Skocz do zawartości

subbiefan

Użytkownik
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Wrocław
  • Auto
    WRX MY15

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia subbiefan

..:: Bywalec :..

..:: Bywalec :.. (3/13)

128

Reputacja

  1. subbiefan

    Wrx 2015+

    U mnie jest na prędkościomierzu tyle, ile ustawię na tempomacie. Najwyżej chwilowo (górka) różnica 1-2 km.
  2. https://apnews.com/article/fact-check-man-sued-himself-fiction-117569075050
  3. Ninja 650. Z900RS też jeździłem, super jest i też mi się bardzo podoba. Ale na Ninja lepsza dla mnie pozycja i od wiatru przy większej prędkości trochę osłania.
  4. Przymierzałem się żeby takiego kupić w tym roku. Ale nigdzie we Wrocławiu ani okolicy nie było demo żeby się przejechać. To kupiłem Kawasaki (a sprawdziłem jeszcze Triumpha, Yamahę i Suzuki). Choć przed jazdami nastawiałem się na Hondę. Dobrze wygląda z szybą. Przyczepności i fajnych zakrętów
  5. Mają, certyfikowane, na kolana i biodra. Chyba jest też opcja żeby dołożyć na kość ogonową, ale nie sprawdzę teraz. Nić z której jest ten mesz to podobno super duper polimer, odporny na ścieranie na asfalcie i rozerwanie. Na tor czy w trasę bym tych spodni nie zakładał, ale do spokojnej jazdy po mieście i wkoło komina są super przewiewne, no i można je zdjąć w parę sekund jak dojedziesz na miejsce i normalnie funkcjonować w krótkich spodenkach.
  6. W temacie spodni polecam Spidi Mesh leg (sam używam) lub coś podobnego, pod spodem można mieć krótkie spodenki, albo i w stringach jechać ;-)
  7. Niby tak, ale nie ;p Bo może być bardziej gorąco albo mniej gorąco Jak się ubierzesz w czarne skóry, czy nawet tekstylia czarne i czarny kask to będzie odczuwalnie bardziej gorąco niż w jasnych ubraniach z dużą ilością meshu (typu Revit Tornado, wiele marek ma podobne rozwiązania). Ale prawda jest taka, że przy +29 i lepiej w cieniu, to nawet w tshircie będzie gorąco. Ja to zawsze tłumaczę obrazowo tak - jak ktoś mówi, że przecież wieje jak się jedzie: wsiądź do auta, daj dmuchawę na max, ale temperaturę też na max. No przecież wieje, to jest ok, prawda? :p Są takie cuda jak kamizelki chłodzące, wodą albo żelowe. Podobno naprawdę robi to dobrą robotę, ale sam nie próbowałem. W ekstremalne upały staram się nie jeździć, albo stosunkowo krótko i częste przerwy w cieniu na picie.
  8. subbiefan

    Wrx 2015+

    Mam WRXa 2.0 i jest to najpraktyczniejszy samochód jaki miałem. -Trasy po 500-700 km bez problemu, nic nie boli, w środku sporo miejsca i wygodne siedzenia, choć to zawsze kwestia indywidualna. Prędkości 140 km/h+ robi się głośno - szum powietrza. 120 km/h w moim odczuciu wyciszenie ok. -W 3 osoby pakujemy się na miesiąc bez problemu, bez dodatkowego boxa. -FA to fantastyczny silnik, dynamiczny i oszczędny, bez bolączek 2.5. Nie zgodzę się że w korkach dużo pali. Dużo pali jak się jeździ krótkie dystanse, zwłaszcza w korkach Bardzo przyjemny i w normalnej i w trochę żwawszej jeździe. AWD zimą i w deszczu naprawdę robi robotę. -Hamulce - wystarczy zmienić klocki z przodu na coś sensownego, u mnie DBA względem fabryki przepaść. -Jeżdżę na fabrycznej mapie i myślałem o zmianie, ze względu na to że przy około 30% wciśnięciu gazu auto idzie na jakieś 80% możliwości. Chciałem bardziej liniowo ale przyzwyczaiłem się. A mocy mi nie brakuje, choć jeździłem i sporo mocniejszymi autami (350-400 koni). Za 80k to raczej powypadkowe auto zrobione jak najtaniej na handel kupisz niestety.
  9. Współczuję. Na takie sytuacje dobrze mieć kamerkę. Ja mam taniego SJCAM ale widać co trzeba. Raz się film przydał na policji, choć moto wtedy nie położyłem to było niebezpiecznie. Faceta znaleźli - najwyższy mandat dostał.
  10. Najlepiej jest tak czy siak zwolnić i być gotowym na ewentualne mocne hamowanie, zawsze w sytuacjach wątpliwych i ryzykownych zakładać najgorsze. Zawsze na moto zwalniam w okolicy skrzyżowań, a już jak widzę coś szykującego się do skrętu to jestem super uważny. Dodatkowo tłumaczę sobie, że jak zwolnię to później mogę przyspieszyć - a lubię przyspieszanie
  11. Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził... Może jeszcze nie wszystko stracone, mają być paliwa syntetyczne, na których będą jeździć dzisiejsze auta spalinowe. Może jeszcze nowe STI powstanie.
  12. Jeżdżę singlem. Zablokowałem koło 2giego dnia na nim. Od tej pory (3 lata) nigdy. Na szczęście mała prędkość i poza strzałem adrenaliny nic wielkiego się nie wydarzyło. Był to mój błąd przy zmianie biegu. Międzygazu używam tylko jak żwawiej jeżdżę i mam ochotę. Nadal utrzymuję że nie jest to umiejętność potrzebna początkującemu. Dodatkowo dziś większość sprzętów ma sprzęgło antyhoppingowe, co zapobiega blokowaniu koła.
  13. A jeszcze mi przyszła jedna rzecz do głowy. Jedź z taką prędkością żebyś na pewno był się w stanie zatrzymać do miejsca na drodze, które widzisz. Bo nie wiesz co jest tam gdzie nie widzisz. Nawet jak znasz zakręt i jechałeś nim 100 razy, to może za polem widzenia być plama oleju, dziecko wybiegło albo stoi ciężarówka na awaryjnych. Chcesz bić swoje rekordy prędkości, wybierz się na tor. Przyznam że zdarza mi się nie stosować do tego samemu, ale raczej staram się. Zwłaszcza na mniej znanych mi drogach, albo gdzie dawno nie jeździłem, a już wczesną wiosną i późną jesienią to zawsze i wszędzie.
  14. Ja bym z tym międzygazem się nie rozpędzał. Nie jest to specjalnie potrzebne na codzień, zwłaszcza początkującemu. Niech człowiek pojeździ sezon - dwa i zbuduje solidne, bezpieczne podstawy. Zerkanie w lusterko przy nagłym hamowaniu jak najbardziej, w samochodzie też stosuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...