Z tego co w internecie wyczytałem dopadła ją przypadłość, która dopada wszystkie. Producent nawet po gwarancji wymieniał to.
Problem jest następujący po załączeniu nie działa spust. Po 15 minutach w cudowny sposób aparat sam się naprawia i wszystko jest ok.
JEst to dość irytujące zwłaszcza, że nie zawsze mogę czekać 15 minut, dwa dużo szybciej pada bateria, a po wymianie znowu trzeba czekać.
Problem ponoć leży w stabilizacji obrazu i po prostu jest wadliwa, na allegro wisi z identycznym problem Dynax...
To co nikt nie jest mi wstanie doradzić, czy warto się pchać w tego fajowe Nex-a 7, czy jednak pozostać przy pełnokrwistej lustrzance.
Prawda jest taka, że ani jednego, ani drugie nie jestem wstanie wykorzystać w 100%.