Skocz do zawartości

Nowy Subaru Forester MY2013


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Tak wiedziałem, że w Forku jest system, dzieki któremu nie eksplodują poduszki dla pasażerów w przypadku gdy miejsca nie sa zajete.

No to sie ciesze, że można tam wpiąć fotelik. Chodzi mi o to,że dwa foteliki na tylnej kanapie praktycznie uniemożliwiają przewożenie pasażera.

Ten system to czujnik nacisku na fotel (coś a'la waga), więc ja miałbym poważne obawy aby montować tam fotelik (nacisk się zmienia, gdy np. powstają przeciążenia, przy gwałtownym hamowaniu). Bez dokładnej i precyzyjnej wiedzy jak system działa i co to jest umiarkowana masa, nie zaryzykowałbym przewozu dziecka.

 

Na marginesie, używanie określenia 'umiarkowana waga' znaczy dokładnie NIC, zero wartości informacyjnej. Równie dobrze, można by ten fragment z tekstu wyciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uważam, że tego właśnie brakuje w Subaru, ale sądzę, że zwyczajnie rynek to wymusi. Zamiast przerażac cenami serwisu można je ukryć w cenie samochodu - ja jestem jak najbardziej za takim rozwiazaniem (btw - nie tylko BMW ma bezpłatny service ale np Audi, w Volvo do wykupienia).

 

A mi sie wydaje że w Subaru brakuje: osiągów (BMW ma silnik o podobnej mocy, waży więcej o 200 kg i setkę robi szybciej o 1 sekundę), braku wyboru kolorystyki wnętrza (XT), braku wyboru foteli (w BMW standardowy fotel byłby dla mnie wystarczający - specjalnie się przymierzałem, a dowyboru jest jeszcze sportowy), braku rozsądnego zakresu regulacji kierownicy, braku wystarczającej wysokości podnoszenia tylnej klapy, braku sensownej nawigacji (a może już są jakieś mapy, tylko sprzedawca za bardzo nie wiedział), braku świateł soczewkowych o biksenonie nie wpominając, braku współczesnego wykończenia wnętrza. Brak pakietu serwisowego jest na samym końcu mojej listy braków. Jak patrzę jak moje ulubione marki staczają się na tle konkurencji to serce mi się kraje. Ale w latach 90-tych rządzili, potem reszta je dogoniła, a teraz już sama nuda. Z racji jazdy głównie po mieście zacząłem nawet przeglądać ofertę Lexusa z wersjami hybrydowymi. Nuda taka, że podciąłbym sobie żyły w pierwszym tygodniu. Czy Subaru przespało ostatnie 10 lat? Ciut lepiej już nie wystarcza na rynku, bo wolę ciut więcej dopłacić i mieć o wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

braku sensownej nawigacji (a może już są jakieś mapy, tylko sprzedawca za bardzo nie wiedział)

tam jest iGo primo z mapami na karcie z tego co wiem. Wiec luz...

Edytowane przez dpassent
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo wolę ciut więcej dopłacić i mieć o wiele lepiej.

a nie powinno być:

"bo wolę o wiele więcej dopłacić aby mieć ciut lepiej" ? :P

Nie wiem jak teraz ale jeszcze kilka miesięcy temu wyszło mi, że XT Platinium z rabatem jest 70 tyś tańszy od X3 28i w bardzo podobnym wyposażeniu (piszę tutaj o punktach na liście, a nie wykonaniu, bo przyznaję że porównywać wykonania i możliwości indywidualnego zestawienia nie ma sensu w tym przypadku) wraz z upustem BMW zwanym wspomaganiem BMW (czy jakoś tak). 70k plnów to chyba sporo jednak. Można już całkiem sprawne STI dołożyć. ;)

 

braku sensownej nawigacji (a może już są jakieś mapy, tylko sprzedawca za bardzo nie wiedział)

tam jest iGo primo z mapami na karcie z tego co wiem. Wiec luz...

obiło mi się o uszy, że Auto Mapa też działa, ale nie potwierdzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciut lepiej już nie wystarcza na rynku, bo wolę ciut więcej dopłacić i mieć o wiele lepiej.

Ciut więcej czyli min.50tys zł? Jeśli chciałbyś kupić X3 28i z podobnym wyposażeniem jak XT Platinium to po rabatach wyjdzie 220-230tys.zł. 50tys to ~1/3 ceny Forka.

Edytowane przez bukmacerek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciut więcej czyli min.50tys zł? Jeśli chciałbyś kupić X3 28i z podobnym wyposażeniem jak XT Platinium to po rabatach wyjdzie 220-230tys.zł. 50tys to ~1/3 ceny Forka.

 

Są różne strategie kupna samochodu. Najprostsza (i z reguły najdroższa) to pójście do najbliższego salonu. A są jeszcze inne możłiwości i tutaj różnica nie będzie aż taka duża. Zresztą kupno nawet XT Platinium za oficjalną cenę w Polsce jest zupełnym bezsensem w stosunku do tego co auto oferuje. Topowa wersja BMW z wyposażeniem o którym Subaru nawet nie słyszało to 250 000 zł, co przy rabacie da jakieś 225 000 zł. Przejrzałem dokładnie listę wyposażenia w BMW. Nijak nie będzie to wersja porównywalna z Platinium, tylko znacznie wyższa. A samo przełożenie wersji wyposażenia również nie jest takie proste ze względu na zupełny brak wyboru wykończenia wnętrza w XT, tandety malowanych plastików i fotele rodem z baru.

 

tam jest iGo primo z mapami na karcie z tego co wiem. Wiec luz...

 

Przynajmniej jedno poprawili.

Edytowane przez Boombastic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uważam, że tego właśnie brakuje w Subaru, ale sądzę, że zwyczajnie rynek to wymusi. Zamiast przerażac cenami serwisu można je ukryć w cenie samochodu - ja jestem jak najbardziej za takim rozwiazaniem (btw - nie tylko BMW ma bezpłatny service ale np Audi, w Volvo do wykupienia).

 

A mi sie wydaje że w Subaru brakuje: osiągów (BMW ma silnik o podobnej mocy, waży więcej o 200 kg i setkę robi szybciej o 1 sekundę), braku wyboru kolorystyki wnętrza (XT), braku wyboru foteli (w BMW standardowy fotel byłby dla mnie wystarczający - specjalnie się przymierzałem, a dowyboru jest jeszcze sportowy), braku rozsądnego zakresu regulacji kierownicy, braku wystarczającej wysokości podnoszenia tylnej klapy, braku sensownej nawigacji (a może już są jakieś mapy, tylko sprzedawca za bardzo nie wiedział), braku świateł soczewkowych o biksenonie nie wpominając, braku współczesnego wykończenia wnętrza. Brak pakietu serwisowego jest na samym końcu mojej listy braków. Jak patrzę jak moje ulubione marki staczają się na tle konkurencji to serce mi się kraje. Ale w latach 90-tych rządzili, potem reszta je dogoniła, a teraz już sama nuda. Z racji jazdy głównie po mieście zacząłem nawet przeglądać ofertę Lexusa z wersjami hybrydowymi. Nuda taka, że podciąłbym sobie żyły w pierwszym tygodniu. Czy Subaru przespało ostatnie 10 lat? Ciut lepiej już nie wystarcza na rynku, bo wolę ciut więcej dopłacić i mieć o wiele lepiej.

 

Ty, ale słuchaj, skąd u Ciebie przekonanie, że Subaru kiedykolwiek wyprzedzało europejską konkurencję. Jak sobie porównałem mojego buga z 2001 z np. BMW seria 3 z tego samego rocznika to różnica jest bardzo korzystna dla BMW jeśli chodzi o "wodotryski" w tym i wygodę. Ale czy byłbym w stanie jeździć "3" 260 km/h jak moim bugiem to nie wiem. Naprawdę mamy do czynienia z zupełnie inną filozofią projektowania, wyposażenia i produkcji samochodu w Subaru niż w firmach europejskich. Musimy to przyjąć jako dogmat, z którym się nie dyskutuje: bierzesz albo spadasz.

Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty, ale słuchaj, skąd u Ciebie przekonanie, że Subaru kiedykolwiek wyprzedzało europejską konkurencję.

 

Jak kupowałem swoje auto to nie było na rynku konkurenta w tej klasie. A mój model produkcyjny jest praktycznie sprzed 10 lat. A teraz bez problemu znajdziesz szybszego suva który go zmiażdży osiągami tak jak kiedyś robił to Forester i to zapewniając wygodę podróżowania nieosiągalną dla Subaru. W samym modelu X3 masz aż 4 silniki zapewniające lepsze osiągi od XT. A gdzie jeździsz te 260 km/h? I w jaki sposób osiągasz taką prędkość? Dłubany czy prędkość licznikowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W X1 jeśli zaakceptujemy mniej powietrza w kabinie i troche mniej miejsca na kolana pasażerów to dostaniemy SUVa o ponad 10 cm. większym rozstawie osi niż forester :o z przeróżnymi silnikami w tym świetny automat(jak ktoś lubi),doskonałą trakcję,dobre wykończenie(bo do doskonałego brakuje) i sporo niższą cenę niż X3 a zbliżającą sie (lub równą)do XT.Wg. mnie to świetna alternatywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko porównuj auta z tej samej półki cenowej. Dołożenie ~1/3 wartości auta aby mieć 1sek szybciej do 100km/h i 10-20km/h prędkości max jak dla mnie troszkę dużo.

 

Ty widzisz tylko 1 sekundę, ja widzę zupełnie co innego. Proponuje wycieczkę do salonów i sprawdzenie czy tylko chodzi o 1 sekundę. Idąc tym tropem powinienem się śmiać z kupujących nowego XT i BMW, bo moje auto jest nieporównywalnie szybsze i tańsze. I tylko ja wynajduję jakieś fanaberie.

 

W X1 jeśli zaakceptujemy mniej powietrza w kabinie i troche mniej miejsca na kolana pasażerów

 

Coś czuję że w moim przypadku będzie taki sam problem jak w Evoqu - z przodu będzie super, ale z tyłu jeszcze mniej mijesca niż w obecnym Foresterze. Już prędzej bym się zastanawiał nad jakimś podemontracyjnym czy poekspozycyjnym X3, czy nawet małą używką. Mój klient kupił używanego Range Rovera za niezmiernie okazyjną cenę, bo auto było przeznaczone dla pewnej pani do jazdy głównie miejskiej i po 2 tygodniach auto wróciło do salonu. Super okazje jednak się zdarzają.

Edytowane przez Boombastic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą kupno nawet XT Platinium za oficjalną cenę w Polsce jest zupełnym bezsensem w stosunku do tego co auto oferuje. Topowa wersja BMW z wyposażeniem o którym Subaru nawet nie słyszało to 250 000 zł, co przy rabacie da jakieś 225 000 zł. Przejrzałem dokładnie listę wyposażenia w BMW. Nijak nie będzie to wersja porównywalna z Platinium, tylko znacznie wyższa. A samo przełożenie wersji wyposażenia również nie jest takie proste ze względu na zupełny brak wyboru wykończenia wnętrza w XT, tandety malowanych plastików i fotele rodem z baru.

 

mamy jasność :) ...kiedy zakup..?

 

Czy Subaru przespało ostatnie 10 lat? Ciut lepiej już nie wystarcza na rynku, bo wolę ciut więcej dopłacić i mieć o wiele lepiej.

 

to wiadomo.....50 w prawo czy w lewo...bez znaczenia... :rolleyes:

 

Mój klient kupił używanego Range Rovera za niezmiernie okazyjną cenę, bo auto było przeznaczone dla pewnej pani do jazdy głównie miejskiej i po 2 tygodniach auto wróciło do salonu. Super okazje jednak się zdarzają.

 

madox ..czy jakos tak :unsure: , tez o tych okazjach wspominał..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wiadomo.....50 w prawo czy w lewo...bez znaczenia...

 

No to zobaczmy ile kosztują np. koreańskie suvy?

 

Ja o BMW mam swoje zdanie gdyż siostra smiga X6 i mam często okazje tym jeździć.

 

Hmm, i na tej podstawie wyrobiłeś sobie opinię? Ja miałem okazję również jeździć kilkoma róznymi BMW, łącznie z X6 i też mam swoje zdanie (szczególnie o tym wozie drabiniastym X6). Skoro mój klient, były i aktualny posiadacz kilku Subaru, poleca ten model jako następcę Forestera to musi być jednak coś na rzeczy.

Edytowane przez Boombastic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupowałem swoje auto to nie było na rynku konkurenta w tej klasie.

Że co ? BMW X3 jest na rynku, ho, ho... Z silnikiem 3.0sd osiągi podobne do FXT. A że jeszcze z automatem, to osiągi X3 są powtarzalne, w przeciwieństwie do FXT M/T gdzie dużo zależy od kierownika (ewentualnie kierownik wymieni szybciej sprzęgło). Tyle, że ta X3 w 2007 roku kosztowała dwukrotnie więcej niż 2.5XT, taka subtelna różnica.

 

Boombastic, temat jak F2.0XT jest beznadziejny już w pełni wyczerpałeś. Dziękujemy, ale chyba już nic twórczego w tym zakresie nie wniesiesz.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madox ..czy jakos tak , tez o tych okazjach wspominał..

 

Nie interesują mnie Pana koledzy i próby dyskredytacji mojej osoby a realne argumenty w dyskusji. Skoro uważa Pan że wydanie 170 000 zł na nowego Forestera to dobry zakup i mówi to Pan o tym z pozycji sprzedawcy to ja mam powody nie wierzyć i podzielić się wątpliwościami. A jak widać nie jestem w tym osamotniony, bo jakoś poprzedni posiadacze Subaru nie mogą się odnaleźć w aktualnej ofercie marki którą Pan reprezentuje i sprzedaje.

 

Że co ? BMW X3 jest na rynku, ho, ho... Z silnikiem 3.0sd osiągi podobne do FXT. A że jeszcze z automatem, to osiągi X3 są powtarzalne, w przeciwieństwie do FXT M/T gdzie dużo zależy od kierownika (ewentualnie kierownik wymieni szybciej sprzęgło). Tyle, że ta X3 w 2007 roku kosztowała dwukrotnie więcej niż 2.5XT, taka subtelna różnica.

 

Boombastic, temat jak F2.0XT jest beznadziejny już w pełni wyczerpałeś. Dziękujemy, ale chyba już nic twórczego w tym zakresie nie wniesiesz.

 

X3 z tym silnikiem było nieco wolniejsze na papierze, a moc była znacznie większa. Twierdzisz że kosztowało dwa razy więcej? Obstawiam że mogło kosztować nawet więcej, bo za swoje nowe auto zapłaciłem 101 000 zł. A teraz to BMW z silnika o takiej samej pojemności i mocy ma osiągi lepsze od Subaru i kosztuje już nie ponad dwa razy więcej a raptem ze 20-25% więcej. To kto dokonał postępu? Nie widzisz problemu? Może czasem warto unieść klapki z oczu. A poza tym reprezentujesz cenzurę forumową?

Edytowane przez Boombastic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X3 z tym silnikiem było nieco wolniejsze na papierze, a moc była znacznie większa. Twierdzisz że kosztowało dwa razy więcej? Obstawiam że mogło kosztować nawet więcej, bo za swoje nowe auto zapłaciłem 101 000 zł. A teraz to BMW z silnika o takiej samej pojemności i mocy ma osiągi lepsze od Subaru i kosztuje już nie ponad dwa razy więcej a raptem ze 20-25% więcej. Nie widzisz problemu? Może czasem warto unieść klapki z oczu. A poza tym reprezentujesz cenzurę forumową?

A jaki problem widzisz ? Jeżeli odpowiada Ci BMW, bierzesz banknoty NBP, idziesz tam i kupujesz. Ja nie widzę problemu, chyba, że masz jakąś misję, zbawienia świata, czy coś podobnego.

 

A wątek jest o nowym Foresterze i czytanie ciągle tego samego, że tu i tam jest lepiej, stało się nudne. Znamy już wszyscy Twoje stanowisko. Może lepiej byłoby utworzyć nowy wątek i tam pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wątek jest o nowym Foresterze i czytanie ciągle tego samego, że tu i tam jest lepiej, stało się nudne. Znamy już wszyscy Twoje stanowisko. Może lepiej byłoby utworzyć nowy wątek i tam pisać

 

do tego proponuje na forum importera BMW - jeżeli takie istnieje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując pierwszego Forka ( który mi bardzo odpowiadał) do XV to XV jest naprawdę podobny - zarówno pod względem wielkości jak i przeznaczenia. Żałuję tylko że paleta silnikowa kończy się na 150 km. Bardzo to auto mi odpowiada, czekam na mocniejszy silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując pierwszego Forka ( który mi bardzo odpowiadał) do XV to XV jest naprawdę podobny - zarówno pod względem wielkości jak i przeznaczenia. Żałuję tylko że paleta silnikowa kończy się na 150 km. Bardzo to auto mi odpowiada, czekam na mocniejszy silnik.

 

Dokładnie myślę tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...