Skocz do zawartości

Udział w rynku


Jacky X

Rekomendowane odpowiedzi

eddie_gt4,

 

FXT faktycznie zmiata WRX.

 

ale diesle zrobiły sztorm.

 

widać jak bardzo brakowało diesla w ofercie subaru.

 

czy ta jedna fabryka daje sobie radę?

 

no i ten wzrost sprzedaży w stanach.

 

mhm sam mam zimę na stalówkach (ale bez kołpaków )

 

brak kołpaków na opaskach - więc co się przejmujesz?

i pw

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
subaru daje ciała na maxa skoro inni potrafią.

owszem moment jest typowy dla NA ale bardzo wysokie obroty nadrabiają plus dobrze złożona skrzynia i taki forek 2.0 może fruwać

 

No cóż. Jeździłem wieloma samochodami z silnikami wolnossącymi, w których moc jest uzyskiwana przez wysokie obroty. Przypadkiem extremalnym była Mazda RX8 z silnikiem Wankla.

Wszystkie takie auta mozna było określić jako sportowe.

Przyznam szczerze, że charakterystyka takich silników jakoś nie bardzo mi pasuje do aut typu SUV... ( pomimo "sports" są to jednak bardziej "utility" )

Być może dlatego, ze sam jeżdżąc Foresterem nie unikam terenu, a tam moment obrotowy jest bardzo istotny ( i to przy możliwie niskich obrotach ).

Ale być może się mylę i p.t. Autor powyższego wpisu zna typowe SUV-y w zbliżone do Forestera, które oferując przyzwoite możliwości terenowe sa wyposażone w takie właśnie mocno wysilone dwulitrowe ( bo powyżej - akcyza ) jednostki wolnossące i odnoszą rynkowe sukcesy...

 

A co do sukcesów Subaru na rynku światowym w roku 2010 ( czyli m.in. właściwej globalnie polityki modelowej) jedyną aktualnie obawą jest to, czy aby sukcesy na innych rynkach nie spowodują ograniczeń w dostawach do nas ...

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

subaru daje ciała na maxa skoro inni potrafią.

owszem moment jest typowy dla NA ale bardzo wysokie obroty nadrabiają plus dobrze złożona skrzynia i taki forek 2.0 może fruwać

 

No cóż. Jeździłem wieloma samochodami z silnikami wolnossącymi, w których moc jest uzyskiwana przez wysokie obroty. Przypadkiem extremalnym była Mazda RX8 z silnikiem Wankla.

Wszystkie takie auta mozna było określić jako sportowe.

Przyznam szczerze, że charakterystyka takich silników jakoś nie bardzo mi pasuje do aut typu SUV... ( pomimo "sports" są to jednak bardziej "utility" )

Być może dlatego, ze sam jeżdżąc Foresterem nie unikam terenu, a tam moment obrotowy jest bardzo istotny ( i to przy możliwie niskich obrotach ).

Ale być może się mylę i p.t. Autor powyższego wpisu zna typowe SUV-y w zbliżone do Forestera, które oferując przyzwoite możliwości terenowe sa wyposażone w takie właśnie mocno wysilone dwulitrowe ( bo powyżej - akcyza ) jednostki wolnossące i odnoszą rynkowe sukcesy...

 

A co do sukcesów Subaru na rynku światowym w roku 2010 ( czyli m.in. właściwej globalnie polityki modelowej) jedyną aktualnie obawą jest to, czy aby sukcesy na innych rynkach nie spowodują ograniczeń w dostawach do nas ...

 

Pozdrowienia

 

ale podstawowym problemem nie jest brak wysilonej benzynowej jednostki wolnossącej, tylko brak nowoczesnej jednostki doładowanej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam inne zdanie a wanl 1.3 robi moc z obrotów zgodne ze wzrorem.

co do subaru 2.0

zmienne fazy na dolocie (ma sti) i wylocie plus lift zaworów. Jakiś problem?

średnio z 2l pojemności można wyciągnąć 200Nm może trochę więcej.

dzięki zmiennym fazom można mić już 90 % momenty przed 2k rpm i utrymywac bo bardzo płasko aż do odcinki. Wymaga to odp wtrysków itp. Odcięcie dzięki zmienym fazom na wylocie można przesunąć o powiedzmy 1k rpm (7500) ale lift zaworów daje dodatkowo 1k-1,5k rpm. czyli finalnie 8,5k-9krpm odcięcie

 

na końcu i tak liczy się to co na kołach. Skoro silnik ma baaardzo długi płaski przebieg momentu na sie nim bardzo ekonomicznie jeździć a kiedy trzeba redukacja 2 bieg i i dze jak szalony, wyprzedanie nie jest problemem.

 

To, że nikt w suv tego nie stosuje to też PRAWIE nikt nie stosuje boxerów.

 

nie znalazłem wykrsu z toyotowskigo 1.8 vvti-L ale honda ma podobnie

 

to chyba jednostka 1.6 i stąd tak mało momentu

 

1870035556-rsxdyno.jpg

Toyota ma bardzo płasko już od 2krpm.

 

efekt końcowy:

oszczędnie, NA, a jak trzeba redukcja i wyprzedzanie staje się łatwiejsze.

Z resztą uważam, że można wyciągnąć więcej Nm z 2.0 NA.

 

owszem taki silnik jest droższy, ale co to za problem mieć 3 w ofercie

zwykły, 2.0 NA ponad 200KM i mocne turbo też 2.0 (cło, ubezpieczenie itp)

 

z dieslem też mogli by już zaproponować następna mocniejszą (Nm) generację.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eddie_gt4 zaktualizowałem twoje wyliczenia o 2009 rok, bo było to podane:

 

2007

FXT - 192

STI + WRX = 57 (12 + 47)

2008

FXT - 143

STI + WRX = 69 (50 + 19)

2009

FXT - ? (120 Forkow Pb)

STI + WRX = 20 (12 + 8 )

2010

FXT - ?

STI + WRX = 25 (? + ?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eddie_gt4 zaktualizowałem twoje wyliczenia o 2009 rok, bo było to podane:

 

2007

FXT - 192

STI + WRX = 57 (12 + 47)

2008

FXT - 143

STI + WRX = 69 (50 + 19)

2009

FXT - ? (120 Forkow Pb)

STI + WRX = 20 (12 + 8 )

2010

FXT - ?

STI + WRX = 25 (? + ?)

widocznie przegapilem, dobrze, ze wylapales :)

 

no coz, patrzac na te dane, to mozna zalozyc, ze za jakis czas na rynku wtornym powinno byc sporo "polskich" FXT w starej budzie (szczegolnie z MY'07) - o ile wlasciciele beda chcieli sie ich pozbyc, oraz iles tam Lanosow STI MY'08 - o ile wlascicielom uda sie ich latwo/korzystnie pozbyc :P:mrgreen:

 

-- 3 lut 2011, o 10:19 --

 

patrząc na te dane to czuję się wyjątkowy :mrgreen:

e tam, jestes tylko jeden z wielu (wzglenie), naprawde wyjatkowi to moga czuc sie posiadacze Lanosow WRX :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chce kupić jeszcze jedno subaru:

ma być małe i w 100% elektryczne. Typowy miejski dupowóz

codziennie robię 30-50 km

 

wracam i ładuję co noc w garage. Powinna wyjść darmocha :mrgreen:

to nie ba być hybryda.

 

kiedy będzie?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do sukcesów Subaru na rynku światowym w roku 2010 ( czyli m.in. właściwej globalnie polityki modelowej) jedyną aktualnie obawą jest to, czy aby sukcesy na innych rynkach nie spowodują ograniczeń w dostawach do nas ...

Tęgie łby twierdzą, że przyszłość to tzw. lovebrands / emotional branding i chyba SIPowi zostaje tylko ta droga... :wink: i wg mnie są na to szanse... Najważniejsze to ponoć zdobyć symboliczny 1000 fanów, o których trzeba dbać :idea: - oni tworzą plemię a plemię samo przygarnia/zachęca nowych członków... :wink:

 

Polecam artykuł:

http://www.bi.org.pl/Z-milosci-do-marki :wink:

 

Jak to twierdzą w Harleyu: my nie produkujemy/sprzedajemy motocykli... Chcesz motocykl :?: Kup sobie Yamahę albo Hondę i jeździj... bo u nas fundujesz sobie niepowtarzalne przeżycia... :idea:

Ja taką właśnie odczuwam różnicę pomiędzy tłuczeniem się służbowozem (czyt. przenudną i nijaką Toyotą, których już miałem 4 albo 5 niestety..) a rozkoszą jazdy z moją Panią Tribeką :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
ja chce kupić jeszcze jedno subaru:

ma być małe i w 100% elektryczne. Typowy miejski dupowóz

codziennie robię 30-50 km

 

wracam i ładuję co noc w garage. Powinna wyjść darmocha

to nie ba być hybryda.

 

kiedy będzie?

 

Nie wiem. Aktualnie Subaru nie produkuje na eksport małych aut. Nie mam żadnych informacji na temat planowania takiego pojazdu.

W myśl zasady dobrego doradztwa pozostaje polecić samochód Nissan Leaf - w końcu został samochodem roku, więc pewnie dobry ...

 

Najważniejsze to ponoć zdobyć symboliczny 1000 fanów, o których trzeba dbać - oni tworzą plemię a plemię samo przygarnia/zachęca nowych członków...
:wink:

Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że przez własne zaangażowanie ( także to poza zawodowe ) stałem się członkiem plemienia.

Czy będziemy nadawali obywatelstwo ? I co z paleniem fajki pokoju w dobie ogólnej walki z tytoniem ?

 

Ale bardziej na serio - podoba mi się idea :wink: - dziękuję za naukowe udokumentowanie tego, co staram się od lat z własnego przekonania robić na wyczucie ( choćby przez to Forum )

 

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszona zostala nieraz w tym watku kwestia "a dlaczego Subaru nie robi tego czy tamtego, skoro inni potrafia". Ano wynika to z diabelskiego kolka, na ktore mi pare dni temu ekspert z branzy zwrocil uwage. Marki nalezace do duzego koncernu (czyli wszystko co jest wlasnoscia albo VW albo Toyoty), w bardzo wielu przypadkach korzystaja z takich samych elementow w roznych modelach. To jest jasne. Efekt skali - z tego sa oszczednosci. To tez jest jasne. Oszczednosci przekladaja sie mniej wiecej bezposrednio na pieniadze w kieszeni. To takze jest zrozumiale.

 

Ale o jakich kwotach mowimy?

 

 

I tu niespodzianka: az do 1500 EUR na jednej sztuce :!: (porownujac samochody z tego samego segmentu - jeden produkowany przez "mala" badz "niszowa" firme, drugi przez taka nalezaca do ogromnego koncernu). Jesli to pomnozyc teraz przez, dajmy na to, 100.000 sprzedanych aut, to sie rowna 150.000.000 EURO oszczednosci!

 

A te pieniadze mozna przeznaczyc na: rozwoj, lepszej jakosci materialy, lepsze to, lepsze tamto, albo na nizsza cene. A to znow napedza sprzedaz, i tak w kolko...

 

 

Ja absolutnie nie narzekam, ani nikogo nie usprawiedliwiam - tlumacze tylko jak to dziala :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu niespodzianka: az do 1500 EUR na jednej sztuce (porownujac samochody z tego samego segmentu - jeden produkowany przez "mala" badz "niszowa" firme, drugi przez taka nalezaca do ogromnego koncernu)

Przy zakupie nowego auta mając do wyboru nijaką masówkę, a nieco droższą ale jednak z charakterem zabawkę to 1,5 tys euro nie jest żadna przeszkodą. Prawdopodobnie większość ludzi woli jednak nijaki masowy chłam tak jak wyrób "chlebopodobny" z supermarketu, bo jest zwykła szarą masą pozbawioną jakichkolwiek ambicji wyjścia poza średnią. Teraz nie docenia się ludzkiej rzemieślniczej pracy, ważna jest taniość, skala i bylejakość otulona w marketingowy bełkot, gdzie jedyny wyróżnik jaki się daje to inna plakietka na ten sam produkt z tej samej fabryki.

 

Jesli to pomnozyc teraz przez, dajmy na to, 100.000 sprzedanych aut, to sie rowna 150.000.000 EURO oszczednosci!

Jak ja lubię takie wyliczanki :) Tak samo żółci bracia od jednego z producentów płyt głównych tłumaczyli, że dając gorsze kondensatory, obcinając jakąś funkcjonalność oszczędzają nawet 1-2 USD na płycie, co przy setkach tysięcy sztuk daje potężne pieniądze. Szkoda tylko, że nikt nie zapytał klienta czy nie wolałby zapłacić za płytę ten 1-2 usd więcej i mieć sprzęt bardziej niezawodny i o nieco większej funkcjonalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubię takie wyliczanki Tak samo żółci bracia od jednego z producentów płyt głównych tłumaczyli, że dając gorsze kondensatory, obcinając jakąś funkcjonalność oszczędzają nawet 1-2 USD na płycie, co przy setkach tysięcy sztuk daje potężne pieniądze. Szkoda tylko, że nikt nie zapytał klienta czy nie wolałby zapłacić za płytę ten 1-2 usd więcej i mieć sprzęt bardziej niezawodny i o nieco większej funkcjonalności.

 

Niestety nie bo mało jest klientów świadomych i dla nich się produkuje wyroby niszowe większość i tak nie rozumie o co chodzi z tą płytą główną a facebook z kondensatorem czy bez chodzić będzie i klienci uciekli by do innych firm które taki trik zastosowały.

 

Firmy się decydują na coś takiego bo to podwyższa zyski gdyby stosowanie lepszej jakości podzespołów to powodowało tak by robiły firmy bo to klienci summa summarum decydują co chcą kupić a liczba dostępnych towarów jest wielka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo żółci bracia od jednego z producentów płyt głównych tłumaczyli, że dając gorsze kondensatory, obcinając jakąś funkcjonalność oszczędzają nawet 1-2 USD na płycie

 

w tym przypadku oszczednosc wcale nie musi oznaczac gorszej jakosci. po prostu pewne podzespoly sa takie same dla (przykladowo!) Toyoty Auris i Lexusa RX450h, a dzieki temu ze produkowane są w nakładzie 400.000 koszty są niższe, niż jakby miały być produkowane wyłącznie dla 20.000 Lexusów (liczby podane nie odzwierciedlają stanu rzeczywistego). I w tym porównaniu mała, niezależna firma traci :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez Subaru stosuje taka sama taktyke. W ostatnich kilkunastu latach wszystkie liczace sie modele (Impreza, Forek, Legacy, OBK, Tribeca) uzywaly dwoch silnikow, dwoch platform i chyba czterech lub pieciu skrzyni.

 

wszyscy stosują taką taktykę, tylko jak jeden zamawia milion sztuk czegoś a drugi 100.000 to wiadomo że większy producent będzie miał mniejsze koszty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech sobie producent oszczędza - jego biznes a w kryzysie oszczędzali drastycznie nawet najwięksi - włącznie z Matką Toyotą (o efektach tego lepiej zapomnieć :roll: ) ale niech w Subarynkach pozostanie to coś co je wyróżnia i dla czego je "przemycamy" przez ocean albo kupujemy nawet drożej niż od "plastikowej" czy jednakowej/powielanej konkurencji bo np. Highlandera z przyklejonym logo Subaru raczej nie kupię jeśli nie będzie w nim nic z Subaru / Tribeki...

Jak przestaniemy kochać Subaru (odpukać :!: ) to nawet rabat/wypas nie pomoże, nie zachęci bo to oferują wszyscy producenci/sprzedawcy, dają wieloletnią gwarancję itp itd ale jestem pewien że nie to jest najważniejsze...

Kiedy moje dziecko boli noga to nie kopię jego w złości w drugą ani nie wrzeszczę na jego matkę z pretensjami, że się zepsuło - próbuję pomóc, załatwiam lekarza, pędzę do apteki... podobnie traktuję moją Tribekę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez Subaru stosuje taka sama taktyke. W ostatnich kilkunastu latach wszystkie liczace sie modele (Impreza, Forek, Legacy, OBK, Tribeca) uzywaly dwoch silnikow, dwoch platform i chyba czterech lub pieciu skrzyni.

 

 

Nie twierdzę, że nie. Ale:

 

 

wszyscy stosują taką taktykę, tylko jak jeden zamawia milion sztuk czegoś a drugi 100.000 to wiadomo że większy producent będzie miał mniejsze koszty...

 

przy czym musimy sprecyzować, że chodzi o mniejsze koszty jednostkowe, rzecz jasna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
Zgodnie z tradycją informacje o sprzedaży Subaru w Polsce.

Dane dotyczą samochodów sprzedanych przez SIP oraz zarejestrowanych ( ze wzgledu na zdarzające się czasem opóźnienia w nadsyłaniu informacji teoretycznie może jeszcze jedna, czy dwie sztuki "dojść").

W nawiasach podaję liczbę aut z silnikami wysokoprężnymi - zawarte w liczbie całkowitej:

 

Justy 33

Impreza 69 ( 41)

WRX/STI 25

Forester 861 ( 689 )

Legacy 312 ( 243 )

Outback 545 ( 499 )

Tribeca 17

 

W sumie 1862.

 

Pozdrowienia

SAMAR podaje już wyniki sprzedaży po 11 miesiącach 2011:

http://www.samar.pl/__/3/3.a/66337/3.sc ... cale=pl_PL

 

Marki popularne

 

1 Skoda 28868

2 Ford 20726

3 Opel 19366

4 Volkswagen 17770

5 Toyota 16685

 

Marki premium

 

1 Volvo 4544

2 BMW 4143

3 Mercedes 3952

4 Audi 3634

5 Mini 517

 

W tym kontekcie byłyby oczywiście ciekawe informacje o sprzedaży SUBARU.

A poza tym, ciekawe jest również , do którego segmentu (popularnego czy premium) zalicza się w Polsce auta SUBARU?

 

pozdrawiam,

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...