Skocz do zawartości

Gdzie serwisowac Subaru Poznan, Wlkp. ????


atom75

Rekomendowane odpowiedzi

spisz lepiej liczbę osób korzystających stale z naszych usług i ich ocenę zanim wypowiesz się apropos opini o serwisie , jakości usług , cenach które są zunifikowane w sieci , ofercie ...

 

zapraszam aby przekonać się samemu

 

Pzdr

Piotr Kociałkowski

 

Witam Panie Piotrze,

 

śmiem udowodnić, że to co Pan napisał nie jest prawdą.

 

Wykonałem u Was przegląd ok. miesiąc temu.

Zakres standardowy, bez żadnych dodatkowych usług.

Okazało się, że cena przeglądu była wyższa o ok. 200 zł

niż podana na oficjalnej stronie SIP http://www.subaru.pl/docs/przeglady_okresowe_2010.pdf.

Skąd ta różnica?

 

Proponuje jednak, abyście popracowali nad własną opinią!

 

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Mamy własny lojalnościowy program dla naszych klientów , którzy zakupili autka u nas. Oni dali nam zarobić my im pomagamy, tyczy się to priorytetu w serwisie autek zastępczych , bonifikat itd... . Nie oznacza to wcale że innym klientom nie poświęcamy uwagi, chociażby jak to teraz ja robię. Sprawdzę jak wygląda z tą dostępnością.

Karta subaru klub jest akceptowana , a ceny mamy z cennika zunifikowanego.

 

Ostatnio byłem u Was na przeglądzie i nikt mi niczego takiego nie proponował. Czy te informacje mają jeszcze jakieś umocowanie w rzeczywistości?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy własny lojalnościowy program dla naszych klientów , którzy zakupili autka u nas. Oni dali nam zarobić my im pomagamy, tyczy się to priorytetu w serwisie autek zastępczych , bonifikat itd... . Nie oznacza to wcale że innym klientom nie poświęcamy uwagi, chociażby jak to teraz ja robię. Sprawdzę jak wygląda z tą dostępnością.

Karta subaru klub jest akceptowana , a ceny mamy z cennika zunifikowanego.

 

Ostatnio byłem u Was na przeglądzie i nikt mi niczego takiego nie proponował. Czy te informacje mają jeszcze jakieś umocowanie w rzeczywistości?

Pozdrawiam

 

Nie ma żadnych rabatów, bo i dlaczego miałyby być :)

Może trzeba poprosić, to parę procent się utnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Wykopię wątek - bo chyba nie ma sensu otwierać nowego i może ktoś od Kocara przeczyta.

 

Czy docierają do Państwa maile? Wysłałem zapytanie na serwis_kocar@subaru.pl 11 lutego wieczorem i jak na razie cisza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Cześć mam nowe doświadczenia , w tym samym czasie serwis subaru kocar x1usterka 4 tyg (auto nie jest zrobione w 100%) VS BMW smorawinski x 2usterki w okresie 6 tyg ( była korekta lakiernicza za drugim razem trwala 1 h- auto zrobione). Nie chce przesądzać. Ale wysmaruje ze szczegułami jak się zakonczy.

Spoiler
Spoiler

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15-25 zł na rękę  zależy od rozliczania pracy. Większość aso daje podstawę ok 2tyś  i premie od przerobionych sprzedanych godzin czyli jakaś czynność jest w systemie wyceniona na 0,4 godziny to mechanik musi uzbierać w miesiąc np 100 godź sprzedanych to dostanie np 500 zł w takim trybie większość dostaje ok 3 tyś co lepsi nawet 4 . Natomiast na zachodzie rozpisują dużą liczbę dodatkowych czynności za co klient lub gwarant płaci czego w polsce się nie robi. Tak więc u nas na rozrząd wypiszą 8 godzin a Niemiec 18 bo sobie rozpisze zardzewiałe śruby, dodatkowe  wymiany itp

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to dużo pisać , tych ludzi nikt nie szanuje bo w PL mechaników jest jak psów w każdej wiosce jest kilka warsztatów gdzie na zachodzie , warsztaty są tylko w większych miastach dlatego naprawa aut jest  tam nieopłacalna . Zaczyna wymierać pokolenia wychowane w Polsce ludowej a 3 RP nowych nie wykształciła więc może się okazać że za 10-20 lat u nas warsztat będzie luksusem. Znajomy zbrojarz został zwolniony z ASO bo za dużo zarabiał, miesiąc później już siedział za granicą zarabiając 2 razy więcej na początek.

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Moje wrażenia po naprawie Subaru Kocar- Poznań _ auto trafiło do serwisu subaru Kocar  z powodu stłuczki - wjechał dewoo matiz w przód - uszkodzony zderzak i pęknięta lampa ( niby nic wielkiego) W dzień kiedy oddawałem auto były oględziny jak i wstępna wycena. Już na dzień dobry pojawiły się problemy z autem zastępczym - pracownik nie potrafił załatwić formalności z ubezpieczalnią jeśli chodzi o auto zastępcze po 6 h czekania zdecydowałem się na auto z wypożyczalni która współpracowała  z Wartą ( dostałem hybryde, która była droższa za wypożyczenie za dzień niż ta impreza, która serwis kocar dysponuje). Auto było naprawiane ponad miesiąc ubezpieczyciel na drodze wyjątku przedłużył finansowanie wypożyczonego pojazdu. I teraz najlepsze , dzień odbioru auta. Po pojawieniu się w serwisie na dzień dobry dostaje do podpisania protokół naprawy, w którym oczywiście jest zapis że wszystko jest naprawione i zgodne itd. Po podpisaniu pracownik prowadzi mnie na parking na tyłach firmy i dopiero wtedy widzę swoje auto . Na pierwszy rzut oka widzę ze pojazd ma nową lampę  bo oczywiście drugiej nikt nie wypolerował ( dobra nie musieli  ) spieszyłem się wsiadłem do auta i pojechałem. Po ciężkim dniu pracy postanowiłem przyjrzeć się naprawie. Co się okazało, maska była totalnie źle spasowana, po prawej stronie szczelina 2 mm po przeciwnej 15 mm ! Grill przykręcony na wkręty z castoramy które po ruszeniu grila odpadły. Brak lewej zaślepki światła mgielnego. I teraz najlepsze, dzwonie tam do subaru i rozmawiam z kierownikiem serwisu i słyszę wykręty że to przecież nie oni naprawiali tylko podwykonawca i że podwykonawca w odpowiedzi na moje zarzuty wysuwa twierdzenie " ....że przecież to nie nowy samochód"  W tym momencie się we mnie zagotowało, tym bardziej ze w tym samym momencie moje drugie auto BMW było w serwisie u smorawińskiego z podobnym uszkodzeniem i tam zrobili wszystko w ciągu 10 dni z niczym nie bylo problemu auto zastępcze itd wszystko zrobione i jeszcze dodatkowo lusterka polakierowali bo były drobne ryski , pełna kultura wszyscy uprzejmi pomocni. Serwis Subaru Kocar w Poznaniu wypiął się na wszystko , nic nie poprawili a zaślepki światła mgielnego do dziś nie otrzymałem od tych złodziei . Powinienem sprawę zgłosić na policje kradzieży.Masakra nikomu nie polecam, już lepsza obsługa była we fiacie w latach 80 tych . Jeśli ktoś nie wierzy, mam nagrania telefoniczne gdzie pada stwierdzenie " ....że przecież to nie nowy samochód" a także maili .

Jestem bardzo zadowolony ze swojego pojazdu z tym że serwisuje go nie w autoryzowanym serwisie bo tak kradną i psują.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Proszę o poradę, gdzie w Poznaniu/okolicy można zrobić solidny przegląd (przedzakupowy) Subaraka w sobotę.

Zdaję sobie sprawę z panujących na forum zasad, ale niestety i o dziwo serwis Kocar w sobotę nie pracuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2017‎-‎08‎-‎01 o 11:44, Karenz napisał:

Tak więc u nas na rozrząd wypiszą 8 godzin a Niemiec 18 bo sobie rozpisze zardzewiałe śruby, dodatkowe  wymiany itp

Co piszą to mnie nie obchodzi gdyż interesuje mnie cena finalna i jakość. Cena i jakość niestety lepsza niż w Polsce + kultura obsługi. Czemu tak jest - nie wiem ale takie są fakty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.08.2017 o 11:44, Karenz napisał:

15-25 zł na rękę  zależy od rozliczania pracy. Większość aso daje podstawę ok 2tyś  i premie od przerobionych sprzedanych godzin czyli jakaś czynność jest w systemie wyceniona na 0,4 godziny to mechanik musi uzbierać w miesiąc np 100 godź sprzedanych to dostanie np 500 zł w takim trybie większość dostaje ok 3 tyś co lepsi nawet 4 . Natomiast na zachodzie rozpisują dużą liczbę dodatkowych czynności za co klient lub gwarant płaci czego w polsce się nie robi. Tak więc u nas na rozrząd wypiszą 8 godzin a Niemiec 18 bo sobie rozpisze zardzewiałe śruby, dodatkowe  wymiany itp

 

No nie wiem.

Jechaliśmy w kwietniu na prom do Szwecji VW passatem. Okazało się, że jest żarnik do wymiany. W ASO VW była wielka poczekalnia ze skórzanymi kanapami a nich może z 15 kierowców. W większości, to nie właściciele a kierowcy z firm i menedżerowie. Facet zapytał, czy żarnik ma być oryginalny czy zamiennik. Zapytałem jaki jest koszt i jaka różnica. Powiedział, że oryginał kosztuje 900zł a zamiennik 600zł. Drugie moje pytanie było- od kiedy VW produkuje żarniki? Facet zamilkł. Potem sprawdziłem, że żarnik, to OSRAM, który w serwisie reflektorów kosztuje 150zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Sławek1 napisał:

Cena i jakość niestety lepsza niż w Polsce + kultura obsługi.

no nie do końca jak on rozpisze 8h to za tyle płacisz jak 10to też 

różnica w tym przypadku 600 zł 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odkopię temat, bo kotłuje się we mnie od dłuższego czasu i mam nadzieje że ktoś z zarządu Kocara o tym przeczyta i w jakiś sposób sie do tego ustosunkuje, bo odnoszę wrażenie że "obsługa klienta" to dla Subaru Kocar temat zupełnie obcy i może po upublicznieniu części mojej historii postanowią coś zmienić.

 

W marcu br. spotkała mnie niemiła niespodzianka - otóż w nocy skradziono mi Forestera.

Na szczęście (bądź też nie) odnalazł się po jednym dniu, trafił na parking policyjny, gdzie przez 3 miesiące był przetrzymywany jako dowód. W drugiej połowie czerwca trafił już na naprawę do Kii /Subaru ( takie dostałem wytyczne od salonu, żeby auto na początku skierować do Kii ) i niestety samochodu nie ma do dziś, a to jak jestem jako klient traktowany przez te 4 miesiące ( już nie licząc czasu, gdy auto było na parkingu ) ociera się o absurd.  Istotnym faktem w całej historii jest to, że subaru jest praktycznie nowe, miałem je od lutego 2018, kupione oczywiście w salonie Kocar.

 

Uszkodzenia? Auto miało wybitą małą szybę trójkątną od drzwi kierowcy, uszkodzony zamek od drzwi kierwowcy, deskę rozdzielczą, schowek, wyrwany gps, zdekodowany kluczyk i na pewno coś jeszcze ( nie miałem do tej pory wgłądu w to, co jest naprawiane więc nie wiem, bazuje na szczątkowych informacjach )

 

Jak jestem traktowany jako klient? Jak zło konieczne, co najmniej jakby cała ta sytuacja była z mojej winy.. Stan na dzisiaj - Forek jest 3 miesiąc w naprawie, mają zamówione jakieś kolejne części które nie wiadomo kiedy dotrą a ja tak na prawdę NIC NIE WIEM. 

Mimo wielu próśb, oficjalnego pisma etc. nie jestem informowany o przebiegu naprawy, wszystkiego muszę dowiadywać się sam, dzwoniąc oczywiście albo do Kii, albo do Subaru, czy nawet do ubezpieczalni ( dodzwonienie się do serwisu też wymaga dużo cierpliwości )  Mimo pisma i długiej rozmowy telefonicznej z serwisem i delkaracji z ich strony że będą mnie informować o przebiegu naprawy - nie zostałem poinformowany o dalszym przebiegu w tym, że jest napisane odwołanie od kosztorysu do mojej ubezpieczalni bo czegoś nie przyjęli, że kolejny raz przyjeżdżał rzeczoznawca i kolejny raz będzie coś domawiane tylko zmuszony byłem dowiadywać się tego sam, zupełnie tak jak wcześniej - szczerze mówiąc - trochę jak grochem o ścianę a nie uważam żebym wymagał czegoś niemożliwego.

 

Obsługa klienta? Zaczynając od tego, że nikt nie zainteresował się tym żeby zapewnić mi samochód zastępczy na czas naprawy gdzie na początku było wiadomo że nie będzie to prosty serwis - tematu jakby nie było. Po telefonie w tej sprawie do Subaru Ci odesłali mnie do Kii, w Kii też niemrawo jako że ich klientem nie jestem. Po kilku dniach dostałem propozycję auta zastępczego - starego FORDA FOCUSA za Subaru Forestera.. Klasa samochodu jakby zupełnie na dwóch różnych biegunach + musiałem to sam wymęczyć, bo inaczej tego nie nazwę. 

 

Dochodzi także sprawa całej obsługi szkody, bo to też jest totalny absurd. Jak kupuje się auto marki SUBARU, to żeby dowiedzieć się co się z nim dzieje, na jakim jest to etapie etc. dzwonie do SUBARU i na to wskazywała by logika. Otóż w tym wypadku nie - dzownie do SUBARU, oni nie wiedzą i mam zadzownić do KII, dzwonie do KII a Ci odsyłają mnie z inną kwestią zamówionych częsci i terminów do SUBARU a Ty kliencie siedź na telefonie, dzwoń, trać czas i się dowiaduj. 

 

Szczerze mówiąc ja  załamuje ręce, od pół roku nie mam samochodu, praktycznie nie uzyskałem żadnej pomocy ze strony salonu, nie mam perspektywy bo nie wiem kiedy auto z naprawy wyjdzie i czy kolejny raz zapomnieli czegoś domówić. 

Liczę na to, że sam serwis ustosunkuje się jakoś do całej sprawy i zabierze w tej sprawie głos. bo może faktycznie wymagam zbyt wiele. Uważam jednak, że kupując auto za te pieniądze - nie ważne co by się działo bardzo ważna jest obsługa klienta, opieka nad nim. W Poznańskim Subaru to leży i kwiczy.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.10.2019 o 11:14, Kucharchuck napisał:

Na szczęście (bądź też nie) odnalazł się po jednym dniu, trafił na parking policyjny, gdzie przez 3 miesiące był przetrzymywany jako dowód. W drugiej połowie czerwca trafił już na naprawę do Kii /Subaru ( takie dostałem wytyczne od salonu, żeby auto na początku skierować do Kii ) i niestety samochodu nie ma do dziś, a to jak jestem jako klient traktowany przez te 4 miesiące ( już nie licząc czasu, gdy auto było na parkingu ) ociera się o absurd.  Istotnym faktem w całej historii jest to, że subaru jest praktycznie nowe, miałem je od lutego 2018, kupione oczywiście w salonie Kocar.

Dzień dobry.

    Sprawa Pańskiego samochodu ciągnie się rzeczywiście długo.

Dla precyzji, chciałbym napomnieć, że Pana samochód nie jest naprawiany w Kia, a w serwisie lakierniczo- blacharskim Auto Delik, który ma naszą autoryzację na takie usługi. To firma Auto Delik zamówiła u nas części oraz poprosiła o pomoc w ustaleniu problemów z elektroniką.

    Wracając do meritum, przy tego rodzaju przygodach (samochód został uszkodzony i zdewastowany) wydłużający się czas naprawy jest zjawiskiem niestety częstym, wręcz nieuniknionym. Oprócz widocznych problemów, które łatwo ustalić, dochodzą "odkrycia" wynikające z dewastacji. Każdorazowo należy wezwać rzeczoznawce, wycenić usunięcie usterki i oczekiwać od ubezpieczyciela zgody na przeprowadzenie naprawy. Dopiero wtedy można zamówić część albo dokonać przeprogramowania. Sam pingpong pomiędzy zakładem naprawiającym a ubezpieczycielem potrafi być długi i bolesny. Część wytypowanych części ubezpieczyciel nie zaakceptował. Dopiero po przeanalizowaniu odwołania przyznał rację i część mogła być zamówiona. 

W dniu 4.10.2019 o 11:14, Kucharchuck napisał:

Stan na dzisiaj - Forek jest 3 miesiąc w naprawie, mają zamówione jakieś kolejne części które nie wiadomo kiedy dotrą a ja tak na prawdę NIC NIE WIEM. 

Niestety w tej kwestii jest Pan absolutnie na bieżąco. Nadal nie wiemy kiedy dotrą do nas zegary, które zostały zamówione po odwołaniu od decyzji ubezpieczyciela. Jest to wiadomość z dnia dzisiejszego. 

Jeśli chodzi o częstość referowania Panu postępów w naprawie jest ona proporcjonalna do tempa pracy ubezpieczyciela. Czasem czekamy na ich decyzje tygodniami.  Jako, że zlecenie naprawy zostało złożone w firmie Auto Delik, jest ona na bieżąco w procedurach likwidacji szkody i dialogu z ubezpieczycielem. Z naszej strony możemy monitorować  (choć nie zawsze) dostawę zamówionych części. O procedurach napraw ubezpieczeniowych pisałem już wyżej. 

W dniu 4.10.2019 o 11:14, Kucharchuck napisał:

Obsługa klienta? Zaczynając od tego, że nikt nie zainteresował się tym żeby zapewnić mi samochód zastępczy na czas naprawy gdzie na początku było wiadomo że nie będzie to prosty serwis - tematu jakby nie było. Po telefonie w tej sprawie do Subaru Ci odesłali mnie do Kii, w Kii też niemrawo jako że ich klientem nie jestem. Po kilku dniach dostałem propozycję auta zastępczego - starego FORDA FOCUSA za Subaru Forestera.. Klasa samochodu jakby zupełnie na dwóch różnych biegunach + musiałem to sam wymęczyć, bo inaczej tego nie nazwę. 

W tym przypadku, pozyskanie bezpłatnego samochodu zastępczego jest możliwe tylko przez ubezpieczyciela Pana samochodu Należy zgłosić takie zapotrzebowanie ubezpieczycielowi, a on powinien zapewnić auto zastępcze na czas naprawy, nie dłużej niż... (zależy od warunków ubezpieczenia). W przypadku napraw blacharskich nie jesteśmy stroną. Tutaj samochód zastępczy nie jest udostępniany z Subaru Assistance tylko z assistance ubezpieczyciela.

W dniu 4.10.2019 o 11:14, Kucharchuck napisał:

Dochodzi także sprawa całej obsługi szkody, bo to też jest totalny absurd. Jak kupuje się auto marki SUBARU, to żeby dowiedzieć się co się z nim dzieje, na jakim jest to etapie etc. dzwonie do SUBARU i na to wskazywała by logika. Otóż w tym wypadku nie - dzownie do SUBARU, oni nie wiedzą i mam zadzownić do KII, dzwonie do KII a Ci odsyłają mnie z inną kwestią zamówionych częsci i terminów do SUBARU a Ty kliencie siedź na telefonie, dzwoń, trać czas i się dowiaduj. 

Miejsce gdzie powinien Pan otrzymać wszelką informację jest miejscem otwarcie zlecenia - czyli serwis blacharsko-lakierniczy Auto Delik. W kwestiach zamówionych części jesteśmy w stanie Panu pomóc i chętnie to robimy. Dzisiaj specjalnie dzwoniliśmy do magazynu centralnego w Pana sprawie. Niestety informacja z Japonii jest taka, że jeszcze nie są w stanie podać terminu dostawy zegarów do Polski. Dodatkowo ustaliłem, ze sterownik samochodu został wysłany do Brukseli celem ponownego zaprogramowania.

 

    W pełni rozumiem Pańską frustrację wywołaną brakiem wymarzonego samochodu i ślimaczącej się sprawie.

Na wszelkie czynności potrzebujemy zgody ubezpieczyciela. Musimy walczyć z jego próbami cięcia kosztów. Odwołania też zabierają sporo czasu. Jesteśmy przekonani, że tylko nienaganna naprawa od strony technologicznej i całościowe potraktowanie tematu są gwarantem właściwego załatwienia problemu. Oczywiście poprosiłem o natychmiastowe informowanie Pana o postępach w dostawie części.

    Ze swojej strony pragnę zapewnić Pana o wsparciu ze strony naszego salonu. Proszę dzwonić jeśli będzie miał Pan jakieś wątpliwości lub pytania.

 

Paweł K. 

667 94 44 26

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedź. Plus dla Państwa za to, że mimo  nieprzychylnej opinii potraficie się do niej ustosunkować.

 

Cytat

Miejsce gdzie powinien Pan otrzymać wszelką informację jest miejscem otwarcie zlecenia - czyli serwis blacharsko-lakierniczy Auto Delik.

 

Niestety, z tym się nie mogę zgodzić. Ja przekazuje Państwu jak wygląda to z mojej perspektywy. Gdybym mógł, zgłosił bym szkodę u Was ale po rozmowie telefonicznej zostałem od razu przekierowany do Auto Delik i była to Państwa decyzja,są to Państwa umowy i ustalenia - nie moje. Dlaczego mając SUBARU, które jest na gwarancji, kupione w KOCARZE i naprawiane w porozumieniu z Państwem mam osobiście dzwonić do podwykonawców i dociekać co się dzieje z moim autem. Powinno być to scentralizowane, tak aby jak najbardziej ułatwić klientowi obsługę szkody. Proszę wierzyć, że nieudane próby dodzwonienia się do Auto Delik a następnie do Serwisu Kocar jeszcze bardziej pogłębiają frustracje..

 

Cytat

W tym przypadku, pozyskanie bezpłatnego samochodu zastępczego jest możliwe tylko przez ubezpieczyciela Pana samochodu Należy zgłosić takie zapotrzebowanie ubezpieczycielowi, a on powinien zapewnić auto zastępcze na czas naprawy, nie dłużej niż... (zależy od warunków ubezpieczenia). W przypadku napraw blacharskich nie jesteśmy stroną. Tutaj samochód zastępczy nie jest udostępniany z Subaru Assistance tylko z assistance ubezpieczyciela.

 

Szkoda w moim przypadku jest realizowana w ramach AC, co pozwala na wynajęcie samochodu zastępczego na max. 4 dni i jest tak w większości umów z TU. Gdyby była konieczność, byłbym w stanie nawet zapłacić za auto zastępcze ale cały mój żal w tym temacie dotyczy zupełnego braku czy nawet propozycji pomocy znalezienia auta zastępczego. Musiałem sam te informacje "zdobywać", sam się starać i po prostu - nie tego się spodziewałem widząc jak wygląda obsługa w innych salonach ( często aut znacznie niższej klasy )

 

Proszę mi wierzyć, że moja frustracja byłaby znacznie mniejsza gdybyście rozegrali to Państwo w inny, bardziej skupiony na kliencie, sposób. Subaru należy raczej do marek niszowych, jak widać zaplecze serwisowe nie jest zbyt rozbudowane, musicie posługiwać się podwykonawcami jak Auto Delik etc. więc w takim wypadku tym bardziej będę upierał się przy stanowisku, że obsługa klienta jest tutaj kluczowym wyznaczkiem tego, czy klient na końcu będzie zadowolony czy zniesmaczony i tego jak postrzega marke, czy ją w przyszłości wybierze ponownie.

 

Jako wasz klient jestem świadomy tego, że na wiele rzeczy nie macie wpływu, że moja sytuacja jest nietypowa itd. i jestem w stanie wiele rzeczy zrozumieć czy przyjąc do informacji ale proszę mi wierzyć, że w większości moja frustracja wynikała z dezinformacji i braku komunikacji i tego, że zostałem pozostawiony sam sobie. 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W całej rozciągłości zgadzam się z Panem.

Niedopuszczalne jest doprowadzenie do sytuacji gdzie musi Pan dzwonić do dwóch serwisów aby dowiedzieć się na jakim etapie jest naprawa Pańskiego auta. Zlecenie i przyjęcie samochodu powinno odbyć się w naszym serwisie i być jedynym miejscem udzielania informacji. 

Pański przykład jest najlepszym dowodem na to, że tylko taki model działania jest właściwy. Dlatego wróciliśmy do tej praktyki, aby bezwzględnie przyjmować każde zlecenie blacharsko-lakiernicze u nas w serwisie.

Zwrócił Pan uwagę na brak wystarczającej  komunikacji z naszej strony. Ma Pan absolutnie rację, dostrzegamy ten problem i wiemy jak go rozwiązać. Najbliższe miesiące powinny przynieść znaczącą poprawę w tej kwestii.

To u mnie kupił Pan samochód i tym samym związaliśmy się na parę lat. Proszę nie wahać się zwrócić bezpośrednio do mnie gdyby coś Pana niepokoiło lub potrzebowałby Pan mojego wsparcia. Nr mojego prywatnego telefony wyślę Panu w wiadomości.

P.S.: Wiadomość z frontu jest taka, że zegary mają być 19/10/2019

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...