Skocz do zawartości

Dławienie 2.0 N/A - 2-3 tys RPM. Coś nowego?


lewen

Rekomendowane odpowiedzi

Kota

 

Rozumiem że Twoja teoria jest taka: Źródłem problemów jest to że preprocek wzmacnia sygnał z sensora do takiego poziomu że szumy osiągają takie amplitudy że algorytm rozpozna je jako sygnał spalania stukowego i przesyła te informacje do ECU który to podejmuje odpowiednie kroki. 

 

Proponujesz zatem zmniejszyć wzmocnienie sygnału w preprocku co automatycznie zmniejszy amplitudy szumu i nie będzie on już interpretowany jako sygnał spalania stukowego. Oczywiście wzmocnienie chcesz zmniejszyć tylko do poziomu który nadal gwarantuje poprawnaą detekcję prawdziwych sygnałów. Brzmi dobrze ale:

 

- jaka jest różnica między zmniejszeniem wzmocnienia na preprocku a stłumieniem sygnału przed preprockiem? Tu i tu zmniejszasz amplitudy sygnałów, a jak wiemy z tego wątku próby stłumienia sygnału przed ECU nie specjalnie pomagają

- jaką masz pewność że zmniejszając wzmocnienie pozbędziesz się tylko fałszywych sygnałów a poprawne zostaną? Wychodzisz z założenia że amplituda fałszywych sygnałów jest mniejsza od prawdziwych co w zasadzie może być prawdą ale tylko wtedy kiedy źródłem tych fałszywych zaiste są szumy, chociaż nawet w tym wypadku nie koniecznie. Jeżeli dochodzi to jakiejś niefortunnej interferencji to fałszywy sygnał może być mocniejszy od prawdziwego a wtedy regulacja wzmocnienie na wiele się nie zda.

 

Czy sygnały spalanie stukowego nie powinny mieć jakiejś w miarę jednolitej częstotliwości? Może pomogłoby zamontowanie filtrów które odetną częstotliwości poniżej i powyżej tych które nas interesują? Chociaż nie wiem czy preprocek czegoś takiego nie powinien na dzień dobry robić.

 

Dobrze byłoby zobaczyć charakterystykę czasowo-napięciową która trafia do preprocka  czujnika, mam oscyloskop przenośny (kijowy bo kijowy ale jest), jak mi się uda znaleźć który to PIN przy ECU i namówić kogoś do współpracy to można spróbować to zarejestrować, wtedy powinno być widać mniej więcej jaki jest SNR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest moja teoria jedynego poprawnego rozwiązania. Po prostu odnoszę wrażenie, że dotychczas proponowane rozwiązania skupiają się wyłącznie na rozwiązaniach software'owych, z pominięciem ewentualnego wsparcia sprzętowego, dlatego usiłuję ciągnąć dyskusję w drugą stronę. Moja propozycja zmiany wzmocnienia wynika z tego, że jak wynika z wątku jednemu tłukła się przepustnica, innemu maglownica, jeszcze komuś (chyba) zawieszenie, czyli odgłosy, które raczej powinny być zbierane jako szumy tła, a były interpretowane jako spalanie stukowe. Post o braku efektów przy częściowym stłumieniu sygnału jakoś mi umknął - kojarzę tylko, że zamiast czujnika ktoś wstawił kondzioła (co, oczywiście, działało).

 

W linku jest datasheet do popularnego preprocka TI (akurat w wersji na dwa KS) - ma naprawdę dużo możliwości regulacji różnych istotnych parametrów

http://www.ti.com/lit/ds/symlink/tpic8101.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie napisać ponownie:

Sam nie wierzę co czytam, jeśli ECU zalicza stuki zawieszenia itp jako powód korekty to jest zepsuty po całości, już na etapie pomysłu przez FHI.

 

A jeśli by tak było, to nie rozumiem jak przez 200tkm mój Forester miałby sensownie jeździć. Przecież nie raz jeździł po dziurach i zawieszenie też się trochę posypało, ale było OK.  Pewnego dnia zaczął mieć znany problem, który narastał, i teraz sobie jest, a nikt nie wie czemu.

 

Mam nadzieję, że DT/FHI temu akurat zaprzeczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumam Kota.

 

Można jakoś sztucznie wywołać spalanie stukowe nie zagrażające oczywiście silnikowi? Sprawa w sumie prosta, wpiąć przed preprocek urządzenie które będzie rejestrować sygnał z czujnika (chociażby ten rasberyPi), wymusić spalanie stukowe tak aby dokładnie zbadać jak wygląda referencyjny sygnał który na 100% nie jest żadnym syfem tylko prawdziwym spalaniem stukowym, teraz przyjrzeć się jakie inne sygnały trafiają do preprocka które nie są prawdziwymi sygnałami od spalania stukowego i poddać filtracji sygnał na wejściu tak aby preprocek dostawał tylko prawdziwe sygnały lub dostosować preprocek tak aby on poprawnie to filtrował, czy to przy pomocy wzmocnienia czy przy pomocy innych parametrów. Ja niestety przetwarzanie i analizowanie sygnałów ogarniam tylko softowo, z budową filtra czy ingerencją w konfiguracje preprocka nie pomogę za bardzo. Inna sprawa że taki problem to jest pół dnia roboty dla jednego inżyniera Subaru. Miesiąc żeby zrobić łatki dla wszystkich wersji komputerów i porządnie to przetestować.


artaa "stuki zawieszenia" to pewne uproszczenie, chodzi o szeroko rozumiane szumy obcego pochodzenia trafiające do komputera. 

 

Dlaczego w nowych autach problem nie występował?

 

To już teraz tylko teoria:
 

Czujnik zawsze zbiera jakieś szumy, mam tu na myśli szum tła, nowy silnik, nowe auto mogło ten generować mniejsze szumy zatem SNR (różnica między sygnałem spalania stukowego a szumem) była duża, ECU nie miał problemów z interpretacją tych sygnałów. Z czasem szumy narastały i narastały aż w końcu SNR spadł do tego poziomu że ECU zaczyna się gubić i zaczyna interpretować szum jako sygnał spalania stukowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten patent z kondensatorem, opisywany wcześniej, robił właśnie coś takiego tylko po "partyzancku".

Myślę jednak, że twoje złożenie, że jest to pół dnia roboty dla FHI, jest zbyt optymistyczne, zobacz ile lat mają wątki o tym w PL i na świecie,

a nic przez FHI nie zrobiono = nie dano wsparcia ASO w celu szybkiej, konkretniej naprawy.

 

Co do teorii, to możliwe, kiedyś już pisałem, że może FHI nie przewidziało procesu starzenia się silnika, osprzętu i ECU.

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten patent z kondensatorem, opisywany wcześniej, robił właśnie coś takiego tylko po "partyzancku".

Myślę jednak, że twoje złożenie, że jest to pół dnia roboty dla FHI, jest zbyt optymistyczne, zobacz ile lat mają wątki o tym w PL i na świecie i nic nie zrobiono.

 

 

A czy FHI próbowało? :) To naprawdę nie jest "rocket science", to wygląda na bardzo podstawową filtrację sygnału tyle że może być ciężka w implementacji w komputerze Subaru. 

 

Odnośnie kondensatora to to zawsze są metody mało selektywne, to by trzeba konkretnie określić jak wygląda poprawy sygnał i wtedy odfiltrować całą resztę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to RS, ale od czasu jak ekonomiści i zieloni pomagają "projektować" silniki, to jest dużo rzeczy do zepsucia... ;-)

 

TO co piszesz jest sensowne, ale obawiam się, że rozwiązanie od FHI nie nastąpi.

A sprawa będzie dalej zamiatana pod dywan.

Przypomnij sobie jak inne firmy motoryzacyjne (i nie tylko) odwracały kota ogonem przy różnych sprawach, tak długo jak się dało, aż przegrywaly pozwy zbiorowe i dopiero wtedy brały się za naprawy, bo musiały.

 

Przykładowy przykład:

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3508627,bmw-wymieni-poduszki-powietrzne-w-16-mln-samochodow,id,t.html?cookie=1

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dodam oliwy do ognia  :twisted: ale czytając ostanie strony tego wątku + pytania do dyrekcji , oraz autorytatywne stwierdzenia co jest powodem , gdzie leży problem , filtrację , preprocek, KS, zawieszenie , stuki ,  :evil2: aż dziw bierze że tyle elektroników , programistow jak domniemuje , się w tym wątku pojawiło i dalej nie nikt wie dalej jak usunąć problem ? . Niewiarygodne …… Po ostatnich wypowiedziach stwierdzam że sie wogole nie znam … i chyba zawiesze działalność ….  :mrgreen:  :twisted:

Dolewając dalej oliwy , w tych latach w silnikach DOHC byly sterowniki Hitachi oraz Denso , Hitachi najczesciej w EU w Foresterze , Denso w Legacy/otb . Miałem mega kiedyś problem z muleniem , nie pomagało nic , powodem okazala sie pompa wspomagania …… i jej hałasy . 

Nie wspominam , choc juz kiedyś pisalem , jak w watkach zaczynają pisać ludzie ktorzy mają np. Forestera czy Impreze 2.0 SOHC 125KM  o zupełnie innym silniku , ECU , i z innym problemem, ale oczywisćie sie podpinają i piszą zwyczajne herezje ….. 

  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w naszych co poniektórych bolidach jeszcze problemu nie ma, więc nie ma pełnej mobilizacji i sobie tylko tak teoretyzujemy wieczorem przy piwku, co by poddenerwować innych użytkowników oraz doświadczonych i szanowanych serwismanów :D

Edytowane przez Kota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

powodem okazala sie pompa wspomagania …… i jej hałasy .

 

u mnie problem ustal po wymianie gornych mocowan amortyzatorow, regeneracji maglownicy i hard resecie ECU. od poczatku maja 2015 jezdze bez problemu, ale... nadal nie uwazam, zeby problem byl rozwiazany. jesli kolejna rzecz, osprzet silnika, etc... zacznie wydawac dziwne dzwieki, ECU znowu zglupieje i wiadomo... :(  , ale... przez problem mulenia, auto mi odmlodnialo :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i jestem nowy ale szybo sie ucze :) zrobie filmik jak naprawie to u siebie wlasnie moj wujo pow mi jak zdjagnozowac cewke i tak zrobilem doszlem do tego ze jest zepsuta pokaże wam sposob na to ze w dużej czesci usterek subaru sa tez kable ktore teraz robia masowo i daja slaba izolacjie .... a jak ktos ma pojecie to gdy cala iskra nie dochodzi tylko gdzies masuje tzn ze mieszkanka nie jest odpowiednio spalana dlatego autko sie dlawi gdyż na wyszych obrotach potrzebna jest wydajniejsza isrka ale tak najczesciej jest na gazie ale moge sie domyslac ze wiekszosc co jezdzi na benzynie tez tam ma jedni to odczuja inni nie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Robert Bistuła, gdybys zechcial sie zapoznac z zawartoscia calego tematu, a przynajmniej z odpowiedzia

 

Nie wspominam , choc juz kiedyś pisalem , jak w watkach zaczynają pisać ludzie ktorzy mają np. Forestera czy Impreze 2.0 SOHC 125KM  o zupełnie innym silniku , ECU , i z innym problemem, ale oczywisćie sie podpinają i piszą zwyczajne herezje ….. 
, mysle ze dla swojej powyzszej odpowiedzi znalazlbys raczej inny temat, badz wcale bys tego nie napisal :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dodam oliwy do ognia  :twisted: ale czytając ostanie strony tego wątku + pytania do dyrekcji , oraz autorytatywne stwierdzenia co jest powodem , gdzie leży problem , filtrację , preprocek, KS, zawieszenie , stuki ,  :evil2: aż dziw bierze że tyle elektroników , programistow jak domniemuje , się w tym wątku pojawiło i dalej nie nikt wie dalej jak usunąć problem ? . Niewiarygodne …… Po ostatnich wypowiedziach stwierdzam że sie wogole nie znam … i chyba zawiesze działalność ….  :mrgreen:  :twisted:

Dolewając dalej oliwy , w tych latach w silnikach DOHC byly sterowniki Hitachi oraz Denso , Hitachi najczesciej w EU w Foresterze , Denso w Legacy/otb . Miałem mega kiedyś problem z muleniem , nie pomagało nic , powodem okazala sie pompa wspomagania …… i jej hałasy . 

Nie wspominam , choc juz kiedyś pisalem , jak w watkach zaczynają pisać ludzie ktorzy mają np. Forestera czy Impreze 2.0 SOHC 125KM  o zupełnie innym silniku , ECU , i z innym problemem, ale oczywisćie sie podpinają i piszą zwyczajne herezje ….. 

 

Dziwię się sam sobie, że to piszę carfitowi, ale - chędożysz, Waść.

 

Sam słusznie zauważyłeś, że mulenie w Twoim aucie powodowały... hałasy pompy wspomagania. Czy tak powinien działać SPRAWNY SAMOCHÓD? Hałas w aucie powodujący mulenie silnika?

 

Mogą to być "różne" silniki i producenci komputera, ale ta sama logika interpretowania "spalania stukowego", i korekcja mapy "na wieki wieków" - aż do resetu komputera, a nie ustania stuków.

 

Mam Imprezę z 115KM EJ20, opisywany problem występuje i u mnie. Czy jestem heretykiem?

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i jestem nowy ale szybo sie ucze :) zrobie filmik jak naprawie to u siebie wlasnie moj wujo pow mi jak zdjagnozowac cewke i tak zrobilem doszlem do tego ze jest zepsuta pokaże wam sposob na to ze w dużej czesci usterek subaru sa tez kable ktore teraz robia masowo i daja slaba izolacjie .... a jak ktos ma pojecie to gdy cala iskra nie dochodzi tylko gdzies masuje tzn ze mieszkanka nie jest odpowiednio spalana dlatego autko sie dlawi gdyż na wyszych obrotach potrzebna jest wydajniejsza isrka ale tak najczesciej jest na gazie ale moge sie domyslac ze wiekszosc co jezdzi na benzynie tez tam ma jedni to odczuja inni nie :P

Oczywiście mogłaby być i ta przyczyna, ale u mnie np. nie ma kabli zapłonowych - mam cewkę na każdej świecy osobno. Cewki sprawdzone, a świece wymienione - istotnie na 2 były już przebicia na izolatorach (92 tys., miały prawo). Po wymianie świec zmieniło się tyle, że na wolnych obrotach auto równiej pracuje.

Poza tym motywem przewodnim tego wątku jest taki problem, jak pojawiał się u mnie: na wykresach (wykonanych po zaczytaniu parametrów z ECU) widać jak wół, że komputer z uwagi na (rzekomo?) wykrywane spalanie stukowe cofa kąt wyprzedzenia zapłonu i to konkretnie, bo o nawet kilkanaście stopni! Pytanie, co wykrywa NAPRAWDĘ, bo nie wierzę, że na LPG (orientacyjna liczba oktanowa to 103) mam stukowe, a na Pb95 nie mam ;)  Na razie problem wydaje się być załatwiony, ale szczegóły opowiem za kilka dni, gdy będzie to dłużej przetestowane i gdy zrobię wykresy potwierdzające odczucia z jazdy :-)

Najlepiej to widać na jednym z wykresów - totalne "tąpnięcie" granatowej linii:

zamulenie 4

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BelegUs- Carfitowi chodzilo pewnie o to ze w 2.0 na sohc jest inny powód i inne lekarstwo,w dohc inne i pewnie też zależy jaki rocznik i typ.W sohc zdaje się nie ma problemu z ecu.Ja sam jak mnie nawiedzil problem jupilem KS z hrl,potem byla przeprawa z filtrami ,podkładkami,podwieszaniem itp .A wystarczyło kupic w ASO oem czujnik i problem (tfu,tfu)znikl.W dohc raczej by nie pomoglo,bo tam problem leży gdzie indziej.(chyba ecu) Oczywiście przyznaje Ci racje ze tłumaczenie ze pompa,że zawieszenie ,że inne dzwieki z auta robią w ciula ecu jest slabe bo o ile pewnie jest prawdziwe to nie zmienia faktu ze tak być nie powinno.W takim razie jakim cudem te wszystkie stare ,rozklekotane auta konkuurencji ,również mające KS jakos jeżdżą i nie mulą.;-) Moim zdaniem głównym problemem jest brak wiedzy które konkretnie roczniki/silniki/ecu maja problem z hardware,które z software a które podpadają pod wymianę czujnika.Gdyby była taka wiedza sam nie bawilbym sie w żadne filterki,podkladki,nie wydzwanial po ASO o jakies remapy tylko od razu kupilbym nowy czujnik.

Tzn wiedza pewnie jest ,ale nie ogólnodostępna i nie za free ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest koszt nowego OEM KS? Czy KS inhabiting producenta pasuje?

 

Ciekawi mnie, czy podkładka pod KS to dobry pomysł skoro myślimy o np szumach z maglownicy to izolować nie należy "od zewnątrz"?

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trochę dodam oliwy do ognia ale czytając ostanie strony tego wątku + pytania do dyrekcji , oraz autorytatywne stwierdzenia co jest powodem , gdzie leży problem , filtrację , preprocek, KS, zawieszenie , stuki , aż dziw bierze że tyle elektroników , programistow jak domniemuje , się w tym wątku pojawiło i dalej nie nikt wie dalej jak usunąć problem ? . Niewiarygodne …… Po ostatnich wypowiedziach stwierdzam że sie wogole nie znam …

  :applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BelegUs- Carfitowi chodzilo pewnie o to ze w 2.0 na sohc jest inny powód i inne lekarstwo,w dohc inne i pewnie też zależy jaki rocznik i typ.W sohc zdaje się nie ma problemu z ecu.

 

Powiem tak:

Dobry znajomy, którego namówiłem na zakup Imprezy (na tyle dobrze, że najpierw kupił NA, a pół roku później GT'ka) ma GF 125KM, SOHC. Od 2 do 3k obrotów auto "nie jedzie" - totalny muł, zupełnie jak turbodziura. Reset komputera silnika, wyczyszczenie błędów pomaga na jakieś 700-1000km, po czym problem wraca. Dzieje się to zarówno na LPG jak i na benzynie.

 

Ja jestem młody dzieciak, ale z wykształcenia i z zawodu programista. Na mechanice znam się słabo, ale z punktu widzenia oprogramowania - program, który po jednorazowym wystąpieniu spalania stukowego (lub jego fałszywym stwierdzeniu) na stałe modyfikuje mapę, i jej już nie koryguje - to (troszku) bubel.

 

W tej sytuacji, w mojej ocenie, nie ma znaczenia, co powoduje właściwe lub nie sygnały o spalaniu stukowym, ale dlaczego tak zachowuje się komputer silnika. Idąc tokiem rozumowania carfita, jak ktoś mi w aucie zacznie na odpowiedniej częstotliwości klaskać albo bąki puszczać, to wóz ma mi mulić?

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Idąc tokiem rozumowania carfita, jak ktoś mi w aucie zacznie na odpowiedniej częstotliwości klaskać albo bąki puszczać, to wóz ma mi mulić?

Pokaż w którym miejscu można to przypisać wypowiedzi Carfita? :P  

 

 

Miałem mega kiedyś problem z muleniem , nie pomagało nic , powodem okazala sie pompa wspomagania …… i jej hałasy . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@BelegUS z całym szacunkiem,ale to Twój tok rozumowania czy wyciągnięte opaczne wnioski z wpisu Carfita. ;) 

@@carfit podał to jako przykład różnorodnych powodów i przyczyn omawianego problemu.Odniósł się do pierwszej części swojego wpisu i ostatnich dywagacji nad "przymulaniem".

 

 

oraz autorytatywne stwierdzenia co jest powodem , gdzie leży problem , filtrację , preprocek, KS, zawieszenie , stuki ,

Rozumiem rozczarowanie,że nie podał gotowej recepty na rozwiązanie problemu i kłopotów,ale takowej nie ma,gdyż rozwiązania są różne bo

 

 

w tych latach w silnikach DOHC byly sterowniki Hitachi oraz Denso

 

 

Forestera czy Impreze 2.0 SOHC 125KM  o zupełnie innym silniku , ECU , i z innym problemem,
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli są to "opacznie wyciągnięte wnioski", to jak hałasująca pompa wspomagania może wpływać na zamulenie silnika? Jest to pytanie retoryczne - jak dla mnie to totalny debilizm oprogramowania.

 

Powtórzę jeszcze raz - może i silniki i sterowniki są różne, ale NIE OZNACZA TO, że różne jest OPROGRAMOWANIE siedzące w tych sterownikach, a zwłaszcza ALGORYTM WYKRYWANIA I INTERPRETACJI spalania stukowego.

 

Dlatego też jeden problem może pojawiać się na przestrzeni... ponad 10 lat?

 

Na "Zachodzie" problem jest też znany, tak więc nie są to jedynie wymysły "polaczków konfabulantów".

Edytowane przez BelegUS
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...