Mikad Opublikowano 12 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2009 - Łeeee na liczniku tylko 260 (zaglądając przez szybę pierwszy) - Jakaś lipa Uwielbiam ludzi którzy jakość auta oceniają po tym ile ma na liczniku. Strach pomyśleć co zrobią, jak zobaczą impreze ze 180kph.... "Łee, toż to i Kadett wujka Staszka ma dwjeście na liczniku! Lipa jakaś, ten koreaniec!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzibi Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Przypomniała mi się ciekawa hmmm... opinia? reakcja? teścia podczas pierwszej przejażdżki imprezką (na prawym). Dawno dawno temu - krótko po kupnie, czyli z 1,5 roku temu, ale do dziś się śmieję. Tutaj dodać trzeba, że teściu jest baaardzo słusznej postury, do tego bardzo "charakterny", wręcz porywczy i nigdy nie owija w bawełnę. Ale do tego to typ człowieka, który dużo w życiu widział i szczerze mówiąc myślałem, że auto nie zrobi na nim większego wrażenia. Stoimy sobie na podwórku przed domem. Teściu: No to jak zięciula? Jedziemy? Ja: No pewnie, jedziemy. Teściu: Tylko powolutku poproszę ja Ciebie! Ja: No pewnie, że powoli... Chwilkę pojechaliśmy "delikatnie" celem rozgrzania autka, gadam, gadam, że tutaj proszę klima, fotele regulowane, poduszki, radio z CD itp. itd. że w sumie wygodny wozik, że w dobrym stanie, że taki kompromis pomiędzy autem sportowym a rodzinnym, itp. itd. Teściu: No a szybkie to? Bo wygląda, że powinno być. Spojrzałem się na teścia i wiedziałem, że za chwilę zmieni o mnie zdanie... Bałem się też trochę, żeby mnie nie uszkodził później. No ale sam się pytał! Pierwsza krzyżówka w literę T, wyjazd z podporządkowanej bokiem (zawsze piachu jakoś tam naniesie), przeciągnięcie 1-2-3 tak do ~100km/h i ostre hamowanie i nawrót (bez ręcznego - już mi żal chłopa było). Teściu (w trakcie): AAAAAAAAAA!!! Oj ty pieronie!!!!!! Już, już starczy!!! AAAAAAAAAAA!!!! No już, już... Droga powrotna powoli, teściu milczy... Ja dalej swoje, że w sumie tak dużo nawet nie pali jak na taką moc, że tylko hamulce mogłyby być lepsze itp. itd. Stajemy pod domem. Teściu jak oparzony wyskakuje z auta, obchodzi nerwowo ogląda i krzyczy: Toż to diabeł jakiś, nie samochód!!! Zięciula, chodź po kropelce łykniem, bo trzeba się uspokoić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stigrb Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Od lat co jakis czas przyjezdzam do znajomego w odwiedziny. Mieszka w puszczy i na ogrodzonym terenie trzyma psa olbrzyma, bodajze owczarka irlandzkiego. Ja tam do psow nic nie mam, ale do niego czuje respekt. Niestety on nigdy nie czul respektu do moich samochodow. Od 10 lat zawsze jak przyjezdzam, pierwsze co robi to podnosi noge i zaznacza lewe przednie kolo. Zawsze. Niewazne czy samochod duzy czy maly, czy czarny czy bialy, czy drogi czy tani, czy sluzbowy czy prywatny. Zawsze obsikiwal lewe przednie kolo. Do czasu... Nie wiem na czym to polega i z czym to jest zwiazane, ale mojego Subaru nie tknie. Moze nasikal na nie wiekszy grozniejszy pies, co jest chyba niemozliwe, ale cos spowodowalo, ze pierwszego razu kiedy tym samochodem zjawilem sie na posesji i on go obniuchal, to zaraz polozyl uszy po sobie i odtad omija go z daleka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubeeert Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Moze nasikal na nie wiekszy grozniejszy pies Gdyby tak było to tym bardziej by go oblał z góry na dół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Od 10 lat zawsze jak przyjezdzam, pierwsze co robi to podnosi noge i zaznacza lewe przednie kolo. Zawsze. Niewazne czy samochod duzy czy maly, czy czarny czy bialy, czy drogi czy tani, czy sluzbowy czy prywatny. Zawsze obsikiwal lewe przednie kolo. Do czasu... Wysyłał esemesy!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 - Łeeee na liczniku tylko 260 (zaglądając przez szybę pierwszy) - Jakaś lipa Uwielbiam ludzi którzy jakość auta oceniają po tym ile ma na liczniku. Strach pomyśleć co zrobią, jak zobaczą impreze ze 180kph.... "Łee, toż to i Kadett wujka Staszka ma dwjeście na liczniku! Lipa jakaś, ten koreaniec!" Może by tak sobie licznik z tuningować na 400 km/h robiło by większe wrażenie niż tylny spoiler wielkości parapetu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Byłam dzisiaj zarejestrować GTka, a Pan, który rejestrował mówi do mnie tak: - Subaru Impreza? To są sedany, prawda? - Prawda prawda :shock: :???: :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raga Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Nie rozumiem żartu w przypadku, gdy praktycznie każda Impreza to sedan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba25 Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Nie rozumiem żartu w przypadku, gdy praktycznie każda Impreza to sedan To nie wiesz jaka jest różnica pomiędzy Subaru Imprezą a zwłaszczą? Subaru Impreza to sedan a zwłaszcza turbowanna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raga Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Statystyki nie kłamią - te wanny się nie liczą :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Raga, :arrow: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=919543#919543 :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qTi Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Wczoraj z kolegą oglądałem WRX'a.. bo kolega chce kupić EVO i chciałem mu udowodnić, że błądzi.. Po samych oględzinach niewiele mówił.. ale dziś usłyszałem text roku: "Pierwsza jazda za kierownicą imprezy to jak pierwsza wizyta w klubie gogo.. nie wiesz na co patrzeć, nie wiesz czego dotknąć, a głowa aż boli od nadmiaru wrażeń" BTW.. Jak się wszystko uda to jutro napiszę coś więcej.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroeight Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Wczoraj z kolegą oglądałem WRX'a.. bo kolega chce kupić EVO i chciałem mu udowodnić, że błądzi..Po samych oględzinach niewiele mówił.. ale dziś usłyszałem text roku: "Pierwsza jazda za kierownicą imprezy to jak pierwsza wizyta w klubie gogo.. nie wiesz na co patrzeć, nie wiesz czego dotknąć, a głowa aż boli od nadmiaru wrażeń" BTW.. Jak się wszystko uda to jutro napiszę coś więcej.. nie chwaląc sie była to opinia o mojm WRX'ie :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roberto555 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 To lepiej nie wpuszczajcie chłopa do STi Zejdzie na zawał z wrażeń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qTi Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 Wczoraj z kolegą oglądałem WRX'a.. bo kolega chce kupić EVO i chciałem mu udowodnić, że błądzi..Po samych oględzinach niewiele mówił.. ale dziś usłyszałem text roku: "Pierwsza jazda za kierownicą imprezy to jak pierwsza wizyta w klubie gogo.. nie wiesz na co patrzeć, nie wiesz czego dotknąć, a głowa aż boli od nadmiaru wrażeń" BTW.. Jak się wszystko uda to jutro napiszę coś więcej.. nie chwaląc sie była to opinia o mojm WRX'ie :cool: Zgadza się.. tylko u Ciebie głowa napier... znaczy się boli od wydechu a nie z wrażeń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroeight Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 Zgadza się.. tylko u Ciebie głowa napier... znaczy się boli od wydechu a nie z wrażeń Problem o ktorym piszesz, drogi uzytkowniku tylnej kanapy, wystepuje tylko na tylnej kanapie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogii Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 Korzystajac ze slonecznej pogody :cool: woskowalem moje wozidelko.... schowany za autem, polerujac blotnik, nie widzialem rodzinki nadchodzacej chodnikiem, uslyszalem tylko glos chlopca 'wow, daddy, look, it's not blue, it's not blue!' co w wolnym tlumaczeniu z obcego jezyka znaczy mniej wiecej tyle, co: 'drogi ojcze, moja uwage przykul zaparkowany tu pojazd marki subru, ktoren to niespodziewanie nie wystepuje w popularnym niezwykle kolorze blue mica, co jest dla mnie szokiem niezwyklym' :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 Korzystajac ze slonecznej pogody :cool: woskowalem moje wozidelko.... schowany za autem, polerujac blotnik, nie widzialem rodzinki nadchodzacej chodnikiem, uslyszalem tylko glos chlopca 'wow, daddy, look, it's not blue, it's not blue!' co w wolnym tlumaczeniu z obcego jezyka znaczy mniej wiecej tyle, co: 'drogi ojcze, moja uwage przykul zaparkowany tu pojazd marki subru, ktoren to niespodziewanie nie wystepuje w popularnym niezwykle kolorze blue mica, co jest dla mnie szokiem niezwyklym' :razz: :shock: czyli co w słońcu wypłowiał? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 to wszystko przez wosk :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogii Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 to wszystko przez wosk :roll: to jednak sie go nie je? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T8LEK Opublikowano 15 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2009 to wszystko przez wosk a ten wosk, to on nie mial przypadkiem "kiwi" napisane na opakowniu? Zes sobie takie fajne niebieskie subaru na czarno wypackal... :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 Odpalam auto dzisiaj pod robotą a tu kumpel podchodzi i pyta się czy to diesel bo taki dziwny dźwięk silnik wydaje :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 pyta się czy to diesel bo taki dziwny dźwięk silnik wydaje Nie! panewki! Żartowałem...odpukać w niemalowane :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 Kilka lat temu, jeszcze podczas zamieszkiwania w Bundesrepublice, dzwoni do mnie kolega, Holender, handlarz od aut, i pyta: ty, Elek, ty kupujesz Subaru? ja na to : jasne, kupuję, to moja ulubiona marka.... on : to mam dla ciebie jakieś.... ja: jakie? on : nie wiem..... ja : a jak wygląda? on : jak zielony wózek na śmieci na 4 kółkach..... ja: aha, Forester? on : yyyyyyy....czekaj.....tak Forester..... ja : jaki ma silnik? on : yyyyyy......czekaj, zobaczę.....yyyyyy, mały, niecałe 2 litry...... ja : a ile ma mocy? on : yyyyyy.....o kurde, 170 koni!!!! , ja : biorę w ciemno, zaraz będę..... :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 on : jak zielony wózek na śmieci na 4 kółkach..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się