Skocz do zawartości

Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?


Toimi

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Nie wiem jak XV, ale OBK po pozbyciu się Geolandarów nie tyle zyskuje, co pod staje się innym autem. Cały czas nie mogę się nadziwić, co za geniusz zdecydował o tym obuwiu. Albo jakaś kontrabanda, żeby celowo pogorszyć właściwości jezdne, albo SIP liczy w ten sposób na zwiększony popyt na elementy blacharskie ...

 

W OBK opony mam fabryczne, jest to inny model Geolanderów niż w XV i jeżdżą całkiem fajnie. Nie piszczą, nie kładą się strasznie w zakrętach pomimo wysokiego profilu. Po zdjęciu zimówek różnica była ogromna w odróżnieniu od XV, gdzie na zimówkach jeździł lepiej.

Poczekam aż się skończą i kupię jakieś bardziej cywilizowane opony.

 

 

 

Zmartwiła mnie sprawa braku nawi , sprzedawca zaproponował kupno uniwersalnego radia 2 din ale to nie dla mnie . Jednak nie upierał się żę zna się na tej nawigacji . Ta nawi jest na karte SD ? można wgrać swoją ?
 

 

Nowe radio (przynajmniej w OBK a w XV wygląda tak samo) obsługuje MirrorLink. Wystarczy telefon zgodny ze standardem i masz na ekranie NAVI z telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielbiona mazda cx 5 silniki benzynowe też ma wolnossace.

Ja tam dalej sie bede upieral ze cx 5 to konkurent dla forka ale ok podjedz do salonu mazdy przejedz sie skyactiv 2.0 pozniej skyactiv 2,5 a pozniej wsiadz do xv 2.0i np z cvt. I juz bedziesz wiedzial cos wiecej o dynamice xv vs wolnossaca konkurencja :)

tylko nie pisze ze skyactiv 2,5 to konkurencja dla forka xt bo sam caly czas porownujesz xv do cx5. Ostatnimi czasy bardzo duzo smigam "autostradami"( o ile mozna te drogi na ktorych caly czas sa przewezenia i korki nimi nazwac) i rożnica w dynamice xv vs konkurencja jest mocno zauwazalna. 2.0i to silnik wystarczajacy do tego auta ale jednak przydaloby sie cos z wiatrakiem bo konkurencja potrafi odjechac. Tak jak napisalem poprzednio xv to samochod raczej dla osob nie wymagajacych od swojego auta super osiagow. Za to potrafi byc mega oszczedny jak na 2 litrowa benzyne prawie jak diesel

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim XV wywaliłem Geolandary G95A i zastąpiłem je normalnymi oponami szosowymi GY EfficientGrip, czy jakoś tak. Jak już wspomniano wcześnie - po zmianie opon samochód nabiera nowego charakteru - polecam, bo wtedy auto zaczyna się dobrze prowadzić, mimo model do 2013 ma nieco gumowato działający układ kierowniczy, być może to zasługa tego elektrycznego wspomagania. Dobre zimówki, jakie mam - Nokian WRD4 - również zapewniają dobry feedback podczas prowadzenia auta. 

 

Strusiu, sprawdź, który model Geolandarów masz w OBK - jeśli G98 - jest OK. Na takich oponach jeździła Mazda CX-5 w teście ADAC i auto hamowało poniżej 36m i świetnie się prowadziło. Natomiast poprzednie, czy tam niższe modele - nie zachwycają - G95A - wywaliłem w drugim sezonie, a po ostatniej jeździe Foresterem SBD CVT wyposażonym w Geolandar G91 w deszczowej pogodzie, twierdzę, żę pierwsze, co bym zrobił, to zmienił opony w nowym samochodzie. Tu jazda probna: http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/82781-forester-my2016/?p=2463828. Forester przejeżdżał przez przednie koła, jakby się jechało samochodem przednionapędowym. Nie mogę powiedzieć, czy to sprawa rozwiązania napędu S-AWD dla CVT, czy właśnie kiepskich opon, które posiadał Forester w wersji Comfort. Opony mogą wiele zmienić w prowadzeniu i w odbiorze samochodu.

 

Ostatnio przerabiam temat wyboru następcy XV. Po prostu chcę mieć auto wygodne, komfortowe i z automatem. I ciągle sie biję z myślami, co zrobić, ponieważ po wyciszeniu XV jest to bardzo fajne autko. Począwszy od wyglądu, gabarytów aż po frajdę z jazdy i stały napęd AWD ciężko mi znaleźć alternatywę dla tego modelu. Tu Ketivv chyba kiedyś wspominał i ma rację - koncepcyjnie XV to strzał w dziesiątkę. Przy całej mojej sympatii do XV nie widzę sensu ponownego zakupu tego modelu, po nie przewidziano żadnych nowych wersji silnikowych, a dodatkowo XV Comfort diesel w Austrii występuję w zdławionej do 109KM wersji. Wydać wielkie pieniądze na Exclusive (147KM) się nie opłaca, raczej byłbym skłonny przesiąść się na 2.0i 6MT lub CVT, bo nie wykluczam obu wersji, jeśli tylko wyciszenie w tym samochodzie będzie na przyzwoitym poziomie. 

 

Polityka Subaru przypomina trochę Patch-Work - do Outbacka - niejako flagowego modelu - są tylko dwa silniki, które swymi osiągami nie powalają. Do Forstera XT mamy silnik, którego nie powstydziłby się WRX, a oprócz tego te same dwulitrówki co w najmniejszym modelu 2.0i CVT i 6MT i 2.0D CVT i 6MT Co do XV, to chyba druga po Foresterze zróżnicowana gama modelowa (1) 1.6i CVT i 5MT, 2.0i CVT i 6MT, 2.0D 6MT. Natomiast Levorg z jednym mimo iż z całkiem niezłym silnikiem i tylko jedną skrzynią woła o pomstę do nieba. I niewiadomo dlaczego do XV nie przewidziano ani 1.6DIT CVT, ani 2.0D CVT. Wtedy nie miałaby dla mnie sensu przesiadka na większego Forestera. 

 

Mam ogromny dylemat, bo cieszę się za każdym razem, kiedy wchodzę do garażu i widzę tam całkiem fajne autko dające frajdę z jazdy, mimo iż niedopracowano w nim kilku istotnych szczegółów i zapomniano w nim o komforcie podróżujących. Gdyby nie to, byłby to ideał i kolejne XV stało by w garażu, a tak pozostają wątpliwości, kalkulacje i wahania - Subaru, ale które? Forester? Czy może zupełnie inna marka? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Christoph calkowicie sie z Toba zgadzam. Z Xv tak wlasnie jest. Patrzac na XV z perspektywy "jakie powinno to auto byc" to tak szczerze to Ketiv "naprawil" ten samochod. Porzadnie wyciszyl ( podobnie jak ty) oraz podniosl moc do tych 170-180koni mechanicznych i pewnie z 380 niutonow ( jedynie co mi sie nie podoba to wyciecie dpf'u ale nie mial wyjscia bo nie wszystkie aso subaru ogarniaja i z problemem zostal sam ) I taki ten samochod powinien byc od poczatku  tzn komfortowy ( bo komfort akustyczny to bardzo ważna rzecz przynajmniej dla mnie juz pal licho te slabe plastiki) i mocny jak na legende Subaru przystalo ( 150 koni w 2.0i to nie jest mało a jednak mały moment obrotowy powoduje ze zeby auto jechalo trzeba krecic do konca i redukowac o 2 biegi) . Tak jak pisalem wczesniej gdyby nie awaryjnosc sbd to bylby to najlepszy silnik w calej gamie Subaru. Co do levorga to wydaje mi sie ze Subaru oferujac auto tylko z tym motorem zle nie robi. 2.0dit bylby lepszy ale tez drozszy i levorg kosztowalby tyle co xt(czy ktos by go kupil majac do wyboru oktavie 4x4 z 1.8tsi o 20k pln tansza?). 2.0i w levorgu nie dawaloby rady(byloby smieszne jakby auto blizniacze z wrx mialo 12sek do 100km/h i wyło) sbd bylby idealny ale po wczesniejszych wpadkach ludzie boja sie tego silnika - widac to po cenach aut wyposazonych w sbd. Co do opon calkowicie macie racje.Moje  XV po zalozeniu ziomówek zaczyna zupełnie inaczej ( pewniej) sie prowadzic. Geolandary to zlo ale szkoda mi ( i pewnie wielu z nas) wyrzucac nowe opony w szczegolnosci ze komplet takich nowych geolandarow to 2000k + pln. 1,6 dit z manualna skrzynia biegow bylby idealny do tego auta

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karas, jak porównywać to w pełni i uczciwie. Jechałem cx5 2.0 Benz. Z automatem. I szału nie było. Akustyka też niepowalająca. A co z crv z jego cenionym skądinąd ivtec? Dynamiką też nie grzeszy. Dodać też należałoby, że stały napęd w xv automatycznie zabiera trochę kilowatow, co powinno dać handicap konkurentów.

Edytowane przez FanSub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechalem 2.0 skyaktiv z manualem i uwazam ze auto ma "sportowe" zaciecie chociaz mocy jak w przypadku fb2.0i troche brak.

 

 

A co z crv z jego cenionym skądinąd ivtec

nie wiem nie jechalem ale za to siedzialem w srodku crv to straszne krowsko jest

 

 

Dodać też należałoby, że stały napęd automatycznie zabiera trochę kilowatow

zabiera to fakt m.in dlatego konkurencja z dopinanym tylem jest szybsza i dlatego xv powinien miec mocniejszy motor zeby konkurencji dorownac :)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjedz się przejedz się crv, to będziesz miał punkt odniesienia. Co do przyspieszenia xv do setki, to pomiary na www.autocentrum.pl dokonane przez Zachara (film na YouTube zachar.off) wykazały 9,5 sek. Do setki, w wersji z cvt 10,5 sek., czyli wynik lepszy niż wynikający z danych technicznych. Oczywiście. silniki turbo mają korzystniejszy przebieg krzywej momentu obrotowego, ale coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie zachwycał się tak tymi silnikami z mazdy . 

Bliżej temu silnikowi do diesla niż benzyny .

Bardzo wysoki stopień sprężania , bezpośredni wtrysk i aluminiowy odlew nie nastrajają na długą i bezproblemową eksploatacje .

Po pierwsze trzeba bardzo dbać o jakość paliwa a najlepiej lać 98 aby zapobiec spalaniu detonacyjnemu 

po drugie olej musi być najwyższej jakości , pół syntetyk albo mineralny zabije ten silnik .

po trzecie silnik przy znaczącym zużyciu będzie miał problemy przy odpalaniu na mrozie jak stare klekoty 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Karas, jak porównywać to w pełni i uczciwie. Jechałem cx5 2.0 Benz. Z automatem. I szału nie było. Akustyka też niepowalająca. A co z crv z jego cenionym skądinąd ivtec? Dynamiką też nie grzeszy.

 

Dokładnie tak jest, jeździłem tymi autami i dynamika na poziomie XV. W CX-5 4x4 załącza się w niezbyt "liniowy" sposób. Przy "łosiu" wyraźnie szarpnęło. 

CRV faktycznie w środku jest wielkie, fajnie wykończone. Jak ktoś tak lubi to polecam, ale dynamika nie powala, a prowadzenie jest mocno tapczanowate.

 

 

 

Strusiu, sprawdź, który model Geolandarów masz w OBK - jeśli G98 - jest OK

 

Dokładnie G98 - bieżnik szosowy, nie jak w G95. Na razie złego słowa nie powiem.

 

  xv to samochod raczej dla osob nie wymagajacych od swojego auta super osiagow. Za to potrafi byc mega oszczedny jak na 2 litrowa benzyne prawie jak diesel

 

Osiągi w mieście w zupełności wystarczające a spalanie w trasie :) udało mi się w miarę dynamicznie przejechać 400 km ze spalaniem 6,3. Na autostradach hamulce mu puszczają i lubi sobie golnąć.(150 km/h - 11-12 l/100 km)

 

 

Z innej beczki pytanie. Nie wiecie czy symulacja zmiany biegów w CVT (którą mam w OBK i która podobno jest w nowym XV to kwestia sprzętowa czy programowa? Ciekawi mnie czy nie dałoby się wgrać nowego softu do mojej skrzyni, żeby pracowała "o nowemu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strusiu, odnośnie działania skrzyni CVT też sobie zadałem to pytanie. Załóżmu teoretycznie, że skoro samochód posiada tryp manualny i da się zmieniać biegi łopatkami przy kierownicy, to znaczy, że skrzynia może utrzymać zadane przełożenia za pomocą oprogramowania. Cóż więc stało by na przeszkodzie, aby wgrać nowy soft i w ten sposób wymusić od skrzyni działanie znane z nowszych CVT, które "imitują" automaty przy mocniejszym wciśnięciu gazu. 

Nie mam pojęcia, czy skrzynie CVT w nowych modelach to te same skrzynie, co w starszych, a jedynie różnią się softem, czy jednak są to inne konstrukcje.

 

Mnie właśnie "efekt naciągającej się gumy" (Gummibandefekt) odpycha od CVT w starszych modelach, zaś w nowych obroty silnika się zmieniają i nie drażnią wyciem przy mocniejszym przyspieszaniu. 

 

A co do Geolandarów - to właśnie wszystko zależy od modelu. G91 i G95A nie chciałby już nigdy w samochodzie. No chyba, ze jeździłbym tylko po szutrach i lesie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mi tego nie powiedział, ale jaki sens ma "automat", skoro trzeba go wspomagać ręcznie? W nowych modelach skrzynia działa bardzo dobrze - właśnie dzięki tym symulowanym biegom. I wcale nie chodzi tu o zdolność do przyspieszania, ale o wrażenia akustyczne, jakie temu towarzyszą. Gummibandefekt to właśnie takie przyspieszanie jak w skuterze - najpierw obroty "naciągają gumę" a następnie w ślad za wyjącym silnikiem pojazd nabiera prędkości. To mnie drażni. Natomiast praca nowych CVT przypadła mi do gustu, więc niewykluczone, że nawet jeśli lubię manuale, przesiądę się dla wygody na CVT w nowym wydaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś informacje o lakierze khaki desert  , niestety sprzedawcy twierdzą że to błąd w cennikach i nie da się go zamówić 
Jak dla mnie najlepszy kolor z palety bo praktycznie nie trzeba go myć , wiem bo teraz mam bardzo podobny

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na stronie Subaru w zakladce xv my16 nie wystepuje. Napewno byl oferowany w modelach my12 i my14 . Najlepiej bedzie jak zadzwonisz do innego dealera Subaru i sie zapytasz bo byc moze w modelach my16 nie jest juz oferowany i zastapil go jakis inny kolor np hyper blue

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie pierwsze 2tys km XV 2,0i przekroczyłem. Autko fajne, ale na trasie bardzo mocno reaguje na drogę i ruchy kierownicą, wręcz skacze jak ping-pong i wychyla się na zakrętach. W przyszłym sezonie Geolandary pójdą precz, zamienie je na jakieś dobre szosówki. Zastanawiam się czy nie wziąć felg większych i niższy profil kapci. Ma tak ktoś?

 W OBK po zamianie G95 na deszczówki Michelina jeździ się o wiele lepiej......

Edytowane przez ajwar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...