Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Skopałem jakiegoś gówniarza w Fieście. Szalał po drodze, mnie zmusił do hamowania, wbijając mi się przed maskę. Na jego nieszczęście zrównałem się z nim na światłach, opuściłem szybę, on też, i gdy myślał pewnie, że mu zaproponuję wyścig (taki miał wyraz twarzy - dumny i gotowy na nowe wyzwanie), to wyzwałem go od debili (no poniosło mnie, ale należało mu się)...ów młodzieniec stracił pewność siebie i wydukał, że "on to mnie nie obraża". Zgasiłem go mówiąc, że on za to obraża mnie swoim zachowaniem na drodze. W efekcie potulnie jak owieczka dalszą część drogi pokonał za mną z przepisową prędkością  B) I niech mi ktoś powie, że Subaru nie sprawia, że świat staje się lepszy. Gdybym jechał np. Skodą, to pewnie by mnie szczeniak wyśmiał.

Bo w Subaru jeżdżą drechy i można dostać kastetem w zęby :D

 

W Anglii tak :)

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kopiuje z chama, bo w sumie tu bardziej pasuje :D
 

Jak wracalem z Plejad to zdarzylo mi sie wyprzedzic goscia w Focusie w terenie niezabudowanym. Jechalem niewiele szybciej, ale wystarczajaco, zeby go spokojnie na odcinku dwupasmowym minac. Po wjechaniu w teren zabudowany zwolnilem do moich 70ciu licznikowych i tego sie trzymalem. Oczywiscie siadl mi na ogonie (zapewne, zeby dokladnie przyjrzec sie moim nowym "badge of ownership" na tylnej klapie  ;) ). Ale cieplo bylo, ja sie nie spieszylem, wiec spokojnie sobie jechalem z reka wystawiona przez otwarta szybe, bacznie obserwujac droge i od czasu do czasu rzucajac okiem we wsteczne lusterko: dzieki temu, ze tak blisko podjezdzal, to widzialem, ze nie jedzie sam ale (zapewne) z zona i dwojka dzieci na tylnych siedzeniach. Caly czas podjezdzal, odpuszczal, podjezdzal, odpuszczal; wychylal sie raz z lewej, raz z prawej, energicznie przy tym krecac glowa. Jechalem dalej ze stoickim spokojem, az tu nagle BACH!

 

 

...rozbryzgal mi sie duzy insekt na szybie, wiec oczywiscie uruchomilem spryskiwacz. Dlugo  :mrgreen: Pan za mna chyba byl wdzieczny (moze mial brudna szybe?) i podziekowal intensywnie mrugajac swiatlami   :D Wiec ja mu wyraznie pokazalem ... kciuka do gory, co go chyba bardzo ucieszylo, boodpozdrowil mnie rowniez palcem i intensywnie gestykulowal. Na dowidzenia, gdy zblizal sie koniec terenu zabudowanego, zredukowalem bieg i mocno przyspieszylem do predkosci przelotowej. Gdy po jakims czasie znow mnie dogonil, akurat dojechalismy do slimaka zakrecajacego na nowa A4, wiec tam ze zrozumialych wzgledow znowu zostal w tyle  :twisted:
 

Wlasciwie to nie wiem, czy bardziej sie to nadaje do "chama" czy do "konfesjonalu"   :biglol:

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cisza tutaj straszna... w weekend "skopalem" Hyundaia (Sonata?) i Audi A4. Okazuje sie, ze wyciagniecie lodki z wody pod gorke przerasta mozliwosci zarowno samego Hyundaia jak i Hyndaia+Audi w konfiguracji maska-w-maske na lince holowniczej. Zaproponowalem pomoc z nadzeja, ze Subaru+Audi (:o) podpiete pod Hyundaia (z lodka na haku) jakos wyciagna nieszczesnika. Mialem pewne obawy, bo opony szosowe, gorka dosyc stroma, a do tego trawiasto-piaszczysta + widzialem, jak Audi sie zakopywalo. Ruszylem, poczulem lekki opor, gdy linka sie napiela i pojechalem dalej ;) Potem okazalo sie, ze w Audi zgasl silnik zanim jeszcze zaczalem holowac :D  Panowie byli mocno zaskoczeni, chwalili i moze przy okazji kupna kolejnego auta dolacza na forum :)

 

T.

  • Lajk 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam nieco inne pytanie.

 

Jak jadę do pracy z rana często zdarza się, że jadą obok siebie chyba 2 koleżanki, ekstremistki zajmując 2 pasy i jadąc max 50 licznikowe. Jak je widzę to krew mnie zalewa.

W pewnym miejscu jest kawałek miejsca dla zjeżdzjących w lewo (tylko jedno rzadko użwywane, reszta oczywiście zajęte przez auta robiące lewo i prawo skręty). Miejsca jest na tyle mało, że tylko forkiem jestem w stanie czmychnąć aby wyprzedzić te idiotki oczywiści zostając obtrąbiony bo śmiałem wyprzedzić matiza obklejonego rybkami.

 

Jaki grozi mi mandat za taki czyn?

 

dlaczego się wściekam? bo w Gdańsku działa tristar i inteligentnie włącza światła, ale trzeba normalnie ruszyć na zielonym i jechać 60/70 i spokojnie się jedzie. Przez te idiotki zaliczam 5 czerwonych świateł chyba każde po 3 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obok mnie^^ Teraz w wakacje jeździ się normalnie, jak tylko szkoła się zacznie to jest na tej trasie sajgon.

Inna sprawa, że Tristar to jedno wielkie nieporozumienie. Noc, nikogo na drodze a ja z Niedźwiednika jechałem ....20minut. Wszystkie czerwone po drodze oczywiście zaliczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

-------------------------------
 
Auto-korekta ze względu na nie zrozumienie..
 
Tutaj wszyscy jeżdżą przepisowo i nie reagują na zaczepki czy "próby" jak widzę ;)
I nikt nic nigdy...
 
:th_dash:

Edytowane przez Marcin BladeRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Siedzę sobie dziś na moim wakacyjnym tarasie. Z jednej strony mam widok na ulicę. Przylegające do ulicy pobocze ma 5 m szerokości, lekkie nachylenie, podłoże, to nadmorski piach. Pobocze robi za parking - samochody pakujące prawie prostopadle do jezdni.

Było sobie wolne jedno miejsce, na którym postanowił zaparkować kierownik nowego BMW , chyba trójki. Szło mu dobrze, to momentu w którym tylne koła opuściły asfalt. Nie pomogło nawet wsparcie ze strony pasażerski, która wysiadła i wskazywała kierowcy optymalny tor jazdy.

Następna w kolejce była Ibiza. Wybiła się trochę dalej niż BMW, ale i tak za płytko.

Miejsce dalej czekało na godnego przeciwnika.

Wyszedłem na chwilę, a jak wróciłem, to stało tam już po bożemu zaparkowane Legacy.

  • Lajk 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...