Skocz do zawartości

Budujemy domek - kompedium wiedzy plus wskazówki :)


PLayer

Rekomendowane odpowiedzi

Nie każdemu grab odpowiada. "Trzyma" liście do wiosny. Jak zima mroźna isucha są brązowe, jak mokra -zgniłobrązowe i takie sobie. Buk trzyma tak samo ale nie czernieje. Buk urodzaj nasion ma co kilka lat, więc nie zawsze jest w handlu.

Zimozielona alternatywa cisa to tani jak barszcz i trochę zapomniany ligustr. 

Jeszcze laurowiśnia mi przychodzi do głowy. Może przemarznąć i zgubić liście, ale pędy pozostają żywe i odbija z pąków śpiących, a nie tylko od ziemi.

A tak naprawdę, żeby rozpraszanie fal dźwiękowych było na zadowalającym poziomie musi mieć zielona przegroda 2-3 metry szerokości.  Nie da się takiego żywopłotu wypielęgnować domowymi narzędziami i nie każdy dysponuje taką ilością miejsca. Proponowałbym jednak cisa w standardowej szerokości bo to król zywopłotów jest, 80cm przerwy, żeby przejść i przeciąć 2x w roku i potraktować go jako tło nasadzeń od środka- wzniesione krzewy z kontrastującym liściem na ciemnocisowym tle. Nawet jak coś go przeskoczy na wysokość to nic się nie stanie, bo cis najmniej światła potrzebuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@subleo, chyba cyprysika groszkowego albo lawsona w odmianach miałeś na myśli. Cyprysy to to co w płd europie oglądamy bo u nas nie zimują.

Cyprysików i tuj jest po ok 300odmian ozdobnych w eu uprawianych. Teraz tuje w odwrocie bo płaskoziemcy boją się wyziewów tujonu jak szczepionek. Mnie to w zasadzie cieszy, bo kwadrat siatką ogrodzony, trawka obsiany + tuje naokoło to szczyt bezguścia.

 

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, BiP napisał:

@subleo, chyba cyprysika groszkowego albo lawsona w odmianach miałeś na myśli. Cyprysy to to co w płd europie oglądamy bo u nas nie zimują.

Cyprysików i tuj jest po ok 300odmian ozdobnych w eu uprawianych. Teraz tuje w odwrocie bo płaskoziemcy boją się wyziewów tujonu jak szczepionek. Mnie to w zasadzie cieszy, bo kwadrat siatką ogrodzony, trawka obsiany + tuje naokoło to szczyt bezguścia.

 

+1, nie bądź wuj, nie sadź tuj. Tuje są ble, psie i fuj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

3 godziny temu, eurojanek napisał:

Ja pod rozważenie zapodam jeszcze grab. Jest wprawdzie sezonowy, ale mi się podoba i najpewniej u siebie takowy będę zakładał.

Mam 40 metrów grabowego żywopłotu - super w sezonie ale niestety na zimę gubi liście. Pod tym względem buk jest lepszy bo nie gubi. Graby są niezniszczalne i długowieczne - moje sadził jeszcze dziadek dobre 50 lat temu lub więcej. Rozsiewają się więc zywopłot sam się odmładza. Ciąć trzeba 2-3 razy w roku bo inaczej dostaja nadmiernych przyrostów i zaczyna się robić dziurawa przesłona bo wszystko idzie w górę.

2 godziny temu, subleo napisał:

Żywotniki (tuje) są wymagające i problematyczne. Nie wiem dlaczego w PL powstała moda na żywopłoty z żywotników. One, żeby wyglądały, powinny być sadzone jako solitery raczej.

bo są tanie w zakupie, łatwe w produkcji i do czasu łatwe w uprawie ale ostatnie lata susz pokazały, że łatwo je zabić. Do tego fora ogrodnicze i grupy na FB sa teraz pełne histeryczek, którym ktoś wmówił, że tuje są trujące więc może straca na popularności.

 

1 godzinę temu, BiP napisał:

Zimozielona alternatywa cisa to tani jak barszcz i trochę zapomniany ligustr. 

o tak - fajna rośłina ale stosunkowo wolno rośnie - tzn. rośnie szybko ale większość trzeba ciąć żeby się zagęszczał. Może nie mam szczęścia do ligustra ale po 7 latach moje nie prezentują się okazale. Sąsiad ma ale wiekowy - pamiętam go jeszcze z dzieciństwa.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ligustr , za bardzo go puściłem i tylko sekator el na przedłużce . Made Parkseide.  A były fajne blanki i figury z niego.  W@m szeroki i 2,5 wysoki.

Plus z modrzewia- ale ten łysieje od dołu. Plus bukszpan. Ten ok dotąd. Od ubiegłego walka z ćmą. A jest tego z 80 szt i parę wysokich na 3m, Plus forsycja-ta się chce rozłazić i też do góry wali że 4 razy tnę. Graba i buka zostały solitry bo wtedy były  lata pędrakowe i za późno weszła chemia.  Cis a jakże też. Wysoki i niski. Chyba najlepszy z ww krzaków. A tuje owszem też są. Na płocie nad Pilicą dzikie wino. Odradzam, chwast niesamowity. Mam go też na bramie uchylnej i mu dobrze robi to zginanie. Próbowałem z oliwnikiem ale wyrosły raczej drzewa. Pięknie pachnie i pięknie się rozłazi pod ziemią...Są i berberysy różne ale rodzina narzeka na ciernie. Tego też nic nie gryzie. Susza pokazała że cisy i ligustry i berberysy ok. Tuje mam kroplowe podlewanie . Inne tylko opady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, stefanekmac napisał:

dzikie wino. Odradzam, chwast niesamowity

Potwierdzam i też odradzam. Polecam winobluszcz trójklapowy bo pięknie pokrywa powierzchnie i też z tego powodu, że jest z niego pożytek dla pszczół. Ale to też agresor i trzeba go karcić z użyciem sekatora. Ciekawostka - skarcony nie pojawia się w danym miejscu przez kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, eurojanek napisał:

świerkowy żywopłot

ale zajmuje pewnie troche miejsca. Na węższe ponoć fajnie się sprawdza choina kanadyjska - mi średnio podchodzi bo jest cit zbyt ażurowa.

 

3 godziny temu, stefanekmac napisał:

Na płocie nad Pilicą dzikie wino. Odradzam, chwast niesamowity.

walczę od lat z tym szajsem - niestety rośnie u sąsiada w części ogrodu do którego rzadko zaglądał aż w końcu wydzielił kawałek działki i sprzedał. Od 2,5 roku stoi tam rozpoczęta budowa nowego właściciela, któremu skończyła sie kasa bo biznes sie sypnął i wszystko zarasta bo gość nie zagląda. W sobotę poświęciłem ponad 3 godziny, żeby ściągnąć tą cholerę z drzew bo już zaczęła włazić na czubki. Unikać jak ognia.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie są kopane z gruntu tj. od sadzonki rosną w kuwetach i są przesadzane do coraz większych, to bym się w ogóle nie obawiał. Kopane z ziemi, mogą odchorować. U mnie w ogrodzie były przesadzenia koparką, drzewa (maks. 2 m) odczuły to, ale po 3 latach wróciły do pełni formy ;) 

 

Natomiast pytanie, jak te w kuwetach wyglądają? Gdyż utrzymanie w dobrej formie dużej rośliny wymaga naprawdę sporej kuwety/donicy.

 

BTW, jaka cena?

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bikeman1 napisał:

Czy ktoś z kolegów, przerabiał temat stacji uzdatniania wody do domku? Na co zwrócić uwagę przy zakupie, a może polecicie coś konkretnego?

Viessmann Aquahome hula od 13 lat. Bezobsługowa, nigdy żadnego serwisu nie wołałem. Wiosną sprawdzałem twardość wody, bo podobno złoże po tylu latach powinno być do wymiany - woda nadal  zmiękczona wypływa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viessmana nie należy ustawiać do twardości wody z wodociągu ? Większość zmiękczaczy mają takie wymogi. Sól ma swoje plusy i minusy. Eksploatacja jest tania i samemu można nauczyć się jego ustawień oraz serwisu. Z minusów to instalacja z miedzi podobno słabo to znosi choć u mnie od nastu lat nic złego się nie wydarzyło. Złoże w dalszym ciągu daje radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bikeman1 napisał:

Czy ktoś z kolegów, przerabiał temat stacji uzdatniania wody do domku? Na co zwrócić uwagę przy zakupie, a może polecicie coś konkretnego?

Przed inwestycją w stację zmiękczającą, warto wypróbować dużo tańsze rozwiązanie. Mam taki filtr w domu od trzech miesięcy, co prawda należałoby go już wymienić, ale i tak koszty są niewielkie.

https://www.ustm.pl/produkty/filtry-do-wody/wklady/wklady-zmiekczajace---st/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko...

 

Skladam papiery o odbior ale jest maly zonk.

 

Otoz, mam prad wg projektu podlaczony ze skrzynki do domu, natomiast podlaczenia do garazu juz w projekcie nie ma (kabel z domu do garazu). Wszystko wykonane oczywiscie jak nalezy ale nie w tym problem..

 

Kierownik budowy w oswiadczeniu napisal ze w garazu jest prad, elektryk w swoim protokole pomiarow oczywiscie obwody pomierzyl..

 

Pytanie, przylacze garazu (wykonane przeciez po mojej stronie licznika, z budynku mieszkalnego) musi byc ujete w mapie inwentaryzacyjnej? (no bo jak bedzie to dlaczego nie ma w projekcie?) Czy mam rznac glupa i twierdzic ze jest to napowietrzne przylacze i sie nie przejmowac? (gorzej jak jednak wpadna z kontrola)

 

To jakas paranoja, czyli jakbym chcial sobie latarnie postawic na srodku dzialki zeby slimakom bylo milej to tez mam miec na to projekt?

 

Zdecydowanie chce sobie zaoszczedzic roboty papierkowej wiec opcje jeszcze raz mamy takie:

- Nikogo to nie obchodzi jak ten przylacz jest zrobiony (oczywiscie na glowny przylacz do budynku mieszkalnego sa protokoly itd)

- To przylacz napowietrzny wiec nie musi byc na mapie inwentaryzacyjnej (faja w razie kontroli)

- Wrysowanie przylacza zgodnie ze stanem faktycznym na mape inwentaryzacyjna, ale co w tedy z pozwoleniem ktore zostalo wydane na podstawie projektu gdzie tego nie bylo?

 

??

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zapytał kierownika budowy co z tym zrobić. U mnie np. przyłącz prądu faktycznie został wykonany całkiem inaczej niż z projektu, bo zamiast iść ze słupa 80m kabla, poszło ze skrzynki u sąsiada na przeciwko. Z tego co wiem kierownik tylko wpisał, że wszystko jest zgodnie z projektem z wyróżnionymi uchybieniami. Czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, bikeman1 napisał:

Czy ktoś z kolegów, przerabiał temat stacji uzdatniania wody do domku? Na co zwrócić uwagę przy zakupie, a może polecicie coś konkretnego?

mi instalator zaproponował saocal 250 smart-k - twierdzi, że używa tego już kilka lat. Wchodzi do niego 50kg soli, ma duże złoże - a jak będzie to czas pokaże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, cewie napisał:

Przed inwestycją w stację zmiękczającą, warto wypróbować dużo tańsze rozwiązanie. Mam taki filtr w domu od trzech miesięcy, co prawda należałoby go już wymienić, ale i tak koszty są niewielkie.

https://www.ustm.pl/produkty/filtry-do-wody/wklady/wklady-zmiekczajace---st/

 

 

Ja mam u siebie, na samym początku instalacji taki filtr, czy taki wkład będzie pasował czy muszę całą puchę zmieniać? 

 

 

20210917_200914.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na standardowy korpus 10", powinien pasować. Wydajność tego typu wkładów nie jest duża, producenci podają różnie, np. Aquafilter którego stosuje u siebie do 2000 litrów, ale to pewnie w optymalnych warunkach laboratoryjnych, których się nie doszukałem. W praktyce po założeniu nowego wkładu w filtrze kuchennym z którego woda jest wyłącznie do picia/gotowania jest mniej więcej miesiąc spokoju, później stopniowo zaczyna się pojawiać osad w czajniku. Taka szacunkowa pełna wydajność wg. mnie to ok 500 litrów, później znacznie spada. Zaznaczam, że kranówę mam twardą, jurajską :).
Testowo możesz spróbować wrzucić w korpus, dobrze gdybyś miał tester twardości wody, żeby ocenić czy to ma sens u Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, bikeman1 napisał:

 

Ja mam u siebie, na samym początku instalacji taki filtr, czy taki wkład będzie pasował czy muszę całą puchę zmieniać? 

 

 

20210917_200914.jpg

Mam dwie takie obudowy, w pierwszej filtr sznurkowy, a w drugiej zmiękczający. Woda z wodociągu wiejskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ale stacja uzdatniania to lepsze rozwiązanie np że względu na trwałość innych urządzeń np pralki, bojlera, czy łatwiejsze utrzymanie czystości baterii w łazienkach i ogólnie całej instalacji wodnej. Filtr na jeden kran jest... Na jeden kran. I jeszcze musisz pamiętać żeby go wymieniać.

Wyżej pokazany filtr sznurkowy wyłapuje tylko zanieczyszczenia stałe, musi być nawet jak masz stacje uzdatniania.

 

Jak masz jeden za drugim ok, ale nadal musisz bo stosunkowo często wymieniac - co 500l. W stacji uzupelniasz sól, nie wiem raz na kwartał?

Edytowane przez Jumpman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten na foto to mój filtr i rzeczywiście idzie do wymiany

 

Nie będę się chyba bawił w półśrodki i założę stację uzdatniania. Polecili mi taką 25kg z "suchym" obiegiem, czyli woda nie stoi cały czas w soli, co myślicie. Bo to rozwiązanie jest około 1.000zl droższe od mokrej wersji. Czy warto? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...