Skocz do zawartości

Udział w rynku


Jacky X

Rekomendowane odpowiedzi

ale po jaką cholerę Wam te wyniki?
Z pewnością nie po to, aby cieszyć się z faktu, że SIP spadła sprzedaż :roll: Trochę wiary w dzieci Mamusiu :roll: To taki wątek, a Dyrekcja od dwóch lat w styczniu podaje wyniki i tyle.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taki wątek, a Dyrekcja od dwóch lat w styczniu podaje wyniki i tyle.

 

A ja dali bede upierdliwa, bo uważam, że ten wątek to szubienica, która stoi i czeka na z góry upatrzoną ofiarę.

To forum ma niespotykanie cierpliwego gospodarza.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo uważam, że ten wątek to szubienica, która stoi i czeka na z góry upatrzoną ofiarę.

 

Nie sądzę żeby taka była intencja piszących. Ja na przykład, chętnie czytam te statystyki, jak również informacje Dyrekcji, odnośnie strategii sprzedażowej Subaru w PL.

 

Także osobiście żadna szubienica mi nie w głowie. :wink: Zresztą, jak już ktoś napisał, ja akurat chętnie widziałbym mniejszą sprzedaż Subaru w PL. :cool: Co pewnie w jakimś stopniu jest sprzeczne z tym, co chce osiągnąć SIP. :wink:

 

Natomiast absolutnie szanuję podejście Dyrekcji do nie ekscytowania się słupkami sprzedaży oraz do robienia dobrej roboty w swojej niszy. :wink:

 

Pozdrawiam. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Dzień dobry.

 

Przyznam, że z zainteresowaniem przeczytałem opinie na temat działania Subaru Import Polska, zainteresowania FHI naszym rynkiem, a także ocenę naszych autoryzowanych serwisów.

Niektóre interpretacje, szczególnie te dotyczące celów SIP i ich ew. rozbieżności z celami FHI powstały prawdopodobnie na skutek użycia przeze mnie zbyt „delikatnego” określenia tego, do czego SIP zmierza.

Wprawdzie „zdobywanie” ( rynku ) umieściłem w cudzysłowie, lecz widocznie nie było to wystarczająco jasno skomunikowane – mój błąd.

Strategie importerów są niejednokrotnie tylko elementami strategii całych koncernów i miewają różne zabarwienia. Takim celem może być na przykład osiągnięcie określonego udziału w rynku, czy też wolumenu sprzedaży przy jednoczesnym odsunięciu na plan dalszy celów długofalowych ( np. image ), czy też alternatywnych ( np. generowanie zysków).

Jest rzeczą oczywistą, że np. radykalne obniżanie cen może pozwolić na zdecydowane zwiększenie sprzedaży, lecz jednocześnie kosztem takiej operacji będzie pewna utrata wizerunku ( aha, więc naprawdę samochody marki X są tylko tyle warte ), zmniejszenie zysków ( lub wręcz generowanie strat ) oraz utrata zaufania tych klientów, którzy już wcześniej samochody ( w wyższych cenach ) nabyli a teraz są skonfrontowani z nieoczekiwanie wysoką utratą wartości. Przyczyna do podejmowania takich działań może być także problematyka utrzymania płynności finansowej ( lepiej sprzedać nawet ze stratą, niż utracić płynność), czego niektóre duże koncerny doświadczyły w roku ubiegłym.

 

W przypadku Subaru Import Polska staramy się o jak najlepszą równowagę tych trzech celów podstawowych ( image, sprzedaż, wynik finansowy). Oczywiście bezpośredni wpływ na image ma zadowolenie Klientów – Państwa.

Poza tymi trzema celami postawiłem za zadanie naszej firmie także realizację dwóch celów dodatkowych: wpływ na poziom bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz otwartą komunikację z tymi osobami, które są dla nas najważniejsze – z Państwem.

 

Komunikacja.

Chciałbym w tym miejscu przedstawić sprawę jasno – nie zawsze i nie we wszystkich przypadkach jesteśmy w stanie optymalnie wywiązać ze wszystkich zobowiązań.

Sam niejednokrotnie z opóźnieniem odpowiadam na zadawane mi pytania. Czasem gdy odpowiedzi po prostu nie znam i musze zasięgnąć konsultacji, czasem gdy inne obowiązki sprawiają, że na Forum przez wiele dni nie zaglądam.

Niemniej sam nie znam przypadku innego importera, który prowadziłby tak bezpośrednią, otwartą komunikację ze swymi klientami. Jeżeli się mylę – z chęcią koryguję swój pogląd na ten temat.

 

Bezpieczeństwo.

Nie jest tajemnicą, że pomimo postępów w tej dziedzinie nasze drogi ciągle należą do najniebezpieczniejszych w Europie. Naszym skromny wkładem w całość rozumienia tej tematyki może być idea i inicjatywa powstania SJS-u ( który znalazł w międzyczasie już tak wielu naśladowców ), standardowe wydawanie samochodów w okresie zimowym na odpowiednich oponach, czy też zrealizowana przez Keratronik idea systemu ISR (który też znalazł już jak wiadomo naśladowców). Już niedługo wprowadzimy wspólnie z partnerami nowy program Bezpieczny Kierowca – mam nadzieję, że i tym razem inne firmy pójdą naszym śladem.

 

 

Wyniki finansowe.

Podstawową filozofia w ramach koncernu jest niezależność finansowa poszczególnych przedsiębiorstw – córek. Nie możemy działać więc na zasadzie, „a co tam, jak będzie trzeba, to matka da” ( nie mylić z Matką Formową ). Do realizacji innych celów niezbędne jest – zgodnie z podstawowymi zasadami gospodarki – osiąganie pozytywnego wyniku.

 

Sprzedaż ( ten punkt został przeze mnie niewystarczająco doprecyzowany)

Oczywiście jest naszą ambicją zwiększanie sprzedaży. Ale nie wszelkim kosztem. Nie staramy się więc ani „kupować” udziałów w rynku, ani „wciskać” nie tanich w końcu samochodów osobom, których potrzeby są inne niż mogą być spełnione przez samochody Subaru. Nie ma sensu sprzedawanie samochodu z silnikiem wysokoprężnym osobie, która codziennie pokonuje dystans 2,5 km, gdyż z pewnością będzie miała kłopoty z DPF-em; nie ma sensu „wciskanie” Subaru komuś, kto tylko raz w tygodniu jedzie 5 km do kościoła, a i to tylko wtedy, gdy nie pada. Uważam, że sprzedaż powinna być po prostu uczciwa – powinno się rozpoznawać potrzeby potencjalnego nabywcy i być w pierwszym rzędzie jego dobrym doradcą. Myślę, że cykl szkoleń, które zorganizowaliśmy m.in. dla sprzedawców w naszej sieci w roku ubiegłym pomoże lepiej realizować ten cel.

 

Image.

To dość trudne do sprecyzowania pojęcie zawiera całość wizerunku firmy oraz jej produktów.

Wiem, że czasem bywają problemy z samochodem, z serwisem. Poprzez stała komunikację z producentem pracujemy nad tym pierwszym, przez szkolenia, komunikację z serwisami, a także przez komunikacje z Państwem nad tym drugim. Wiem, ze jest to praca stała, która bez względu na osiągnięty poziom zadowolenia nigdy nie będzie zakończona. Chyba właśnie filozofia Kai-zen najlepiej to odzwierciedla. Nigdy nie spełnimy wszystkich oczekiwań wszystkich klientów. To nie jest po prostu możliwe. Czasem też na spełnienie oczekiwań co do poszczególnych elementów trzeba dość długo czekać. Ale cierpliwość i nieustające starania z czasem przynoszą efekty ( już niedługo powinny być dostępne w końcu pozytywne – przynajmniej dla niektórych z Państwa – wiadomości co do nawigacji). Czasem oczekiwani nie będą spełnione – przykładem może być monitowana dostępność Imprezy STI z silnikiem 2.0 T. Niestety przygotowanie samochodu spełniającego normy Euro 5 i wykonanie wszelkich badań homologacyjnych + skomplikowanie całego procesu logistycznego dla kilkudziesięciu sztuk rocznie byłoby ekonomicznym nonsensem. Nie jest to brak zainteresowania FHI rynkiem polskim – to są realia gospodarki.

Do tej „kategorii” można tez zaliczyć krytykowany problem braku wystarczającej ilości serwisów w niektórych rejonach Polski. To prawda, że są takie miejsca. Ale podobnie jak z samą siecią sprzedaży kształtuje się także kwestia sieci serwisowej. Po prostu w danym regionie musi istnieć firma, która nie tylko spełnia nasze oczekiwania, posiada wystarczający do rozpoczęcia działalności kapitał i know-how a ponadto ….. chce to robić. I tak, pomimo wstępnego pozytywnego ważenia, deklaracji itp. zdarza się, że współpraca nie funkcjonuje tak, jak tego by i Państwo ( i my ) oczekiwali.

 

Po tych dywagacjach, które jak mam nadzieję nieco jaśniej przedstawiają stanowisko SIP pozwolę sobie powrócić do liczb – czyli tematu tego wątku ( zanim dostanę ostrzeżenie od Moderatorów za OT w Pytaniach do Dyrekcji :wink: ).

Czyli, ile samochodów i jakich modeli zostało sprzedanych przez SIP i zarejestrowanych w Polsce w roku 2009:

Justy 0

Impreza 81

Impreza D 46

Impreza FWD 0

Impreza WRX/STi 20

Forster 120

Forster D 537

Legacy 09 231

Outback 09 84

Legacy 10 53

Outback 10 44

Tribeca 15

 

Suma 1231

 

Udział w rynku ( wg. CEPIK = samochody zarejestrowane w Polsce) 0,5%.

 

Jeżeli ktoś przebrnął przez całość wypowiedzi – dziękuję za cierpliwość :wink:

 

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

do sztambucha Dyrekcji: 2x przymierzałem się do zakupu auta w tym roku, za 1 razem chodziło o zmiane 3 letniego forestera i tu sprawa rozbiła się o pieniądze głównie, bo kwote którą trzeba było zapłacić przeważyła (w 2006 roku to było ok 90 tys zł, w połowie 2009 około 120 tys zł), u "innych" aż tak sie to nie zmienia, grand vitara na przykład kosztowała mniej więcej tyle samo wtedy co teraz, bo sam samochód jest ok, nawet bardziej pasuje do starszego, spokojnego użytkownika niż poprzedni model. No ale niestety nie za takie pieniądze.

Na jesieni kupowałem auto do firmy, z obowiązku bardziej niż z przekonania że coś znajde zajrzałem do subaru, miał być diesel z kratką, stała impreza 2.0d w akrylowym czerwonym lakierze, wnętrze paskudne jak smocza jama, i podobnie ciasne, fajny napęd i silnik, ale znowu kwestia ceny, 100.200 zł, zapamiętałem dokładnie :) to naprawde się ciśnie na usta: za co? No i niestety teraz jak to ktoś ładnie napisał odkrywam ciemne strony octavii ze 105 konnym dieslem, bo kosztowała ponad 40 tys taniej.

Ja wiem że subaru to nie ma być najtańsza marka na rynku ale powinna być konkurencyjna, nie wiem czy suzuki robi łaske sprzedając vitare po 90 tys, a mitsubishi i mazda uknuły spisek ale patrząc na ich wyniki sprzedaży to chyba dobrze na tej polityce wychodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Toba Krist. W tym roku myslalem o sprzedazy swojego 4 letnieg Forestera (150 tys km) i wymiana na nowszy model ale odpuscilem. Sprzedajac obecne auto za 40 kilka tys PLN musze dolozyc 100-110 tys do nowego,mocna przesada!:) W kregu zainteresowan byl Forester 2,5 XT ale w moim odczuciu auto wolniejsze od poprzednika,nieznacznie gorzej sie prowadzace,bez szyberdachu nie jest warte 160 tys PLN. Cena wyprzedazowa z 2009 w okolicach 130 tys pln jest do rozwazenia tak samo jak za WRX 265 125 jest cena odzwierciedlajaca realna wartosc auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
No ale niestety nie za takie pieniądze.

Na wstępie - przyjmuję Panskie uwagi. Tak jak napisałem nie moglismy stosowac cen "politycznych", tak jak to w niektórych przypadkach miało miejsce. A że Polska nie jest centrum świata nie ominęły nas ubiegłoroczne podwyzki cen. Były takie chwile, gdy Forester kosztował aż o 50% ( ! ) więcej, niz np. Outlander. Jak sie sytuacja przedstawia aktualnie można zobaczyć tu:

http://pl.subaru.clientsites.carspecs.j ... &category=

 

Do porównania wybrałem podobnie wyposażone wersje, wszystkie z silnikami wysokoprężnymi.

 

Rozumiem jednocześnie ekonomiczny wybór ( nie jest to sformułowanie pejoratywne !) Octavii z silnikiem o mocy 105 KM zamiast Imprezy 2.0D przy różnicy 40 tys zł.

 

Czy coś da sie z tym zrobić - nie wiem. z pewnoscia przy aktualnych kursach sytuacja jest bardziej korzystna, niż przed rokiem. Oczywiście bardziej korzystna dla naszej marki - wielu innych importerów podwyzki ma jeszcze przed sobą ...

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wow...ooou.. niesamowite wyniki sprzedaży Subaru w USA

Subaru 216652 187699 ▲+15,4 % w porównaniu z 2008 przy dwucyfrowych (%) spadkach sprzedaży konkurencji (oprócz KIA)

I co wy na to - Lanosy są trendy :mrgreen:

Sprzedali więcej niż BMW

 

patrz tabela http://www.autoreview.ru/_archive/secti ... ON_ID=1833

 

P.S. Sprzedaję beemkę kupuję Subaru :mrgreen:

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=131352

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem przeliczniki z euro, ale dlaczego STI TOP kosztuje u nas 57 tys, a za odrą 50 tys ???

Z innymi modelami jest podobnie.

Tylko nie mówcie mi że do Polski przychodzą bogatsze wersje.

 

To dlatego, że Dyrekcja każe takie 7 tys. € wkłada sobie do kieszeni, po czym jedzie do Moskwy i kupuje astrachański kawior, szampanskoje i do upadłego łazi po klubach :twisted:.

 

A na poważniej, od razu też przeliteruję, żeby dotarło: A-K-C-Y-Z-A. Stawka 18.6%. Pomnóż 50 razy 1.186, wyjdzie Ci nawet mniej, niż cena w Polsce :roll:. Już nie mówiąc o wyższym VAT u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKCYZA jest niezłym instrumentem do tłumaczenia się z wysokich cen przez importerów co nie zmienia faktu że jest to jakiś chory podatek.

 

Można sobie porównać cenę mazdy 6 kombi z silnikiem 2,2 czyli akcyza 18,6%

u nas 139.000 zł za Odrą 33.590EUR x 3,95 = 132.680,50 więc różnica nie wielka praktycznie niweluje to wartość VAT 19% i 22% i Niemiecka jest zdaje się gorzej wyposażona, ale są to jakieś niuanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to chory podatek, jak zresztą wszystkie podatki w Polsce i większość w Europie. System podatkowy w Polsce ma służyć rządzącym oligarchom, a nie społeczeństwu czy Państwu. Dziwi mnie tylko, że po 20 latach budowania kapitalizmu większość głosujących Polaków głosuje twardo za tymi, którzy te podatki w taki czy inny sposób zwiększają i komplikują (oczywiście ci, którzy nie głosują, głosują pewnym sensie także za).

 

Ale może nie dyskutujmy tu o podatkach, bo lepiej się nie denerwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale może nie dyskutujmy tu o podatkach, bo lepiej się nie denerwować.

 

Nie tylko dlatego, ale przede wszystkim dlatego, że dyskusje na temat podatków są stare, jak to forum. Wcześniej jeszcze - a wielu tego nie pamięta - były gromy na Dyrekcję za ceny samochodów, tylko zapominano, że u nas przed wejściem do UE było horrendalne cło na wozy z Japonii. Czyli morał z tego taki, że winni zawsze ludzie od polityki fiskalnej, a dostaje się Dyrekcji. Jak pani w kasie na dworcu kolejowym, że pociąg się spóźnił :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. (...)

Z mojej i do tego osobistej strony dziękuję Dyrekcji za tego całkiem sporego posta, który przedstawia pokrótce strategię SIP. Całkowicie pomijając merytoryczną część, gratuluję odwagi i dość pionierskiego na naszym rynku i w tej branży, podejścia do użytkowników, czego przykładem jest ten dział na Forum.

 

PS.

To pisałem (zupełnie serio) ja, Jarząbek Wacław, trener II klasy. W zeszłym tygodniu nie mogłem, bo byłem chory :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.a Forester XT - 192

 

o kurczę, nie wiedziałem, że to tak mała cześć wszystkich forków :shock:

za to forków dieslel i innych boxer diesel na ulicach trójmiasta od zarąbania.

 

jak nigdy, subarynki teraz często się spotyka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

CEPIK przyspieszył - więc ammy juz wyniki za styczeń i luty.

 

Aktualny udział w rynku

1. samochody nowe : 182 szt = 0,42%

2. samochody uzywane ( sprowadzane): 266 = 0,31%.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...