Skocz do zawartości

Naj ciekawsze/głupsze/dziwniejsze opinie na temat subaraka


beben

Rekomendowane odpowiedzi

Jak sprzedawałem Forka MY97 w 2008 r byłem pare razy z nim na giełdzie.Dość często padało takie pytanie ze strony gawiedzi : disel czy benzyna ? A znowu jadąc dość wartko Imprezą Outback przez rzeszowską obwodnicę usłyszałem przez radio jak jakis " mość " przez CB wyraził swoje oburzenie na temat jazdy " tym mitsubishi " ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest sobie pewien wątek na pl.misc.samochody

 

I jedna z osób wyraziła swą dość kontrowersyjną ;) opinie na temat marki subaru.

tutaj (cała gałąź poniżej podanej)

 

chodzi Ci o to, ze ktos napisal ze forester wyglada jak szafa a jego docelowym rynkiem zbytu sa farmerzy? a co w tym dziwnego? :twisted:

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A CO TO ZA WADA UWAZAM TO ZA WIELKA ZALETE. Kumpel opwiadal po wizycie w Kanadzie w gorach jaki szok go spotkal wszedzie albo OBK albo Forester bardzo malo VW :twisted: Jego swiatopoglad zostal troche zachwiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nóż to mi się dziś otworzył jak wracałem z Cork do siebie i mijałem Impreze my03 chyba wrx w kolorze srebrnym na wściekło różowych felgach.Musiałem się zatrzymać zapalić fajka i się uspokoić!!

 

to dopiero byś się ożywił, jakbyś zobaczył moje pomarańczowo-różowe (jeden kolor ale trudny do zaszufladkowania) ROTY które przejąłem od matiego.... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie na temat, ale ciekawi mnie, jak reagujecie, jak widzicie gdzieś w ogłoszeniu: SOBARO LAGANCY.... :smile: :?: albo IMPRESSA ,...też Wam się otwiera nóż w kieszeni...? :smile:

 

Ja zastanawiam się, jak ktoś może być tak głupi i nie wiedzieć, czym jeździ. I na pewno bym auta z takiego ogłoszenia nie kupił :wink:

 

PS Irytujące jest też mylenie WRX-a z WRC :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie będzie to dokładnie opinia na temat mojego najnowszego subaraka ile moje spostrzeżenie na temat wpływu koloru jako elementu tuningowego zwiekszającego moc auta. Od około 2 tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem WRX-a w zacnym niebieskim odcieniu i na złotych a jakże. Znajomi czy też nieznajomi komentujący mój nowy nabytek nie zadają prostego pytania ile ma KM? Najczęściej stwierdzająze znastwem w głosie: "Pewnie ma z 300, 350, 400 KM? I to ta ostatnia cyfra pada najczęściej :shock: Mam pytanie czy szczęśliwcy ujeżdzający WRX-y w innych barwach mają to samo. Bo ja sobie myśle tak, znaczek plejad pobudza wyobraźnię gdzieś tak na 300 KM, niebieski to dodatkowe 50 KM a złote fele to kolejne 50 KM bonusa. Po co mapowania, ecuteki, devile i inne cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie będzie to dokładnie opinia na temat mojego najnowszego subaraka ile moje spostrzeżenie na temat wpływu koloru jako elementu tuningowego zwiekszającego moc auta. Od około 2 tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem WRX-a w zacnym niebieskim odcieniu i na złotych a jakże. Znajomi czy też nieznajomi komentujący mój nowy nabytek nie zadają prostego pytania ile ma KM? Najczęściej stwierdzająze znastwem w głosie: "Pewnie ma z 300, 350, 400 KM? I to ta ostatnia cyfra pada najczęściej Mam pytanie czy szczęśliwcy ujeżdzający WRX-y w innych barwach mają to samo. Bo ja sobie myśle tak, znaczek plejad pobudza wyobraźnię gdzieś tak na 300 KM, niebieski to dodatkowe 50 KM a złote fele to kolejne 50 KM bonusa. Po co mapowania, ecuteki, devile i inne cuda.

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen: padlem!

 

(btw, kolor czerwony tez dodaje troche mocy "obserwacyjnej")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie będzie to dokładnie opinia na temat mojego najnowszego subaraka ile moje spostrzeżenie na temat wpływu koloru jako elementu tuningowego zwiekszającego moc auta. Od około 2 tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem WRX-a w zacnym niebieskim odcieniu i na złotych a jakże. Znajomi czy też nieznajomi komentujący mój nowy nabytek nie zadają prostego pytania ile ma KM? Najczęściej stwierdzająze znastwem w głosie: "Pewnie ma z 300, 350, 400 KM? I to ta ostatnia cyfra pada najczęściej Mam pytanie czy szczęśliwcy ujeżdzający WRX-y w innych barwach mają to samo. Bo ja sobie myśle tak, znaczek plejad pobudza wyobraźnię gdzieś tak na 300 KM, niebieski to dodatkowe 50 KM a złote fele to kolejne 50 KM bonusa. Po co mapowania, ecuteki, devile i inne cuda.

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen: padlem!

 

(btw, kolor czerwony tez dodaje troche mocy "obserwacyjnej")

 

No, a czerwony Fiat Coupe to już Ferrari :!: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....się podśmiewujecie z ludzi... ale mam jeszcze jedno spostrzeżenie:

Po zakupie WRX-a spodziewałem się, że będę toczył walki uliczne aby udowadniać wszem i wobec wyższości Subaru. A tu nic z tego. Kompletna posucha, nie licząc handlowca w Roomsterze, który tak się napinał, że udało mu się zagłuszyć swoim silniczkiem od kosiarki leniwy pomruk boxera gdym go wyprzedzał. Innych kierowców, "niebieskie na złotych", jakby trochę onieśmiela, nawet ci którzy wczesniej zaprezentowali jakieś gwałtowniejsze manewry, dając mi nadzieję na krótkie spięcie, gdy ustawiam się obok, wpadają w dziwny stan relaksacji i wyciszenia. A ich dalsza jazda wywołałaby szeroki uśmiech na twarzach instruktorów eco-drivingu. Ale co się dziwić jak taki nieboraczek zobaczy (a wyobraźnia mu dopowie) te 400 konne (he he he) Subaru to mu sie odechciewa nawet trochę fanu. Zawsze myślałem, że to skrzynki z fotoradarami i cichociemni wyposażeni w video rejestratory mają najwiekszy wpływ na uspokojenie co bardziej krewkich kierowców a tu proszę :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na ten temat odmienne zdanie, ale co kraj to obyczaj....jak wjadę STI ze swojej wiochy do Olsztyna, już na pierwszych światłach stoi jakiś ambitny....nieważne, bus, żwawe tdi czy traktor....każdy, widząc Subaru, czuje się wywołany do tablicy....ruszam z 1500 obrotów, jadę równolegle z pacanem....tak ze sto metrów....a potem bez cienia litości, z uśmiechem Harrisona Forda (tym z Indiana Jonesa :smile: ) na twarzy, naciskam prawy pedał, grzmię naiwniakowi Blitzem jak F 16, pofiukam Forge i odlatuję.... :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ruszam z 1500 obrotów, jadę równolegle z pacanem....tak ze sto metrów....a potem bez cienia litości, z uśmiechem Harrisona Forda (tym z Indiana Jonesa :smile: ) na twarzy, naciskam prawy pedał, grzmię naiwniakowi Blitzem jak F 16, pofiukam Forge i odlatuję...

 

normalnie wiesniak!

 

:razz: :mrgreen:

 

A czerwony Fiat Evo

 

to juz jest profanacja, nie dosyc ze EVO, to jeszcze Fiat i do tego czerwony :roll:

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...