Zeby rozluznic atmosfere :D

[Teddy26]

Weekend 

 

[ThorG.]

[STIFF]

11 godzin temu, radekk napisał:

Tylko dlaczego kolejna jest Bosmańska

a to już Mikki byłby w temacie - to jego stare rewiry. Chyba zmieniają pomału te nazwy bo kiedyś pamiętam, że była nawet 13-ta poprzeczna

[niezrównowaŻona]

14 godzin temu, radekk napisał:

Tylko dlaczego kolejna jest Bosmańska

Może w urzędzie nie umieli już dalej policzyć, a akurat na karcie z kalendarza był bosman? 

[radekk]

[macias]

[GREGG]

[GREGG]

[GREGG]

[Aga]

Potwierdzam

 

1 minutę temu, GREGG napisał:

 

[Knurek1111]

To mi przypomniało moją własną sytuację sprzed dwóch lat. Otóż wylądowałem na stole operacyjnym z powodu kontuzji nogi. Dostałem znieczulenie od pasa w dół i jakieś prochy na ogólne odpłynięcie (jak obiecała przemiła pani anestezjolog).

 

Nazajutrz przy zmianie opatrunku okazało się, że leżąc na stole przez cały czas gadałem jak nakręcony. Oczywiście nic nie pamiętałem... A dodam, że nie jestem jakiś szczególnie gadatliwy. Zacząłem się niepokoić co tam mówiłem (chirurg wprost nie chciał powiedzieć).

Przy kolejnych zmianach opatrunku / konsultacjach dociekałem mimochodem. Jak zacząłem badać czy nie używałem zbyt dużo wulgaryzmów (generalnie stosuję z umiarem ale nie wiadomo...) chirurg odpowiedział: a pan myśli, że my tam przy stole, to samym wersalem jedziemy???

[subleo]

Dziewczynka skradła show  

 

 

[niebieskiultras]

[Sykatore]

[pumex1]

17 godzin temu, ThorG. napisał:

Statek szturmowców Imperium. W sumie "new order" pasuje....

[mz56]

Być może było.

Rozmawiają dwie sąsiadki:

Wiesz, córka trafiła idealnie ! Mąż pomaga jej przy sprzątaniu, gotowaniu, chodzi po zakupy...

Ale syn to trafił fatalnie ! Ta zołza goni go po zakupy, każe pomagać przy praniu i sprzątaniu...

[piwozniak]

5 godzin temu, subleo napisał:

Dziewczynka skradła show  

 

 

Czad

 

 

[piwozniak]

1 godzinę temu, pumex1 napisał:

Statek szturmowców Imperium. W sumie "new order" pasuje....

 

Zaloga tez jakby podobna...

 

[niebieskiultras]

[suberet]

7 godzin temu, Knurek1111 napisał:

To mi przypomniało moją własną sytuację sprzed dwóch lat. Otóż wylądowałem na stole operacyjnym z powodu kontuzji nogi. Dostałem znieczulenie od pasa w dół i jakieś prochy na ogólne odpłynięcie (jak obiecała przemiła pani anestezjolog).

 

Nazajutrz przy zmianie opatrunku okazało się, że leżąc na stole przez cały czas gadałem jak nakręcony. Oczywiście nic nie pamiętałem... A dodam, że nie jestem jakiś szczególnie gadatliwy. Zacząłem się niepokoić co tam mówiłem (chirurg wprost nie chciał powiedzieć).

Przy kolejnych zmianach opatrunku / konsultacjach dociekałem mimochodem. Jak zacząłem badać czy nie używałem zbyt dużo wulgaryzmów (generalnie stosuję z umiarem ale nie wiadomo...) chirurg odpowiedział: a pan myśli, że my tam przy stole, to samym wersalem jedziemy???

No dobra, ale co gadałeś? Bo tak w pół opowieści przerwałeś.

[piwozniak]

nie powie...

 

Na pewno nie byl to przepis na sernik...

 

[chojny]

[Kiwi 4ester]

[semen7]

[Teddy26]