Nie wnosi nic i bardzo przeszkadza. Nie wiem dlaczego, ale niektórzy myślą, że będąc komentatorem, trzeba paplać cały czas, czy jest czy nie ma o czym. Niestety Boro swoją paplaniną zabija audycję. I te jego ekscytacje (oczywiście udawane), te teorie spiskowe dotyczące strategii Merca, te "żółte paseczki" na oponach. Jest niereformowalny. Zastanawiam się, czy nadawca wogóle nie ogląda tego co nadaje?