szogun Opublikowano 3 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2012 crem, prawda Ja pół roku temu podwiesiłem czujnik spalania stukowego pod obudowę filtra i pomogło, później założyłem gaz i zapomniałem o problemie. Ostatnio jeździłem trochę na paliwie i okazało sie, że temat powrócił Może to faktycznie jest kwestia dolotu ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Amstaff23 - turbina piękna rzecz, ale zdaję sobie sprawę z różnic i biorę poprawkę. Nie oczekuję, że ma ciągnąć od 1800 rpm ale jak mam na dwójce 2500 rpm i wciskam gaz to powinien zareagować, a zdarza się że wskazówka tkwi w miejscu :shock: Przebicie się przez zakres 2500-3500, czasem 2000-3000 rpm to przeważnie szarpaninia -dosłownie. Pomaga reset kompa - na krótko. Ostatnio mam wrażenie małych stuków / "strzałów" pojedyńczych "pum!" lub jak ja to nazywam "kichnięć". Ciężko to opisać - jak ktoś jeździł kiedyś z niewyregulowaną prostą instalacją gazową to czuje temat (mocniejsze "kichnięcie" wyrywa pokrywę filtra powietrza ) Budzi to moje podejrzenia o wspomniany układ dolotowy powietrza. Pojeżdżę trochę z wyłączonym radiem i bez klimy to może uda się powiedzieć coś więcej. Może mój przypadek jest szczególny... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 To wysokoobrotowe N/A. Ono z założenia jedzie z obrotów. Przy przyspieszaniu utrzymuj auto w zakresie od 3000 rpm. Spalanie jakoś szczególnie nie rosnie ale auto oddycha i jedzie jak trzeba. Pamiętaj, że auto ma zmienne fazy rozrządu, które aktywują się gdzieś właśnie w okolicach 3000rpm. Ostatnio mam wrażenie małych stuków / "strzałów" pojedyńczych "pum!" lub jak ja to nazywam "kichnięć". Jeżeli to nie złudzenie to faktycznie z silnikiem może być coś nie halo. Przez internet nikt diagnozy nie postawi. Jaki olej masz ? Odkąd przestałem zmuszać auto do przyspieszania od 2000rpm nie mam problemów z zamulaniem. Utrzymuję auto w wyższych zakresach obrotów. Leję zawsze 95 i nie resetuję ECU. Średnie spalanie 9-10, a jeżdżę raczej po korkujących się drogach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crem Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Jakiś czas temu zmieniałem sondę lambda (uporczywie wywalała cel po dłuższej pracy silnika na wolnych obrotach). Po tej akcji (a ECU resetowane było około 2k km temu więc to nie ten dobroczynny wpływ) zauważam, że problemy z muleniem są znacznie mniejsze / minimalne i to nawet w te największe upały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PKocial Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 AVCS zmienne fazy na dolocie działają wcześniej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crem Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Racja. Opisuję tylko moje subiektywne odczucie. Po wymianie lambdy (tej pierwszej przy chłodnicy) jest znacznie lepiej. Choćby to nawet technicznie nie miało sensu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PKocial Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 a skąd wiesz że nie miało? mogło u Ciebie mieć akurat spore znaczenie , ja mam swoją hipotezę co do niektórych roczników Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Przy przyspieszaniu utrzymuj auto w zakresie od 3000 rpm tak robię choć w mieście to męczące, auto jedzie od 3500 rpm Jaki olej masz ? mobil1 5W50 zmieniony ok 1500 km temu w serwisie subaru, filtr powietrza też zmieniony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crem Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 a skąd wiesz że nie miało? mogło u Ciebie mieć akurat spore znaczenie , ja mam swoją hipotezę co do niektórych roczników Może jakaś partia wadliwych sond lambda została zamontowana do mojego rocznika. To był generalnie taki dziwny błąd, który podświetlał kontrolkę cruize, a nie odpisywał się jasno w logu ECU. Od wymiany zauważam też znacznie niższe spalanie benzyny (nigdy nie mierzyłem ale widzę o ile więcej jestem w stanie na baku przejechać). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szogun Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Dlaczego po odkręcenia czujnika spalania stukowego auto zachowuje sie prawie normalnie. Od czasu do czasu na benzynie w upalne dni trochę zamuli natomiast na LPG chodzi idealnie ?? Próbowałem ostatnio przykręcić ten czujnik na swoje miejsce po czym sie okazało, że zamula maksymalnie nawet na LPG. Po ponownym odkręceniu jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorcerer Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 Witam wszystkich w pierwszym poście i od razu przechodzę do tematu. Auto: Impreza 2.0 160 KM, 2005r. przebieg 140kkm Wrażenie z pierwszej jazdy (po odbiorze z autoryzowanego serwisu po wymianie oleju, filtrów itd.) - to auto ma 160 KM?? :shock: niemożliwe, coś tu jest nie tak... Trafiłem na forum i przeszedłem przez wątek, z czego nasuwa mi się wniosek: problem jest powszechny, każdemu pomaga co innego i niestety nie wiem do kogo w okolicach Wa-wy z tym się udać. Dziwi fakt, że skoro wada jest wszystkim znana to autoryzowane serwisy nie mówią o tym wprost sugerując naprawę i na tym zarabiając. Mój mail w tej sprawie do wspomnianego autoryzowanego serwisu, w którym auto było od początku serwisowane, pozostał bez odpowiedzi. A wydawałoby się że dzisiaj każdy chce zarobić :shock: Przejechałem już ponad 2 tys. km i zdążyłem przetestować: - przedmuchanie przepływomierza, - odłączenie akumulatora, - paliwo BP 98 + stp do czyszczenia wtrysków ... i jedynie zresetowanie kompa dało efekt - natychmiastowy ale krótkotrwały. ostatnio przed trasą (w baku 98 i stp) resecik i jakoś się jedzie, choć wciąż sporo poniżej oczekiwań od 160 KM. Warunki: +30 stopni, A/C wł. Wjeżdzam pod chmurę burzową, po ulewie asfalt paruje - siwo jak w dżungli od wilgoci, temp wraca pod 30 kresek - auto dostaje totalnego muła, z czasem następuje powolna poprawa. Z powyższego nasuwają mi się takie przemyślenia. Gdyby problem leżał tylko w "spalaniu stukowym", skąd nagły muł po burzy? Może jest też jakiś problem z dolotem, np. nieszczelna skrzynka filtra powietrza? Poza tym zakres 2-3 k rpm to tylko część problemu pt. MUŁ - auto w odczuciu moim i tych którzy go prowadzili i nim podróżowali jest SŁABE Nieobciążone auto do 200 km/h powinno "fruwać", a nie rozpędzać się jak polonez caro do 150. Myślę że po przesiadce z 1.8 tdci 115KM moje przyzwyczajenia i oczekiwania nie są wygórowane... Czy ktoś może podzielić się wrażeniami z zastosowania tego fixa? http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=114159 a może innego? opierając się o zwykłą znajomość zasady działania procesu spalania w silniku, w przypadku jak wyżej sprawdziłbym sprawność działania wszystkich czujników mających wpływ na spalanie i jakość mieszanki w komorze spalania, a które są narażone na wilgotność i temperaturę otoczenia- przy okazji wymieniłbym filtr powietrza (zakładam, ze nie jest przeniesiony w jakieś inne miejsce niż oryginalnie), rozpocząłbym od wymiany przepływomierza (może ktoś na chwile pożyczy - może jakiś serwis lub kolega, aby przedwcześnie nie inwestować) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 opierając się o zwykłą znajomość zasady działania procesu spalania w silniku, w przypadku jak wyżej sprawdziłbym sprawność działania wszystkich czujników mających wpływ na spalanie i jakość mieszanki w komorze spalania, a które są narażone na wilgotność i temperaturę otoczenia- przy okazji wymieniłbym filtr powietrza (zakładam, ze nie jest przeniesiony w jakieś inne miejsce niż oryginalnie), rozpocząłbym od wymiany przepływomierza (może ktoś na chwile pożyczy - może jakiś serwis lub kolega, aby przedwcześnie nie inwestować) prosze Cie :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorcerer Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 opierając się o zwykłą znajomość zasady działania procesu spalania w silniku, w przypadku jak wyżej sprawdziłbym sprawność działania wszystkich czujników mających wpływ na spalanie i jakość mieszanki w komorze spalania, a które są narażone na wilgotność i temperaturę otoczenia- przy okazji wymieniłbym filtr powietrza (zakładam, ze nie jest przeniesiony w jakieś inne miejsce niż oryginalnie), rozpocząłbym od wymiany przepływomierza (może ktoś na chwile pożyczy - może jakiś serwis lub kolega, aby przedwcześnie nie inwestować) prosze Cie :roll: rozwiń swoją wypowiedz, rozumiem doświadczenie i praktykę, oczywiście tego nie kwestionuję, ale warto napisać coś więcej niż "prosze Cie" lub "dokładnie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 opierając się o zwykłą znajomość zasady działania procesu spalania w silniku, w przypadku jak wyżej sprawdziłbym sprawność działania wszystkich czujników mających wpływ na spalanie i jakość mieszanki w komorze spalania, a które są narażone na wilgotność i temperaturę otoczenia- przy okazji wymieniłbym filtr powietrza (zakładam, ze nie jest przeniesiony w jakieś inne miejsce niż oryginalnie), rozpocząłbym od wymiany przepływomierza (może ktoś na chwile pożyczy - może jakiś serwis lub kolega, aby przedwcześnie nie inwestować) prosze Cie :roll: rozwiń swoją wypowiedz, rozumiem doświadczenie i praktykę, oczywiście tego nie kwestionuję, ale warto napisać coś więcej niż "prosze Cie" lub "dokładnie" rozwin prosze swoja wypowiedz , opierajac sie o konkrety , a nie o ogolne info wyczytane z innego forum 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorcerer Opublikowano 8 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2012 "prosze Cie :roll:" = "rozwin prosze swoja wypowiedz , opierajac sie o konkrety , a nie o ogolne info wyczytane z innego forum 8)" - to jakiś nowy slang 8) Inne forum hmm - Ciekawy wniosek Co do tego co napisałem, jeśli przeczytasz jeszcze raz zauważysz, ze to tylko pomysł, a nie wywód, rozumiem, że możesz mieć inne zdanie i z uwagi na Twoje doświadczanie całkiem możliwe, że będziesz mieć racje, dlatego czekam aż nas oświecisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graczu Opublikowano 14 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 ja jezdze jak emeryt wiec co jakis czas u mnie problem tez wystepuje (pacjent to impreza 2.0 na my06) remedium w postaci jazdy na wyzszych obrotach zeby go "przedmuchac" robi robote przy okazji - czy u Was tez jest tak ze jak auto sie nagrzeje to slychac takie radosne "pyk" co jakis czas z komory silnika ? bardzo dobrze slychac to rowniez na zewnatrz jak sie zgasi silnik i idzie sie do domu - poki auto sie nie wystudzi wydaje mi sie ze dochodzi to albo z chlodnicy albo z jakis wezy gumowych na lewo od niej (stojac przodem do auta) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 14 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 graczu, spokojnie pyka u każdego. Rozgrzany wydech , katalizator, schładza się "pyka" 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amstaff23 Opublikowano 14 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 To tez była moja pierwsza zagwozdka po zakupie, co to za dźwięk? Ale jak sie dowiedziałem, zgodnie z prawda, tak ma być. I tak jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 14 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 "prosze Cie :roll:" = "rozwin prosze swoja wypowiedz , opierajac sie o konkrety , a nie o ogolne info wyczytane z innego forum 8)" - to jakiś nowy slang 8) Inne forum hmm - Ciekawy wniosek Co do tego co napisałem, jeśli przeczytasz jeszcze raz zauważysz, ze to tylko pomysł, a nie wywód, rozumiem, że możesz mieć inne zdanie i z uwagi na Twoje doświadczanie całkiem możliwe, że będziesz mieć racje, dlatego czekam aż nas oświecisz. Chyba mnie nie zrozumiałes :roll: , napisałem owszem trochę ironicznie, ale to tylko względu na to ze chyba nie czytałes całego wątku, , nie wiesz w czym jest rzecz, lub nie wiesz jakie tęgie głowy nad tym myślały a problem dalej istnieje, a takie gadanie o zasadach działania silnika i czujnikach i działaniach na oślep , już były ..... Bez efektu, owszem wg. Mojej wiedzy są rozwiązania na to, ale niestety nie tanie , i nie ograniczają sie do resetu ecu :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewen Opublikowano 14 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Ciekawe jakie były instrukcje serwisowe FHI dla tej usterki? Tylko przepustnica i reset? W sumie szkoda, że takie kwestie są olewane przez producenta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucza Opublikowano 14 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Dobra przyznam sie nie czytałem całego wątku bo po prostu leniwy jestem.Mieliśmy problem z muleniem N/A na niskich obrotach i żadne cuda nie pomagały,okazało się że jest wyrobiony czujnik położenia biegu jałowego i autu ciężko było się pozbierać z wolnych obrotów (ok 500RPM) ,po wymontowaniu w/w czujnika okazało się że jest kompletnie wytarty,po zamianie na nowy auto lata jak miło,pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 15 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 rzeczywiście każdy model pewnie ma swój jedyny sposób na załatwienie tego problemu. Do mulenia można się przyzwyczaić, kiedy się jedzie spokojnie, jednak kiedy sytuacja wymaga depnięcia mocno w gaz problem naprawdę jest denerwujący. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GÓRAL z Łodzi Opublikowano 15 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 No to moje auto po wizycie u DOKTORA. Pierwsze wrażenia jak po twardym resecie czyli auto jak nowe. Za tydzień jak pojeździ dam znać czy pomogło. Może nie jest to moje wymarzone rozwiązanie problemu ale najważniejsze, że ma być skuteczne. Może w międzyczasie powstaną jakieś inne koncepcje :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Primi Opublikowano 15 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 Moje auto ostatnio trochę zamulało, ale je troszkę przegoniłem i już jest OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GÓRAL z Łodzi Opublikowano 15 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 Primi, u mnie przegonienie przestało pomagać na dłużej niż tydzień, więc byłem zmuszony przedsięwziąć bardziej stanowcze kroki :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się