Witam.
Czy któryś z posiadaczy Justy 1 jest z mazowieckiego i dodatkowo ogarnia elektrykę samochodową?
Mam jakiś burdel w kablach, nie wiem co się dzieje.
Zaczęło się od tego, że padł rozruch oraz alternator.
Autko miało jakiś bardzo stary aku.
Wymieniłem wszystko, dobry akumulator, rozruch i alternator wymieniony.
Dzisiaj wsadziłem części, chciałem odpalić, rozrusznik tylko przeskakiwał i cisza.
Odpaliłem na krótko, silnik normalnie ruszył.
Na desce rozdzielczej wyświetliła się kontrolka clutch temp (zatkało mnie).
Auto nie chciało ruszyć, nie wchodziły biegi.
Potem zajrzałem pod maskę, rozrusznik cały czas kręcił, ze schowaną zębatką.
Nie wiem co z tym zrobić.
Ktoś mógłby mi pomóc?
Pozdrawiam.