Skocz do zawartości

Przepisy ruchu drogowego.


hak64

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Minąłem znak i co dalej ? To w rozporządzeniu nie jest opisane.
   Jest. Masz skręcić w lewo w najbliższym możliwym miejscu.

 

Brak wyraźnej informacji o zakazie zawracania.
   Brak również informacji o zakazie skrętu w prawo ;)

 

Brak jednoznaczności. Pole dla papug.
  Akurat nie w tym miejscu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O.K. Będę brał to pod uwagę. Ale, tak do końca, nie jestem przekonany. Ustawodawca powinien napisać, że zawracanie jest zabronione. A tego nie napisał.


Kłótnia z Tobą, to ostatnie co mi przychodzi do głowy. Rozmawiamy tylko o niejeznaczności przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kłótnia z Tobą, to ostatnie co mi przychodzi do głowy. Rozmawiamy tylko o niejeznaczności przepisów.
   Jestem baaardzo daleki od tego. Ja naprawdę lubię polemikę na odpowiednim poziomie. Akurat o przepisach wiem pewnie nieco więcej niż przeciętny użytkownik drogi i chętnie się tą wiedzą dzielę :)  A jak ktoś dyskutuje i merytorycznie podważa moje zdanie (nie mam monopolu na rację), to przynajmniej wiem, że traktuje mnie poważnie :) 

 

BTW, cały czas czekam na jakieś merytoryczne ustosunkowanie się do mojego posta przez Haka, jakoś mi zamilkł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A się waść rozpisałeś ;) O tym, czy pojazd jest silnikowy czy nie decyduje jego homologacja, a nie aktualny stan techniczny/wyposażenia :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tu się nie zgodzę, gdyż pojazd z wymontowanym silnikiem nie spełnia warunków homologacji, idąc w tym kierunku, nie wolno go pchać po drodze publicznej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A się waść rozpisałeś ;) O tym, czy pojazd jest silnikowy czy nie decyduje jego homologacja, a nie aktualny stan techniczny/wyposażenia :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tu się nie zgodzę, gdyż pojazd z wymontowanym silnikiem nie spełnia warunków homologacji, idąc w tym kierunku, nie wolno go pchać po drodze publicznej 

 

Nie spełnia warunków dopuszczenia do ruchu i pchać go można tylko w zakresie niezbędnym do usunięcia utrudnienia ruchu. To chyba logiczne :)

Ale w żaden sposób nie wpływa na homologację jako taką - tę może zmienić co najmniej diagnosta, i to nie każdy

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jet przebudowa jezdni. Stoi C-4. Mam wjechać W chałupę, czy zawrócić. Już jaśniej nie jestem tw stanie tego opisać.

Jeśli jest przebudowa jezdni, zapewne będą żółte pasy (linie). One mają pierwszeństwo przed innymi znakami. A jeśli nie -  masz skręcić w lewo w najbliższym możliwym do wykonania tego manewru miejscu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero otworzyłem Twojego posta. Zgadzam się z Tobą. Gdyby użytkownicy dróg, mieli więcej pojęcia, a tak naprawdę rozumu, byłoby lepiej.


Mam nadzieję, że nigdy na drodze nie doświadczysz tego co ja. Cała droga, znaki. Niebezpieczny zakręt, ograniczenie prędkości.Mając 100 byłbym wywalił w przecinkę leśną. Słońce z zachodu, prosto w oczy, żadnego znaku, skręt 90 stopni w prawo. To że jechałem nissanem sunny, to chyba mnie uratowało. Prowadził się genialnie, tylko trzeba było o tym wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nigdy na drodze nie doświadczysz tego co ja. Cała droga, znaki. Niebezpieczny zakręt, ograniczenie prędkości.Mając 100 byłbym wywalił w przecinkę leśną. Słońce z zachodu, prosto w oczy, żadnego znaku, skręt 90 stopni w prawo. To że jechałem nissanem sunny, to chyba mnie uratowało. Prowadził się genialnie, tylko trzeba było o tym wiedzieć.

I o czym to ma świadczyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ustawodawca powinien napisać, że zawracanie jest zabronione. A tego nie napisał.
Bo nie musiał! Ustawa rozróżnia manewr zmiany kierunku jazdy (skrętu), od manewru zawracania. Jeśli więc w wykładnia przepisu dotycząca okreslonego znaku mówi o skręcie, a nie wspomina o zawracaniu, to znaczy, że dozwolony jest tylko skręt w określonym kierunku. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Sjak że na drodze, nigdy nie możesz pozwolić sobie, na chwilkę odpoczynku. Droga czeka na Ciebie, aby cię zabić. Tylko pełna czujność. W pewnych wątkach pisałem, jak mój tatuś mówił, że jeżeli co trzy - cztery sekundy nie spojrzę w lusterko wsteczne, to nigdy nie będę dobrym kierowcą . To było 40 lat temu ! Generalnie ma świadczyć o jednej sprawie. A jeśli chodzi o opisywany zakręt, to hańba.  Tego idiotycznego skręu w prawo. Mówiłem skrótami. Bory Tuchollskie.30 km prowadzą Cię za rączkę. Łuki możesz przechodzić 120. W miejscu najbardziej niebezpiecznym brak znaku !

Edytowane przez mz56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjdzie na to, że będę musiał z Wami zgodzić. Choć z lekką dozą obrzydzenia. Będę tak trzymał. Pozdrawiam Was, i mam nadzieję, że się nie obraziliście. Oczywiście mówię do hak i sjak.


Czy dyskusja o przepisach kogokolwiek obraża ? Was chyba nie. I to jest bardzo fajne.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, że jest takie pojęcie/w przepisach/. Ale jest chyba droga dla pieszych/wg netu znak c16/.Przyznasz ,że znaczeniowo to samo.

I powinna być na niej jezdnia. Widzisz jak to jest napisane.

Określenie drogi jest zdefiniowane w ustawie. Znaki są określone w rozporządzeniu. Więc znaczeniowo nie to samo, ponieważ nazwa znaku nie jest ani jego definicją, (to jedynie nazwa, która jest "imieniem", nie stanowi wykładni prawnej jego znaczenia), ani rozporządzenie nie określa elementów zdefiniowanych w ustawie.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś pisałem.Rondko, wkleiłem się po prawej, panowie, czterech w białych czapkach. Na pytanie, o co to jet pas ruchu, uciekli. Może być  oznakowany, lub niie !


Do hak64. Chyba, Cię popieram. Legionowo kształciło ludzi. Prawdziwych kierowców.

Edytowane przez mz56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś pisałem.Rondko, wkleiłem się po prawej, panowie, czterech w białych czapkach. Na pytanie, o co to jet pas ruchu, uciekli. Może być oznakowany, lub niie !

mz56 - nie bierz tego do siebie, ale ciężko to czytać. Może pora zbyt późna..? ;)

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Już kiedyś pisałem.Rondko, wkleiłem się po prawej, panowie, czterech w białych czapkach. Na pytanie, o co to jet pas ruchu, uciekli. Może być oznakowany, lub niie !

mz56 - nie bież tego do siebie, ale ciężko to czytać. Może pora zbyt późna..? ;)

 

 

Już bieżę, by zawołać, że przyganiał kocioł garnkowi ;) Sorki, złośliwość we mnie siedzi i nie mogę się powstrzymać :) Ale zgadzam się, wypowiedź mz56 była nieco enigmatyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przepraszam, jeżeli zbyt skrótowo.. W prawku jest jak byk napisane, że pas ruchu to pas jezdni wystarczający do poruszania pojazdu wielośladowego. Oznaczony, lub nieoznaczony znakami drogowymi. Jechałem obok nich i słowo daję, że puściłbym ich. Zaczepiając mnie chcieli mnie wrobić ? Nie bardzo wierzę, że żaden z czterech, nie znał na tyle przepisów ! Panowie z drogówki w nieoznakowanym pojeździe. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ciekawostka. Wiem, że pisanie o mieście obcym dla z niektórych, jest mało przejrzyste. W-wa, skręcam z Al.niepodległości w Bruna. Odwoziłem córkę do szkoły. Tam jest taki dość ostry "S". Prawie 70 stopni w prawo i drugie tyle w lewo. Na czołówkę wyskakuje mi fiat. Po mojej stronie jezdni. Zabrakło dosłownie dwudziestu centymetrów. Tam jest ciasno. Cofnęliśmy, szyba otwiera się, też otworzyłem swoją. Byłem szybszy. Czy to jest ulica jednokierunkowa, czy dwukierunkowa. Patrzę, a dwóch gości ma pagony. Nic nie odpowiedzieli. Zostawiłem córkę w szkole. Pojechałem do Rakowieckiej, skręciłem w lewo w Niepodległości i do prawej do Batorego. Już na mnie czekali. Bomba na dachu, pełen ceremoniał. Dokumenty, i PYTANIE Pan mieszka na Batorego i nie wie, że to jest ulica dwukierunkowa ? Witki mi opadły. Skończyło się pouczeniem, bo zatkało mnie. Nie miałem siły z nimi dalej dyskutować. Rakowiecka jest jednokierunkowa i łatwiej jest pojechać do niej i skręcić w lewo niż zawracać wbijać się przez trzy pasy (na samym skrzyżowaniu są cztery) i zawracać.


To może lepiej pasowałoby do "Cham na drodze" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa, że po cholerę zatrzymywać się w takiej sytuacji i brać się za wyjaśnienia? Raz trafi się na Policję, innym razem na przerażoną staruszkę a innym razem na uzbrojonego psychopatę... Szkoda życia.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...