Nakaz jazdy na oponach zimowych po 1 listopada

[grygo]

http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Opon ... omosc.html

 

W artykule nie jest to napisane, ale przepis mialby obowiazywac od 1 listopada do 31 marca. Ponizej moja wypowiedz na FB na profilu pani Bublewicz, ciekawe jestem Waszych opinii...

 

 

Po 1 zdecydowanie jestem, za uzywaniem opon "zimowych" w przeznaczonych im warunkach. Specjalnie pisze w cudzyslowie, bo moim zdaniem blizsza powinna byc im nazwa "opony sniegowe". Kazdy kto widzial choc raz taka opone wie, ze maja wieksza ilosc lamelek i bardziej agresywny bieznik. Nie jest to zrobione dla picu a dla lepszego prowadzenia sie auta na sniegu, lepszego odprowadzania blota posniegowe itp. zjawisk wystepujacych zima. Oczywiscie opony zimowe maja rowniez bardziej miekka mieszanke, ktora zdecydowanie lepiej radzi sobie w niskich temperaturach, ale te niskie temperatury to okolice 0 i temperatury ujemne. Na pewno nie jest to juz 7 stopni, co jest bzdurnym lobbingiem firm oponiarskich z oczywistych wzgledow. Reasumujac - dobra opona "zimowa" radzi sobie lepiej w niskich temperaturach i gdy jezdzi po sniegu, blocie posniegowym, lodzie itp. Nie wyobrazam sobie zeby osoba chcaca wprowadzic taka ustawe nie byla tego swiadoma. Teraz moje pytanie: Ktora madra glowa jest w stanie przewidziec ile bedzie dni slonecznych, deszczowych, mrozow, sniegu itp. miedzy 1 listopada a 31 marca? Co jesli trafi sie wiecej dni, w ktorych lepiej bedzie dzialac opona "letnia"? Bedzie to pogarszanie bezpieczenstwa ruchu drogowego a nie jego poprawa. Na podstawie tych dywagacji mozna jeszcze postawic wiele podobnie glupich pytan nad wyzszoscia opon zimowych nad letnimi w okreslonych warunkach (i na odwrot). Jednak po co zajmowac sie nakazami, ktore nie sa jednoznaczne jesli idzie o nasza bezpieczniejsza jazde i wywoluja juz na starcie tyle kontrowersji? Jest cala masa duzo wiekszych problemow, ktore trapia naszych kierowcow i tym trzeba sie zajac w pierwszej kolejnosci! Tego sobie i Pani zycze.

 

PS. aaaa bylbym zapomnial. istnieje jeszcze cos takiego jak opony deszczowe. moze wprowadzic by obowiazek ich uzywania np. miedzy 15 wrzesnia a 1 listopada?

[brt]

grygo, popieram twoją wypowiedź w 100%, poza tym w Polsce nie jest tak źle z wymianą opon na zimowe, większym problemem są stare i łyse opony

[leon]

Od samego początku śmierdzi to sponsoringiem.

[Dehnel]

Od samego początku śmierdzi to sponsoringiem.

 

...lobbing to się nazywa

[T8LEK]

...lobbing to się nazywa

 

...albo gumming, badz oponning

 

przy stanie drog krajowych, to moze wprowadzic obowiazkowo opony terenowe? Caly rok i na swiatlach

[Krzysztof0430]

Od 1 listopada to trochę za wcześnie. Bo nie zawsze jest na tyle zimno w listopadzie żeby opony zimowe zakładać.

[emdzejj]

No i dobrze, chociaż dla mnie i tak bez znaczenia bo zawsze zimą mam zimówki a latem letnie.

[STIFF]

i tak wprowadzą w końcu - w końcu to po myśli UE

[Dehnel]

moze wprowadzic obowiazkowo opony terenowe?

 

od jakiegoś czasu uważam, że ATki to najlpesze opony na nasze drogi ... jednak są miejsca, że bez MTka nie ma co wjeżdżać

[aflinta]

Czy obowiązek jazdy na letnich latem też będzie (zamiast zimowych)?

A może obowiązek jazdy z dwoma kompletami i zależnie od warunków na drodze przekładka

i koniecznie dwa koła zapasowe (letnie i zimowe).

[brt]

aflinta, o to, to, ciekawe jeszcze jak w tym całym bałaganie będą traktować "opony uniwersalne"

[Aga]

jak w tym całym bałaganie będą traktować "opony uniwersalne"

 

Zostaną zakazane

 

Sprawdziłam właśnie... na zimówkach jeździłam od połowy listopada do początku marca... w czasach globalnego ocieplenia to rzeczywiście mONdra inicjatywa :roll:

[lukass]

i koniecznie dwa koła zapasowe (letnie i zimowe).

 

Ja mam zestaw naprawczy więc mogę sobie co najwyżej wtyczkę do gniazda zapalniczki zmienić na zimę na taka z futerkiem

 

A co do meritum, to oczywiście jest to lobbing i nawet przypadkowo wiem czyj. Jeżeli maja to przeforsować to najlepeij powinno być tak jak w Niemczech - opony maja byc odpowiednie do warunków na drodze i jak pada lub leży snieg, lód itp to maja bc zimówki, a jak nie ma to mandat i zakaz jazdy. Jeżeli wygra to jednak pewnie opcja od-do, ale żeby choć zakres był realny to powinien być 1 grudnia - 15 marca

[Dehnel]

a M+S to juz zimówka, czy musi mieć ten śmieszny rysuneczek góry i śniezynki?

[Mark L.A.]

Trzeba będzie otworzyć serwis opon .

[smile]

.

[Lynx]

Lobbing nie lobbing, opony zimowe i tak są używane przez olbrzymią większość kierowców ... więc nie ma co od razu węszyć spisku masonów i cyklistów

Jeśli zostanie wprowadzony obowiązek używania zimówek (a taki trend w tej chwili panuje w UE, poza krajami skandynawskimi obowiązują na Litwie, Słowacji, w Słowenii a nawet w niektórych krajach bałkańskich) dla oponiarzy będzie większy biznes w początkowym okresie po wprowadzeniu a potem swoje zrobi rynek.

Długofalowo żadne administracyjne regulacje rynku się nie sprawdzają. Widać to nawet teraz bo ludzie używający zimówki (bez obowiązku nałożonego przez prawo), a przyciśnięci kryzysem w budżetach domowych, zaczynają jeździć na zimówkach także w lecie. Większa sprzedaż opon zimowych w ostatnich sezonach wcale nie przełożyła się na wyższe zyski oponiarzy bo sprzedaż opon letnich była słaba.

[lucza]

Dlaczego oni nas muszą do wszystkiego zmuszać :?: Czy my naprawdę jesteśmy tak uparci że nie możemy sami nabyć dobrych nawyków,miedzy innymi wymiany opon na zimowe.A wystarczyła by mała zniżka przy OC i AC i już po paru latach wymiana opon na zimowe była by tak naturalna że nawet byśmy nie zauważyli kiedy tę zniżkę by zniesiono.Pozdro.

[subarutux]

Dlaczego oni nas muszą do wszystkiego zmuszać?

Bo:

1. To towarzystwo chce zarobić na mandatach.

2. To towarzystwo chce dać zarobić kolesiom.

3. To towarzystwo wywodzi się w dużej mierze z PRL (tak, przecież to są osoby, które dogadywały się np. przy okrągłym stole!), więc inaczej nie chce i nie umie.

4. To towarzystwo się nas nie boi, bo przekonało 80% obywateli Polski, że jeśli ich wywalimy, to przyjdzie drapieżny Kaczor z oszołomem Macierewiczem i dopiero wtedy "sobie zobaczymy".

[smile]

.

[Dobi1972]

Jeżeli maja to przeforsować to najlepeij powinno być tak jak w Niemczech - opony maja byc odpowiednie do warunków na drodze i jak pada lub leży snieg, lód itp to maja bc zimówki, a jak nie ma to mandat i zakaz jazdy. Jeżeli wygra to jednak pewnie opcja od-do, ale żeby choć zakres był realny to powinien być 1 grudnia - 15 marca

 

Rozwiązanie to jest najbardziej sensowne, z zakresem dat zawsze jest problem kiedy tak naprawdę zaczyna się zima. Opcja "od do jest" lepsza do wystawiania mandatów, kontrola i mandat za "niemanie" właściwych opon :-).

[leon]

więc nie ma co od razu węszyć spisku masonów i cyklistów

 

Tylko cwaniaków i pazernych.

[Dobi1972]

a M+S to juz zimówka, czy musi mieć ten śmieszny rysuneczek góry i śniezynki?

 

Aby była prawdziwa zimówka to musi to dodatkowe oznaczenie. http://www.rezulteo-opony.pl/poradnik-opony-zimowe/czy-opony-m-s-to-opony-zimowe-1663. Też jestem ciekawy jak ustawodawca podejdzie do opon wielosezonowych (tych z samym M+S), znając życie nie zauważy problemu.

 

-- 31 lip 2012, o 06:41 --

 

więc nie ma co od razu węszyć spisku masonów i cyklistów

 

Tylko cwaniaków i pazernych.

 

Ciekawe ile faktycznie zarobią na tej ustawie tzn. ile faktycznie ludzi będzie zmuszona do kupna opon zimowych bo może nie być ich tak dużo - zmiana opon na zimowe jest już w marę popularna. Niestety podniesienia bezpieczeństwa kosztuje.

[house_1]

Ja widzę problem zupełnie gdzie indziej niż w "maniu" lub w "niemaniu" oponów zimowów.

Kłopot jak zwykle jest w naszej (kierowców) świadomości, lub jej braku.

Wiele osób myśli kiedyś dawałem radę bez zimówek (bo ich nie było) to i teraz sobie poradzę.

Tylko kiedyś wszyscy jeździli na D124 i były równe szanse. Teraz ktoś kto ma letnie nie zatrzyma się po śniegu za tym kimś, kto ma zimówki. Nie wystarczy jechać wolniej...

Dodatkowo należy też przekonać całkiem sporą grupę miłośników zimówek z drugiej ręki, że 12-letnie zimówki z w miarę głębokim bieżnikiem też nie działają jak trzeba. Podobnie dwuletnie łyse...

 

Z głębokim zainteresowaniem badam ocenę ludzi, którzy kupowali używane stare zimówki, a raz dali się namówić na kupno nowych. Reakcja na jazdę po śniegu zawsze jest jedna: :shock: :shock: :shock: .

 

Jest jeszcze kwestia daty produkcji. Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że opona nie musi być "superzjebiaszczej" marki, tylko ma być nowa. Drugi sezon też jest niezły, o ile była dobrze przechowywana latem (NIE NA SŁOŃCU) i ma dobry bieżnik. Trzeci sezon to już znaczne osłabienie osiągów.

Chińskich zimówek nie sprawdzałem .

[STIFF]

house_1, 100%