Efti

Gaz jeszcze przez rok czy dwa ma pozostać ekologiczny, a mój kocioł tak się przejął tym szumem medialnym że pękł mu wymiennik ciepła. Naprawa jest w cenie połowy nowego kotła i po niej nadal mam nastoletnie urządzenie, dlatego średnio to dla mnie opłacalny interes. Czas się rozejrzeć za następcą, w jakiego producenta / model teraz warto zainwestować? Obecny (De Dietrich MCR 2 24) wypadł całkiem nieźle pod względem niezawodności, do teraz. Pod względem cen części, serwisu i jego dostępności niestety już tak dobrze nie jest, dlatego m.in. szukam innych rozwiązań. Model jednofunkcyjny + zasobnik. Estetyka obudowy i sposób montażu stojący / wiszący bez większego znaczenia, i tak zajmie miejsce w maszynowni .

Ale w 4 sekundzie uchyliła się, profesjonalnie.

Myślałem, że tylko mój samochód wytwarzał własne pole grawitacyjne w takich miejscach ale widzę że to bardziej powszechny problem

Dobrze że nie "Skup katalizatorów Radom"

Możecie polecić jakiś dobry materiał do wykonania hydroizolacji tarasu? Mam dobudowaną do domu piwnicę, która właściwie od momentu powstania mniej lub bardziej przeciekała podczas opadów deszczu / roztopów i chciałbym w końcu zrobić z tym porządek. Położenie ma średnie bo dom na terenie pagórkowatym, piwnica wpasowana w zbocze i od jego strony ściana przechodzi od razu w mur oporowy ~60 cm. Wylewka ma zrobione spadki, nie są może jakieś spektakularne ale są. Od ściany domu w stronę muru oporowego i wzdłuż tego muru (głównie tutaj przecieka w narożniku). Najchętniej rzuciłbym pod hydroizolacje jeszcze jakąś termo ale ogranicza mnie wysokość, tuż nad powierzchnią tarasu są okienka z kotłowni i łazienki których przesunąć się nie da bo są już pod sufitem, zmniejszyć tez nie specjalnie (szyba ma ~10 cm wysokości). Po wstępnych poszukiwaniach mam trzy opcje: 1. Membrana PVC (Protan? Icopal?) 2. Mata EPDM (Resitrix? Cenowo dramat ale podobno wytrzyma wszystko) 3. Szlam dwuskładnikowy. Fajnie gdyby powłoka mogła stanowić ostatnią warstwę bo jeszcze nie wiem co tam rzucę albo czy w ogóle. Rozważam taras wentylowany z płytek na podkładkach ale nic pewnego. Z tego względu izolacje w formie szlamu są jako ostatnie na liście, producenci obiecują odporność na ruch pieszy, UV i warunki atmosferyczne, ale wątpię czy na każde i na długo .

Jak nic nakażą wyburzyć, albo przeniosą nadajniki do Torunia.

Obowiązują z tym, że normalny człowiek jeżdżąc samochodem po centrum miasta ma świadomość że w asfalcie może być dziura, hulajnogarz może pojawić się z nienacka a pieszy może wtargnąć na jezdnie, czy przechodzić zanietrzeźwiony w środku nocy środkiem drogi i dlatego nie lata 150 km/h przez czerwone światła.

Czy jest na sali ekspert od traw? Czeka mnie ponowne zakładanie trawnika, chociaż w sumie to nie był trawnik z prawdziwego zdarzenia bo oprócz traw duża ilość stokrotek, mchu i innego badziewia. Ostatnio został częściowo zrujnowany koparą przez instalatorów, chciałbym to teraz ogarnąć i spróbować z trawnikiem od zera. Przejadę całość kilka razy glebogryzarką, wyrównam i chciałbym sypnąć trawę, pytanie jaką bo warunki nie są łatwe. Powierzchnia jest pochyła, w znacznym stopniu zacieniona przez 2 duże jodły kalifornijskie, 2 świerki, krzak bzu. Areał mniej więcej ~400m². Z plusów dodatnich, trawnik nie jest intensywnie eksploatowany, znajduje się od frontu przy ulicy do tego jest na tyle pochyły że ciężko by było tam w cokolwiek z użyciem piłki czy paletki grać .

Możliwości są nieograniczone, możesz być programistą albo zdunem

Nie spotkałem się z taką wersją. W sumie nie wiem czy by to przeszło, jakieś ~2t nad głową na składanej podstawie. Z tym miejscem nie musi być tak źle, jeżeli podstawa nie jest bardzo wysoka to zawsze można stawiać pod ścianą na wprost auta i najeżdżać przodem.

Mają dystrybutora w Holandii, pewnie da się ściągnąć. Ew. podnośnik jednokolumnowy / mobilny, ale jest wyższy.

Na to nie wpadłem . Nie tyle chce się ich pozbyć, co pozbyć tak żeby być w zgodzie z własnym sumieniem i nie zaszkodzić foczkom na Alasce i delfinom w Atlantyku. Podobnie z olejem samochodowym, w PSZOKu przyjmują ale wrzucają bańkę do śmieciary z resztą gratów to jaka to utylizacja... I tak zbieram tego Motula nie wiem na co, chyba smażalnie ryb otworze przy przekopie Mierzei Wiślanej.

Stawki za odbiór odpadów są coraz wyższe a wielu rzeczy które się "produkuje" w zwykłym gospodarstwie domowym firmy nie chcą odbierać, dlatego to ląduje w lasach, krzakach i akcje sprzątania problemu nie rozwiążą. Pierwszy z brzegu przykład, nie każdy z wymianą filtra powietrza czy kabinowego jedzie do mechanika, ale wymieniając samemu zostajesz z odpadem typu "część samochodowa" i z PSZOK'u gonią, z kubła wybiorą i wrzucą spowrotem, a chcąc zapłacić i oddać to do specjalistycznej firmy która go zutylizuje, żadna firma nie chce nawet gadać o takiej ilości jak jedna, trzy czy pięć części. Mam w garażu dwie zużyte opony od ciągnika ogrodowego, rozmiarowo to mniej więcej jak 17" z osobówki i wystawiałem je już z 5 razy podczas zbiórki gabarytów. Same, z innymi oponami, pomiędzy innymi oponami. Za każdym razem są oglądane i odstawiane bo to "opony rolnicze", a żaden ze mnie rolnik obszarnik i takiej działalności nie prowadzę. W sobotę tez była u mnie w miejscowości akcja sprzątania i z krzaków powyciągali opony od ciężarówek, traktorów, osobówek i czego tam jeszcze mieli. Ta sama firma je zabrała. Teraz, pociąć i wrzucić do worka? Zawieźć do lasu czy pod remize?

Podobno woda jest dobra na wszystko.

Fefnaście lat temu, ale nie bądźmy małostkowi

Kiedyś wspominał że na forum został "chłodno" przyjęty

Klasa sprzęt . Nie wierz we wszystko co mówią handlowcy, chyba że się pomylili o jedno zero w tej historii .

Nie żebym specjalnie zachęcał ale z opcji budżetowych to właściwie tylko Magnum jest wart uwagi, może ew. Spartus czy Sherman, chociaż przy poziomie popularności tego pierwszego to można je nazwać egzotyką. Żółte są już tyle lat na naszym rynku i mają całkiem niezłą dystrybucje + serwis i dostępność części, że w tej półce cenowej są niezłą opcją. Większość "chińczyków" we wszystkich kolorach tęczy pojawia się na chwile i za rok ma nową markę, nowe kolory i nową legendę o tym że w sumie to projektowali ją Szwedzi a Amerykanie spawają taką samą czołgi, ale akurat ten model robiony jest w ChRL żeby było taniej dla klienta. Jak się uda tanio kupić taki wynalazek i dopóki działa to spoko, ale jak coś padnie to żaden serwis się nie chce z tym bawić. Jak chcesz postawić na opcje "sirius biznes" to musisz wysupłać tak pod 10k zł i wtedy możesz coś sensownego kupić z półki Lincoln/EWM/Esab/Miller/Kemppi.

Podobno 11 na 10 klientów zaraz po zakupie rozkręca sprawne urządzenie żeby sprawdzić co ma w środku .

Jakieś twarde dowody Ci na to przedstawili? Masz ją już u siebie? Pierwszy raz czytam o takiej marce, spółka istnieje od roku (02.2022) to chyba marka powiązana z Allweld i produkty wyglądają jak kolejne wcielenie popularnych chińskich wyrobów, tylko menu graficzne ma więcej wodotrysków.

Czym się zajmujesz? Jestem automa(tyczką).