LPG w Subaru

[Dehnel]

nie ruskie, ino italiani...pasowanie na średnicę spaghetti no.5

[emotorsport]

wole świderki

[wgabor]

A ja niepolecam kolegi jako piekny BIGAS polecial w kosmos [wieczne szarpanie przy naglym wcisnieciu gazu, tak bylem na regulacji]i teraz mam staga i jest pieknie

[emotorsport]

A ja niepolecam kolegi jako piekny BIGAS polecial w kosmos [wieczne szarpanie przy naglym wcisnieciu gazu, tak bylem na regulacji]i teraz mam staga i jest pieknie

 

było pisane o kilku fachowcach, a Twoja ogólnikowa wypowiedź nie precyzuje z którego nie jesteś zadowolony

i można sobie wszystko pomyśleć :!: i taki post powinien zostać uzupełniony albo polecieć za BIGAZEM w kosmos.....

[sredniaq]

a co myślicie o warsztacie we Wrocku Sparko na grabiszynskiej? instalował ktoś tam?

Podobno trochę subaraków robią. Ja tam zakladalem do Legasia 3 lata temu i wszystko działało bardzo przyzwoicie. A poza tym to lubią Subaru 8-)

 

Send with my HTC Sensation XL

[Q]

Do Warszawy to trochę mało ekonomicznie po radę jechać.

 

 

 

No tak, ale połączenie telefoniczne jest sporo tańsze.......

[wgabor]

A ja niepolecam kolegi jako piekny BIGAS polecial w kosmos [wieczne szarpanie przy naglym wcisnieciu gazu, tak bylem na regulacji]i teraz mam staga i jest pieknie

 

było pisane o kilku fachowcach, a Twoja ogólnikowa wypowiedź nie precyzuje z którego nie jesteś zadowolony

i można sobie wszystko pomyśleć :!: i taki post powinien zostać uzupełniony albo polecieć za BIGAZEM w kosmos.....

Napisze jasniej JAKO czyli robert zagazowal forka forumowiczowi z lodzi i go serwisowal,kupilem to autko z tym szarpaniem ,za mojej kadencji byla tylko jedna regulacja u JAKO i dalej szarpal .Na forum LPG dowiedzialem sie ze niejestem jedyny ,wyjscie jest jedno zmiana komputera LPG .Czy dosc jasno

[Paulus]

Paulus, dzięki za przystępne objaśnienie Przeprowadzę jeszcze próbę ,o której pisałeś :wink:

Zastosowałem opaskę skręcaną śrubą.Oryginalna była zaciskana,czy tamta wystarczy?

I jeszcze jedno pytanie;czy jakość montażu lpg może mieć wpływ na takie dławienie lub szarpnięcie?

Nie gra roli jakie opaską są zastosowane (ze względu na typ zacisku), ważne, że są.

Na pracę instalacji gazowej wpływ ma nie tylko sama jakość paliwa gazowego ale także sposób montażu i kalibracji (czyt. regulacji) instalacji gazowej. Przy czym wszelkie uchybienia montażu oraz kalibracji odczuwalne są od razu po zamontowaniu np. poprzez zapalenie kontrolki MIL.

Myślę też, że przy opisywanym problemie (ale ja się nie znam) wystarczy jak w dobrym zakładzie wymienisz wszystkie wtryski na wtryski HANA. To są mechaniczne urządzenia i sterowanie nimi odbywa się przez centralkę - piszesz, że u Ciebie padły tylko wtryski, wiec potwierdź moją teorię u dobrego gazownika (np. u forumowego Guru - jak poczytasz, będziesz wiedział o co chodzi), a z pewnością zaoszczędzisz kupę kasy na wtryskiwaczach, ewentualnej wymianie instalacji (niepotrzebnej) i nerwów.

Przy tego typu instalacjach trzeba niestety uważać. Nie w każdej instalacji da się wymienić wtryskiwacze. Jak dobrze kojarzę Necam ma wtryskiwacze pneumatyczne (konstrukcyjnie podobne do wtrysku mechanicznego benzyny K-Jetronic). To są wtryskiwacze mechaniczne, nierozbieralne i nie da się ich niczym zastąpić.

Ponadto przy wymianie wtryskiwaczy elektromagnetycznych (jeżeli takie są zabudowane) należy w centralce gazowej zmienić typ wtryskiwacza, bo każdy z nich charakteryzuje się inną opornością (1; 1,9, 2, 3 ohmy). Przy zastosowanie niewłaściwego wtryskiwacza o niewłaściwej oporności można spalić ECU gazowe.

W przypadku tej konkretnej naprawy najlepszym rozwiązaniem jest wymiana całego przodu. Zyskuje się wówczas dwuletnią gwarancję i pewność możliwości (w przyszłości) wymiany jej elementów.

[emotorsport]

jasno.to masz pecha, w przeciwieństwie do XXX zadowolonych forumowiczów w każdym stadzie trafi się owca innego koloru

[tomcik]

Do Warszawy to trochę mało ekonomicznie po radę jechać.

 

 

 

No tak, ale połączenie telefoniczne jest sporo tańsze.......

 

 

 

No też prawda choć co na żywo to na żywo 8)

Spróbować nie zawadzi.

 

-- Pn wrz 03, 2012 11:13 pm --

 

Paulus,

Przy tego typu instalacjach trzeba niestety uważać. Nie w każdej instalacji da się wymienić wtryskiwacze. Jak dobrze kojarzę Necam ma wtryskiwacze pneumatyczne (konstrukcyjnie podobne do wtrysku mechanicznego benzyny K-Jetronic). To są wtryskiwacze mechaniczne, nierozbieralne i nie da się ich niczym zastąpić.

Ponadto przy wymianie wtryskiwaczy elektromagnetycznych (jeżeli takie są zabudowane) należy w centralce gazowej zmienić typ wtryskiwacza, bo każdy z nich charakteryzuje się inną opornością (1; 1,9, 2, 3 ohmy). Przy zastosowanie niewłaściwego wtryskiwacza o niewłaściwej oporności można spalić ECU gazowe.

 

 

 

Innej firmy wtryski nie podejdą(chyba) , paru gazowników tak orzekło.Wiem że to membrana i tylko tyle. Nie jestem specem.

 

 

 

W przypadku tej konkretnej naprawy najlepszym rozwiązaniem jest wymiana całego przodu. Zyskuje się wówczas dwuletnią gwarancję i pewność możliwości (w przyszłości) wymiany jej elementów.

 

 

Tak jak pisałem wcześniej, zastanawiam się nad takim rozwiązaniem.Może macie namiar w Krakowie i okolicy gdzie można podjechać bez obaw o to że wydoją , a podejdą rzetelnie do problemu.

[petronews]

tomcik, ja ostatnio z niedomagającym koltekiem śmigałem do Kielc do Pana Józefa Kubca i nie żałuję – kilkanaście postów wcześniej już o nim pisałem. Proponuję zadzwonić i pogadać, ja polecam. Wygooglasz go bez problemu.

[jako]

Na forum LPG dowiedzialem sie ze niejestem jedyny ,wyjscie jest jedno zmiana komputera LPG .Czy dosc jasno

 

Bredzisz Kolego.

[tomcik]

tomcik, ja ostatnio z niedomagającym koltekiem śmigałem do Kielc do Pana Józefa Kubca i nie żałuję – kilkanaście postów wcześniej już o nim pisałem. Proponuję zadzwonić i pogadać, ja polecam. Wygooglasz go bez problemu.

 

 

Dzwoniłem , przy instalacji necam gsi on nic nie poradzi z wtryskiwaczami.

[wgabor]

Czemu niebyles taki mądry jak po twojej regulacji jedynym efektem bylo trzesienie sie dzwigni zmiany biegów,jesli poradzilbys sobie z regulacja to niewydawal bym 800zl na staga.Nie jestem jedyny z tym problemem ,o tym dowiedzialem sie na forum lpg.Jak bede mial dzis troszke czasu to wkleje zdjecie jak poprowadziles miedz pod autem bo to jest też bardzo fajne

[jako]

Czemu niebyles taki mądry jak po twojej regulacji jedynym efektem bylo trzesienie sie dzwigni zmiany biegów,jesli poradzilbys sobie z regulacja to niewydawal bym 800zl na staga.Nie jestem jedyny z tym problemem ,o tym dowiedzialem sie na forum lpg.Jak bede mial dzis troszke czasu to wkleje zdjecie jak poprowadziles miedz pod autem bo to jest też bardzo fajne

 

Gdybyś na przeglądzie słuchał uważnie to wiedziałbyś, że regulację systemu robię po zabudowie i na pierwszym przeglądzie po tysiącu kilometrów. Potem wsześniej zrobione ustawienia służą do kontroli działania systemu. Jeżeli istnieje konieczność większych regulacji to sprawdzam dlaczego aby znaleźć przyczynę, która powoduje taką konieczność.

Przypominam sobie jednego forestera 2.0 98 w którym miałem problem z szarpaniem, było to auto jeszcze z wtryskiem semisekwencyjnym benzyny i problem został rozwiązany bez potrzeby wymiany "elektroniki", która była dobra. Piszę była ponieważ od jakiegoś czasu stosuję "elektronikę" tylko firmy AEB, którą od dawna uważam za najlepszą na rynku systemów LPG.

 

Miedź pod autem prowadził mój współpracownik, którego pracę kontrolowałem od czasu do czasu. Ponieważ czasem wykazywał się kompletnym brakiem wyobraźni od prawie roku zabudowę "miedzi" wykonuje ktoś inny.

[jasiem]

Przypominam sobie jednego forestera 2.0 98 w którym miałem problem z szarpaniem, było to auto jeszcze z wtryskiem semisekwencyjnym benzyny i problem został rozwiązany bez potrzeby wymiany "elektroniki", która była dobra.

 

Robert, piszesz o moim? Bo rocznik nie do końca ten ale z tego co mówiłeś, to miał być jedyny, który sprawiał takie problemy. I sprawia niestety dalej, bo problem nie został rozwiązany - mimo wielokrotnych regulacji, wymiany wtryskiwaczy, ostatnim razem jakiegoś przewodu (sorry, nie pamiętam dokładnie jakiego). Ja w każdym razie się poddałem, bo szkoda mi już czasu na kolejne wizyty, a poza problemem przy ruszaniu (co w sumie wkurza mnie mocno ale przejeździłem tak już 70 tys. km to pewnie jeszcze trochę wytrzymam) jeździ OK.

[jako]

Tak jasiem o twoim myślałem i byłem przekonany, że po wymianie wtryskiwaczy problem został jednak rozwiązany.

Pozdrawiam,

[sirubaII]

Paulus, dzięki :wink:

[wgabor]

Czemu niebyles taki mądry jak po twojej regulacji jedynym efektem bylo trzesienie sie dzwigni zmiany biegów,jesli poradzilbys sobie z regulacja to niewydawal bym 800zl na staga.Nie jestem jedyny z tym problemem ,o tym dowiedzialem sie na forum lpg.Jak bede mial dzis troszke czasu to wkleje zdjecie jak poprowadziles miedz pod autem bo to jest też bardzo fajne

 

Gdybyś na przeglądzie słuchał uważnie to wiedziałbyś, że regulację systemu robię po zabudowie i na pierwszym przeglądzie po tysiącu kilometrów. Potem wsześniej zrobione ustawienia służą do kontroli działania systemu. Jeżeli istnieje konieczność większych regulacji to sprawdzam dlaczego aby znaleźć przyczynę, która powoduje taką konieczność.

Przypominam sobie jednego forestera 2.0 98 w którym miałem problem z szarpaniem, było to auto jeszcze z wtryskiem semisekwencyjnym benzyny i problem został rozwiązany bez potrzeby wymiany "elektroniki", która była dobra. Piszę była ponieważ od jakiegoś czasu stosuję "elektronikę" tylko firmy AEB, którą od dawna uważam za najlepszą na rynku systemów LPG.

 

Miedź pod autem prowadził mój współpracownik, którego pracę kontrolowałem od czasu do czasu. Ponieważ czasem wykazywał się kompletnym brakiem wyobraźni od prawie roku zabudowę "miedzi" wykonuje ktoś inny.

Niestety niepiszesz omnie ja forka kupilem w LODZI dwa lata temu ty go zagazowales w 2006r Z pracownikiem to Jesli u kolegi JASIEM wymieniles wszystko poza elektroniką i dalej szarpie ,to chyba wypadaloby zaprosic kolege jasiem i wymienic ten komputerek a nie BREDZIC pozdro

[jako]

Czemu niebyles taki mądry jak po twojej regulacji jedynym efektem bylo trzesienie sie dzwigni zmiany biegów,jesli poradzilbys sobie z regulacja to niewydawal bym 800zl na staga.Nie jestem jedyny z tym problemem ,o tym dowiedzialem sie na forum lpg.Jak bede mial dzis troszke czasu to wkleje zdjecie jak poprowadziles miedz pod autem bo to jest też bardzo fajne

 

Gdybyś na przeglądzie słuchał uważnie to wiedziałbyś, że regulację systemu robię po zabudowie i na pierwszym przeglądzie po tysiącu kilometrów. Potem wsześniej zrobione ustawienia służą do kontroli działania systemu. Jeżeli istnieje konieczność większych regulacji to sprawdzam dlaczego aby znaleźć przyczynę, która powoduje taką konieczność.

Przypominam sobie jednego forestera 2.0 98 w którym miałem problem z szarpaniem, było to auto jeszcze z wtryskiem semisekwencyjnym benzyny i problem został rozwiązany bez potrzeby wymiany "elektroniki", która była dobra. Piszę była ponieważ od jakiegoś czasu stosuję "elektronikę" tylko firmy AEB, którą od dawna uważam za najlepszą na rynku systemów LPG.

 

Miedź pod autem prowadził mój współpracownik, którego pracę kontrolowałem od czasu do czasu. Ponieważ czasem wykazywał się kompletnym brakiem wyobraźni od prawie roku zabudowę "miedzi" wykonuje ktoś inny.

Niestety niepiszesz omnie ja forka kupilem w LODZI dwa lata temu ty go zagazowales w 2006r Z pracownikiem to Jesli u kolegi JASIEM wymieniles wszystko poza elektroniką i dalej szarpie ,to chyba wypadaloby zaprosic kolege jasiem i wymienic ten komputerek a nie BREDZIC pozdro

 

U Kolegi jasiem wymieniłem wtryskiwacze a nie wszystko.

Forka kupiłeś dwa lata temu, a montaż 2006. Raz byłeś u mnie.

Mam pamiętać i pisać o tobie?

Bredzisz.

Pozdrawiam,

[wgabor]

Skoro niepamietasz mnie, to komu jeszcze zrypales samochód ,a podobno JASIEM byl jedyny.Ja swoje auto naprawilem{stag] ale JASIEM ma nadal problem przestan bredzic tylko zrób mu auto na tej elektronice pozdro

[pablonas]

Panowie wystarczy...

[przem196]

UPss... ale sie rozpętało

[wgabor]

UPss... ale sie rozpętało

UPss no wlasnie

[tomcik]

Zdobyłem cztery wtryskiwacze , w poniedziałek spróbuję podmienić zepsuty, zobaczymy co będzie