Ja użytkuję piec na pellet od jakieś 1,5 roku. Z zalet to czystość, stosunkowo rzadka interakcja z piecem (zasypanie podajnika, wybieranie popiołu od czasu do czasu, czyszczenie pieca) a i słyszałem że teraz są nowsze modele, które już się same czyszczą, odpylają więc zostaje tylko zasypywanie podajnika i wyrzucanie popiołu. Z wad - trzeba mieć dość dużo miejsca na składowanie opału (przynajmniej 1 paleta, ja zimą trzymam 2. Piece są nowoczesne samorozpalające, ale ciągnie to za sobą pewne problemy, mi np. po roku padła grzałka (objawiało się to tym, że piec kiedy miał się rozpalać to wybijało różnicówkę) i to po prostu tak bywa - grzałka to element eksploatacyjny nie podlegający gwarancji (oczywiście dowiedziałem się o tym dopiero jak padła). U mnie także spalanie pelletu jest dość duże - spodziewałem się mniejszego, ale to raczej nie jest wina samego pieca.