Zeby rozluznic atmosfere :D

[pumex1]

[radekk]

[hak64]

Bo najważniejsze w życiu, to znaleźć sobie właściwe miejsce...

[diuk]

3 godziny temu, radekk napisał:

no i pieczątki jeszcze można zrobić

[maross]

Czytając ten tekst musiałem spojrzeć w kalendarz i upewnić się czy aby na pewno nie ma dziś 1 kwietnia
https://biznes.trojmiasto.pl/Krzyze-w-intencji-polaczenia-Orlenu-I-Lotosu-Ciekawy-watek-fuzji-n169462.html

[STIFF]

48 minut temu, diuk napisał:

no i pieczątki jeszcze można zrobić

i szybę wysmarować niczym niewidzialną wycieraczką

[rombu]

No a ruskie ?! Pierogi oczywiście.

 

[STIFF]

i za amunicję może robić - Spud Gun -> YouTube

[Fala]

Som chentni? 

Gaz, booze, galz...

 

 

[Patryk Andrzej]

2 godziny temu, Fala napisał:

Som chentni? 

Gaz, booze, galz...

 

 

ja jade  ;] 

 

na Madere oczywiscie

[miki84]

[subariola]

[FOR CVT]

 

 

tapatalked

[suberet]

[suberet]

[suberet]

[suberet]

[Kiwi 4ester]

6 godzin temu, suberet napisał:

Mam tak samo i to przy dużo prostszych rzeczach 

[Teddy26]

[koziolek]

14 minut temu, Teddy26 napisał:

Sama prawda

[radekk]

[STIFF]

11 godzin temu, suberet napisał:

 

heh - mój ojciec jest bardzo opanowanym człowiekiem. Coś w stylu - hrabia poirytyowany płonącym pałacem znacząco uniósł brew.

Jedyny raz gdy słyszałem jak zaklął (i to tworząc bardzo kreatywną wiązankę) to jak zmienialiśmy półoś w Renault 21 bo się zęby na wieloklinie od strony skrzyni wytarły, były luzy i ścinał sie bolec spinający obie części.

[Guliwer]

12 godzin temu, suberet napisał:

Wczoraj w Delikatesach Centrum w Zręcinie (niedaleko Bóbrki, tej od Łukasiewicza), stanąłem do kasy z atrakcyjną kasjerką mając nadzieję, że będzie szybsza . A ta przez 10 minut wymieniała monety z klientką przede mną

[radekk]

48 minut temu, Guliwer napisał:

Wczoraj w Delikatesach Centrum w Zręcinie (niedaleko Bóbrki, tej od Łukasiewicza), stanąłem do kasy z atrakcyjną kasjerką mając nadzieję, że będzie szybsza . A ta przez 10 minut wymieniała monety z klientką przede mną

z wieloletnich doświadczeń stwierdzam że w większości wypadków, najszybciej, najsprawniej, najmilej jest przy kasach na których są kasjerzy/kasjerki na których/e patrząc stwierdziłbym, że na każdy posiłek mogą zjadać jedną taką atrakcyjną kasjerkę. Ewentualnie o urodzie takiej która wzbudziłaby przerażenie u Freddyego Kruegera i Jasona Voorheesa

[Guliwer]

2 godziny temu, radekk napisał:

z wieloletnich doświadczeń stwierdzam że w większości wypadków, najszybciej, najsprawniej, najmilej jest przy kasach na których są kasjerzy/kasjerki na których/e patrząc stwierdziłbym, że na każdy posiłek mogą zjadać jedną taką atrakcyjną kasjerkę. Ewentualnie o urodzie takiej która wzbudziłaby przerażenie u Freddyego Kruegera i Jasona Voorheesa

Fakt, kilogramy łagodzą obyczaje