Zeby rozluznic atmosfere :D

[adamW202]

[Sykatore]

[Guliwer]

10 godzin temu, czekker napisał(a):

 

I dlatego najlepiej zawsze parkować na samym końcu parkingu:

-  dużo wolnych miejsc

-  nikt nie obije Ci karoserii

-  przy okazji zrobisz trochę dodatkowych kroków dla sportu

-  nie spotkasz patologii

 

Nie sprawdza się, przynajmniej u mnie, zawsze jadę na koniec, a potem zawsze ktoś musi stanąć obok

[Luku]

1 minutę temu, Guliwer napisał(a):

Nie sprawdza się, przynajmniej u mnie, zawsze jadę na koniec, a potem zawsze ktoś musi stanąć obok

kiedyś właśnie o tym pisałem, zawsze jak znajdziesz najbardziej opuszczone miejsce na parkingu, milion kilometrów od wejścia, jak wracasz, koło Ciebie będzie stał jakiś czesiek do tego zaparkowany tak, że ledwie otworzysz drzwi

[Efti]

Myślałem, że tylko mój samochód wytwarzał własne pole grawitacyjne w takich miejscach ale widzę że to bardziej powszechny problem

[Turbo]

Niestety to prawda - wczoraj na parkingu pod centrum handlowym, pomimo że stanąłem daleko od wejścia do środka i jakichkolwiek innych samochodów, nie zdążyłem nawet wysiąść a już się pchał koło mnie dziadek w oplu. To jest niewiarygodne jak bardzo ludzie potrzebują mieć punkt odniesienia w postaci drugiego auta, żeby w ogóle zaparkować. 

[suberet]

Wy na poważnie z tym parkowaniem daleko, byle  samotnie??? 

A ja zawsze myślałem, że tam parkują ludzie na maxa wystraszeni i na maksa nie potrafiący jeździć i parkować. 

[Luku]

a bo widzisz.. gdyby dało się jakoś inaczej określić gdzie zaczyna się miejsce parkingowe i gdzie się kończy.. nie wiem jakieś linie czy coś...

 

[Luku]

1 minutę temu, suberet napisał(a):

Wy na poważnie z tym parkowaniem daleko, byle  samotnie??? 

A ja zawsze myślałem, że tam parkują ludzie na maxa wystraszeni i na maksa nie potrafiący jeździć i parkować. 

tu bardziej chodzi o to że czasami stoją tak zaparkowani że masz miejsce na 3/4 samochodu, i się nie wciśniesz, albo stoją pomiędzy miejscami i trzeba parkować na linii, więc lepiej jechać daleko i mieć spokój.

też trochę w tym wszystkim jest żartów

 

[suberet]

Wg. mnie kandydat nie tylko na Januszex roku, ale i dekady.

 

 

[suberet]

[Henryk82]

26 minut temu, suberet napisał(a):

Wy na poważnie z tym parkowaniem daleko, byle  samotnie??? 

A ja zawsze myślałem, że tam parkują ludzie na maxa wystraszeni i na maksa nie potrafiący jeździć i parkować. 

Tak daleko parkują ci co lubią podziwiać swoje auto i cieszyć się jego widokiem 

[Henryk82]

Hit , w Rumi odpalono fajerwerki wewnątrz hali sportowej mosir 

 

https://www.facebook.com/slawozoo/posts/pfbid02cY6DaAcByJ7xDRcb6jiP976KxQgrwj1XtxKXfz3EsyJ8jw9uT68ESR3K8S391EJpl

[NonPhixion]

12 godzin temu, czekker napisał(a):

I dlatego najlepiej zawsze parkować na samym końcu parkingu:

-  dużo wolnych miejsc

-  nikt nie obije Ci karoserii

-  przy okazji zrobisz trochę dodatkowych kroków dla sportu

-  nie spotkasz patologii

To nie jest gwarancja sukcesu. Sam staram się parkować z dala od innych. Kilka razy już miałem taką sytuację, że jakiś jełop zaparkował tak blisko mnie, że drzwi ciężko było otworzyć.

 

[Aga]

[suberet]

57 minut temu, Henryk82 napisał(a):

Tak daleko parkują ci co lubią podziwiać swoje auto i cieszyć się jego widokiem 

I lubią długo dochodzić 

[Subaryta]

14 minut temu, suberet napisał(a):

I lubią długo dochodzić 

Nic w tym złego, nic w tym złego!

[adamW202]

[czekker]

 

 

hmm....

 

 

 

[chojny]

8 minut temu, czekker napisał(a):

 

 

hmm....

 

 

 

 

 

Tak... niestety. 

[chojny]

[czekker]

 

 

[Adi]

Okazuje się, że loty w kosmos mogą być Eko, a nawet wegańskie  

 

[GREGG]

5 godzin temu, Turbo napisał(a):

To jest niewiarygodne jak bardzo ludzie potrzebują mieć punkt odniesienia w postaci drugiego auta, żeby w ogóle zaparkować. 

 

Ludzie kierują się powszechnie instynktem stadnym, a przykład z parkowaniem to tylko jeden z licznych objawów tego zjawiska  

[suberet]

2 godziny temu, Subaryta napisał(a):

Nic w tym złego, nic w tym złego!

Taaa..., szczególnie z zakupami w rękach.