Z całym szacunkiem do Loeba któremu bardzo kibicuję, wydaje się że jego czas minął. Nie, nie twierdzę, że nie potrafi wygrać odcinka, czy nawet rajdu, ale...
Ogier wraca na czoło. Pierwsza trójka na sekundy, czwarty Loeb już minutę z groszami straty.
Edyta
A w fordzie obrócili siatkę na grillu i jest chyba ok. Trytytki znowu w akcji.