Skocz do zawartości

Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

CO do drzwi to rozumiem, że bitumiczna mata samoprzylepna na całość...

Butylowa. Na bitumiczną i polimerową szkoda czasu i zdrowia. Ja (w legacu IV) nakleiłem butyl na poszycie zewn. drzwi i piankę pod panel tapicerki. Dla mnie wystarczyło całkowicie (a przyrost masy jeszcze akceptowalny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak jak pisałem: 10-17 czerwca zabookowałem wyciszanie swojego Levo w http://www.ciche-auto.pl/ i przy okazji będę robił też audio: 2 głośniki w drzwiach przednich + wzmacniach, bo oni się tym też zajmują, więc wszystko w jednym pakiecie:-) (http://www.audio-upgrade.pl/). Wyślę później foty i dam znać co do wrażeń. Nie jestem audiofilem, ale audio jest rzeczywiście słabiutkie w Levo, nie będę porównywał z S-Maxem w Fordzie bo to przepaść, ale różnica nawet jest z Ibizą żony:-((( Po tych dwóch poprawkach uważam że auto nie powinno się wstydzić BMW 3 320 i X-Drive, a jednak sporo tańsze a frajda porównywalna jak nie większa:-) (No, może poza grafiką i funkcjami audio...)

 

BTW elektronilki: przydałoby się jeszcze:

1) możliwość zamknięcia wszystkich szyb w aucie z pilota

2) automatyczne zamknięcie okna dachowego po zamknięciu auta

3) automatyczna blokada drzwi powyżej 40km/h.

 

Jakieś pomysły jak to ogarnąć?;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

oczywiście do tego "lekka poprawa" drzwi minimum przednich, zaleta na zewnątrz wszystko jest bez zmian

Z doświadczenia: tylne też trzeba poprawić. Inaczej będzie Cię denerwować cisza z przodu i szum z tyłu.
Nie tyle wyciszenie mialem na myski co wlsciwe warunki pracy woofera, zamknac mu objetość na tyle na ile się da nie ingerujac mocno.

 

Stworzenie wnetrza "do odsłuchu" to juz inna bajka ;)

 

tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Co prawda ma XV, ale jeśli chodzi o audio to praktycznie to samo.

 

akurat będę dużo przebudowywał u siebie ;) ale obawiam się, że nie o takie zmiany chodzi

 

natomiast mając na myśli poprawę to:

- zewnętrzny wzmacniacz z procesorem np. http://mosconi-system.it/product/gladen-d2-80-6-dsp/ lub http://www.audiotec-fischer.de/lng/en/match/products/amplifier/pp-82dsp.html

- zostawić "sweetersy" w desce rozdzielczej

- wymienić woofery w drzwiach przednich (tył olać najlepiej wyciągnąć i zaślepić)

- wstawić suba, którego napędzi wspomniany jeden wzmak (można schować pod fotelem kierowcy lub pasażera)

 

 

oczywiście do tego "lekka poprawa" drzwi minimum przednich, zaleta na zewnątrz wszystko jest bez zmian

Hej, dzięki za info, zastanawiałem się na czymstakim właśnie, dla przodu i tyłu po 2 kanały i dwa zmostkowane na suba, ale w levorgu jest problem bo nie mam gdzie tego poupychać. W bagażniku obok nadkoli nie ma miejsca na wstawienie suba, zostaje tylko pod fotelem,ale tu też jest ciasno- nie ma jak skrzyni zbudować.....

można wypruć wszystki pianki z otworu pod koło zapasowe, ale to już grube dłubanie a pozatym chciałbym dokupić koło zapasowe zamiast tego szajsu z pompką .

CO do drzwi to rozumiem, że bitumiczna mata samoprzylepna na całość... Wydaje mi się że nadkola też są do wytłumienia, bo dosć intensywnie słychać szum opon ....

W twojej wersji robisz tylko przód samochodu, a co z resztą ?

w drzwiach z przodu są tylko woofery czy dwukanałowe?

no i pytanie jak sie dobrać do deski ? rozgrzebywałem już VW, skode, toyote, citroena - ten by najgorszy w dłubaniu, ale nie mam pojęcia jak dobierać się do Subaru - podobnie jest składane jak Toyota? czy to wogóle jeszcze inna inszość?

 

1. Tylko i wylacznie przod, tyl jest zbedny. Żadnych coaxiali tylko wofer.

 

2. Sub pod fotelem nie ma sensu, sam ma z 25 cm srednicy do tego skrzynka, nie zmieci sie. Albo coś gotowego do bagaznika albo rzeźba w boku bagażnika.

 

3. Pod fotelami mozna zmiescić wzmacniacze, dzsiejsze cyfrowki wchodza tam bez problemu, koniecznie jeden z prockiem.

 

4. Dobrać się do deski tzn. zdemontować deske ?

 

Subaru XV sadze że Levorga także demontuje sie niemalże momentalnie ale nie wiem co na to gwarancja ;)

 

 

Osobiscie wlasnie jestem na etapie przygotowabia do przebudowy tego co mam, koniec z cyfrowymi wzmakami co spowoduje koniecznosc zabudowy bagaznika wiec bedzie tez dlubany boczek pod suba w lewyn boczku bagaznika ale to juz calkiem inna zabawa natomiast jest nadzieja ze zabierzemy zaledwie pare cm z lewej strony bagażnika ktory w XV duzy nie jest.

 

Najłatwiej wg. moich doświadczeń, wzmak/wzmaki pod fotele z przodu, skrzynia suba w podlage bagażnika, brak trwalych, znaczących ingerencji.

 

 

 

 

 

tapatalk

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć,

Wczoraj wreszcie odebrałem swojego Levorga :yahoo:

Chciałem Lapis Blue, ale ponieważ nie był akurat dostępny, ostatecznie wybrałem Dark Gray i bardzo mi się w tym kolorze podoba.

Na razie nie mam zbyt wielu spostrzeżeń, bo za mało km przejechałem, ale wkrótce coś tu skrobnę.

Póki co jeżdżę trochę po emerycku (wiadomo - docieranie), ale pierwsze wrażenia są b. pozytywne.

Pozdrowienia dla wszystkich Levorgowców :)

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zostawiłem swoje Levo w warsztacie na wyciszenie. Podaję pomiary głośności przed robotą zrobione na A8 wokół Wrocławia mierzone profesjonalnym sprzętem, ustawienie mikrofonu na wysokości mojej głowy pomiędzy obydwoma pasażerami (w końcu to mniej więcej tam znajdują się uszy:-)): 50km/h - 60,9dB, 100km/h - 66,4db, 130km/h - 69,6dB, 150km/h - 71,9dB. No to zobaczymy wkrótce ile wyjdzie po robocie i czy było warto... BTW  ma ktoś dane fabryczne? Ciekawe ile zaniżyli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami z użytkownania Levorga. Może się komuś przydadzą :-).

Przejechałem nim od marca prawie 7000km i myślę iż mogę dopiero teraz coś konkretnego napisać na temat tego modelu. Okres ten bym podzielił na przed "dotarciem"(czyli do 5tys km) i po "dotarciu" (czyli ostatnie 2tys km).

Jeżdżę głównie miasto plus raz na jakiś czas długie trasy.

Paliwo cały czas 95 oktanów.

Przesiadłem się z Forestery pierwszej generacji '02.

Wcześniej jeździłem MB w124(kombi i sedan)

Robię rocznie około 20tys km.

Użytkuję go jako auto rodzinne.

To tyle wstępu.

Wygląd zewnętrzny auta:

Nieprzeciętny. Sportowy.

 

Środek:

Przyjazny, fotele super wygodne, wszystko w zasięgu ręki i wzroku. Materiały ok. Plastiki srebrne do wymiany- rysują się bardzo szybko.

 

Bagażnik:

Duży, ustawny, dodatkowy schowek w miejscu koła zapasowego bardzo praktyczny.

Można się spakować na wakacje z 2 małych dzieci bez problemu.

 

Schowki i półki :

Z byt płytka półka w konsoli. Duży schowek mieści tylko instrukcje:-)

 

Silnik:

Przed "dotarciem" zastanawiałem się gdzie te 170km. Ale po dotarciu znalazły się :-). Rozmawiałem na ten temat w ASO. Prawdopodobnie jest ograniczona moc elektronicznie na te pierwsze 5000km. Może i dobrze bo autem aż chce się szybko jeździć :-) teraz to zupełnie inne auto.

 

Skrzynia:

 

Jestem zwolennikiem automatów, jeździłem różnymi, ale ten jest taki jak zawsze chciałem by automat był. :-). Trzeba się tylko wyuczyć paru nowych nawyków np.: można kickdown wykonać manetką przy kierownicy w trybie D.

 

Zawieszenie:

 

na początku bardzo twardę ale to dlatego iż musiało się ułożyć. Teraz super. Nie ma do czego się przyczepić. sprężyste i przewidywalne. Dzieci nie wymiotują wcale.

 

Układ kierowniczy:

Perfekcyjny, nie męczy, bezpieczny, wektoring działa dopiero gdy naprawdę jest to potrzebne.

 

Klimatyzacja :

 

Działa sprawnie. Jeżdżę praktycznie cały czas w trybie auto.

 

Spalanie :

Średnio 10 litrów.

Trasa prędkości ustawowe 7.2 litra (auto załadowana)

Miasto prędkości ustawowe 8 litrów

 

Trasa jak się spieszę prędkości dochodzą do 200km/h prędkość podróżna Niemcy. To spali średnio 12litrów

miasto tryb "spieszę się "12litrów

 

Usterki:

Otwierała się klapa tylna w trakcie jazdy. Regulacja zamka w ASO i problem znikł.

 

Ogólne uwagi :

 

Auta testowe powinny być najpierw " dotarte" wysłałem dwóch znajomych na jazdę testową i strasznie marudzili na słaby silnik i skrzynie. Teraz się przejechali i może dadzą się przekonać ;-). No ale pierwsze wrażenie najważniejsze. Auto spełnia moje wszystkie wymagania plus daje frajdę z jazdy.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Kuba

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zakupu. :) Fajne podsumowanie. Jeśłi mogę, to kilka ad vocem-ów ode mnie. 

 

 

 

Przed "dotarciem" zastanawiałem się gdzie te 170km. Ale po dotarciu znalazły się

Też mam wrażenie, że lepiej się zbiera po dotarciu.  

 

 

 

Zawieszenie: na początku bardzo twardę ale to dlatego iż musiało się ułożyć.

 

W porównaniu do Forestera XT, którego miałem wczesniej zawieszenie jest bardziej miękkie, i przede wszystkim buja, przy poprzecznych nierównościach (pisałem już o tym wcześniej).

Poza tym

 

 

Nie ma do czego się przyczepić.

 

 

 

Miasto prędkości ustawowe 8 litrów

W Krakowie to chyba do osiągnięcia jedynie o 3 w nocy. ;)

 

Mój Levorg jest już pełnoletni - stuknęło mu 18 ...  tys. km. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemekka a pochwalisz się spalaniem na tych 18k km, bo jak czytam posta kolegi, że jaak się spieszy to 12 pali to nie wierzę.... mój jak jadę spokojnie po mieście to wychodzi tyle....

Reszta podsumowania to sama prawda, auto bez bez większych wad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnie mam około 10l (choć u mnie trzeba przy dystrybutorze dodać 5%).

 

Głównie autostrady do 140-150km/h, trochę dróg lokalnych przepisowo, 20% miasto. 

 

Teraz zrobiliśmy trasę Kraków Znojmo Kraków i wyszło 9,5l. 

 

Przy jeździe do 120km/h i bez wyprzedzań jest w stanie spalić poniżej 8l. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Średnie mam około 10l (choć u mnie trzeba przy dystrybutorze dodać 5%). Głównie autostrady do 140-150km/h, trochę dróg lokalnych przepisowo, 20% miasto. Teraz zrobiliśmy trasę Kraków Znojmo Kraków i wyszło 9,5l. Przy jeździe do 120km/h i bez wyprzedzań jest w stanie spalić poniżej 8l.
   Nie jest to źle, ale, cholera, nie mogę pozbyć się wrażenia, że jest to nieproporcjonalnie dużo w porównaniu z FXT. Czy nie spodziewałeś się większej różnicy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze - temat spalania przypomina mi temat, kto ile wypił i jak to zrobił, że się tak nawalił a zapłacił tak mało. Mnie interesuje Wasza opinia odnośnie dynamiki tego auta. Wyprzedzanie, aktywna ucieczka do przodu, itp. Czy te uturbione 170 kucy daje radę w tym aucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik:

Przed "dotarciem" zastanawiałem się gdzie te 170km. Ale po dotarciu znalazły się :-). Rozmawiałem na ten temat w ASO. Prawdopodobnie jest ograniczona moc elektronicznie na te pierwsze 5000km. Może i dobrze bo autem aż chce się szybko jeździć :-) teraz to zupełnie inne auto.

 

 

z tym ograniczaniem mocy na 5000 km to jakiś urban legend chyba  :huh:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

temat spalania przypomina mi temat, kto ile wypił i jak to zrobił,
   zasadniczo tak. Ale @@przemekka, jest specyficznym pijącym, bo jeszcze przed chwilą raczył się FXT. Trudno więc o bardziej obiektywne porównanie :)

 

 

Aż się doczekać nie mogę wrażeń  - przemekka? Masz duży wpływ na moją motoryzacyjną przyszłość ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem na większą różnicę, niestety Forkiem można, jeżdżąc podobnie, spalić niewiele więcej.

 

No dobrze - temat spalania przypomina mi temat, kto ile wypił i jak to zrobił, że się tak nawalił a zapłacił tak mało. Mnie interesuje Wasza opinia odnośnie dynamiki tego auta. Wyprzedzanie, aktywna ucieczka do przodu, itp. Czy te uturbione 170 kucy daje radę w tym aucie?

W porównaniu do Forka XT szału nie ma, zresztą trudno tego oczekiwać.

Nie jest to zawalidroga, jak go podkręcisz pod czerwone pole, to nawet jedzie, natomiast nie ma tego WOW, które jest w XT-ku. Przy pełnym obciążeniu też czuć, że ma mniej pary. Jest to po prostu rodzinne kombi, o przyzwoitych osiągach i sportowym wyglądzie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę rozwinę temat spalania. Zewsząd atakują raporty spalania co powoduje świadomą i podswiadomą walkę ze spalaniem. Myślę że Japończycy musieli poradzić sobie jakoś z nowymi normami spalania w EU. Jak chce się spalić 7 litrów na trasie i przy to się da bez problemu. I to jest zaletą.

Jak chcę pojeździć sportowo to też się da. Spalanie rośnie prawie dwukrotnie. Ale nie trzeba wydawać na inne wynalazki podnoszące adrenalinę. Myślę również iż gdyby zmienić tylko logo na Fiata czy volvo spalanie spadłoby o jakieś 20%. Subaru zobowiązuje i umożliwia frajdę z jazdy. Nauczyłem się wyłączać przypominacze spalania plus system start/stóp(powoduje niedogrzanie silnika szczególnie w mieście). Wczuć się w algorytm komputera sterującego wszystkim i można korzystać z wszystkich walorów Levorga. Co do przyspieszania przy wyprzedzania. Nie ma typowej redukcji biegów. Więc ciśnienie gaz przyspiesza nie martwisz się o zmianę przełożeń. Bardzo przydatne przy wyprzedzania kolumny tirów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem na większą różnicę, niestety Forkiem można, jeżdżąc podobnie, spalić niewiele więcej.

 

No dobrze - temat spalania przypomina mi temat, kto ile wypił i jak to zrobił, że się tak nawalił a zapłacił tak mało. Mnie interesuje Wasza opinia odnośnie dynamiki tego auta. Wyprzedzanie, aktywna ucieczka do przodu, itp. Czy te uturbione 170 kucy daje radę w tym aucie?

W porównaniu do Forka XT szału nie ma, zresztą trudno tego oczekiwać.

Nie jest to zawalidroga, jak go podkręcisz pod czerwone pole, to nawet jedzie, natomiast nie ma tego WOW, które jest w XT-ku. Przy pełnym obciążeniu też czuć, że ma mniej pary. Jest to po prostu rodzinne kombi, o przyzwoitych osiągach i sportowym wyglądzie. ;)

 

 

Tęsknisz za XT i jego łopatą w plecy?

 

Ja wciąż kminię - albo Levorg, albo XT ale obniżony, albo OBK 3.6 z USA, albo A4 272KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda wartość poniżej 11 litrów jest dla mnie zaskoczeniem.... zejście poniżej 9 na trasie - to walka ze stopą.... a przyjechałem już nim 6000 i jakoś po 5 k nie zauważyłem zmiany mocy. Nie zauważyłem jej też po wymianie oleju po 5000 km na jaki namówił mnie serwis-twierdza że fabrycznie jest lany "gorszy"olej i dopiero po wymianie na "lepszy" spada spalanie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...