Z Legasia H6 MY'04 na Spec B MY'07

[Danko]

17 minut temu, Neutrino33 napisał:

 

Bo ty nie potrafisz docenić co masz. 

Wpadnij na Tor Łódź to zamienimy się samochodami i zobaczysz co dzieje się z przodem samochodu (zwłaszcza na mokrym) gdy zamiast 4, przed przednią osią wystaje ich 6. 

Jakby to ująć... Jedzie do mnie pewna "mała" paczka od @Oczkoo15

[Runner]

@Oczkoo15 Twój ostatni wpis, pokrywa się 1/1 z moją historią, i wrażeniami z przesiadki z 2,5XT na ej20F z LPG. Ja mam automat. Korci mnie H6, ale to już moje kolejne Subaru i bardzo doceniam ten model pod kątem bezawaryjności, komfortu, kosztów i frajdy z jazdy. Te 165 koni daje radę  Subarowe sanatorium 

[Neutrino33]

32 minuty temu, Runner napisał:

@Oczkoo15 Twój ostatni wpis, pokrywa się 1/1 z moją historią, i wrażeniami z przesiadki z 2,5XT na ej20F z LPG. Ja mam automat. Korci mnie H6, ale to już moje kolejne Subaru i bardzo doceniam ten model pod kątem bezawaryjności, komfortu, kosztów i frajdy z jazdy. Te 165 koni daje radę  Subarowe sanatorium 

 

Pojeździłbym...ale pewnie macie rację. W przypadku japońskich aut ogólny balans auta zawsze miał priorytet przed mocą. Poza tym ze względu na koszty użytkowania byłby to fajny daily  ...tylko wtedy to jeszcze pomyślałbym o gabarytach i może jednak Impreza/Forek z fabrycznym LPG.

[Danko]

Panowie, h6 też może mieć lpg

[Neutrino33]

1 minutę temu, Danko napisał:

Panowie, h6 też może mieć lpg

 

Przy obecnym poziomie nauki i technologii człowieka można stworzyć z ręką na czole...ale po co 

[Oczkoo15]

W dniu 13.09.2022 o 17:33, Neutrino33 napisał:

Już myslałem, że się do Gacków zraziłeś po tym wypadku.

Nie nie nie, wręcz przeciwnie 

 

W dniu 13.09.2022 o 18:19, Danko napisał:

Ty w obecnej sytuacji przy mnie nawet nie próbuj zachwalać ej20

Ło panie, EJ20 najlepsze silniki, nie to co te nieudane EZ30  Pali to dużo, wiele lepiej nie jedzie i tylko uszczelki trza wymieniać. A idź Pan 

[Bonless]

8 godzin temu, Oczkoo15 napisał:

Ło panie, EJ20 najlepsze silniki, nie to co te nieudane EZ30  Pali to dużo, wiele lepiej nie jedzie i tylko uszczelki trza wymieniać. A idź Pan 

Od zawsze wiadomo, że najfajniesze silniki w Legasiach to 2,5T 

[Danko]

8 godzin temu, Bonless napisał:

Od zawsze wiadomo, że najfajniesze silniki w Legasiach to 2,5T 

Brzmi jak wyzwanie 

[Bonless]

2 godziny temu, Danko napisał:

Brzmi jak wyzwanie 

Zależy na co chcesz konkurować, bo jak na koszty remontu to ja sie nie bawię 

 

[frisco]

W dniu 13.09.2022 o 22:41, Danko napisał:

Panowie, h6 też może mieć lpg

 

Oczywiście że może, szczególnie EZ30R - pieca nie trzeba wyjmować do regulacji zaworów, sama regulacja to tak co milion kilometrów, a w razie czego regulację da rade u Pana Janusza zrobić za flaszkę

[Oczkoo15]

Legacy 2.0 pozytywnie mnie zaskoczyło, ale jednak co H6 to H6  Komfort z jazdy i zapas mocy pod nogą spowodował powrót do 6 cylindrów. I tak właśnie kupiłem pierwszego w życiu Outbacka.

 

 

Fajna wersja, bo ostatni wypust z 2009 roku. Nieco ryzykowny zakup, bo egzemplarz z przebiegiem ponad 400tys km. Ale to kolejny dowód, żeby nie sugerować się przebiegiem przy zakupie tylko stanem faktycznym samochodu. Zrobiłem nim co prawda tylko 5tys km, ale zupełnie bezproblemowo. 

 

Krótkie porównanie do Legacy H6:

• Największe zaskoczenie - prześwit. Wiedziałem, że OBK jest wyżej zawieszony, ale nie sądziłem, że różnica będzie aż tak kolosalna. Outbackiem wjeżdżam w miejsca o których bym nawet nie pomyślał w Legacy. Idealny na leśne drogi i delikatny teren.
• Zawieszenie - bardziej miękkie, fajnie tłumi dziury. 
• Przekładnia kierownicza - tutaj niestety na minus w porównaniu do Legacy, gdzie jest krótsza przekładnia. Choć to może bardziej kwestia przyzwyczajenia
• Hamulce - minus nr 2. Tarcze 294mm z przodu to za mało jak na tą moc i wagę. Jakby jeszcze tego było mało to tył nie jest wentylowany
• Outback wygląda bardziej hmm poważnie? Sprawia wrażenie większego przez te plastikowe poszerzenia na drzwiach i błotnikach. I bardzo ładne felgi dedykowane poliftowej wersji H6 

 

Outback to zdecydowanie nie wyścigówka, ale w codziennym użytkowaniu chyba bardziej przekonuje. Dzięki prześwitowi bardziej wielozadaniowy. Kompletnie nie przejmujesz się progami zwalniającymi, a krawężniki też aż tak nie bolą.

Jeszcze apropo wielozadaniowości... Jakby ktoś chciał przewieźć 100 sporych kartonów to nie ma większego problemu 

 

 

 

Wspomnę jeszcze o wersji, a mianowicie ostatni wypust w 2008/9 roku przyniósł kilka zmian. Po pierwsze - bezkluczykowy dostęp. Co prawda jestem fanem klasycznego kluczyka, ale... w codziennym użytkowaniu spore ułatwienie. Mając zajęte ręce zakupami z biedronki nie trzeba gmerać po kieszeniach, wciskasz przycisk i... już   Są też nowe dekory we wnętrzu. I poważna zmiana nr 2 - radio z wbudowanym DVD. Można odtwarzać filmy na ekranie. Stacje radiowe wyświetlane na ekranie nawigacji. Fabryczny zestaw głośnomówiący z Bluetooth. AUX w podłokietniku. Do tego Dolby Pro Logic II i equalizer. W moim egzemplarzu dodatkowo było zmienione całe audio z zainstalowanymi dwoma wzmacniaczami w bagażniku. 

 

 

Piszę to wszystko po jakimś czasie. Outbackiem pojeździłem trochę ponad miesiąc, bardzo miło wspominam ten egzemplarz. Poprzedni właściciel był takim trochę fanatykiem. I bardzo fajna wersja, bo oprócz maksymalnego wyposażenia było kilka fajnych akcesoryjnych dodatków - schowek z dodatkowym podłokietnikiem, listwa na tylnym zderzaku, gniazdo zapalniczki i siateczki w bagażniku itp

 

 

[Tinuviel]

Przycisk start/stop nie wiedziałem 400k sporo ale za to upg ktoś już raczej zrobił;)

[OWOC]

W dniu 2.10.2022 o 09:59, Tinuviel napisał:

Przycisk start/stop nie wiedziałem 400k sporo ale za to upg ktoś już raczej zrobił;)

 

Ja mam 38o ooo km i już były dwa remonty.... 

 

 

[Tinuviel]

2 godziny temu, OWOC napisał:

 

Ja mam 38o ooo km i już były dwa remonty.... 

 

 

 

ja mam jakoś 330 i chyba psychicznie następnego UPG nie zniosę  

[OWOC]

6 minut temu, Tinuviel napisał:

 

ja mam jakoś 330 i chyba psychicznie następnego UPG nie zniosę  

Musisz być twardy i brać na klat, życie z H6 takie jakie jest

 

Spec.B mojego wujka też miał chyba ze 3 razy robiony silnik....

 

Edytowane 3 Października 2022 przez OWOC

[Tinuviel]

Godzinę temu, OWOC napisał:

Musisz być twardy i brać na klat, życie z H6 takie jakie jest

 

Spec.B mojego wujka też miał chyba ze 3 razy robiony silnik....

 

 

Niech mi sprónuje jeszcze raz strzelić to serio zaczne kombinowac jak tam wrzucić jakąś H6 od Porsche  

[Neutrino33]

Godzinę temu, Tinuviel napisał:

 

Niech mi sprónuje jeszcze raz strzelić to serio zaczne kombinowac jak tam wrzucić jakąś H6 od Porsche  

 

Ja to nawet wiem do jakiego warsztatu w Łodzi udałbym się taka operację 

[OWOC]

W dniu 3.10.2022 o 17:24, Tinuviel napisał:

 

Niech mi sprónuje jeszcze raz strzelić to serio zaczne kombinowac jak tam wrzucić jakąś H6 od Porsche  

Silniki Porsche też nie są bez wad 

 

Sugeruje pochylić się nad modyfikacją układu chłodzenia w tych silnikach. Oczywiście nie będzie to antidotum na całe zło, ale znacząco powinno pomóc w czasie ew. wypalania UPG 

[Herostrates]

Teraz, OWOC napisał:

Silniki Porsche też nie są bez wad 

 

Sugeruje pochylić się nad modyfikacją układu chłodzenia w tych silnikach. Oczywiście nie będzie to antidotum na całe zło, ale znacząco powinno pomóc w czasie ew. wypalania UPG 

Tak silniki H6 wydzielają zauważalnie więcej ciepła niż H4. Masz jakieś inne rozwiazanie niż czyszczenie chłodnicy i dbanie o jej sprawność?

[OWOC]

5 minut temu, Herostrates napisał:

Tak silniki H6 wydzielają zauważalnie więcej ciepła niż H4. Masz jakieś inne rozwiazanie niż czyszczenie chłodnicy i dbanie o jej sprawność?

 

Oczywiście, coś nie coś potrafię podpowiedzieć 

 

Przede wszystkim grubsza/wydajniejsza chłodnica bo to co daje producent w standardzie to.... cienka sprawa. 

W H4 turbo też woła o pomstę do nieba

 

Następnie wymiana termostatu i założenie wydajniejszej pompy wody - ale tu już trzeba zrobić to bardzo starannie i uważnie, aby termicznie wszystko było optymalnie bo przedobrzyć do cywilnego auta też nie dobrze. 

[Herostrates]

7 minut temu, OWOC napisał:

 

Oczywiście, coś nie coś potrafię podpowiedzieć 

 

Przede wszystkim grubsza/wydajniejsza chłodnica bo to co daje producent w standardzie to.... cienka sprawa. 

W H4 turbo też woła o pomstę do nieba

 

Następnie wymiana termostatu i założenie wydajniejszej pompy wody - ale tu już trzeba zrobić to bardzo starannie i uważnie, aby termicznie wszystko było optymalnie bo przedobrzyć do cywilnego auta też nie dobrze. 

Dzięki wielkie. 

To zdjęcie przedstawia chłodnicę Mishimoto? Dasz jakieś wskazówki jaki typ i jak ją zmieścić? Sądziłem, że nie ma takich do H6

[OWOC]

13 minut temu, Herostrates napisał:

Dzięki wielkie. 

To zdjęcie przedstawia chłodnicę Mishimoto? Dasz jakieś wskazówki jaki typ i jak ją zmieścić? Sądziłem, że nie ma takich do H6

Na zdjęciu jest właśnie z STI. Ja naiwnie wierzę, że uda się mi kupić jeszcze Spec.B polifta w manualu....  

[Tinuviel]

1 godzinę temu, OWOC napisał:

Silniki Porsche też nie są bez wad 

 

Sugeruje pochylić się nad modyfikacją układu chłodzenia w tych silnikach. Oczywiście nie będzie to antidotum na całe zło, ale znacząco powinno pomóc w czasie ew. wypalania UPG 

 

To już zrobiłem. Aktualnie mam chłodnice od diesla chyba, jest z dwa razy grubsza. One są nowe dostępne i da się je dopasować chociaż to nie jest p&p. Dużo łatwiej niż np. takie mishimoto od turbo.

 

Silniki Porsche też bez szału ale to jednak (oczywiście zależy jaki ) jakieś 350koni a nie 250

Edytowane 4 Października 2022 przez Tinuviel

[OWOC]

14 godzin temu, Tinuviel napisał:

 

To już zrobiłem. Aktualnie mam chłodnice od diesla chyba, jest z dwa razy grubsza. One są nowe dostępne i da się je dopasować chociaż to nie jest p&p. Dużo łatwiej niż np. takie mishimoto od turbo.

 

Silniki Porsche też bez szału ale to jednak (oczywiście zależy jaki ) jakieś 350koni a nie 250

Zauważyłeś jakąś różnice po wymianie chłodnicy?  

[thomson0073]

2 minuty temu, OWOC napisał:

Zauważyłeś jakąś różnice po wymianie chłodnicy?  

W 2,5t na pewno niższa temperatura oleju. W ciepłe dni w korku ze 105*C spadło na 90*C. 
Na pojeżdżawce na Kielcach ale w chłodny, deszczowy dzień temperatura nie przekroczyła 100*C.