matros1 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 (edytowane) w związku z czym naprawdę ostrożnie wsłuchuję się w "zasłyszane" opinie o producentach aut Najlepsze są te które powtarzają ludzie którzy danym samochodem nawet nie jeździli nie mówiąc o posiadaniu. Podobne doświadczenia jak Ty z Fordem ja mam z Renault. Miałem kilka od nowości i zero problemów, za to nasłuchałem się od "znawcufff" jakie to badziewie, "Znaffcy" zasłyszeli opinię od szwagra który ma sąsiadkę, której mąż ma brata, który to słyszał że ktoś na forum VW napisał że Renault się sypią Edytowane 20 Maja 2014 przez matros1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 20 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 (edytowane) Sypaly się - patrz laguna 2 1.9dci z pierwszych lat... Teraz juz nie można powiedzieć że renault to awaryjny shit. Co do Forda to tddi to dobre silniki, gorzej wypada tdci ale to nie wina samego silnika tylko osprzętu - w tym przypadku były to wtryski i pompa CR. @ericsson T10s Edytowane 20 Maja 2014 przez slavok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 (edytowane) Sypaly się - patrz laguna 2 1.9dci z pierwszych lat.. Masz rację 1.9 dci były nieudane ale nie cała gama silnikowa laguna 2. Nie stanowiło to jednak problemu okrzyknięcia Laguny 2 królową lawet. Miałem 2 z benzynowcem pod maską i zero problemów. Podobne opinie były w mediach o silniku 2.0 dci. AŚ rozpisywał się o przytartych panewkach a to niestety moim zdaniem znowu wynik nadmiernego dbania o ekologię i kieszeń kupującego. Wmawia się nam że olej trzeba wymienić raz na dwa lata albo 30 tyś km. Wszystko jest git do końca gwarancji a potem się samochód rozlatuje. Jest stare powiedzenie: jak dbasz tak masz. Kolejny przykład wyrabiania sobie opini na podstawie tego co dociera do nas z rynku samochodów używanych w Polsce. Niestety spora część używek w kraju to trupy składane z dwóch samochodów albo z przebiegami liczonymi w setkach tysięcy. Oczywiście w komisie stoi to jako laleczka z małym przebiegiem i Niemiec płakał jak sprzedawał. Potem nowy właściel płacze na różnych forach że kupił lalkę a tam się wszystko sypie. Sam byłem świadkiem jak do ASO Subaru giość wstawił Forestera bo coś mu szwankuje. Kupił "laleczkę" sprowadzoną z Włoch a teraz się sypie. Znajomi go ostrzegali przed Subaru ale nie posłuchał a teraz cierpi. Mechanicy jak zaczęli badać tą laleczkę to się tylko za głowę łapali. Samochód polakierowany pędzlem w szopie, rama okna tylnych drzwi pęknięta a komp w ASO nie był się w stanie połączyć z ECU samochodu bo wiązkę na kolanie ktoś lutował. Generalnie samochó obraz nędzy i rozpaczy. Czy w takim wypadku opinia właściciela takiego Forka jest miarodajna? Potem gdzieś na forum się taki pojawi i zacznie pisać że w ASO mu nikt nie pomógł, że Subaru to badziew itd, ale nie wspomni że kupił podrasowany złom a teraz za to płaci. Edytowane 20 Maja 2014 przez matros1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Miałem Renault Megane II 1.6 od nowości w sumie fajny samochód, ale przy moim jeżdżeniu (duże roczne przebiegi) to średnio raz w miesiącu w serwisie a staram się dbać o samochody - sypało się wszystko. Miałem Hondę i awarie w zasadzie nie występowały jak już to drobiazgi. W przypadku OBK tylko przeglądy nic nie nawaliło (żarówek nie liczę). Takie obiegowe opinie nie biorą się z niczego jakieś ziarno prawdy w tym jest. Faktycznie przy kupowaniu używanego dużo zależny od tego ile poprzedni właściciel zaniedbał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 20 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 (edytowane) Ja miałem meganke 2 1.9 dci w sumie jedyne co się wysypalo to dwumasa, później miałem nissana primere 1.9 dci przez 100tys padł tylko łącznik stabilizatora i końcówka drążka kierowniczego, teraz jest subaru sbd 20tys przelotu wymieniłem juz egr za 1000zl i mam problemy z utylaniem silnika jak osiągnie 90st C czasami jak jest zimno to lubi sobie pohalasowac hehe, coś w tym jest, że nowe diesle to delikatne konstrukcje... Ale nie o tym jest temat. @ericsson T10s Edytowane 20 Maja 2014 przez slavok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 (edytowane) staram się dbać o samochody - sypało się wszystko. @@Dobi1972, kiedy kupiłem pierwszego w życiu diesla to też mi się wydawało że dbam o niego bo jeżdżę na niskich obrotach. Z błędu wyprowadził mnie dopiero Pan Andrzej Godula po tym jak się ze mną przejechał samochodem. Szybko mi wytłumaczył co się zaraz stanie z dwumasem i DPF'em. Nie zrozum mnie źle, nie znamy się i tym bardziej nie oceniam sposobu w jaki dbasz o auto, chodzi mi tylko o to że często to co nam się wydaje dbaniem w rzeczywistości doprowadza do awarii. Edytowane 20 Maja 2014 przez matros1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 (edytowane) jezdze 65 tys km od 2010i nic sie nie posypalo . Sprzeglo chodzi jak powinno a silnik brzmi jak ta lala. Pewnie padnie z dnia na dzien w benzynowym OBK My04 to cwierkala i szarpala dwumasa i wymienilem przy 60 tkm (na gwarancji ... nie do pomyslenia w innej marce). W Subaru podoba mi sie podejscie do klijenta jak cos jest to nikt nie sciemnia i wymienia. Na forum (DE)bylo pare padnietych SBD ale wszstkie bloki wymienione na gwarancji i nikt nie lamentuje Edytowane 20 Maja 2014 przez haubi65 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 staram się dbać o samochody - sypało się wszystko. @@Dobi1972, kiedy kupiłem pierwszego w życiu diesla to też mi się wydawało że dbam o niego bo jeżdżę na niskich obrotach. Z błędu wyprowadził mnie dopiero Pan Andrzej Godula po tym jak się ze mną przejechał samochodem. Szybko mi wytłumaczył co się zaraz stanie z dwumasem i DPF'em. Nie zrozum mnie źle, nie znamy się i tym bardziej nie oceniam sposobu w jaki dbasz o auto, chodzi mi tylko o to że często to co nam się wydaje dbaniem w rzeczywistości doprowadza do awarii. Chodziło mi o to, że takzwane dbanie nie zastąpi jakości - ciężko zadbać o elektronikę, cewki, pompę wody i wiele innych rzeczy które padły bo porostu były słabo wykonane. Jedne marki są niezawodne inne nie, jednym zależy aby kupić ich produkty ponownie innym wystarczy jednorazowa przygoda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 20 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 jednym zależy aby kupić ich produkty ponownie innym wystarczy jednorazowa przygoda. w przypadku rynku motoryzacyjnego to tak nie działa lwia część dochodów to serwis i części zamienne więc paradoksalnie jak coś się częściej psuje tym lepiej dla producenta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 @@Dobi1972, niestety czasy samochodów "idioto odpornych" chyba już się skończyły i nie wrócą. Teraz w zasadzie większość marek wymaga od klienta aby: 1. Pogodził się z faktem że nabywa produkt jednorazowy który zaraz po gwarancji się rozleci lub ... 2. Miał jakieś tam pojecie o mechanice i był w stanie przedłuzyć życie samochodu swoją zapobiegliwością i tym że nie stosuje się do eko zaleceń producenta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 jednym zależy aby kupić ich produkty ponownie innym wystarczy jednorazowa przygoda. w przypadku rynku motoryzacyjnego to tak nie działa lwia część dochodów to serwis i części zamienne więc paradoksalnie jak coś się częściej psuje tym lepiej dla producenta. Masz rację ale tylko częściowo. Tak np. nie zabezpiecza się p/kradzieżowo samochodów bo producentom na tym nie zależy. Zrobienie bezawaryjnego auta jest prawdziwą katastrofą co mało nie wykończyło mercedesa modelem w124.Ale posiadanie niechlubnejopini tandety to już zadaleko i żadna szanująca się marka nie może sobie na to pozwolić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kugi Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Na forum (DE)bylo pare padnietych SBD ale wszstkie bloki wymienione na gwarancji i nikt nie lamentuje Pod warunkiem ze tak jest / bedzie w PL, to tez nie powinno byc podstaw do lamentowania wsrod uzytkownikow SBD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 21 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Chyba zapominacie ze samochody po gwarancji to nie idą do zgniatarki tylko dalej jeżdżą... @ericsson T10s Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Na forum (DE)bylo pare padnietych SBD ale wszstkie bloki wymienione na gwarancji i nikt nie lamentuje Pod warunkiem ze tak jest / bedzie w PL, to tez nie powinno byc podstaw do lamentowania wsrod uzytkownikow SBD. Szkoda , że uzytkownicy wystawiający swoje 2.0d w dziale sprzedam( na 2 stronie) pojazdy, które są po awarii peknietego wału nie biora udzialu w tej dyskusji. W jednym ogłoszeniu jest napisane ze po wymianianie, shortblock jest wolny od wady ciekawe co to znaczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Jakis czas temu interesowałem sie Golfem 1.4TSI (pod kątem mamy) polecam wpisać w google 1.4TSI opinie problemy ciekawa lektura. Z tego co pamietam na szybko naprawa rozrządu w ASO 3-4tys, pompa wody ok 1 tys, w wersji 160KM pekaja tłoki blok w ASO z tego co pamietam 20-30tys itd. Po analicie wyszlo ze bezpieczniej kupic Golfa GTI albo Skode/Seata 1.8TSI. Ale w końcu VW stanelo na wysokości zadania i zamiast poprawiac bubel skonstruowało nowy silnik 1.4TSI który jest juz montowany w Golfie 7. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 shortblock jest wolny od wady ciekawe co to znaczy nic, kolejna bzdura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sputnik Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 shortblock jest wolny od wady ciekawe co to znaczy nic, kolejna bzdura. Nie prawda, stary się popsuł, a ten jeszcze nie więc na razie jest wolny od wady. Zresztą nie ma żadnej wady, ot popsuł się i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 23 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 a ten jeszcze nie więc na razie jest wolny od wady. no chyba, że tak podjedziemy do sprawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 23 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 umywał ręcę od awarii pękających wałów po gwarancji , pomimo ze zdarzyło się to w bardzo niewielu przypadkach nie całkiem prawda albo raczej całkiem nieprawda. Obecnie SD remontuje sie tak samo jak 2,5T i Edwin gdzies podal nawet rozsadna cene. Ot, "nie taki diabel straszny jak mu w lape dac" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 23 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 (edytowane) . Edytowane 23 Maja 2014 przez mechanik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 23 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 No 20k pln za shortblock lub 10 za wal z panewkami to bardzo rozsądną cena jak na diesla który ma z założenia oszczędzać zawartość portfela walaciciela :-D @ericsson T10s Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 23 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 (edytowane) Nowy wał można kupić za 3500 PLN a komplet panewek za okolo 1600 więc do 10tyś daleka droga. Edytowane 23 Maja 2014 przez matros1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 23 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 No tak... Dochodzą jeszcze uszczelki i uszczelniacze oraz robocizna... Silnik sam się nie złoży. @ericsson T10s Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 23 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 @@slavok, a za ile wyremontujesz kosiarkę ? diesla który ma z założenia oszczędzać oszczędzanie to jazda tramwajem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 23 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 (edytowane) Hmm a co to ma wspólnego z sbd? Bo nie bardzo rozumiem, kosiarki mam 3 i w żadnej silnik nie padł po 10h pracy, wiec ciężko mi powiedzieć heh Oj widzę żeś psychofan marki, sorry z takimi nie dyskutuje. @ericsson T10s Edytowane 23 Maja 2014 przez slavok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się