Subaru Outback [BT] (MY20/MY21 =>)

[aflinta]

37 minut temu, olo11 napisał(a):

Ciekawe czy przy sprowadzaniu auta z zagranicy urzędy liczą cło,akcyzę i VAT w oparciu o kurs celny aktualizowany raz w miesiącu czy na podstawie średniego NBP?

Sami sobie opowiedzcie.

Wystarczy zajrzeć do odpowiednich ustaw czy też ich opracowań. Tak, cło jest przeliczane według ustalanego raz w miesiącu* kursu celnego.

 

*kurs celny może ulec zmianie w ciągu miesiąca, jeżeli przelicznik waluty zmieni się o więcej niż 5% w połowie miesiąca

[Blixten]

6 godzin temu, Kristofor napisał(a):

Ryzyka kursowego nie widzę

Tylko nie mów, że masz kredyt hipoteczny we Frankach  

[Czarne_Koronkowe]

Robicie problemy tam gdzie ich nie ma. Każdy ma dostęp do cennika, w którym podana jest kwota w EUR i jak bym jest podany kurs do przeliczenia (na który importer nie Ka żadnego wpływu). Chyba każdy ma dzisiaj kalkulator w telefonie to da radę kliknąć pare klawiszy.

Dla mnie zrozumiałe jest ze dealer nie chce przyjąć płatności wg kursu NBP. Mniej, ze nie chce w EUR, ale pewnie odsetek osób płacących w EUR jest tak znikomy, ze nie opłaca/nie chce mu się utrzymywać drugiego konta walutowego. 

Edytowane 21 Listopada 2022 przez Czarne_Koronkowe

[Blixten]

 

19 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał(a):

Robicie problemy tam gdzie ich nie ma.

 

 Przecież właśnie napisałem, że dla mnie:  

9 godzin temu, Blixten napisał(a):

Żaden problem, ale zasadniczo  w Polsce obowiązującą walutą jest PLN, a Subaru Import Polska jest chyba jedynym importerem samochodów, który oczekuje zapłaty w EUR i przerzuca ryzyko kursowe na klienta, który chce poznać smak legendy. 
Niechybnie gasnącej m.in. z takich powodów. 

 

Jeszcze raz powtarzam, że ja nie mam żadnego problemu - wszedłem do salonu świadomy warunków* i kupiłem, bo chciałem. 

 

* - co mnie czeka po zakupie też wiedziałem 

 

 

 

[olo11]

2 godziny temu, aflinta napisał(a):

Wystarczy zajrzeć do odpowiednich ustaw czy też ich opracowań. Tak, cło jest przeliczane według ustalanego raz w miesiącu* kursu celnego.

 

*kurs celny może ulec zmianie w ciągu miesiąca, jeżeli przelicznik waluty zmieni się o więcej niż 5% w połowie miesiąca

Sprawdziłem z ciekawości i "odszczekuję pod stołem"

Cło jest tak liczone,natomiast akcyza i VAT po kursie NBP.

Generalnie możliwość płatności w euro powinna istnieć,rachunek walutowy jest "subkontem" i zazwyczaj bank nie pobiera opłat z tego tytułu.

Zresztą nie są to gigantyczne koszty,a i klient będzie zadowolony z takiej możliwości zakupu.

Edytowane 21 Listopada 2022 przez olo11

[ferszta]

Warto by pewne tematy uporządkować: odmowa przyjęcia Euro jest niezgodna z prawem i może być bardzo kosztowna, od 2023 wszelkie należności  powyżej 20 tys zł tylko przelewem, nawet w prywatnych rozliczeniach.

Edytowane 21 Listopada 2022 przez ferszta

[Czarownik]

13 godzin temu, Czarne_Koronkowe napisał(a):

W czym jest problem? Cennik masz na stronie, aktualizowany co miesiąc. Na samej gorze pierwszej strony masz informacje o przyjętym kursie. Producent może sobie nawet zrobić cennik w kolumbijskich pessos. Jego prawo  

Oczywiście, jego prawo. A prawem banków było udzielanie kredytów we Frankach, których nie mogli ludzie fizycznie w tej walucie spłacać. Tylko w złotówkach i po kursie, jaki bank sobie wymyślił, w absolutnym oderwaniu od tabeli NBP. Ludzie, bądźmy świadomymi klientami! To, że mi się mój samochód marki Subaru podoba, nie znaczy, że musi mi się podobać polityka sprzedażowa SIP. 

Pan Frey u którego kupiłem auto, taki sam samochód sprzedaje w Niemczech z  gwarancją 5 lat/150000km w cenie, za dopłatą mają dostać 7 lat/200000km. W Polsce 5 lat gwarancji musiałem sprzedawcę ostro cisnąć, żeby dostać. Zresztą jakiś ersatz w formie ubezpieczenia napraw, a nie pełnej fabrycznej gwarancji.

[ferszta]

6 minut temu, Czarownik napisał(a):

Oczywiście, jego prawo. A prawem banków było udzielanie kredytów we Frankach, których nie mogli ludzie fizycznie w tej walucie spłacać. Tylko w złotówkach i po kursie, jaki bank sobie wymyślił, w absolutnym oderwaniu od tabeli NBP. Ludzie, bądźmy świadomymi klientami! To, że mi się mój samochód marki Subaru podoba, nie znaczy, że musi mi się podobać polityka sprzedażowa SIP. 

Pan Frey u którego kupiłem auto, taki sam samochód sprzedaje w Niemczech z  gwarancją 5 lat/150000km w cenie, za dopłatą mają dostać 7 lat/200000km. W Polsce 5 lat gwarancji musiałem sprzedawcę ostro cisnąć, żeby dostać. Zresztą jakiś ersatz w formie ubezpieczenia napraw, a nie pełnej fabrycznej gwarancji.

Większość - 99% wspomnianych kredytów nie było udzielonych we frankach , a jedynie było denominowanych we frankach - to zasadnicza różnica.

[Blixten]

7 minut temu, ferszta napisał(a):

Większość - 99% wspomnianych kredytów nie było udzielonych we frankach , a jedynie było denominowanych we frankach - to zasadnicza różnica.

 

Zasadnicza różnica, ale efekt ten sam - ryzyko kursowe   

[olo11]

22 minuty temu, ferszta napisał(a):

99% wspomnianych kredytów nie było udzielonych we frankach , a jedynie było denominowanych we frankach

Dlatego też nie należy tego nazywać kredytem walutowym.

Pamiętam rozbawienie na twarzy gościa z banku któremu zadałem pytanie odnośnie spłaty rat kredytu w przeliczeniu bezpośrednim USD/CHF bo dawno temu jak byłem młody i głupi,to myślałem że w Polsce można wymieniać waluty w podobny sposób jak na Świecie

[ferszta]

24 minuty temu, Blixten napisał(a):

 

Zasadnicza różnica, ale efekt ten sam - ryzyko kursowe   

Niestety tak nie jest. Przynajmniej nie do końca. Przy kredycie we frankach płatność odbywałaby się we frankach, a przy kredycie denominowanym płatność jest w PLN a wysokość raty jest ustalana na podstawie wydumanego kursu ustalonego przez bank. Teoretycznie osoba zarabiająca we frankach spłaca kredyt frankowy bez zaburzeń, a kredyt denominowany powoduje te same problemy u wszystkich.
To bez znaczenia bo tematem są rozliczenia przy zakupie auta, a te diametralnie się pozmieniają począwszy od 2023 r.

 

Edytowane 21 Listopada 2022 przez ferszta

[olo11]

Godzinę temu, ferszta napisał(a):

od 2023 wszelkie należności  powyżej 20 tys zł tylko przelewem, nawet w prywatnych rozliczeniach.

To jest zwykły "kaganiec na mordę" za przeproszeniem,tylko po to, żeby mieć wgląd we wszystkie operacje finansowe obywateli,niedawno znowelizowano prawo i KAS ma teraz baaaaardzo szerokie możliwości grzebania w kontach bankowych.

Nie potrzebny już wniosek prokuratora do sądu o zgodę na wgląd do rachunku.

Oczywiście rząd uspokaja,że to nie jest instrument prawny mający na celu inwigilację uczciwych obywateli

Prawda jest taka,że teraz szanowny "Naczelnik Mieczysław"każdego US może sobie sprawdzić co chce i kiedy chce i nic mam Pan nie zrobi.

 

https://www.pit.pl/kontrola-i-kara/fiskus-od-1-lipca-moze-zajrzec-na-konto-bankowe-podatnika-1007164

 

Wcale mnie nie uspokaja to tłumaczenie o "zaistnieniu prawdopodobieństwa nieprawidłowości celno-skarbowych"

Pismo mogą zawsze wysmarować że mają podejrzenia,wszczynają postepowanie i to wystarczy

 

Edytowane 21 Listopada 2022 przez olo11

[Kristofor]

5 godzin temu, Blixten napisał(a):

Tylko nie mów, że masz kredyt hipoteczny we Frankach  

Złotówkowy ze stałą ratą

Pożyczki w walutach obcych w naszym kraju przerabialiśmy XX leciu międzywojennym, ale chyba zabrakło pamięci pokoleniowej. Oczywiście też były wypłacane w złotówkach, a jedynie "indeksowane" w twardej walucie. 

[alpinart]

8 godzin temu, Czarownik napisał(a):

Oczywiście, jego prawo. A prawem banków było udzielanie kredytów we Frankach, których nie mogli ludzie fizycznie w tej walucie spłacać. Tylko w złotówkach i po kursie, jaki bank sobie wymyślił, w absolutnym oderwaniu od tabeli NBP. Ludzie, bądźmy świadomymi klientami! To, że mi się mój samochód marki Subaru podoba, nie znaczy, że musi mi się podobać polityka sprzedażowa SIP. 

Pan Frey u którego kupiłem auto, taki sam samochód sprzedaje w Niemczech z  gwarancją 5 lat/150000km w cenie, za dopłatą mają dostać 7 lat/200000km. W Polsce 5 lat gwarancji musiałem sprzedawcę ostro cisnąć, żeby dostać. Zresztą jakiś ersatz w formie ubezpieczenia napraw, a nie pełnej fabrycznej gwarancji.

Mało tego takiego samego Outbacka można kupić w niemieckim salonie za 48000 a nie za 50500 i do tego można auto bardziej spersonalizować oraz kupić auto w skórze włącznie z boczkami a nie jak w Polsce jedynie z opcją dermy w wersji Platinum, ze nie wspomnę o tym ze odmówiono mi sprzedaży felg da auta oraz innych dodatków a te które mieli dostępne były droższe od tych w niemieckim salonie, wiec niestety niezbędne nabyłem a kraju resztę za granicami, smutne to wszystko.

[Czarownik]

12 minut temu, alpinart napisał(a):

Mało tego takiego samego Outbacka można kupić w niemieckim salonie za 48000 a nie za 50500 i do tego można auto bardziej spersonalizować oraz kupić auto w skórze włącznie z boczkami a nie jak w Polsce jedynie z opcją dermy w wersji Platinum, ze nie wspomnę o tym ze odmówiono mi sprzedaży felg da auta oraz innych dodatków a te które mieli dostępne były droższe od tych w niemieckim salonie, wiec niestety niezbędne nabyłem a kraju resztę za granicami, smutne to wszystko.

Nad ceną w Niemczech nie ma się co wyżywać. Tam mają niższy VAT i w Polsce trzeba doliczyć akcyzę do silnika pow. 2 litrów.

Jeżeli chodzi o resztę to jak najbardziej!

[Adam12]

1 godzinę temu, alpinart napisał(a):

bardziej spersonalizować

można prosić o doprecyzowanie. Co można dokupić z wyposażenia dodatkowego ? z góry dziękuję

 

[ex-Dyrekcja]

19 godzin temu, alpinart napisał(a):

Mało tego takiego samego Outbacka można kupić w niemieckim salonie za 48000 a nie za 50500

Sugeruję trochę matematyki (VAT w D = 19%, brak akcyzy)

1. Cena netto w D = 48.000 / 1,19 = 40.336

2. Naliczmy akcyzę w PL = 40.336*1,186 = 47.839

3. Naliczamy VAT w PL = 47.839*1,23 = 58.841

 

Co do wyposażenia, to wersje w D i w PL są identyczne.

 

Pozdrowienia

[Czarownik]

W dniu 20.11.2022 o 15:15, Czarownik napisał(a):

Jako klient gotówkowy, czyli aktualnie najgorszy rodzaj plątającego się po salonie dziada, zapłaciłem cennikowo.

Dostałem dywaniki, matę bagażnika, zimowe opony. Wydusiłem dodatkowa gwarancję, czyli łącznię 5 lat/150000km

Aby być dokładnym, muszę coś dopisać. Byłem zainteresowany montażem haka, ale cena 7400 zł lekko wyrwała mnie z butów. Po dłuższych negocjacjach salon  zaproponował, że jak kupię u nich oryginalny hak i wiązkę Subaru za 5600 zł, to mi to za darmo zamontują w aucie.

Więcej grzechów nie pamiętam.

[Kristofor]

W dniu 21.11.2022 o 20:30, Adam12 napisał(a):

można prosić o doprecyzowanie. Co można dokupić z wyposażenia dodatkowego ? z góry dziękuję

 

Niemcy są większym i bogatszym rynkiem. Kiedyś widziałem chyba na szwajcarskiej stronie Subaru że można dokupić atestowaną klatkę dla psa z coś w okolicy 3 tys. zł. Szwajcar kupi, Polak powie że on za taką kasę to jeszcze używanego Opla Corsę dokupi. I tutaj bym upatrywał brak dodatków, wersji wyposażenia itp. Ilu klientów w Polsce znajdze np. Forester w wersji Darz Bór? W zielonym kolorze, z emblematami myśliwskimi itp. A z tego co pamiętam to Niemcy mieli chyba wersję Jager i to nawet nie panzer. Niestety, pewnych towarów i usług nie opłaca się w Polsce sprzedawać. Ostatnio zwinęła się marka Camel Active - też można mieć pretensje że w Niemczech jest mnóstwo jej sklepów. 

[Blixten]

3 godziny temu, Czarownik napisał(a):

Aby być dokładnym, muszę coś dopisać. Byłem zainteresowany montażem haka, ale cena 7400 zł lekko wyrwała mnie z butów. Po dłuższych negocjacjach salon  zaproponował, że jak kupię u nich oryginalny hak i wiązkę Subaru za 5600 zł, to mi to za darmo zamontują w aucie.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Bardzo drogo. Składany chociaż ? 

[mechanik]

1 godzinę temu, Blixten napisał(a):

Bardzo drogo. Składany chociaż ? 

Cena faktycznie z kosmosu.

[alpinart]

W dniu 21.11.2022 o 20:30, Adam12 napisał(a):

można prosić o doprecyzowanie. Co można dokupić z wyposażenia dodatkowego ? z góry dziękuję

 

wejdź na stronę subaru.de i przejdź do zakładki konfigurator gdzie możesz nawet dokupić w pełni skurzane wnętrze nie oferowane w Polsce , a w sprawie akcesoriów pobierz PDF ze strony

https://www.subaru.de/fileadmin/user_upload/OUTBACK_MY2022_Zubehoerprospekt__Stand_2022-04.pdf 

[alpinart]

19 godzin temu, Dyrekcja napisał(a):

Sugeruję trochę matematyki (VAT w D = 19%, brak akcyzy)

1. Cena netto w D = 48.000 / 1,19 = 40.336

2. Naliczmy akcyzę w PL = 40.336*1,186 = 47.839

3. Naliczamy VAT w PL = 47.839*1,23 = 58.841

 

Co do wyposażenia, to wersje w D i w PL są identyczne.

 

Pozdrowienia

Droga Dyrekcjo tu nie chodzi o matematykę tylko o to ile faktycznie musi konsument zapłacić za daną rzecz i proszę mi tez powiedzieć dlaczego w Polsce nie można kupić auta w skurzanym wnętrzu jak za odrą oraz aluminiowych felg 18 czy 19 . Dziękuję za odpowiedz

[dako]

23 minuty temu, alpinart napisał(a):

w Polsce nie można kupić auta w skurzanym wnętrzu

 

Stawiam milion dolarów, że w "skurzanym" nie można. W sensie ma być zakurzone czy jak?

[Czarne_Koronkowe]

25 minut temu, alpinart napisał(a):

Droga Dyrekcjo tu nie chodzi o matematykę tylko o to ile faktycznie musi konsument zapłacić za daną rzecz i proszę mi tez powiedzieć dlaczego w Polsce nie można kupić auta w skurzanym wnętrzu jak za odrą oraz aluminiowych felg 18 czy 19 . Dziękuję za odpowiedz

Hę? Ale czym się różni ww matematyka od tego ile faktycznie konsument musi zapłacić?

O którą pozycję z dołączonej broszury chodzi?