Skocz do zawartości

sputnik

Użytkownik
  • Postów

    93
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sputnik

  1. Niestety nie dałem rady przyjechać, obowiązki rodzinne zatrzymały mnie w domu. Dajcie znać jak poszło testowanie, może jakaś wideorelacja ?
  2. Hej, może uda mi się przyjechać. Przetestowalibyśmy 11 letniego jeepa z quadradrive 2.
  3. oj 962 jescze jedzie i Kubica p3
  4. Nie nazywałbym tego akcją serwisową, tylko odpłatną wymianą wtryskiwaczy bez gwarancji usunięcia usterki. Mój Forek na LPG nie muli dlatego na tej akcji raczej się nie pojawi.
  5. U mnie problem wystąpił po raz pierwszy mniej więcej po roku użytkowania samochodu (przebieg ok 15 tys km) i jeżeli uszkodzeniu uległy wtryskiwacze to wtryskiwacze to powinny zostać wymienione. Jeżeli czytam na forum że nie jestem jedyną osobą z tym problemem i jeżeli wspólnym mianownikiem miałyby być wtryskiwacze to w moim przekonaniu są one wadliwe. (być może się mylę) wtryskiwacze nie są elementem eksploatacyjnym i nie powinny zmieniać swych właściwości, a jeżeli zmieniaja to nie powinno to wpływać na użytkowania samochodu. Jeżeli to faktycznie uszkodzone wtryskiwacze są przyczyną "zamulania", to jak rozumiem ASO na koszt klienta je wymieni. A co jeżeli zamulanie nie ustąpi? Czy ASO zwróci wtedy pieniądze? Jeżeli zamulanie ustąpi to na jaki okres ASO da gwarancję na te wtryskiwacze? Co się stanie jeżeli nowe wtryskiwacze, podejrzewam że takie same jak oryginalne, padną znowu po kilkunastu tysiącach km i auto znowu zacznie zamulać to wtedy znowu wymiana na koszt klienta? Koszt wymiany wtryskiwaczy pomimo promocyjnej ceny to pewnie tysiące złotych, trochę drogie i niepewne to rozwiązanie problemu.
  6. Wszystko ok, tylko kto zapłaci za wymiane wadliwych wtrysków? Są tutaj osoby (m.in. ja), które przez niemal cały okres gwarancji zgłaszały problem do ASO i były zbywane. Ciekawe również jak ustalono że problem nie dotyczy ECU tylko wtryskiwaczy. Mój przypadek zresztą potwierdza tę wersję - na LPG problem nigdy nie wystąpił. Również uważam że SIP doskonale wiedział co jest wadliwe tylko to ukrywał do momentu aż zbyt dużo osób na forum podjęło temat - też poproszę o dużego minusa. Błędy każdemu mogą się przytrafić, szkoda tylko że tak długo trwa przyznanie się że coś jest na rzeczy i szkoda że legenda marki Subaru u wielu osób tak brutalnie zderza się z rzeczywistym stanem rzeczy
  7. Mysle ze wszystko sobie wyjasnia, i bedzie juz tylko lepiej:
  8. Zdjecie z 21km ss2 z forum http://forum.autosport.cz/
  9. hej, hej Ponoc tak wyglada ss2:
  10. mam benzynowego forka ze stukającą panewką 189 tyś km przebiegu ....jak z tym się zmierzyć...?... ( nie uprzedzili !) Przynajmniej nie "mulił"
  11. Problem na pewno występuje od co najmniej 2007/2008 r i SIP poprzez ASO powinno o tym wiedzieć. Od tego czasu mineło 8 lat. I co? Nic, problem dalej występuje. ASO ma swoja politykę "naprawy" tej przypadłości i tak już pewnie zostanie. TTTM, nie liczyłbym że że FHI ten problem rozwiąże.
  12. Ktoś już napisał: "Who is driving like that!?" W sumie to chyba większośc z nas tak robi. Dojeżdżając do skrzyżowania, na którym nie trzeba się zatrzymać jedziemy z dwójki, podobnie na rondzie, też raczej 2 i obroty ok 2200. W dyszlu z turbiną auto ładnie się odpycha, w przypadku wolnegossaka niezależnie czy depnie się w podłoge czy do połowy auto jedzie podobnie, więc obciążenie układu korbowego chyba nie jest problemem. Większym obciążeniem byłoby chyba redukowanie do jedynki, skok obrotów na 4-5 tys, ale "Who is driving like that!?" wolnnym ssakiem ??
  13. @sputnik nie wie dlatego nie powie btw Kubica to mój szwagier, co prawda nie ma na imię Robert, ale zawsze to Kubica z pod Krakowa Pozdro
  14. Było juz kiedyś o tym, problem był w roczniku 2010: Ale z drugiej strony ten outback daje radę: Ja bym zgłosił to w ASO i zobaczył co oni powiedzą.
  15. Na jazdę próbną trzeba się wcześniej umawiać czy można tak z ulicy ? ps. Kliknalem w link sklep.emilfrey.pl i dostałem takie coś: Co wy tam sprzedajecie ????
  16. sputnik

    Subaru Outback MY15

    Auto super, naprawde ładnie wygląda, ale ten benzynowy silnik. Przeglądam w necie recenzje i trafiłem na takie coś: - o silniku jest od ok 12 min. Jeżeli nawet w USA narzekają na brak 2.0 turbo, to pewnie niedługo się pojawi, może w 2016
  17. Teraz to juz musztarda po obiedzie, obrazanie ASO jakie by nie było nie ma sensu. Z SBD niestety po gwarancji tez trzeba jezdzic do ASO i uzytkownicy forum to wiedza, i na pewno biora pod uwage przy zakupie takowego. Ja na Twoim miejscu pojechałbym do Nowego Sacza i tam sprobował auto naprawić, niestety może to troche kosztować
  18. Dzieki za wszystkie sugestie, mają się ze mną jeszcze kontaktować z komendy, jak wtedy nie odpuszczą to biore ten mandat i zapominam o sprawie. Tak powiedziałem w radiowozie, że szedłem obok drogi , ale to ściema, tam jest pobocze potem rów i zgodnie z prawem to pewnie wszystko jest droga. Najgorsze jest to ze tego samego dnia 2h pozniej w miejscowosci Gaj na zakopiance zginal czowiek przechodzacy w miejscu nieoznaczonym - http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3763765,gaj-smiertelny-wypadek-na-zakopiance-sa-utrudnienia,id,t.html?cookie=1 Tak własnie zrobie, piffko i pełen relaks
  19. Potrzebuję porady, najlepiej kogoś kto zna realia policyjno - sądowe. Kilka dni temu miałem dość ciekawe spotkanie z naszą Policją. Ale od początku, kilka razy w roku muszę od siebie ze wsi dostać się do Krakowa nie samochodem. Da przystanku busa muszę isć ok 200m wzdlóź drogi krajowej nr 52. Drogi po której popołudniu jedzie praktycznie non stop sznur samochodów w jedną i drugą stronę. Przystanek położony jest fatalnie, pośrodku niczego. Zasuwam na ten przystanek poboczem, nie jestem samobójcą i trzymam się tak daleko od asfaltu jak to możliwe, aż tu nagle jakieś 100m od przystanku zatrzymuje się przede mną radiowóz na sygnale. Pierwsza myśl - kamizelka odblaskowa, ale nie w sumie jest jeszcze widno, o co k.. im chodzi? Zapraszają mnie do radiowozu, podwożą na przystanek i oświadczają że idę po złej stronie drogi. Nieważne, że to tylko ok 200m, nieważne że ruch jak cholera, że nie ma przejść dla pieszych, błoto takie samo po lewej jak i po prawej, mam iśc lewą stroną i koniec. Mandat 50pln'ow. Myślałem że mnie szlag trafi, mandatu nie przyjąłem, powiedziałem im żeby nie robili jaj i jak chcą to niech piszą wniosek do sądu, bo wg mnie to już zakrawa na nękanie, karanie za fatalną infrastrukturę, czyli przystanek "w dupie" do którego nie można normalnie dojść. Niedługo pewnie dostanę wezwanie na komendę i tak już na chłodno kalkuluje, może jednak przyjąć ten mandat i nie tracić czasu na sąd, może mają rację i powinienem dwukrotnie przechodzić przez drogę na drugą stronę. Szarpiąc się z nimi nic nie zyskam, zawsze będą polować na mandaty, chodnika przez to nie zbudują, ogólnie stracę czas i nerwy.
  20. Pierwszy OS dopiero o 09:56. Śpiochom pozazdrościć bo mogą jeszcze troche pospać
  21. A ja przewrotnie powiem tak, na Subaru najgłośniej narzekają Ci co w życiu Subaru nie mieli, kredyty we frankach najgłośniej przeklinają Ci co sami takiego kredytu nie mają, a na islamizacje - Ci co muzułmanów oglądają tylko w TV
  22. U mnie tak było - silnik EJ20F. Już na gwarancji pojawił sie problem mulenia (ok rok od kupienia samochodu). Wtedy serwis jakoś sobie radził, mówili że robią update softu i pomagało na ok rok / pół roku. Po gwarancji ratowałem się resestem kompa, też pomagało na jakiś czas, w sumie to ASO pewnie robiło dokładnie to samo, bo problemu nie udało im się rozwiązać w moim forku. Po ok 5 latach użytkowania auta założyłem LPG i problem zniknął jak ręką odjął. Jeździłem prawie 2 lata na LPG i cisza, ani razu nie zamulił...
  23. A to fakt ż Nigdzie nie napisałem że następne były złe. Chodziło mi bardziej o właściwości terenowe. A to fakt że WG/WJ chyba jako ostatni Grand miał sztywny most z przodu. Ale prawda jest taka, że albo asfalt i testy łosia, albo pancerne rozwiązania w teren. Jeep też idzie na kompromis i traktuje Grand'a jako SUVa a nie 100% terenówke.
  24. Przepraszam ale nie zgodzę się, ostatni dobry Grand to WK/WH. A co do fiata, echh szczerze zycze SBD takiej trwałośći i co za tym idzie opini jaką się cieszą diesle tej marki. Po za tym jako były posiadacz ostatniego prawdziwego Forka (bez ramek ) to faktycznie zupełnie dwa różne samochody, porównywanie ich to mniej wiecej to samo co porownywanie subaru do skody.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...