siwy_001

Tak, sprężyny pedders + zwykłe kayaby do outbacka pasują, zostają wtedy górne mocowania oryginalne. Efektem jest tył na klasycznych amortyzatorach, trochę taniej wyjdzie niż w zestawie.

parujący xeon z czasem padnie, na dole zbiera się woda i niszczy elektrykę

Padają głowice a te się zwyczajnie remontuje. Koszt remontu głowic w H6 to koszt 4-6 tys. z częściami i robocizną (i regulacją oczywiście) więc aż takiej tragedii nie ma. Może trochę więcej jak ktoś zajeździ na amen i trzeba będzie wymieniać wszystkie zawory i gniazda ale to już od dawna byłoby czuć i słychać.

Ciekawe o ile rzadziej się reguluje bez gazu. Czy ktoś robił takie badania. Podejrzewam wśród użytkowników forum, jeżeli już to kończyło się na jednej regulacji, chyba że ktoś jednym wozem jeździ ponad 10 lat.

Mam H6 w lpg. Kupiłem już z instalacją ale do forestera 2.5 xt montowałem w Stagmag w Białymstoku. Tam też robię przeglądy gazowe mojego H6. Polecam, warsztat bardzo ogarnięty w temacie gazu.

http://raptorsc.com.au/subaru/subaru-libertylegacy-h6-3-0-ez30-kits/

Do tego coraz brzydsze te nowe subaru (poza imprezą i levorgiem)

Na razie kilkaset km.

Pewności nie mam ale raczej szlifowanie.

Ja mam 3.0, nie wiem czy to lepiej czy gorzej. W każdym razie na razie jeździ dobrze. Drwię z diesla subaru bo uważam za żenujące żeby po tylu latach doskonalenia technik w motoryzacji silniki diesla padały przy takich przebiegach. 300 tys. bez wymiany jednostki uważa się za mega wynik. Ostatnio jeździłem golfem 5 tdi który robił za auto zastępcze w warsztacie, nie wyglądał żeby ktoś chuchał na niego. Przebieg 320 tys. i silnik nie wyglądał na kończący się, pracował ładnie, cicho i równo, dobrze też jeździł.

No tak, kupując subaru diesla warto od razu silnik "na zaś" dokupić. Kiedyś jak kolega miał zaporożca to tak zrobił, stare czasy powracają

To strach pomyśleć jakie są problemy z H6 skoro wybrałbyś diesla

Na szczęście nie miałem ale jak czytam takie historie to nieraz się dziwię że ktoś tyle cierpliwości ma jeszcze do tych aut. Ja bym chyba podpalił go albo zepchnął do rzeki

Historia rzeczywiście przykra. Ciężko doradzać coś sensownego. Może po prostu kupić dobre AC i go ... przypadkiem stracić

Fachman jest z Białegostoku. http://www.vmax-serwis.pl/

Dołożę swoje 3 grosze: Jestem po regulacji zaworów w h6 3.0 Objawy były takie że od jakiegoś czasu na wolnych lekko poszarpywało budą, ledwo wyczuwalne to było ale gazownik zwrócił na to uwagę że nie jest to normalne. Do tego doszły wypadające co jakiś czas zapłony. Przy przebiegu 173 tys. z czego ponad 80 na LPG oddałem auto do mojego mechanika (żadne ASO, po prostu ogarnięty fachowiec) Kolega stwierdził że skoro silnik trzeba wyjąć to lepiej ściągnąć głowice i oddać je do przeszlifowania, pomierzenia itp jak ma być zrobione porządnie. Tak też zrobił, ponarzekał przy tym jaka to przesrana robota Głowice oddał do swojego fachowca co podobno jest najlepszy ale nietani. W głowicach wymieniona jedna prowadnica + uszczelniacze zaworowe. Zawory przeszlifowane, wyregulowane. Za wszystko zapłaciłem 4,5 tys. z częściami, robotą, płynami itp. Silnik pracuje super gładko, żadnego bujania czy drgań, jeździ tak samo jak wcześniej. To tak dla potomnych jakby ktoś pytał ile kosztuje regulacja H6 - można próbować robić to na skróty a można konkretnie, stąd też może być rozpiętość cenowa.

ok, mam. Myślałem że to poziomujące amory są, ale też fajnie że jest w ogóle opcja podmiany. Powiedz jeszcze czy z gazem i bez podkładek wysokość jest ok czy lepiej dołożyć dystanse żeby nie było za nisko.

Który to konkretnie zestaw i gdzie to można kupić ?

Na zimówkach jest dużo lepiej, dzięki za porady

ale jak silnik ciepły to tego nie ma, najbardziej czuć po pierwszym odpaleniu jak wszystko zimne

Witam Mój outback H6 MY08 w automacie od jakiegoś czasu dostał coś takiego, że na zimnym silniku przy maksymalnie skręconych kołach jakby mechanizm różnicowy nie wyrabiał i spod kół słychać dźwięk jakby koło tarło czy przeskakiwało. Na ciepłym silniku tego praktycznie nie ma. Internet naprowadził mnie na jakiś elektrozawór w skrzyni. Jakieś pomysły co to może być ? Chciałem zacząć od zmiany oleju w skrzyni, przy okazji mechanik może zajrzy do tego zaworka ale może macie jakieś inne sugestie ...

Podobne objawy miałem jak padał jeden wtrysk gazu.

Przy 120 spalanie 12 lpg, przy 150 15 lpg.

Ja staram się nie przekraczać 150 przelotowej bo powyżej i spalanie wyraźnie wzrasta i przy tej aerodynamice czuć że opory są duże.