Skocz do zawartości

Subaru Outback [BT] (MY20/MY21 =>)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

Olej można spokojnie wymienić po 10 czy nawet 12 tysiącach, jak się przeciągnie, i auto dalej będzie żyło i miało się dobrze:) A ten słynny brak dynamiki jest najbardziej wyczuwany przez tych, którzy lubią „ciasno wyprzedzać”, jak było wyżej napisane…jak ktoś się lubi szarpać na drodze i skakać od auta do auta, to rzeczywiście, średnio się do tego nadaje. Ale jak ktoś się szarpać nie lubi, to Outback daje wszędzie radę i daleko mu do zawalidrogi…jeżdżę zapakowany po dach z rodziną, rowery na haku, i tam gdzie potrzeba, to auto się zbiera bez problemu. O komforcie nie wspominając…jazda tym autem to przyjemność, a nie gonitwa.

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, mechanik napisał(a):

Tak jak piszą tu ludzie. Ponadto jestem mechanikiem i potrafię czytać dane techniczne ze zrozumieniem. Niestety dla mnie i Żonki auto z takim gabarytem i masą powinno mieć 100 KM wiecej, aby miało dynamikę taką jak nasz Forester XT. Niestety tak nie jest, a OBK XT nie jest oferowane w Europie. Jazda testowa nie bardzo mnie interesuje ponieważ auto nie spełnia moich oczekiwać, a to nie jest wina sprzedawcy i nie pomoże mi w tym. 

Obecnie w dobie hybryd i w mariażu z Toyotą/Lexusem bardzo mnie dziwi tak słaby napęd w Outback.

Czemu Cię dziwi? Toyota/ Lexus mają podobno strategię.  Co prawda dokładają "elektryki" do 2.5N/A i na papierze wygląda to dość dobrze ale w praktyce jest dalej dość slabo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Radozlaus napisał(a):

Właśnie też tak podejrzewam ;) A jest tu może ktoś na forum, kto miał styczność zarówno z Legacy 165 KM (w manualu), jak i z tym nowiutkim Outbackiem? Mogę sobie czytać wiele opinii, ale myślę, że porównanie bezpośrednie byłoby bardziej miarodajne - widziałem tutaj, że dla wielu osób 250 KM to czasami mało ;P

 

Póki sam się nie przejedziesz, to nadal nie będzie to Twoje porównanie. Just do it :) To jest bardzo subiektywne, bo OBK z CVT uspokaja i apetyt na moc spada, ale zapewne każdy jest na to podatny w innym stopniu. Wprawdzie BT chyba już nie jest takim kanapowcem jak BS (twardszy zawias i jakiś taki ciasny w środku) i nie wiem, czy Twoje Legacy ma równie rozrywkowe usposobienie, co mój Forek 158KM, więc możesz nie odczuć aż takiej przepaści, ale podejrzewam, że i tak te samochody mają kompletnie inny temperament. W Forku miałem spory niedosyt tych 9,7 sekund, więc mogłem gonić za mocą albo kupić chillowóz :faja: Eksperyment był ryzykowny, patrząc na tutejsze komentarze, jaki to muł, a okazały się IMHO kompletną bujdą. Obiektywnie nie jest źle, a ten wyśmiewany tutaj subiektywny zapas mocy jest wręcz spory, bo jak jeździsz względnie spokojnie (bynajmniej bez zamulania), to  jak już chcesz kogoś wyprzedzić, to całkiem żwawo przyspieszasz i po prostu wyprzedzasz. Spod świateł i tak ruszasz zwykle pierwszy, do 180km/h rozpędzasz się dość lekko i płynnie. Ale nie odczuwasz takiej potrzeby :)

 

Ale wszystko chyba zależy od tego, na ile ten wypoczynkowy nastrój Ci się udzieli :) Ja Forkiem miałbym problem utrzymać się na autostradzie przez kilka godzin w ustawowym limicie, a OBK-iem często sunę na eyesighcie prawym z ciężarówkami, słucham podcastów i ogarniam telefony, więc wysiadam wypoczęty, tracąc na drogę efektywnie mniej czasu i kasy, bo spaliwszy bez problemu poniżej 6 litrów/100 :) Przy tym wszystkim absolutnie nie jest to nudny samochód. 

 

I choć 2.4XT czy dawniejszy 3.6 to fajny gadżet, to nawet się cieszę, że go nie ma w Europie, bo po pierwsze mnie nie kusi, a po drugie trzymają się od niego z daleka wszelkiej maści nałogowi wyprzedzaczo-poganiacze :) 

 

No to teraz wielu mnie znielubi... :cry:

  • Lajk 5
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bvb napisał(a):

Eksperyment był ryzykowny, patrząc na tutejsze komentarze, jaki to muł, a okazały się IMHO kompletną bujdą. Obiektywnie nie jest źle, a ten wyśmiewany tutaj subiektywny zapas mocy jest wręcz spory, bo jak jeździsz względnie spokojnie

Właśnie ukazał się film Terenwizji pokazujący terenowe pick=upy. Auta mają około 300 KM, około 7 sekund do 100 kn/h. Fakt prędkość maksymalna nie jest wysoka bo ograniczona do około 180 km/h. Natomiast dynamika na dobrym poziomie. Te auta na prawdę potrafią dawać frajdę z jazdy, a podróż autostradą to nie tylko jazda za Tirem i kapelusz. Kurcze to bez dachu i drzwi tyle się jeździ. 

Subaru, jak tak może być że terenowy pickup kopie Subaru na światłach? Że to po prostu idzie do przodu jak wciśniesz gaz? Jest tak bo auto musi mieć czym jechać, a moc silnika musi korespondować z masą. Subaru w Europie nie pozostawia wyboru niestety - chcesz mieć OBK, prawy pas, kapelusz (czy tam chill) . Radość z jazdy - nie dla Europy. A jeśli nie spalinowy silnik wystarczyłaby hybryda. Wrangler z baterią może mieć setkę w 6 sekund - OBK tym bardziej. 

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam prawym pasem nie jeżdżę i kapelusza tez nie mam:) frajda z jazdy terenowym pickupem przy 180 na autostradzie…?? Chyba z korkami w uszach i po lekach na uspokojenie…outback na autostradzie jedzie jak każde inne auto, jest elastycznie przy wyższych prędkościach i przy tym komfortowo i w miarę cicho, No i nawet radość z jazdy jest:) . Subaru na światłach kopie wiele aut i o czym to świadczy? O niczym:) to nie jest auto do ścigania się na 1/4 mili, tylko uterenowione kombi dla aktywnej rodziny, które swoje zadanie spełnia doskonale. Do tego bezpieczeństwo na poziomie top,  co w Polsce powinno być ważniejszym kryterium przy wyborze auta niż silnik:) 7-8 sek vs 10 sek do setki robiło na mnie wrażenie jak zbierałem papierki z gum turbo, teraz jakby mniej… ale każdy ma swoją zajawkę:) 

Edytowane przez KubaOBK
  • Super! 2
  • Lajk 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, KubaOBK napisał(a):

Ja tam prawym pasem nie jeżdżę i kapelusza tez nie mam:) frajda z jazdy terenowym pickupem przy 180 na autostradzie…?? Chyba z korkami w uszach i po lekach na uspokojenie…outback na autostradzie jedzie jak każde inne auto, jest elastycznie przy wyższych prędkościach i przy tym komfortowo i w miarę cicho, No i nawet radość z jazdy jest:) . Subaru na światłach kopie wiele aut i o czym to świadczy? O niczym:) to nie jest auto do ścigania się na 1/4 mili, tylko uterenowione kombi dla aktywnej rodziny, które swoje zadanie spełnia doskonale. Do tego bezpieczeństwo na poziomie top,  co w Polsce powinno być ważniejszym kryterium przy wyborze auta niż silnik:) 7-8 sek vs 10 sek do setki robiło na mnie wrażenie jak zbierałem papierki z gum turbo, teraz jakby mniej… ale każdy ma swoją zajawkę:) 

Święte słowa Bro. Ja do Outbacka przesiadłem się z Lexusa RX350, który miał chyba 276KM.

Absolutnie nie narzekam, to auto pasuje mi w 100%. Wszyscy jeżdżący "szybko ale bezpiecznie" może powinni kupić sobie po prostu jakiegoś Mustanga, czy inne Porsche i na pewno będą zadowoleni.

To ciągłe bicie piany na temat przyspieszenia Outbacka jest juz męczące. Jaki jest koń każdy widzi, danych technicznych swoich aut Subaru nie ukrywa, jazda próbna jest tez możliwa. 

Kiedy się okazało, ze najnowszy RX jest masakrycznie drogi, zrezygnowałem z jego zakupu, spełniłem za to swoje inne motoryzacyjne marzenie. Przestałem też udzielać się na forum Lexusa, gdzie mógłbym  przecież tygodniami jęczeć dlaczego tak drogi, dlaczego juz nie ma czystej benzyny, bo ja nie lubię hybryd itd.

Każde auto ma swoje plusy i minusy, na dodatek dla każdego te plusy i minusy maja inna wartość. Moim zdaniem braki w mocy Outback nadrabia absolutnie wyposażeniem, precyzją i komfortem prowadzenia, bezpieczństwem i wbrew pozorom ceną.

Rozumiem zdanie innych, ale wyluzujmy juz z tym " ale 9,6 czy 10,2"

Edytowane przez Czarownik
  • Super! 2
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.05.2023 o 15:19, mechanik napisał(a):

Właśnie ukazał się film Terenwizji pokazujący terenowe pick=upy. Auta mają około 300 KM, około 7 sekund do 100 kn/h. Fakt prędkość maksymalna nie jest wysoka bo ograniczona do około 180 km/h. NSubaru, jak tak może być że terenowy pickup kopie Subaru na światłach? Że to po prostu idzie do atomiast dynamika na dobrym poziomie. Te auta na prawdę potrafią dawać frajdę z jazdy, a podróż autostradą to nie tylko jazda za Tirem i kapelusz. Kurcze to bez dachu i drzwi tyle się jeździ. 

Subaru, jak tak może być że terenowy pickup kopie Subaru na światłach? Że to po prostu idzie do przodu jak wciśniesz gaz? Jest tak bo auto musi mieć czym jechać, a moc silnika musi korespondować z masą. Subaru w Europie nie pozostawia wyboru niestety - chcesz mieć OBK, prawy pas, kapelusz (czy tam chill) . Radość z jazdy - nie dla Europy. A jeśli nie spalinowy silnik wystarczyłaby hybryda. Wrangler z baterią może mieć setkę w 6 sekund - OBK tym bardziej. 

"Subaru, jak tak może być że terenowy pickup kopie Subaru na światłach?"

"Subaru, jak tak może być że byle ciężarówka może przewieźć przynajmniej kilka ton, a Subaru tyko kilkaset kilo?

Takich porównań z czapki można wiele napisać.

Ja mam inne.

Panie pickup, jak to jest, ze Subaru pokona zakręt majac 120 na zegarze i kierowcy nawet brewka nie dygnie, a na tym samym zakręcie przy 100 pickup używa tylko 2 kół, a kierowca ma wrażenie ze spodnie mu nie doschły po praniu.

Edytowane przez Czarownik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpytywałem tylko raczej z ciekawości, bo jazdę testową i tak zamierzałem odbyć... No i wczoraj się na nią wybrałem. Co mogę powiedzieć o nowym Outbacku? Zakochałem się. Tak w skrócie. A bardziej szczegółowo...?

 

Porównanie Legacy 07 vs Outback 23 jest ciężkie, bo to jednak kilkanaście lat różnicy i nieco inne auta. Natomiast jedyny przeskok, jaki poczułem między nimi był na plus: Outback nie jest ani trochę mułem. Zbiera się szybko, nawet od 0 - gdyby to zmierzyć, tutaj pewnie przez pierwsze metry minimalnie szybsze byłoby Legacy, bo jest lżejsze i można w manualu pałować starty z większych obrotów, ale zaraz po ruszeniu Outback odpływa. Mówię, że gdyby to zmierzyć, bo w trakcie testowania nie skupiałem się na jak najczęstszym sprawdzaniu przyspieszenia ze startu zatrzymanego, ale za każdym razem, kiedy musiałem ruszyć, auto robiło to tak, jak chciałem. Niezależnie od tego, czy chciałem dynamicznie, czy spokojnie ;) Więc subiektywnie "od 0" porównywalnie do mojej obecnej furki.

 

Nowy Outback błyszczy natomiast przy prędkościach od 50 km/h wzwyż - po wdepnięciu gazu do dechy kickdown następuje bez większej zwłoki nawet w trybie Intelligent, w trybie Sport troszeczkę szybciej. Czasami z niższej prędkości chciałem się rozpędzić do 100 km/h, ale ledwie co obejrzałem się w inną stronę, autko już jechało 130 km/h albo więcej. Dlatego moim zdaniem elastyczność znakomita, dużo lepsza, niż w Legacy - wiadomo, ok. 60 Nm więcej i większa pojemność robią swoje. Swoją drogą, CVT działa bardzo fajnie - płynnie sobie pracuje w tle dostosowując obroty do warunków, a przy depnięciu nie wyje. Jedyne, czego mi trochę szkoda to tego, że nie udało mi się przy ruszaniu ani razu sprowokować zablokowania w tym trybie bezstopniowym, tzn. żeby obroty się zablokowały u góry i tylko prędkość rosła.

 

Co jeszcze? Nie wiem, co oni zrobili z tym zawieszeniem, ale nawet mimo swojej wysokości, Outback super trzyma się drogi w zakrętach. Podejrzewam, że jakby przegonić go i mojego Legasia cisnąc oba samochody na maksa, Outback w końcu by wymiękł jako pierwszy, ale nawet wchodząc szybko w zakręty nie przechylał się za bardzo. Komfort we wnętrzu niesamowity, cichutko nawet przy prędkościach autostradowych - można półszeptem rozmawiać. Materiały bardzo fajnej jakości, nie skrzypią nawet przy szarpaniu. Tablet na środku deski nie do końca do mnie przemawiał, ale działa bardzo dobrze, interfejs systemu jest intuicyjny, a po przyzwyczajeniu da się klikać bez patrzenia na niego. Dla miłośnika analogowych wnętrz pocieszające było to, że przyciski na kierownicy są fizyczne, a po bokach ekranu są też prawdziwe guziki i pokrętła do najistotniejszych funkcji. Na minus uchwyty na kubki - duże, bez takiego "dynksu" na sprężynce jak w nowym Forku np. (do trzymania mniejszych butelek/kubków). Puszka 0,5 od energetyka latała na boki, jak ją przymierzyłem na postoju ;P Ogromnym plusem jest też to, jak działają łopatki zmiany biegów. Wiem, że CVT i pozerskie biegi, ale kliknięcia łopatek są solidne. Tego się od nich oczekuje, a nie klikania rodem z przycisków myszy, jak np. w Cuprach.

 

Podsumowując: fakt, to nie jest rakieta i faktycznie dla niektórych pewnie dynamika 2.nie-ASO z amerykańskiego XT-ka byłaby lepsza. Ale pod żadnym pozorem nie zgodzę się z tym, że nowy Outback jest mulasty.

  • Super! 1
  • Zdrówko! 2
  • Lajk 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dirkdiggler napisał(a):

A w Australii mają wersję rocznicową

 

Tak samo w Belgii i Luksemburgu, ale tam to po prostu odpowiednik wersji Active w cenie podstawowego Trend, plus jakieś oznaczenia rocznicowe na masce, ale nie piszą co i gdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Swoją drogą ładny ten Outback. Gdyby miał silniejsze jednostki napędowe, nawet hybrydę to wzięlibyśmy jako alternatywne auto. Niestety z tym silnikiem i osiągami nie da rady.
Spokojne autko na niespokojne czasy. Sam nim jeżdżę i naprawdę troszczy się o kierowcę.

Wysłane z mojego Armor X5 przy użyciu Tapatalka

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2023 o 16:52, rafcio84 napisał(a):

Spokojne autko na niespokojne czasy. Sam nim jeżdżę i naprawdę troszczy się o kierowcę.

Wysłane z mojego Armor X5 przy użyciu Tapatalka
 

Pięknie napisane. 

Zresztą muszę przyznać że cholernie udany stylistycznie. 

Myślę że się nie zestarzeje wizualnie. 

Gdyby jeszcze miał szyby bez ramek. Chciałbym żeby osoby które zdecydowały o rezygnacji z bezramkowych drzwi w Subaru przyznały się do tego publicznie. 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
5 godzin temu, sartek napisał(a):

Ciekawe, czy da się je sensownie przywieźć do nas, jakieś "mienie przesiedleńcze" albo co  :D

Akcyzy się nie ominie a to największy ból. Gdyby w PL kosztował 260 to spokojnie by miał wzięcie. Trochę liczę, że wersja poliftowa w EU dostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forestera XT nie ma nigdzie na świecie, OBK XT jest. Kwestia tylko zmieszczenia się w normach lub doliczenia kary do ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a widzisz nie wiedziałem :) Warto mądrych posłuchać. Parę lat wstecz sprawdzałem opcję kupienia OBK XT z Rosji, który od dawna jest dostępny. Poddałem się na etapie papierologii..... Z UA będzie pewnie podobnie trudno... Do ceny doliczyć trzeba cło plus VAT......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając ogłoszenia OBK na otomoto, trafiłem na taki egzemparz https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/subaru-outback-gwarancja-do-12-2024-salon-polska-serwis-aso-i-wlasciciel-ID6FD2S2.html#gallery-open Powiem szczerze jestem zaskoczony jak zużyta jest skóra na bokach przednich siedzeń, samochód ma zaledwie 60tys przebiegu. Ten typ tak ma? czy po prostu niewłaściwie użytkowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adam12 napisał(a):

Podparcia są ok ale może eko skóra nie wytrzymuje. 

W Foresterach XT SJ od 2013 roku był podobny problem. W wersji Comfort była eko-skóra po bokach, która bardzo szybko pękała. W wersjach Platinum, gdzie była normalna skóra było Ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...