Skocz do zawartości

Subarowicze na "2 kółkach"


Lucass

Rekomendowane odpowiedzi

Tyle awantury o temperaturę, w Cebrze 600RR normą była temperatura w granicach 98-100 stopni i nic się nie działo, no ale to Honda :) Kiedyś pamiętam jak kumpel się żalił że jego Ducata trzymali już 3 tydzień w serwisie przed sezonem bo ciągle coś jeszcze do zrobienia. A potem spytał czy ja już moto przygotowałem do sezonu bo robi się ciepło i czasu mało zostało. Odpowiedziałem że tak, wystarczyło wymienić olej i filtr, ja mam Hondę :)

 

Ale i tak mnie kręci żeby włoszczyzny w końcu spróbować. Taki wynalazek musze przyznać ze mnie mocno zaciekawił :)

Może być zdjęciem przedstawiającym motocykl i droga

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę chciałem zamknąć sezon.

Tankowanie i jakieś 80 kilometrów, wróciłem już późno więc ciekawej fotki nie dało rady zrobić.

Ciepło, przyjemnie, chociaż ze dwa razy zaginęła przyczepność :D

A dziś chyba zapalenie zatok...

Moto to poczciwe gaźnikowe SV650s w pełnej akcesoryjnej owiewce

IMG_20211030_183658.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Zajonc napisał:

W sobotę chciałem zamknąć sezon.

Tankowanie i jakieś 80 kilometrów, wróciłem już późno więc ciekawej fotki nie dało rady zrobić.

Ciepło, przyjemnie, chociaż ze dwa razy zaginęła przyczepność :D

A dziś chyba zapalenie zatok...

Moto to poczciwe gaźnikowe SV650s w pełnej akcesoryjnej owiewce

IMG_20211030_183658.jpg

Dobry sprzęt! Miałem kiedyś N-kę na wtrysku, ale gaźnikiem też była okazja polatać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam ją :wub:

Mimo niewielkiej mocy potrafi dostarczyć wrażeń.

Szczególnie na mokrym, przy redukcjach, zjazdach z ronda.

Nie mam zbyt dużo czasu na jazdę, wstydzę się przyznać do trzycyfrowych przebiegów w ostatnich dwóch sezonach, ale się nie poddaję

A pod spodem fotka ze ślubu kolegi.

Ślub był w sierpniu, a dziś smutna informacja: kolega sprzedał moto (GSR600).

I zarzeka się, że to jego własna decyzja, nie żony :biglol:

IMG_20210821_162219.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pomijając nieco scenariusz filmu, warto zwrócić na umiejętności. Są niewyobrażalne, chciałoby się mieć choć ułamek ich ;) 

Wjazd na szczyt :drool: i zjazd z niego...mega.

I to wszystko motocyklem, który waży powyżej 200 kg.

 

 

 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Śnieg stopniał, temperatury na plusie więc powoli trzeba się zacząć rozglądać za pierwszym motocyklem :)

Udało mi się ostatnimi czasy obejrzeć kilka sprzętów ale może ktoś z Was ma coś ciekawego do dodania w temacie więc chętnie wysłucham opinii bardziej doświadczonych użytkowników. Nie napiszę co mi się podoba by nic nie sugerować ale opiszę krótko do czego mi będzie służył motocykl, który planuję używać  jak warunki pozwolą w okresie kwiecień -listopad. 

Główne założenia:

1. Codzienne dojazdy do pracy - 30 km w jedną stronę, środowisko miejskie, warszawskie i okoliczne korki. 

2. Raz na dwa miesiące wyjazd do Zielonej Góry. (prawie 500 km ode mnie)

3. Minimum raz w miesiącu podróż "służbowa" 300 km w okolice Zamościa

4. Weekendowe (jak czas pozwoli) wyjazdy bliższe i dalsze (śpię w hotelach, pensjonatach - nie muszę zabierać dużo sprzętu turystycznego)

5. Raz w roku urlop do 3 tygodni spędzony "w siodle" 

 

Wiem, że większość moto będzie wymagała jakichś kompromisów. 

 

Co dla mnie jest ważne - komfort jazdy i podróżowania. Obsługa serwisowa - im mniej tym lepiej.  Adrenalina będąca wynikiem wysokich prędkości ma trzeciorzędne znaczenie. Spalanie - brak znaczenia. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Ayu napisał:

Śnieg stopniał, temperatury na plusie więc powoli trzeba się zacząć rozglądać za pierwszym motocyklem :)

Udało mi się ostatnimi czasy obejrzeć kilka sprzętów ale może ktoś z Was ma coś ciekawego do dodania w temacie więc chętnie wysłucham opinii bardziej doświadczonych użytkowników. Nie napiszę co mi się podoba by nic nie sugerować ale opiszę krótko do czego mi będzie służył motocykl, który planuję używać  jak warunki pozwolą w okresie kwiecień -listopad. 

Główne założenia:

1. Codzienne dojazdy do pracy - 30 km w jedną stronę, środowisko miejskie, warszawskie i okoliczne korki. 

2. Raz na dwa miesiące wyjazd do Zielonej Góry. (prawie 500 km ode mnie)

3. Minimum raz w miesiącu podróż "służbowa" 300 km w okolice Zamościa

4. Weekendowe (jak czas pozwoli) wyjazdy bliższe i dalsze (śpię w hotelach, pensjonatach - nie muszę zabierać dużo sprzętu turystycznego)

5. Raz w roku urlop do 3 tygodni spędzony "w siodle" 

 

Wiem, że większość moto będzie wymagała jakichś kompromisów. 

 

Co dla mnie jest ważne - komfort jazdy i podróżowania. Obsługa serwisowa - im mniej tym lepiej.  Adrenalina będąca wynikiem wysokich prędkości ma trzeciorzędne znaczenie. Spalanie - brak znaczenia. 

 

 

Ja bym celował w Hondę NC750X jak ma być nowy, jak używka to któraś VFRka ale 800, 1200 za duża na początek. Masz i komfort i kompletną bezawaryjność. I mimo że to dla Ciebie trzeciorzędna sprawa, to VFRka w sprawnych rękach daje niewiele mniej frajdy w zakrętach niż sportowe motocykle :)

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ayu Nie podałeś budżetu ;) 

Jeśli nie jest on jakąś barierą to poszedłbym w Afrykę.

To najlepsze moto na jakim jeździłem. W mojej prywatnej ocenie lepsze nawet niż BMW GS.

Testowałem kilka wersji, z manualem i automatem....i co ciekawe, bardzo przypadł mi do gustu automat, mimo że uwielbiam zmieniać biegi ;)

To super moto do miasta, a turystyka to jego prawdziwe oblicze. No i przy odpowiednich ustawieniach kontroli trakcji można zostawiać 2 odległe ślady na każdym szutrowym zakręcie ;)

 

Przy mniejszym budżecie fajnym i łatwym na początek może być Suzuki DL 650. Mój brat w zeszłym roku kupił, sporo na niej jeździłem, jest bardzo ok.

Wspomniany Tracer 7 też jest fajny, ale dla mnie wydaje się za mały, za delikatny (jeździłem poprzednikiem), 900-tka jest zdecydowanie charakterna 

 

 

Jak prezentuje się Honda CRF 1100 L Africa Twin Adventure Sports 2022  [zmiany, różnice, galeria] | motovoyager

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Adi napisał:

@Ayu Nie podałeś budżetu ;) 

Jeśli nie jest on jakąś barierą to poszedłbym w Afrykę.

To najlepsze moto na jakim jeździłem. W mojej prywatnej ocenie lepsze nawet niż BMW GS.

Testowałem kilka wersji, z manualem i automatem....i co ciekawe, bardzo przypadł mi do gustu automat, mimo że uwielbiam zmieniać biegi ;)

To super moto do miasta, a turystyka to jego prawdziwe oblicze. No i przy odpowiednich ustawieniach kontroli trakcji można zostawiać 2 odległe ślady na każdym szutrowym zakręcie ;)

 

Przy mniejszym budżecie fajnym i łatwym na początek może być Suzuki DL 650. Mój brat w zeszłym roku kupił, sporo na niej jeździłem, jest bardzo ok.

Wspomniany Tracer 7 też jest fajny, ale dla mnie wydaje się za mały, za delikatny (jeździłem poprzednikiem), 900-tka jest zdecydowanie charakterna 

 

 

Jak prezentuje się Honda CRF 1100 L Africa Twin Adventure Sports 2022  [zmiany, różnice, galeria] | motovoyager

@Adi mnie ubiegł. Odkąd mam Afrykę pozostałe moto stoją pod kocem. No i jak wyżej @skwaro napisał VFR to świetny wybór, jako Crossrunner lepsze na nasze drogi.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Adi napisał:

@Ayu Nie podałeś budżetu ;) 

Jeśli nie jest on jakąś barierą to poszedłbym w Afrykę.

To najlepsze moto na jakim jeździłem. W mojej prywatnej ocenie lepsze nawet niż BMW GS.

Testowałem kilka wersji, z manualem i automatem....i co ciekawe, bardzo przypadł mi do gustu automat, mimo że uwielbiam zmieniać biegi ;)

To super moto do miasta, a turystyka to jego prawdziwe oblicze. No i przy odpowiednich ustawieniach kontroli trakcji można zostawiać 2 odległe ślady na każdym szutrowym zakręcie ;)

 

Przy mniejszym budżecie fajnym i łatwym na początek może być Suzuki DL 650. Mój brat w zeszłym roku kupił, sporo na niej jeździłem, jest bardzo ok.

Wspomniany Tracer 7 też jest fajny, ale dla mnie wydaje się za mały, za delikatny (jeździłem poprzednikiem), 900-tka jest zdecydowanie charakterna 

 

 

Jak prezentuje się Honda CRF 1100 L Africa Twin Adventure Sports 2022  [zmiany, różnice, galeria] | motovoyager

Afryka jest super, ale celowo jej nie dałem, bo moim skromnym zdaniem to nie jest najlepszy wybór na pierwszy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, skwaro napisał:

Afryka jest super, ale celowo jej nie dałem, bo moim skromnym zdaniem to nie jest najlepszy wybór na pierwszy motocykl...

Mam trochę doświadczenia, ale naprawdę na testach byłem zachwycony jak poręczne i przyjazne jest to moto. No chyba ze postura kierowcy jest przeszkodą, jeśli nie to nie demonizowałbym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ayu napisał:

 

1. Codzienne dojazdy do pracy - 30 km w jedną stronę, środowisko miejskie, warszawskie i okoliczne korki. 

2. Raz na dwa miesiące wyjazd do Zielonej Góry. (prawie 500 km ode mnie)

3. Minimum raz w miesiącu podróż "służbowa" 300 km w okolice Zamościa

4. Weekendowe (jak czas pozwoli) wyjazdy bliższe i dalsze (śpię w hotelach, pensjonatach - nie muszę zabierać dużo sprzętu turystycznego)

5. Raz w roku urlop do 3 tygodni spędzony "w siodle" 

 


Dla mnie to brzmi jak dwa motocykle :D Uwielbiam jeździć na swoim GS, ale przeciskanie się przez korki to udręka. Wolałbym mieć do takiego użytku coś mniejszego, bo teraz cały czas mam wrażenie że zaraz kogoś zahaczę gmolami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, skwaro napisał:

Afryka jest super, ale celowo jej nie dałem, bo moim skromnym zdaniem to nie jest najlepszy wybór na pierwszy motocykl...

 

Pewnie masz rację...ale z drugiej strony jak się kupi 600-tkę to już po chwili patrzy się w stronę litra

;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Adi napisał:

 

Pewnie masz rację...ale z drugiej strony jak się kupi 600-tkę to już po chwili patrzy się w stronę litra

;) 

Chyba że się zapiszesz na dobry kurs doszkalający to wtedy się zastanawiasz czy nie lepiej jakąś 250 na tor, żeby się najpierw porządnie nauczyć skręcać  :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, skwaro napisał:

Chyba że się zapiszesz na dobry kurs doszkalający to wtedy się zastanawiasz czy nie lepiej jakąś 250 na tor, żeby się najpierw porządnie nauczyć skręcać  :)

 

To jasne, lepiej wykorzystać w pełni małego, niż dziadować na dużym.

Tylko jest coś takiego jak turystyka. Ładujesz 3 duże kufry, dziewczynę....i po górach mały się męczy ;) A i długie przeloty autostradą można organizować bliżej 2-ki niż 1-ki na prędkościomierzu ;) 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Adi napisał:

 

To jasne, lepiej wykorzystać w pełni małego, niż dziadować na dużym.

Tylko jest coś takiego jak turystyka. Ładujesz 3 duże kufry, dziewczynę....i po górach mały się męczy ;) A i długie przeloty autostradą można organizować bliżej 2-ki niż 1-ki na prędkościomierzu ;) 

VFR800 na początek wystarczy, a jak się naumie to sobie kupi takie moto, jakie mu będzie pasować, czy bardziej sportowo, czy bardziej endurowo. Ja z perspektywy czasu pod takie użytkowanie na początek to zszedłbym jeszcze niżej i kupił CB500X tylko dokupił wyższą owiewkę na trasę, bo to moto więcej wybacza na mieście i łatwiej się na nim nauczyć poprawnie jeździć, a tam będzie najwięcej używane z tego co Ayu pisze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ayu napisał:

Śnieg stopniał, temperatury na plusie więc powoli trzeba się zacząć rozglądać za pierwszym motocyklem :)

Udało mi się ostatnimi czasy obejrzeć kilka sprzętów ale może ktoś z Was ma coś ciekawego do dodania w temacie więc chętnie wysłucham opinii bardziej doświadczonych użytkowników. Nie napiszę co mi się podoba by nic nie sugerować ale opiszę krótko do czego mi będzie służył motocykl, który planuję używać  jak warunki pozwolą w okresie kwiecień -listopad. 

Główne założenia:

1. Codzienne dojazdy do pracy - 30 km w jedną stronę, środowisko miejskie, warszawskie i okoliczne korki. 

2. Raz na dwa miesiące wyjazd do Zielonej Góry. (prawie 500 km ode mnie)

3. Minimum raz w miesiącu podróż "służbowa" 300 km w okolice Zamościa

4. Weekendowe (jak czas pozwoli) wyjazdy bliższe i dalsze (śpię w hotelach, pensjonatach - nie muszę zabierać dużo sprzętu turystycznego)

5. Raz w roku urlop do 3 tygodni spędzony "w siodle" 

 

Wiem, że większość moto będzie wymagała jakichś kompromisów. 

 

Co dla mnie jest ważne - komfort jazdy i podróżowania. Obsługa serwisowa - im mniej tym lepiej.  Adrenalina będąca wynikiem wysokich prędkości ma trzeciorzędne znaczenie. Spalanie - brak znaczenia. 

 

 

 

Jak na początek to coś lekkiego i wąskiego, żeby nauczyć się jeździć w korkach między autami. Na pewno nie ścigacz, bo niewygodna pozycja. Naked (na trasy można założyć szybę) albo turystyk. Wysokość taka, żeby na światłach oprzeć całe stopy na asfalcie. Wygodna pozycja, bo jak będą za bardzo zgięte nogi w kolanach, zgięte plecy, albo nacisk na nadgarstki to umęczysz się w trasie. Konkretnego sprzętu nie polecę, pojeździj po salonach i powsiadaj na różne maszyny, bo to bardzo indywidualna kwestia. Fajnie, żeby klamka sprzęgła lekko chodziła, (1-2 palce), żeby nie zmęczyć się przeciskając się na półsprzęgle. Początkującym przydaje się też antyhopping, żeby nie zaliczyć głupiej gleby przy zmianie biegu. Ewentualnie automat.

Sprzęty japońskie mają opinie bezawaryjnych, a przoduje chyba Honda. Pojemność bym celował 300-600, żeby nie oddawało też zbyt agresywnie mocy przy lekkim odkręceniu gazu. Najlepiej używka, żeby nie było strach się pochylić trochę, zaliczyć parkingową wywrotkę czy zostawić gdzieś zaparkowane.

Pojeździsz ze 2 sezony to już będziesz wiedział czego szukasz, co Ci pasuje a co nie. Koniecznie z ABS. Na zimniejsze dni fajne są grzane manetki, ale to można zawsze dołożyć.

Jeśli ma to być pojazd utylitarny to rozważ maxi skuter typu Yamaha XMAX czy Honda Forza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, subbiefan napisał:

Jeśli ma to być pojazd utylitarny to rozważ maxi skuter typu Yamaha XMAX czy Honda Forza.

Kolega mnie ubiegł ;), ale jak Yamaha to lepiej T-Max.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Guliwer napisał:

Kolega mnie ubiegł ;), ale jak Yamaha to lepiej T-Max.

 

Jak już miałby kupować skuter to niech idzie na całość: :)

https://www.honda.pl/motorcycles/range/adventure/x-adv/overview.html

 

P.S. XMAXem 400 kumpel z nami na Mazury latał, żona mu zabroniła moto kupić, ale dała się ubłagać na skuter. Nie musiał nas gonić na trasie :)

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...