiecznie. Nie wiem czy była choć jedna osoba, która wróciła bez siniaków, zadrapań czy nawet większych uszkodzeń. Człowiek z drzewa uszkodził się najbardziej spektakularnie ale opieka jaką został otoczony jestem pewien, że wynagrodziła mu cierpienie. Pomagaliśmy sobie na każdym kroku, wspólne gotowanie, sprzątanie, śpiewy, jazda, palenie ognia.

 

Dla mnie ten wyjazd był bardzo stresujący, wieczorami zmywałem się dość wcześnie, wiedziałem, że namówiliśmy was na coś z czym normalny człowiek nie ma nigdy do czynienia a czasem ogląda to tylko na Discovery Chanel. Były momenty zwątpienia, zastanawiałem się czy to był dobry pomysł, może jednak „lekkie” przegięcie. Szczerze, to znając Miłosza powinniśmy się domyśleć, że nie będziemy brać jeńców. No i nie braliśmy.

 

Poznaliśmy się wzajemnie z innej strony, myślę że z tej prawdziwszej. Poznaliśmy się też na nas samych. Wielu rzeczy w życiu unikamy bo nie wypada, bo się boimy, bo nie damy rady. Daliśmy radę, wszyscy. Dzieciaki, rodzice, przewodnik.

 

 

Kończąc… dziękuję wam bardzo za te kilka dni wspólnie spędzonych, za rozmowy, wspólną walkę, śpiewy czasem milczenie, które wyrażało więcej niż słowa.

 

Do zobaczenia na Plejadach i na szlaku przygody ;)

 

 

A w głowie ciągle…

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...