Skocz do zawartości

Z Legasia H6 MY'04 na Spec B MY'07


Oczkoo15

Rekomendowane odpowiedzi

Wczorajsza trasa do Kielc - normalna jazda, bez szaleństw i jazdy o kropelkę, troszkę miasta - ku mojemu zdziwieniu spalanie 8.6l/¹⁰⁰  :huh:

 

Ogólnie w tym miesiącu Legacy pełni rolę głównego samochodu, także przez ostatnie 30dni pękła bareria 145tys km 

 

20220618_030918.thumb.jpg.d2f5301f7bcccb93c256b1ec2aa1e7d8.jpg

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oczkoo15 napisał:

Wczorajsza trasa do Kielc - normalna jazda, bez szaleństw i jazdy o kropelkę, troszkę miasta - ku mojemu zdziwieniu spalanie 8.6l/¹⁰⁰  :huh:

 

Ogólnie w tym miesiącu Legacy pełni rolę głównego samochodu, także przez ostatnie 30dni pękła bareria 145tys km 

 

20220618_030918.thumb.jpg.d2f5301f7bcccb93c256b1ec2aa1e7d8.jpg

 

Tak jak rozmawialiśmy przy okazji ostatniego spotkania - poliftowe mają jednak cos porobione w komputerze skrzyni albo jak, bo palą trochę mniej niz przed-lifty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.04.2022 o 21:06, Oczkoo15 napisał:

Oprócz nowego zderzaka został też polakierowany lewy błotnik, bo był taki sobie. Teraz jest perfekt.

Została również wymieniona chłodnica klimatyzacji, bo czynnik uciekał. Okazało się, że chłodnica wody mimo, że trzyma ciśnienie, to wygląda średnio i od razu wymieniłem komplet. Do tego pełen serwis klimatyzacji ;) Mrozi jak zła

Jakie koszty za lakierowanie zderzaka, a jakie błotnika?  :ph34r: Czy auto było u lakiernika, czy tylko elementy i dobierane komputerowo lakier (z klapki czy coś :P) dochodzi wtedy cieniowanie elementów sąsiednich? (ubezpieczalnia pisze, że się da bez) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, conradek napisał:

Jakie koszty za lakierowanie zderzaka, a jakie błotnika?  :ph34r:

Za całość, czyli lakierowanie zderzaka i błotnika, założenie, wymiana chłodnic + nabicie klimy zapłaciłem 1650zl 

4 godziny temu, conradek napisał:

Czy auto było u lakiernika, czy tylko elementy i dobierane komputerowo lakier (z klapki czy coś :P) dochodzi wtedy cieniowanie elementów sąsiednich?

Oczywiście, że samochód był u lakiernika. Udało tak się dobrać lakier, że nie trzeba było cieniować pozostałych elementów. Mogę nawet powiedzieć, że jest perfekcyjnie jak na srebrny odcień. Później żałowałem, że nie zdecydowałem się jeszcze na prawy błotnik ;)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oczkoo15 ok dzięki, równocześnie byłem u lakiernika i ceny w Krakowie za zderzak 800 zmiana koloru - do 1000 z jakimiś naprawami mniejszymi, a błotnik 700 :P

Kiedy czynnik ucieka to widać jakąś kałużę pod samochodem lub plamy wkoło chłodnicy czy tylko coraz mniej ziębi? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, conradek napisał:

Kiedy czynnik ucieka to widać jakąś kałużę pod samochodem lub plamy wkoło chłodnicy czy tylko coraz mniej ziębi? :D

Jedyne co może Ci kapać to woda z klimy. Pojedź na sprawdzenie czy jest ciśnienie w układzie.

U mnie przy wcześniejszym zdarzeniu została wgnieciona chłodnica klimy, stąd zmiana na nową + nabicie

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Co z nowych rzeczy? Ostatnio w Legacy ustawiono laserowo zbieżność

 

20220708_162718.thumb.jpg.6b5e799e3bf97619895f9dad522193cb.jpg

20220708_163232.thumb.jpg.d2ab8bbe895a4ec993b32c2db9281a04.jpg

 

Przygotowałem się właśnie do zmiany oliwy, bo przebieg wzrósł do 147tys km, ale... pech. Pierwszy wypadek w moim życiu. Młoda rowerzystka nie zatrzymała się na stopie i taki oto efekt:

 

20220712_125252.thumb.jpg.f4bc77f62598b21b37036f65c67bd2b2.jpg

20220712_125301.thumb.jpg.42279da9df87fdd3060b79170c004e61.jpg

20220712_125306.thumb.jpg.fbac976dd12331c9b347dedc271717fe.jpg

 

Na całe szczęście nie jechałem szybko, jakieś 50-60km/h. Dziewczyna trafiła do szpitala z rozwalonym czołem, a ja zostałem z takim czymś. Oprócz zbitej szyby są wgniotki na masce i drzwiach. Zderzak do lakierowania. Filtr ATF został uszkodzony i olej ze skrzyni wyleciał, także transport do domu na lawecie :( 

 

 

 

  • Trzymaj się 2
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Oczkoo15 napisał:

Co z nowych rzeczy? Ostatnio w Legacy ustawiono laserowo zbieżność

 

20220708_162718.thumb.jpg.6b5e799e3bf97619895f9dad522193cb.jpg

20220708_163232.thumb.jpg.d2ab8bbe895a4ec993b32c2db9281a04.jpg

 

Przygotowałem się właśnie do zmiany oliwy, bo przebieg wzrósł do 147tys km, ale... pech. Pierwszy wypadek w moim życiu. Młoda rowerzystka nie zatrzymała się na stopie i taki oto efekt:

 

20220712_125252.thumb.jpg.f4bc77f62598b21b37036f65c67bd2b2.jpg

20220712_125301.thumb.jpg.42279da9df87fdd3060b79170c004e61.jpg

20220712_125306.thumb.jpg.fbac976dd12331c9b347dedc271717fe.jpg

 

Na całe szczęście nie jechałem szybko, jakieś 50-60km/h. Dziewczyna trafiła do szpitala z rozwalonym czołem, a ja zostałem z takim czymś. Oprócz zbitej szyby są wgniotki na masce i drzwiach. Zderzak do lakierowania. Filtr ATF został uszkodzony i olej ze skrzyni wyleciał, także transport do domu na lawecie :( 

 

 

 

 

Niefajna sprawa...o tyle dobrze, że bez tragedii, a resztę to się wyklepie ^_^

 

Ps.

Miała kask?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Oczkoo15 napisał:

Tylko weź teraz uzyskaj odszkodowanie w sytuacji gdzie sprawca nie ma OC <_<

Gdzieś kiedyś czytałem, że jak się ma AC to zgłasza się taką kolizję z rowerzystą, ubezpieczalnia wypłaci Ci kasę a należność ściągnie od rowerzysty i chyba nie podnoszą wtedy składki. Ale nie wiem czy coś nie pokręciłem... Musiałbyś zbadać temat, pod warunkiem, że płacisz AC. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra, ja bym miałe pewnie traume o.O. 50km/h autem 1.5tony vs rowerzysta to jak Ona ma tylko rozwalone czoło to mega fart. Ja bez kasku to nawet do sklepu po bułki na rowerze nie jeżdżę + mam OC które (przynajmniej teoretycznie) powinno takie sprawy w razie czego ogarnąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, thomson0073 napisał:

Gdzieś kiedyś czytałem, że jak się ma AC to zgłasza się taką kolizję z rowerzystą, ubezpieczalnia wypłaci Ci kasę a należność ściągnie od rowerzysty i chyba nie podnoszą wtedy składki. Ale nie wiem czy coś nie pokręciłem... Musiałbyś zbadać temat, pod warunkiem, że płacisz AC. 

Zgadza się, nazywa się to regres i jest powszechne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sprawnego ogarnięcia sprawy potrzebna jest policja i orzeczenie winy rowerzysty. Tu uwaga, sprawca musi zostać ukarany mandatem, nawet 50zł, który przyjmie na miejscu. Jeżeli będzie pouczenie lub odmowa, wtedy może się odwoływać i sąd często uznaje przyczynienie się kierowcy do wypadku, np 20%. Wtedy odszkodowanie jest pomniejszane o ten %.

 

Przerabiałem temat 2 lata temu z rowerzystą, który przejeżdżał po pasach.

Policja orzekła jego winę w 100%, ale dostał tylko pouczenie. Szkoda ogarnięta z AC, ale regres i przywrócenie zniżek dopiero po zakończeniu sprawy sądowej.

Po roku odpuściłem temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.07.2022 o 10:07, thomson0073 napisał:

Musiałbyś zbadać temat, pod warunkiem, że płacisz AC. 

 

15 godzin temu, GdaKon napisał:

Szkoda ogarnięta z AC

No i tu się zaczyna problem :unsure: Nie mam AC

 

Sprawa się jeszcze o tyle komplikuje, że sprawcą wypadku jest niepełnoletnia dziewczyna 

 

Mam dwa wyjścia na ten moment: ściągnięcie odszkodowania z "ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym" - pod warunkiem, że rodzice mają takie coś wykupione. I druga możliwość, której wolałbym uniknąć - sprawa sądowa. Jeszcze możnaby spróbować polubownie się dogadać z rodzicami, ale... nie widzę przyszłości, choć zobaczymy jak się sprawa potoczy.

 

No i pytanie, czy jeśli powołam rzeczoznawcę, który sporządzi kosztorys to będzie to wystarczające do wypłaty odszkodowania? Sprawa o spowodowanie wypadku zakończy się za jakieś dwa miesiące, a do tego czasu chciałbym naprawić Legacy (chciaż wymienić szybę + ATF). Muszę czekać z naprawą lub sprzedażą samochodu do końca sprawy czy powołanie rzeczoznawcy rozwiąże problem?

 

Jeśli ktoś się orientuje w tego typu sprawach albo ma pomysł jak to wszystko rozwiać to bym prosił o radę, odwdzięczę się :drinks:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczoznawca+rachunki wysyłasz do rodziców instagramerki-rowerzystki, jak nie ma odpowiedzi, robisz to ponownie, wszystko za potwierdzeniem odbioru, jak nie ma odzewu pozew w Sądzie Cywilnym, wezwanie dostarcz przez komornika i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.07.2022 o 01:24, Oczkoo15 napisał:

Jeśli ktoś się orientuje w tego typu sprawach albo ma pomysł jak to wszystko rozwiać to bym prosił o radę, odwdzięczę się :drinks:

 

:idea:@hak64 i @ajax chyba mieli coś wspólnego z ubezpieczeniami..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.07.2022 o 01:24, Oczkoo15 napisał:

 

No i tu się zaczyna problem :unsure: Nie mam AC

 

Sprawa się jeszcze o tyle komplikuje, że sprawcą wypadku jest niepełnoletnia dziewczyna 

 

Mam dwa wyjścia na ten moment: ściągnięcie odszkodowania z "ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym" - pod warunkiem, że rodzice mają takie coś wykupione. I druga możliwość, której wolałbym uniknąć - sprawa sądowa. Jeszcze możnaby spróbować polubownie się dogadać z rodzicami, ale... nie widzę przyszłości, choć zobaczymy jak się sprawa potoczy.

 

No i pytanie, czy jeśli powołam rzeczoznawcę, który sporządzi kosztorys to będzie to wystarczające do wypłaty odszkodowania? Sprawa o spowodowanie wypadku zakończy się za jakieś dwa miesiące, a do tego czasu chciałbym naprawić Legacy (chciaż wymienić szybę + ATF). Muszę czekać z naprawą lub sprzedażą samochodu do końca sprawy czy powołanie rzeczoznawcy rozwiąże problem?

 

Jeśli ktoś się orientuje w tego typu sprawach albo ma pomysł jak to wszystko rozwiać to bym prosił o radę, odwdzięczę się :drinks:

 

 

 


Już od kliku lat nie siedzę w temacie ale:

1. Nie musisz trzymać auta nienaprawionego. Ale wszystko dokumentuj. Jeśli sprawca nie ma OC. Rzeczoznawca, może pomóc, ale nie jest gwarancją czegokolwiek (zależy czy sprawa będzie załatwiona polubownie czy sądowo)

2. Koniecznie sprawdź czy masz jakąkolwiek formę samolikwidacji szkody, minicasco itp. to w połączeniu z OC w życiu prywatnym może Ci znacząco ułatwić życie. 

3. Niestety nawet jeśli rowerzystka przyznała się do winy, a nie było policji na miejscu może potem stwierdzić, że na nią nakrzyczałeś i tylko dlatego się przyznała. Tu kluczowe będzie czy masz np. przyznanie się do winy na piśmie (ale to też niestety nic nie gwarantuje) 

4. Koniecznie drąż temat OC w życiu prywatnym rodziców. Ludzie bardzo często nie mają pojęcia, że posiadają takie ubezpieczenie, często jest dokładane np. do ubezpieczenia mieszkania itp. 

Generalnie niestety dla Ciebie nie jesteś w żaden sposób chroniony i to czy będziesz się ciągał po sądach zależy wyłącznie od sprawcy.  W takiej sytuacji starałbym się naprawić auto możliwie tanio, a nie np. w ASO. I próbował dogadać z rodzicami na ile to możliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.07.2022 o 01:24, Oczkoo15 napisał:

 

Jeśli ktoś się orientuje w tego typu sprawach albo ma pomysł jak to wszystko rozwiać to bym prosił o radę,

Kolego jeśli dziewczyna wylądowała w szpitalu, to zapewne sprawę prowadzi policja (wypadek). Tam powinieneś (jako uczestnik zdarzenia i zarazem poszkodowany) uzyskać informacje, czy sprawczyni miała wykupione OC na rower, bądź jej rodzice posiadali polisę ubezpieczenia majątkowego z opcją ubezpieczenia w życiu prywatnym. Jeśli tak, to można likwidować szkodę z OC sprawcy (choć tu bezpieczniej jest poczekać, aż ubezpieczyciel przyjmie odpowiedzialność za szkodę). Można także naprawić auto za własne pieniądze, a potem - po ustaleniu odpowiedzialności ubezpieczyciela sprawcy - wysłać ubezpieczycielowi wezwanie do zapłaty.

W przypadku braku ubezpieczenia pozostaje tylko możliwość dochodzenia roszczeń bezpośrednio od sprawcy (rodziców), a w przypadku odmowy ich zaspokojenia, trzeba to zrobić na drodze sądowej (proces cywilny). Rzeczoznawca - do wyceny szkody -  jest niezbędny tylko w przypadku, gdy sprawca (rodzice) odmawiają zaspokojenia roszczeń, bowiem gdy wykazują oni chęć naprawienia szkody (zapłatę za naprawę), to sporządzenie wyceny przez rzeczoznawcę powiększa tylko rozmiar (koszt) szkody.

Pozdrawiam.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.07.2022 o 00:12, ajax napisał:

. Nie musisz trzymać auta nienaprawionego. Ale wszystko dokumentuj. Jeśli sprawca nie ma OC.

 

W dniu 25.07.2022 o 00:12, ajax napisał:

Koniecznie drąż temat OC w życiu prywatnym rodziców. Ludzie bardzo często nie mają pojęcia, że posiadają takie ubezpieczenie, często jest dokładane np. do ubezpieczenia mieszkania itp. 

 

W dniu 25.07.2022 o 10:04, hak64 napisał:

Można także naprawić auto za własne pieniądze, a potem - po ustaleniu odpowiedzialności ubezpieczyciela sprawcy - wysłać ubezpieczycielowi wezwanie do zapłaty.

Dziękuję bardzo Panowie! Trochę mi to rozjaśniło sytuację :hi:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wątek zamarł przez ostatnie dwa miesiące, ale tylko ze względu na kompletny brak czasu. A z Subarakami zrobiło się nieco dynamicznie, ale może od początku...

 

Legaś został sprzedany w stanie dosyć średnim, czyli po kolizji. Zamieniłem się na poliftowe Legacy, ale w zupełnie standardowej specyfikacji. 2.0 165KM w manualu z instalacją gazową. O dziwo; nie spodziewałem się, że tak okrojona wersja może dać tyle frajdy z jazdy.  Co prawda braki w mocy były dosyć mocno odczuwalne, ale manualna skrzynia biegów w jakimś stopniu nadrabiała mniejszą moc. Kolejna nieoczywista rzecz - prowadzenie. Lżejszy silnik i bardzo dobre nowe letnie opony sprawiły, że samochód był przyklejony do drogi. Brakowało jedynie krótszej przekładni kierowniczej. Co więcej? Największa zaleta tego egzemplarza, czyli fabryczna instalacja gazowa, która działała znakomicie. Praca silnika na LPG bez zmian, a spora ulga na stacji paliw. Szczególnie po przesiadce z H6 ;) Spalanie średnie koło 12 litrów, na autostradzie przy prędkościach rzędu 160kmh - 10.5 litra na 100. Wynik znakomity. Z Łodzi nad morze za 100pln :D 

 

:pstryk:Rada dla właścicieli EJ20. W moim Legacy miałem problem z pompą powietrza wtórnego, wywalało co chwila błąd. Pojechałem do Gdańska na wyprogramowanie pompy z komputera. Koszt to 500zł i jakaś godzina czekania. Po tym zabiegu problem całkowicie zniknął. Nie ma potrzeby fizycznego zaślepiania pompy. Mało kto robi to w Polsce z uwagi na dosyć skomplikowany sterownik Hitachi, więc podaje dane serwisu - MR Motorsport, Jaśminowy Stok 77 Gdańsk. Może komuś się przyda ;)

 

20220730_150158.thumb.jpg.a71762de46433b724bdf022d54bf7564.jpg

 

Edytowane przez Oczkoo15
  • Super! 6
  • Zdrówko! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Danko napisał:

Ty w obecnej sytuacji przy mnie nawet nie próbuj zachwalać ej20:mrgreen:

 

Bo ty nie potrafisz docenić co masz. :mrgreen:

Wpadnij na Tor Łódź to zamienimy się samochodami i zobaczysz co dzieje się z przodem samochodu (zwłaszcza na mokrym) gdy zamiast 4, przed przednią osią wystaje ich 6. :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...