Azrael Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Kuba czyżby Cossi wrócił z Krainy Wiecznych Łowów? Powiedzmy że jest jedną nogą tu, drugą tu, jutro wyjeżdża w długa podróż, któa może go doprowadzić do krainy żywych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Szkoda, ze dzisiaj nie przyjechałeś, to byś na spota się załapał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 aflinta, miałem zajęcia do 18:15 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 To akurat, na 20 byś może zdążył ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Z wolna się nam tu filia SR robi... :roll: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Z wolna się nam tu filia SR robi... :roll: :wink: No, a myślisz, że założenie było jakie..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sykstus Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2006 A że dziś byłem rano jakiś taki pobudzony ( ) to podjąłem wyzwanie. Z właściwym skutkiem 8). Przemq a czymze to byles tak pobudony z rana? Typem w/w zimnej suki. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2006 A ja jestem grzeczny z przymusu Nigdy nikt obok mnie nie staje, kto chcial by zostac skopanym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Volvo S40 T4 A/T(200KM/300Nm seria) vs. Mercedes 200E (122KM chyba) Wczoraj, godz. 22.30, ul. Grochowska, umiarkowanie sucho. Kilka drobnych zakrętów za rondem Wiatraczna. Na lewym pasie pojawia się Mercedes i coś dusi, obok my, 3 bieg, 3000 obrotów. Po chwili Mercedes próbuje się ścigać, łysy kark wyzywająco zerka przez szybę. Na zakrętach przyciska wysuwając się na pół długości naszego volvo, jadącego bez ostrego gazu. Po chwili zamiana ról - lekkie dociśnięcie - 3500-3700 obr i volvo pół długości przed Mercem. Mercedes się zapiera, redukcja i daje w palnik - mija, wysuwająć swój przód przed nas. Nagle koniec zakrętów i następuje prosta. Uśmiech na twarzy mojego ojca i sakramentalny wyrok: "Patrz... jak się jedzie" i pyyyta... Merc zabity. Pojawił się kilka świateł dalej na prawym pasie, cichociemnie, kierowca zakrywał swą łysą głowiznę ręką... ze wstydu może. * *celowa stylizacja killa a'la sr.pl, liczne przejaskrawienia... 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Nagle koniec zakrętów i następuje prosta. Uśmiech na twarzy mojego ojca i sakramentalny wyrok: "Patrz... jak się jedzie" i pyyyta... Merc zabity. Heh, kill zupełnie odmienny od tych jakie powinny być na tym forum, na prostej to nie sztuka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Nagle koniec zakrętów i następuje prosta. Uśmiech na twarzy mojego ojca i sakramentalny wyrok: "Patrz... jak się jedzie" i pyyyta... Merc zabity. Heh, kill zupełnie odmienny od tych jakie powinny być na tym forum, na prostej to nie sztuka Eee... Jak to pisałem, to też wydawało mi się, że przypał na prostej - ale nie chodzi o zabicie go na prostej, tylko bardziej o zabawę na zakrętach. Poza tym, volvo to nie Subaru. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Dzis na Ul. Opolskiej stanalem na swiatlach trzeci na srodkowym pasie. Wiedzialem, ze musze pare metrow dalej skrecic w prawo, ale mialem nadzieje, ze Focusowate stojace przede mna odjada szybciej od Transita na prawym pasie. Zapatrzony w czerwone swiatlo na sygnalizatorze z wpieta jedynka i wcisnietym sprzegle, czulem jak zimny pot leje mi sie po karku. Postawilem wszystko na jedna karte. Wyda albo nie wyda. Prosta logika. 0 albo 1. Zapalilo sie pomaranczowe, podnioslem obroty do 2500. Tyle, zeby akurat kola nie zamielily. Kiedy zobaczylem zielona poswiate Transit juz ruszyl, a ja musialem czekac za Focusowatymi! Myslalem, ze krew mnie zaleje, juz podnosilem reke, zeby na niego naklaksonic za pomoca trabki, ale wtedy nareszcie ruszyk. Transit mial juz przewage jednej dlugosci samochodu. Widac bylo, jak przy zmianie z jedynki na dwojke, buda mu sie kolysze (widocznie jeszcze nie zamontowal antilift kit). Musialem go wyprzedzic przed nastepnym skrzyzowaniem z ul. Mackiewicza, ktore zblizalo sie coraz bardziej! Wykorzystujac cien aerodynamiczny Focusowatego (swoja droga, piekielna maszyna!) zassalem sie troche do przodu i bylem juz na rowni z Transitem. Ryk wolnossacego diesla (to dopiero sztuka! taka moc bez turbo!) przyprawil mnie o dreszcze. Krecilem silnik do odciecia. Przedwczesna zmiana na trojke oznaczalaby kleske. Powoli, centymetr po centymetrze zaczalem oddalac sie od przeciwnika - to zapewne dzieki odkrytej ostatnio przez mame rozporce. Gdy juz moj tylny zderzak minal jego gril, gwaltownie zmienilem pas przed niego - balem sie, ze wlaczy nitro i zajedzie mi droge. Ufff, udalo sie. Wyprzedzilem go przed skrzyzowaniem i moglem spokojnie skrecic. Przepraszam Ojcze za ten grzech. Powinienem byl grzecznie zajac miejsce na prawym pasie za transitem, ale poniosla mnie duma i hormony... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Dzis na Ul. Opolskiej stanalem na swiatlach trzeci na srodkowym pasie. Wiedzialem, ze musze pare metrow dalej skrecic w prawo, ale mialem nadzieje, ze Focusowate stojace przede mna odjada szybciej od Transita na prawym pasie.Zapatrzony w czerwone swiatlo na sygnalizatorze z wpieta jedynka i wcisnietym sprzegle, czulem jak zimny pot leje mi sie po karku. Postawilem wszystko na jedna karte. Wyda albo nie wyda. Prosta logika. 0 albo 1. Zapalilo sie pomaranczowe, podnioslem obroty do 2500. Tyle, zeby akurat kola nie zamielily. Kiedy zobaczylem zielona poswiate Transit juz ruszyl, a ja musialem czekac za Focusowatymi! Myslalem, ze krew mnie zaleje, juz podnosilem reke, zeby na niego naklaksonic za pomoca trabki, ale wtedy nareszcie ruszyk. Transit mial juz przewage jednej dlugosci samochodu. Widac bylo, jak przy zmianie z jedynki na dwojke, buda mu sie kolysze (widocznie jeszcze nie zamontowal antilift kit). Musialem go wyprzedzic przed nastepnym skrzyzowaniem z ul. Mackiewicza, ktore zblizalo sie coraz bardziej! Wykorzystujac cien aerodynamiczny Focusowatego (swoja droga, piekielna maszyna!) zassalem sie troche do przodu i bylem juz na rowni z Transitem. Ryk wolnossacego diesla (to dopiero sztuka! taka moc bez turbo!) przyprawil mnie o dreszcze. Krecilem silnik do odciecia. Przedwczesna zmiana na trojke oznaczalaby kleske. Powoli, centymetr po centymetrze zaczalem oddalac sie od przeciwnika - to zapewne dzieki odkrytej ostatnio przez mame rozporce. Gdy juz moj tylny zderzak minal jego gril, gwaltownie zmienilem pas przed niego - balem sie, ze wlaczy nitro i zajedzie mi droge. Ufff, udalo sie. Wyprzedzilem go przed skrzyzowaniem i moglem spokojnie skrecic. Przepraszam Ojcze za ten grzech. Powinienem byl grzecznie zajac miejsce na prawym pasie za transitem, ale poniosla mnie duma i hormony... Than, jakiej marki masz ten rower...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Szybkiej. 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Pewnie Ukraina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Pewnie Ukraina Pelikan tudzież Wigry 3... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 megane coupe 2,0 pewnie wersja 8V, w sumie nie mialem nastroju na taka zabawe, ale jak mi lysol parzyl przez szybe i gazowal biedna Renie to nie moglem sobie odmowic przyjemnosci zlojenia. dobrze ze nastepne swiatla nie byly zbyt daleko bo zaczynalo brakowac mocy 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QL Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Zloilem dzis seicento - mercem 220cdi. na usprawiedliwienie dodam: -stalismy w korku -niebieskie seicento polecialo lewym pasem i wcisło sie 5 aut z przodu -pomodliłem sie o cierpliwosc -3 swiatła dalej zrobiła sie 3 pasmowka i nie wytrzymałem...... -zanim zdązył skręcić na prawy pas objechałem go z prawej i nie dałem sie mu znowu wepchać mimo ze juz zaczął zmianiac pas -to był sporting -ja mam kaszloka w automacie (150 KM) - liczy sie??? prosze o pokute bo w koncu Wielki Tydzien i powinienem wybaczac glupszym od siebie pchajacym sie na tamten swiat.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Nie liczy... tamto Seicento mialo 55 KM... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raju Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 a ja znowu na swym krótkim odcinku krakowskiej zadarłem z bucami z beemki e34 (518 ) ze znaczkiem "emki" :roll: na klapie bagażnika.3 łyse pały kozaczyły lewym pasem 60 na godzinkę, wbiłem się przed nich dałem lekko po heblach i zasygnalizowałem kierunkiem w prawo żeby może zmienili pas...ale nie.Na światłach zajechali mi drogę i coś tam się produkowali,nie wchodziłem w dyskusję boz debilami nie rozmawiam.Zapiąłem jedyneczkę i pomknąłem przed siebie. QL, ja też się dziwię, że Fido mnie pozdrawia, a on się dziwi, że ja się dziwię, że jestem pozdrawiany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 QL, ja też się dziwię, że Fido mnie pozdrawia, a on się dziwi, że ja się dziwię, że jestem pozdrawiany a OCB z tym pozdrawianiem, wyslalem zapytanie do Fida ale jakos nie odpisał a na googlach nic nie znalazłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sykstus Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 QL, ja też się dziwię, że Fido mnie pozdrawia, a on się dziwi, że ja się dziwię, że jestem pozdrawiany a OCB z tym pozdrawianiem, wyslalem zapytanie do Fida ale jakos nie odpisał a na googlach nic nie znalazłem To sobie powiekszcie co łon tam naskrobal w zminimalizowanym tekscie, Fido_ tak wszystkich pozdrawia personalnie, ale jakie to mile nieprawdaz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QL Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2006 QL, ja też się dziwię, że Fido mnie pozdrawia, a on się dziwi, że ja się dziwię, że jestem pozdrawiany a OCB z tym pozdrawianiem, wyslalem zapytanie do Fida ale jakos nie odpisał a na googlach nic nie znalazłem No właśnie ciągle nie łapię o co mu chodzi, szczególnie jak dodał że mamy se wgooglach poszukać. chyba że to taki podstęp: mamy założyć różowe gogle i popatrzeć na Fido- może wtedy zobaczymy OCB? może jakiś OBCY ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2006 QL, ja też się dziwię, że Fido mnie pozdrawia, a on się dziwi, że ja się dziwię, że jestem pozdrawiany a OCB z tym pozdrawianiem, wyslalem zapytanie do Fida ale jakos nie odpisał a na googlach nic nie znalazłem To sobie powiekszcie co łon tam naskrobal w zminimalizowanym tekscie, Fido_ tak wszystkich pozdrawia personalnie, ale jakie to mile nieprawdaz? ta popularnosc, mysle ze jakos wytrzymam 8) a tekst malymi literkami przeczytalem, zastanowilem sie, sprawdzilem ostatnie wlasne posty... hm moze sie biedak nudzi albo privy z pytaniami zbiera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Wracając do głównego wątku: ostatnio dałem się skopać . Jechałem jak zwykle spokojnie ( ), spokojnie ruszyłem na światłach, z boku przczajona skoda octavia model wieś-tuning-przciemniane-szyby-wydech-zrobiony-z-rury-kanalizacyjnej. Poszedł peeeeeeełnym ogniem swoich około 100 koni. Mózg wysłał do stopy naturalny sygnał "naciśnij", ale zaraz potem przyszła korekta o treści "olej barana". Co też uczyniłem 8). I muszę powiedzieć, że coraz częściej mi się to zdarza. Ale to chyba nawet dobrze 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się