Skocz do zawartości

Robert Kubica w rajdach


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chciałbym oceniać, ale tym bardziej dziwna była zatem decyzja Macieja Barana. Musiał mieć solidne kontrargumenty żeby się wycofać, bo jak to inaczej wytłumaczyć. O takiej szansie marzy każda załoga rajdowa.


Plotki o Citroenie faktycznie były, ale nie myślałem, że było tak blisko...

Edytowane przez Jumpman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytając dzisiejsze sport.pl całkowicie sie zgadzam z Robertem, nie powinno go być na Monte. Zarzekał się że jak start to tylko w profesjonalny teamem z budżetem, a kolejny raz wyszło jak poprzednio. Myślę że gdyby miał zaplecze, testowe auto, więcej jazdy przed rajdem to pewnie tempo by było lepsze od początku, i ten zakręt by mógł wyglądać inaczej. 

Cały czas mam nadzieję ze Robert sobie na spokojnie przemyśli sytuację i wróci na tor, do profesjonalnych zespołów, i będziemy się mogli emocjonować jego jazdą np w LeMans, czy DTM.

Rajdy to niestey taka dziwaczna dyscyplina w której oprócz umiejętności liczą się układy, budżety sponsorskie. Szczerze mówiąc trudno mi znaleźć inną dyscyplinę w której ktoś z takim talentem jak Robert nie może się przebić. Majka nie musi startować na pożyczonym rowerze, ani Stoch na nartach z wypożyczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ta decyzja miała swoje plusy i minusy (w fabryce byłaby znacznie większa presja i Robert nie mógłby tak szaleć jak w 2014). Teraz z perspektywy czasu można sobie gdybać. Ale Robert delikatnie to zaznaczył, że jak zaczynał przygodę z WRC to wciąż był żółtodziobem i nie wiedział jak dokładnie działa środowisko WRC.

 

Najgorsze jest to, że Matton albo ludzie zajmujący wysokie stołki w Citroenie zdaję się obrazili za odrzucenie ich propozycji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, Hołek też miał propozycję z fabryki Subaru swego czasu. Drugiej już nie było. Do dzisiaj sobie pluje w brodę ,że nie skorzystał.

 

Różnica jest taka, że Hołek miał testować, a Robert jeździć...

Edytowane przez Jumpman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym oceniać, ale tym bardziej dziwna była zatem decyzja Macieja Barana. Musiał mieć solidne kontrargumenty żeby się wycofać, bo jak to inaczej wytłumaczyć. O takiej szansie marzy każda załoga rajdowa.

Plotki o Citroenie faktycznie były, ale nie myślałem, że było tak blisko...

 

Czemu mówisz o decyzji Jarka? Nie znamy szczegółów (może kontrakty? może życie prywatne?) a poza tym Robert mówił że już nie miał pilota jak dochodziło do podpisywania kontraktu więc dla mnie sprawa jest jasna - rozstali się już wcześniej (po sezonie) lub po prostu Jarek nie mógł czekać do końca roku nic nie wiedząc a dopiero miesiąc przed Monte była propozycja dla Kubicy.

Jak spotkam się z Jarkiem (P.S. jego syn jeździ na rowerze zakupionym u mnie) to go zapytam - może mi coś więćej powie i oczywiście zapytam go czy z ew. odpowiedzią będę mógł się z Wami tu podzielić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest.I wydaje mnie sie ze bardzo dobrze zrobil wiedzac ze nie bedzie sie w stanie zaangarzowac w 100% tak jak by tego RK oczekiwal.Dodatkowo wydaje nie sie ze tez zrozumial ze jazda obok RK to nie jazda obok seriora i jedank poziom adrenaliny troche inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do kary Latvali to kierowca jedzie okreslona trasa i zawsze moze dojsc do tego,ze wypadnie,skroci itd. natomiast kibice to nie BARANY i powinni swoj rozum miec i wiedziec,ze stoi sie w bezpiecznej odleglosci a nie przy samej drodze ,wiec zawsze bedzie wina gapiow,a jak ktos bez polotu i rozumu to niech siedzi w domu a nie robi problemow biednemu zawodnikowi ktory i tak ma pelno problemow na trasie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, Hołek też miał propozycję z fabryki Subaru swego czasu. Drugiej już nie było. Do dzisiaj sobie pluje w brodę ,że nie skorzystał.

 

Różnica jest taka, że Hołek miał testować, a Robert jeździć...

 

No to super, dwóch najlepszych* kierowców jakich mieliśmy i obaj mając szanse na fabrykę jej nie wykorzystali... z takich czy innych względów   :(

 

*prywatna opinia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie chciałbym oceniać, ale tym bardziej dziwna była zatem decyzja Macieja Barana. Musiał mieć solidne kontrargumenty żeby się wycofać, bo jak to inaczej wytłumaczyć. O takiej szansie marzy każda załoga rajdowa.

 

Plotki o Citroenie faktycznie były, ale nie myślałem, że było tak blisko...

Czemu mówisz o decyzji Jarka? Nie znamy szczegółów (może kontrakty? może życie prywatne?) a poza tym Robert mówił że już nie miał pilota jak dochodziło do podpisywania kontraktu więc dla mnie sprawa jest jasna - rozstali się już wcześniej (po sezonie) lub po prostu Jarek nie mógł czekać do końca roku nic nie wiedząc a dopiero miesiąc przed Monte była propozycja dla Kubicy.

Jak spotkam się z Jarkiem (P.S. jego syn jeździ na rowerze zakupionym u mnie) to go zapytam - może mi coś więćej powie i oczywiście zapytam go czy z ew. odpowiedzią będę mógł się z Wami tu podzielić :)

Tylko nie pomyl Jarka z Maćkiem, jak z nim będziesz rozmawiał ;-)

 

Ja traktuje te rzekome oferty od fabryk z dystansem. Wielu kierowców twierdzi, ze mieli ofertę od tego czy tamtego zespołu, gdzie w rzeczywistości byli tylko zaproszeni na jazdy testowe po to żeby ewentualnie kupić kliencką rajdówkę... No ale lepiej brzmi jak sie mówi ze fabryka była zainteresowana ;-)

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie chciałbym oceniać, ale tym bardziej dziwna była zatem decyzja Macieja Barana. Musiał mieć solidne kontrargumenty żeby się wycofać, bo jak to inaczej wytłumaczyć. O takiej szansie marzy każda załoga rajdowa.

 

Plotki o Citroenie faktycznie były, ale nie myślałem, że było tak blisko...

Czemu mówisz o decyzji Jarka? Nie znamy szczegółów (może kontrakty? może życie prywatne?) a poza tym Robert mówił że już nie miał pilota jak dochodziło do podpisywania kontraktu więc dla mnie sprawa jest jasna - rozstali się już wcześniej (po sezonie) lub po prostu Jarek nie mógł czekać do końca roku nic nie wiedząc a dopiero miesiąc przed Monte była propozycja dla Kubicy.

Jak spotkam się z Jarkiem (P.S. jego syn jeździ na rowerze zakupionym u mnie) to go zapytam - może mi coś więćej powie i oczywiście zapytam go czy z ew. odpowiedzią będę mógł się z Wami tu podzielić :)

Tylko nie pomyl Jarka z Maćkiem, jak z nim będziesz rozmawiał ;-)

 

Ja traktuje te rzekome oferty od fabryk z dystansem. Wielu kierowców twierdzi, ze mieli ofertę od tego czy tamtego zespołu, gdzie w rzeczywistości byli tylko zaproszeni na jazdy testowe po to żeby ewentualnie kupić kliencką rajdówkę... No ale lepiej brzmi jak sie mówi ze fabryka była zainteresowana ;-)

Ale mi coś świta że nawet sam Matton twierdził że kontrakt leżał gotowy do podpisu na stole.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale mi coś świta że nawet sam Matton twierdził że kontrakt leżał gotowy do podpisu na stole.



"- Wiedzieliśmy, że jest szybki na asfalcie, ale Robert nigdy wcześniej nie startował na szutrze. Pracował jednak bardzo ciężko i szybko się poprawiał - kontynuował. - Jesteśmy dumni, że pomogliśmy mu w zdobyciu pierwszego międzynarodowego tytułu. Niestety w przyszłym roku nie będziemy razem współpracowali, ale to nie wina Citroena i Roberta. To kwestia sponsorów. Total próbował zaakceptować Lotos, który sponsoruje Roberta, ale Lotos nie był w stanie dojść do porozumienia, dlatego to było niemożliwe. Total jest od 45 lat sponsorem Citroena i dlatego musieliśmy zerwać negocjacje."

źródło autoklub.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że po ostatniej przygodzie Roberta zmieniło się podejście na Forum do jego startów i wyników w rajdach. Jeszcze do niedawna jakakolwiek negatywna wypowiedź była od razu odbierana jako hejt.

Co do rezultatów Kubicy, to moim zdaniem głównym problemem jest brak doświadczenia. Nawet mając wielki talent, pasję i będąc tytanem pracy, nie zdobędzie się w 2-3 lata takiego doświadczenia, jak inni kierowcy w 10 lub więcej lat. A w rajdach doświadczenie jest bezcenne i bardzo przekłada się na osiągane rezultaty.

Kolejną sprawą jest brak funduszy i co za tym idzie nie konkurencyjny samochód. Tu można postawić pytanie, czy lepiej jest wykorzystywać trochę słabszy sprzęt w 95% i osiągać regularne pozycje 7-8, czy wykorzystywać ten sprzęt w 110% i jak się uda to wygrać 1 lub 2 OSy, a jak się nie uda to sprzęt nie daje rady albo wypada z trasy. No ale odpowiedź na to pytanie najlepiej zna Robert…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja jestem tego samego zdania. Duża jest z tych dwóch wygranych oesow w Monte bo doświadczenia nadal nie ma no oba rajdy nieskończone.

Ten dzwonić na MC jest doskonałym przykładem że to co w tej chwili rozkłada wszystko to doświadczenie i przez to wykłada się w takich teoretycznie banalnych miejscach jak to czy w Finlandii.

Ja nie jestem ekspertem i to oczywiście Roberta sprawa ale w tym sporcie prędkość i doświadczenie trzeba rozwijać równolegle bo idą że sobą w parze jeżeli jedno nie nadąża za drugim to wyników nigdy nie będzie.W tym sporcie nie zostaje się mistrzem świata w 3 sezony i Robert nie będzie tu wyjątkiem niestety choć bardzo bym chciał tak samo nie pomoże tu miejsce w Citroeneie czy VW.Zeby były wyniki trzeba zdobywać doświadczenie a żeby je zdobyć trzeba być na mecie i koło się zamyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekipa od słupa najlepsza :) U nas odcinek przerywają, a tam goście dali radę

Ekipa nie do pobicia :) Najlepszy jest ten moment jak jedni auto z rowu wyciągają, a inni z drugiej strony podpierają tego słupa :biglol: Pełna koordynacja działań, a jeszcze pilot z tej rajdówki"pożycz tą paletę na chwilę"  :biglol:

U nas na bank by oes przerwany był. Aczkolwiek gdyby się ta ich konstrukcja na kogoś przejeżdżającego zawaliła nie było by śmiechu  ;)

 

3:25 Pięknie się Delocour wyratował :bowdown: I ten szyld na zderzaku  :) Założył chyba po przygodzie Latvali :biglol:

 

z tych dwóch wygranych oesow w Monte

 

Rok temu wygrał 4 ;) OS Loeb S. - 5x, Kubica R. - 4x, Meeke K. - 3x, Ogier S. - 2x,

Edytowane przez Gaceq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o tej przygodzie myślałem  :) 

 

 

 

14.57 - chyba zły moment dziewczyna wybrała aby zrobić sobie zdjęcie z Delecourem :)

 

Też byś się wkurzył jakby 50 ludzi przez 5 min nie potrafiło głupiego Peugeota z rowu wyciągnąć :biglol:

Oj działo, się działo... Szkoda, że bez RK :( Sądzę, że dostarczył by materiału video na parę dobrych minut ;) 

 

Ale zawsze można tak jak zrobił Alex Zanardi na Twitterze, czyli wrzucić dla osłody coś fajnego z tamtego roku  ;) 

 

"Being I Driver, I hate to admit this, but I think I couldn't do it. TAKE the time to watch this!!!"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...