Skocz do zawartości

Nowy Subaru Forester MY2013


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jeszcze raz czcigodne koleżanki i kolegów. Nie wiem czy wypada mi się wtrącać w dyskusję (przez kilkadziesiąt lat do dzisiaj nie jeździłem Subaru ,a więc jestem laikiem :)). Poszukiwanie prawdy obiektywnej o nowym Forku to zajęcie uciążliwe (jak widzę). Odnosząc się do krytyki XT ze strony kolegi Boombastica powiem ,że bardzo dobre są inne punkty widzenia i jest to działanie twórcze. Szukając nowego samochodu brałem pod uwagę kilka marek w tym i X3 ,a zbliżony pojemnością silnik 28 ma parametry lepsze od silnika XT. Jestem pod wrażeniem momentu 350 Nm w zakresie od 1250 do 4800 (stąd też lepsze przyspieszenie) ,nie wspominając o nieco niższym zużyciu paliwa. Tyle ,że jest to silnik w układzie rzędowym (czyli bardziej zwarta obudowa z krótszymi kolektorami a więc mniejszymi oporami przepływu ,nieco innej pulsacji) dużo łatwiejszy do optymalizacji i nie do końca porównymalny z bokserem (który z kolei ma inne zalety). Każdy z nas ma nieco inne priorytety (nie będę się tu rozpisywał o swoich) ,które chce zrealizować przy najmniejszej cenie. Osobiście w końcu zdecydowałem się na XT ,odbiór dopiero wrzesień ,październik. Trochę za długo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim nie narzekam na fotele, a robiłem trasy 1400-1700km. Jak ktoś wcześniej napisał, najważniejsze jest ustawienie fotela w odpowiedniej pozycji, a nie traktowanie go jako zamiennik kanapy

 

Niestety, ale to jest bzdura. Usiądź na fotelu i zobacz gdzie ci się kończą ramiona. Mi się kończą w połowie wysuniętego na maxa w górę zagłówka, a końcówkę oparcia fotela mam w połowie łopatek. Dalej uważasz że odpowiednie ustawienie fotela coś zmieni?

Jak widzimy kolega @Boombastic wie lepiej czy kolega , powinien narzekać na fotele czy nie, czy mu wygodnie czy nie a punkt pierwszy z każdego szkolenia jazdy czyli prawidłowe ustawienie fotela uważa za bzdurę.... Panowie, chyba czas na "Nie karmić trolla". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja grzecznie zapytałem abyś rozwiną swoja myśl. Mówisz że jest najdroższy w swoim segmencie więc jakby to nazwać powiedziałem "sprawdzam".

 

Przepraszam bardzo, ale jakiej odpowiedzi się spodziewasz skoro znasz rynek? Mam ci odpowiedzieć że żaden bezpośredni konkurent nie ma takich osiągów? Ano nie ma. Ale w zamian za to mają inne zalety których nie ma Forek, o cenie nie wpominając. Kwestia ... potencjalny kupujący np. Koreańczyka rozważa kwestię dołożenia kasy i zakupu XT.

W obrębie marki pojawił sie ostatnio Outback2013 z dieslem i CVT, czyli to czego jeszcze brakuje forkowi a cena nie jest zła. Jeśli największym problemem w forku jest krzesło to w outbacku na pewno jest lepiej. Trudno Outbacka traktowac jako zamiennik Forestera ale w końcuczemu nie, skoro XV też jest jakąś alternatywą. Ważny jest ich wysoki prześwit 200-220

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:blush: "Po wprowadzeniu do sprzedaży nieco mniejszego modelu CX-5,popyt na CX-7 spadł do tego poziomu,iż producent zadecydował o zakończeniu produkcji pod koniec 2012 roku." Mea culpa, chociaż w konfiguratorze mazdy(którym się sugerowałem) nadal istnieje. Czyli jednak faktycznie XT nie ma konkurencji ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filozofia tworzenia aut prze tę markę jest zupełnie inna niż reszty motoryzacyjnego świata

 

Cały czas to powtarzasz a czy możesz mi wyjaśnić na czym polega ta odmienność filozofii Subaru? Bo najwyraźniej coś mi chyba umknęło przez te ostatnie lata, szczególnie wycofanie mocnych silników benzynowych, wprowadzenie silników wysokoprężnych, odejście od wyróżniających markę rozwiązań technicznych, spadek jakości wykonania (silniki diesla, korozja wydechu, słabe zawieszenie poprzedniego Forestera). Mówisz że Subaru jest marką niszową? Raczej była, bo zastosowała strategię penetracji rynku upodobniając swoje modele do konkurencji, wprowadzając typowe rozwiązania (szyby już w ramach, brak kurnika, silniki diesla, automatyczne skrzynie biegów) które to rozwiązania nie są niszowe, a nakierowane na masowego odbiorcę. Szczytem było wprowadzenie silników 1,5 do Imprezy. Czy nowy Forester wyróżnia się jakoś z tłumu podobnych suvów czy też upodobnił się do nich? Porównując go do mojej lodówki i patrząc np. na RAV 4 widzę że Forester jest podobny raczej do obecnej Toyoty niż do swoich poprzednich modeli.

No i cena. Moim zdaniem katalogowa cena za Forestera jest bardzo wysoka, a przecież objęty jest mniejszą akcyzą. Gdy moje auto objęte akcyzą 18,6% kosztowało w Polsce w 2007 r. ok. 126 000 zł to gdyby Platinium przeliczyć wedle tamtej akcyzy to kosztowałoby już 195 000 zł!!! Różnica cenowa jest gigantyczna. Akcyza spadła, a auto znacznie podrożało. Jaka wcześniej była duża różnica cenowa w stosunku do klasy premiu a jak ta różnica się teraz zmniejszyła. Nie dziw się więc że potencjalny kupujący rozpatruje różne warianty.

 

Otwórz oczy i otwórz maskę.

Przecież cały inżynierski myk polega na napędzie: silnik + skrzynia. Co to daje, zapytaj w dowolny salonie Subaru. Bo jeśli tego do tej pory nie zauważyłeś to chyba bardzo mało masz doświadczenia z innymi autami.

 

Wydaje mi się, że już czas podsumować ten wątek. Kto za, a kto przeciw. Zatem:

1. Boombatsic - przeciw

2. IzoTom - za

3. haubi 65 - za

4. Piter_79 - za

5. bukmacerek - za

6. Platon - za

Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

producent zadecydował o zakończeniu produkcji pod koniec 2012 roku
Zrezygnował jedynie ze sprzedaży na polskim rynku,
Trudno Outbacka traktowac jako zamiennik Forestera ale w końcuczemu nie,
Różnica w cenie przeszkadza abym traktował Outbacka (ogromnie mnie i żonie by pasował) jako alternatywę dla Forczysława. Pewnie wina akcyzy w wiekszej mierze..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem za a nawet naprzeciw :)

auto sie nie podoba to sie nie kupuje. jasne jak slonce. Tez mam pewne zastrzezenia co do Legacy. Ale wsiadajac jednak mysle fajnie ze kupilem. Dodam, ze na codzien z racji zawodu jezdze tez markami premium. Materialy wykonczeniowe czesto lepsze ale jazda jednak troszke inna nie taka bezposrednia. W Subaru po prost czujesz auto. Jezeli ten aspekt nie gra roli to VW tyz fajny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że już czas podsumować ten wątek. Kto za, a kto przeciw. Zatem:

1. Boombatsic - przeciw

2. IzoTom - za

3.

 

3. Piter_79 - jako zadowolony właściciel nowego leśnika jak najbardziej 'za'

Edytowane przez Piter_79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że już czas podsumować ten wątek. Kto za, a kto przeciw. Zatem:

1. Boombatsic - przeciw

2. IzoTom - za

3.

 

3. Piter_79 - jako zadowolony właściciel nowego leśnika jak najbardziej 'za'

4. bukmacerek - jako (miejmy nadzieję)przyszły właściciel zdecydowanie "ZA"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na wrzesień, ma dotrzeć mój XT... Wiec zdecydowanie"za" :)

 

Wszystko okaże się po ilości sprzedanych samochodów.

Póki co szału niet.W MMCars firmie gdzie brałem legacy czeka do wziecia XT od ręki.Czarny comfort.Na drogach za to coraz więcej XV i mam wrażenie że taki stan się utrzyma.

 

 

 

Też oglądałem auta w MM, skuszony możliwością wzięcia XT od reki, ale mają właśnie tylko wersję Comfort, a ta w promocji nijak się nie opłaca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jako klient czuje się oszukany. Jak słyszałem jesienią że Forek ma w Japonii silnik 280 KM to od razu sobie pomyślałem że chyba czas na zmianę. Jak popatrzyłem na dołożone bajery na tamtym rynku pomyslałem - nareszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i witamy Subaru w XXI wieku. A co dostałem w Polsce do wyboru?

Bardzo Pana przepraszam ...za tą skandaliczną sytuację..... :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boombastic, straszny hejt tu siejesz, przystopuj może odrobinę?

 

Bo najwyraźniej coś mi chyba umknęło przez te ostatnie lata, szczególnie wycofanie mocnych silników benzynowych, wprowadzenie silników wysokoprężnych, odejście od wyróżniających markę rozwiązań technicznych, spadek jakości wykonania (silniki diesla, korozja wydechu, słabe zawieszenie poprzedniego Forestera). Mówisz że Subaru jest marką niszową? Raczej była, bo zastosowała strategię penetracji rynku upodobniając swoje modele do konkurencji, wprowadzając typowe rozwiązania (szyby już w ramach, brak kurnika, silniki diesla, automatyczne skrzynie biegów) które to rozwiązania nie są niszowe, a nakierowane na masowego odbiorcę. Szczytem było wprowadzenie silników 1,5 do Imprezy.
Mnie się wydawało, że wszelkie tego typu zmiany (zazwyczaj na gorsze) związane są niezmiennie z durnymi wymaganiami UE niż wolą producenta.

 

Niestety, ale to jest bzdura. Usiądź na fotelu i zobacz gdzie ci się kończą ramiona. Mi się kończą w połowie wysuniętego na maxa w górę zagłówka, a końcówkę oparcia fotela mam w połowie łopatek. Dalej uważasz że odpowiednie ustawienie fotela coś zmieni?

O, to byk jesteś. Mnie wierzch oparcia fotela kończy się w zasadzie pod łopatkami, a spód wysuniętego do oporu zagłówka uparcie wbija mi się w okolicy obojczyków (objaw ustępuje w chwili położenia dłoni na kierownicy przy zachowaniu prostej, niemal pionowej pozycji pleców), mimo to środek głowy nadal pozostaje w miarę optymalnym miejscu zagłówka. Ach ta anatomia. Jednak Shaq reklamował coś dla ludzi słuszniejszych rozmiarów:

Tylko co z tego, jeśli oparcie jest mocno odchylone, a on nie siedzi prawidłowo. Ciekawe, jakby to wyglądało, gdyby się wyprostował, bo chyba brakłoby miejsca nad głową. To też pozycja, w której szybko wszystko zaczyna boleć. :)

 

Jakie zatem rozwiązanie sugerujesz, wprowadzenie większych foteli do całej gamy pojazdów (problem dla niskich osób ) czy może wyższe fotele dostępne jako opcja (za której wprowadzenie zapłaci producent, a być może wykupi ją garstka osób ).

 

Boombastic, przybierasz tutaj pozę uciśnionego szpeca od markjetingu oraz klienta o wysokich wymaganiach, którego potrzeby są nieustannie ignorowane. Co starasz się osiągnąć swoim malkontenctwem?

 

Subaru to nie samochody skrojone na miarę dla każdego użytkownika i nikt nigdy nie udawał, że tak jest. Zastosowano w nich wiele rozwiązań kompromisowych, jednak wydaje mi się, że w sumie zostały one tak dobrane, że większość osób zainteresowanych marką powinna być usatysfakcjonowana. Ja jestem. A jeśli ktoś pragnie możliwości lepszego dopasowania auta do swoich potrzeb, z pewnością znajdzie miejsce, które to zaoferuje.

 

Mnie się bardzo podoba, że w dobie dostosowywania włókien w szczoteczkach do koloru gumek na aparatach ortodontycznych można jeszcze znaleźć firmy, które oferują pełny zestaw i nie starają się włazić klientowi w zadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzimy kolega Boombastic wie lepiej czy kolega bukmacerek, powinien narzekać na fotele czy nie, czy mu wygodnie czy nie a punkt pierwszy z każdego szkolenia jazdy czyli prawidłowe ustawienie fotela uważa za bzdurę.... Panowie, chyba czas na "Nie karmić trolla".

 

Tak, tak, bo prawidłowe ustawienie fotela wydłuży jego oparcie o brakujące 10 cm oraz wyrosną boczne podparcia pleców i ud.

 

Otwórz oczy i otwórz maskę. Przecież cały inżynierski myk polega na napędzie: silnik + skrzynia. Co to daje, zapytaj w dowolny salonie Subaru. Bo jeśli tego do tej pory nie zauważyłeś to chyba bardzo mało masz doświadczenia z innymi autami.

 

Dziękuję bardzo za merytoryczną odpowiedź na moje pytanie. Masz rację, rozwiązanie wydaje się być unikalne na skalę światową. Być może kiedyś przejadę się również innym autem niż Subaru to będę miał nareszcie jakieś porównanie.

 

Jakie zatem rozwiązanie sugerujesz, wprowadzenie większych foteli do całej gamy pojazdów (problem dla niskich osób ) czy może wyższe fotele dostępne jako opcja (za której wprowadzenie zapłaci producent, a być może wykupi ją garstka osób ).

 

Popatrz na fotele europejskich producentów aut - problem jest w dużej mierze zredukowany. Ba, masz możliwość nawet wyboru czasem sportowego fotela jako opcji. Nawet w STI był montowany, o zgrozo, niemiecki fotel Recaro. A Subaru Forester nawet w Platinium nie ma dalej regulacji lędźwi czy zwiększonego trzymania bocznego fotela, czy o wyborze sportowego fotela nie wspominając.

A co do potrzeb to skoro przy zakupie auta za ponad 150 000 zł satysfakcjonują cię niedoróbki i ograniczenie wyboru koloru wnętrza do jednego czarnego to jesteś klientem idealnym.

 

Jeszcze jedno, tak się podniecacie osiągami nowego XT ale czy jest to sportowy SUV czy trochę szybszy dupowóz?

Edytowane przez Boombastic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moglibyśmy przenieść ta część watku , która traktuje o Boombastic vs reszta świata do osobnego? Znamy opinię o fotelach i innych elementach / rozwiązaniach , zarówno Boombastica, jak i innych Forumowiczów. Każdy ma prawo do opinii, ale to udowadnianie kto ma rację nie dość, że nudne to na tym etapie irytujące.

 

Po raz kolejny - tym razem nie jest to jednak zaskoczenie - jestem pod "wrażeniem" jakości wypowiedzi i "obsługi" przedstawicieli importera... Niektórzy po prostu do obsługi klienta się nie nadają. Są specjalistami w innych dziedzinach, ale nie w tej. Co gorsze - SIP kompletnie nie reaguje.

Edytowane przez Niedźwiedź
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że już czas podsumować ten wątek. Kto za, a kto przeciw. Zatem:

1. Boombatsic - przeciw

2. IzoTom - za

3.

 

3. Piter_79 - jako zadowolony właściciel nowego leśnika jak najbardziej 'za'

4. bukmacerek - jako (miejmy nadzieję)przyszły właściciel zdecydowanie "ZA"

za tydzien XT do odbioru - ZA ;) - po Plejadach dam znać czy zmieniłem zdanie :P

Edytowane przez Platon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, bo prawidłowe ustawienie fotela wydłuży jego oparcie o brakujące 10 cm oraz wyrosną boczne podparcia pleców i ud.
Tak, tak a nieprawidłowe ustawienie zdecydowanie poprawi komfort podróżowania i bezpieczeństwo użytkownika samochodu. Regulacja ustawienia foteli jest w celu znalezienia na tyle nieodpowiedniej pozycji aby podparcie dla pleców było jak najmniej komfortowe i było na co narzekać. :biglol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też oglądałem auta w MM, skuszony możliwością wzięcia XT od reki
A cóż takiego atrakcyjnego w tej ofercie - samochody w cenach oferowanych przez importera.

Okazją faktycznie mogą byc okazy demonstracyjne jak narazie.

 

Jeszcze jeden link z "Auto Motor i Sportu"
Dzięki :book:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cóż takiego atrakcyjnego w tej ofercie - samochody w cenach oferowanych przez importera.

Okazją faktycznie mogą byc okazy demonstracyjne jak narazie.

 

 

Samochód jest od ręki,więc nie wiem czy to takie częste dla XT w Polsce,no bo jeśli tak stoją wszędzie i czekają na wzięcie to ..................... ;)

 

 

Dobra już nic nie powiem na forka bo będzie że jestem podstawiony ;):biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boze, jakie bzdury... i to redaktor pisze, ze 2.0XT na SLS'y z tylu

takie gafy imho od razu zabijaja wiarygodnosc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yossarian powiedział: Też oglądałem auta w MM, skuszony możliwością wzięcia XT od reki A cóż takiego atrakcyjnego w tej ofercie - samochody w cenach oferowanych przez importera. Okazją faktycznie mogą byc okazy demonstracyjne jak narazie.

 

Przy czteromiesięcznych terminach oczekiwania jest oczywiście atrakcyjne. A za kilka lat, przy ewentualnej odsprzedaży, punktem wyjścia do szacowania wartości samochodu będzie rok produkcji, niezależnie czy nabyty był w lutym i jeżdżony przez 10 miesięcy, czy nabyty w grudniu i używany przez kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bakkz: za czy przeciw?

Jak najbardziej za.

 

Popatrz na fotele europejskich producentów aut - problem jest w dużej mierze zredukowany.
Nie mogę się obiektywnie wypowiedzieć o wszystkich modelach i to, co zaraz napiszę nie jest żadnym wyznacznikiem, ale na przykład w nowym Superbie moje plecy nie mieściły się w oparciu na szerokość, a podparcie boczne zmieniło się w gniecenie „plecne”. Aby usiąść w miarę wygodnie musiałem się nieco przygarbić. Nie wspominam tego miło, mimo że problemu z wysokością oparcia nie zauważyłem żadnego. :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...