Skocz do zawartości

Zastąpienie samopoziomujących amortyzatorów Forester 03-08


Niedźwiedź

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za dane.

Co do amorów, nie wiem ,czy SR-y będą odpowiednio tłumiły. Moje zawieszenie działa OK. ,(z tyłu Excel G,z przodu seria),ale chciałbym trochę niżej i twardziej.Powolutku się rozglądam za sprężynami .

Z amorami musisz uważać na to ,żeby przy takim obniżeniu nie dobijało np. na chopkach i przy obciążeniu.Amory mogą być za długie w stosunku do sprężyn i zniszczysz od razu.

Ja kombinuję zastosować regulowane AGX-tłumienie wtedy raczej się dobierze.

 

Podaj ,proszę ten sklep na PW. Z daleka od KR jesteś?

Pozdr.

 

Świątecznego nastroju na Nowy Rok!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Koledzy (i koleżanki ofkors), jaki ten cały system SLS działa w praktyce? Tzn. ile daje radę dźwignąć zapakowane auto? Moje pudło na pusto ma tył 1 cm wyżej niż przód (mam regenerowane + zwiększone ciśnienie pod kątem butli z gazem). Miałem okazję jechać długą trasę w 5 osób + bagaże. Na postoju auto wizualnie lekko siadło pod takim ciężarem. Po zatrzymaniu auta wysiadam i oglądam jak to tam wygląda i też lekko niżej niż przód. Czy to tylko podczas jazdy się podnosi, a po zatrzymaniu spada tyle ile utrzyma sprężyna + ciśnienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też zregenerowane SLS, od ponad roku jeżdżę i mam wrażenie, że to samo poziomowanie po regeneracji tak sobie działa (nie w 100%). Choć normalnie auto dobrze stoi, to pod obciążeniem nie podnosi już tak dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej, powinno trzymać normalnie z tego co pamiętam... Dodam, że wymieniłem SLS na KYB i też trochę "siadał" tył, ale ogólnie trzymał się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dzięki za dane.

Co do amorów, nie wiem ,czy SR-y będą odpowiednio tłumiły. Moje zawieszenie działa OK. ,(z tyłu Excel G,z przodu seria),ale chciałbym trochę niżej i twardziej.Powolutku się rozglądam za sprężynami .

Z amorami musisz uważać na to ,żeby przy takim obniżeniu nie dobijało np. na chopkach i przy obciążeniu.Amory mogą być za długie w stosunku do sprężyn i zniszczysz od razu.

Ja kombinuję zastosować regulowane AGX-tłumienie wtedy raczej się dobierze.

A może takie rozwiązanie...

http://allegro.pl/vogtland-subaru-forester-sg-sprezyny-obnizajace-i3005353178.html

Ktoś stosował -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Odkopie temat bo trafily mi sie zapomniane fotki z zeszlego roku :)

 

for_zawias1.jpg

forek pierwszy z srodkowym pokazuje zywotnosc zoltej sprezyny, 2 lata roznicy w uzytkowaniu i stoi tak samo :) forek trzeci to "alternatywne rozwiazanie"

for_zawias2.jpg

roznica jak widac nie jest wspolmierna do napiec jakie tu panowaly ;P

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem ostatnio otarcie na lewym tylnym amortyzatorze. Szczelina między amorem i oponą 21/60/16 jest bardzo mała.

Ciężko zrobić pomiar, ale jest to tylko kilka milimetrów.

Mam zestaw z Mysiadła Excel + Ironman, felgi z GT pod 4 tłoczki, samochód jest pusty.

Otarcie mogło powstać przy pełnym załadunku w zimie, a ja dopiero teraz to zauważyłem przy okazji wymiany płynu.

Oparłem się kiedyś lekko o krawężnik, po przejechaniu kilkunastu km było czuć gumę.

Warsztat obejrzał amortyzator, nie znalazł nic uszkodzonego. Z prawej strony szczelina jest równie mała, może 2-3 mm większa.

 

Czy warto dołożyć pierścienie, aby odsunąć trochę koło od amortyzatora ?

 

Jeśli tak, to może jakiś namiar na źródło dobrych dystansów :)

Edytowane przez Subary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakie et i szerokość felgi? ja właśnie się przesiadam na z 7.5" et48 na 6.5" et55 i matematycznie nie ma przeszkód, ale rożnie to może być w praktyce ;)

 

respect, tak dwa forki po lewo stoją na ironmanach, ten po prawej na mysiadle. Może zanim zmienię kola na letnie uda się zrobić jeszcze porównanie irona z rozwiązaniem w pełni na kayabie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też, niestety niżej niż na Ironach, ale za to dziury, leżący policjanci, krawężniki i studzienki nie odbijają się echem po całym aucie. Tył ma identyczną charakterystykę tłumienia jak przód OEM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj jestem świeżutko po wymianie padniętych sls-ach (110tys.) prawy kompletnie nie trzymał na regenerowane od carfita. Powiem tak auto odzyskało nominalną wysokość, jazda od razu inna, nic nie puka/stuka elegancko przyjmuje dziury. Zobaczymy jak będzie z czasem ale gdyby ktoś z łodzi chciał zobaczyć, popytać jak się sprawują to służę doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

U mnie są sls'y. Jeden był regenerowany przez poprzedniego właściciela, ogólnie wysokość niby trzyma ale komfort amortyzowania tyłu bardzo słaby, słychać i czuć każdą małą dziurę na drodze. Zastanawiam się czy jest sens walczyć o te amory czy lepiej wstawić standardowe i poprawić samopoczucie z jazdy po dziurawych miejskich drogach. Jaki jest koszt tych kayaby amorków bez sls ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na marginesie amory samopoziomujące do forestera są jedne z tańszych tego typu, mondeo, vectra, insignia, passat, a4, mercedes itp. mają nieco droższe a żywotność niewiele dłuższa czasem nawet szybciej padają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów. U mnie miesiąc temu coś zaczęło walić w prawym tylnym amortyzatorze przy przejeżdżaniu przez przeszkody. Po kilku dniach jazdy przestało :) ale niestety prze większym załadunku czuję, że ta strona nie trzyma. Pewnie SLS się skończył. Sebakian co założyłeś na tył że jesteś tak zadowolony? Dodam że przejechałem 135 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów. U mnie miesiąc temu coś zaczęło walić w prawym tylnym amortyzatorze przy przejeżdżaniu przez przeszkody. Po kilku dniach jazdy przestało :) ale niestety prze większym załadunku czuję, że ta strona nie trzyma. Pewnie SLS się skończył. Sebakian co założyłeś na tył że jesteś tak zadowolony? Dodam że przejechałem 135 tyś.

U mnie też pierwszy padł prawy ten co po dziurach jeździ. Założyłem oryginały regenerowane od Carfita, rok gwarancji ale licze ze przejadą kolejne ok. 100tys :) Doszedłem do wniosku ze jest to najtańsze i najmniej skomplikowana opcja bez komplikacji ze sprężynami, wymiana zajęła 1godz a całkowite koszty niecałe 1,2tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też pierwszy padł prawy ten co po dziurach jeździ

Chyba taka reguła, że pada prawy pierwszy, choć mój lewy sprawny sprzedałem koledze, któremu pierwszy padł lewy ;-)

 

Naprawdę, teraz już nie ma żadnych komplikacji ze sprężynami, jest gotowy zestaw od Kayaby plug&play ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W różnych sklepach twierdzą że nie ma sprężyn KYB do forka 2006, jeden facet mówił, że pasują te z modelu do roku 2004 ale czy na pewno.

Amorki KYB 334344 a sprężyny RC6431. Możę ktoś potwierdzi czy te sprężyny będą pasować, a może ktoś to użytkuje?. Czekam na wrażenia z jazdy.

pozdrawiam. Niestety te z 4t są trochę drogie :(

Szaman a ty jakie spręzyny założyłeś?

Edytowane przez z_b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...