Skocz do zawartości

Helpdesk komputerowy


pumex1

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Orear napisał:

A można sobie to jakoś już wymusić?

Przechodząc na adres: https://www.microsoft.com/pl-pl/software-download/windows11 i wybierając Asystent instalacji systemu Windows 11 - oczywiście komputer musi spełniać wymagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam, że po instalacji Win 11 musiałem zainstalować nowsze sterowniki do grafiki (mam taką śmieszną AMD zintegrowaną z procesorem Intela) :D Na starych Wiedźmin 3 dosyć mocno się ciął (na Win 10 było całkiem znośnie). Po aktualizacji sterowników do wersji dedykowanej dla Win 11 problem ustąpił.

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ipsx82 napisał:

A pies im mordy lizał za te minimalne wymagania bo za 3 lata laptop za 8k do wywalenia na śmieci jeśli uśmiercą 10 w tym 2025 

 

 

Mój lapek ma już 6 lat i nie był to wtedy szczyt możliwości rynkowych... Nvidia 940M i i5-5200U. Niemniej jednak kosztował 2800. Laptop za 8 koła powinien służyć co najmniej 10 lat w tym rozrachunku. ;o A ta ich lista obsługiwanych procesorów ma się niby rozszerzać, bo to na razie śmiech jest, że i7 która spokojnie ciągnie wszystko nie udźwignie nowej Windy bo tak powiedział ktoś w Msc. :D

13 minut temu, aflinta napisał:

Przechodząc na adres: https://www.microsoft.com/pl-pl/software-download/windows11 i wybierając Asystent instalacji systemu Windows 11 - oczywiście komputer musi spełniać wymagania.

Sprawdziłem to, nie mam TPM w swoim laptopie. Szczerze mówiąc skoro jeszcze 4 lata ma być wsparcie dla Win10 to sobie kupię wtedy nowy laptop/notebook z już zainstalowaną Win11. Przynajmniej będzie już dawno połatana na wszelkie możliwe sposoby. Mam jeszcze PC, który stoi na współczesnych częściach... ale to maszyna gamingowa i zastanawiam się jak to jest ze wsparciem gier w tym Win11 które były pisane pod Win10 - czyli wszystko co współczesne. Chyba jednak zostanę przy Win10, polubiłem go odkąd pożegnałem się z Xp i 7. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, aflinta napisał:

Jeszcze dodam, że po instalacji Win 11 musiałem zainstalować nowsze sterowniki do grafiki (mam taką śmieszną AMD zintegrowaną z procesorem Intela) :D Na starych Wiedźmin 3 dosyć mocno się ciął (na Win 10 było całkiem znośnie). Po aktualizacji sterowników do wersji dedykowanej dla Win 11 problem ustąpił.

To ciekawa sprawa. Ogólnie na moim PC spadki klatek zniknęły dopiero po wyłączeniu Trybu Gry w Win10. Widocznie w Win11 poprawili to i owo. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skwaro LTSC można też normalnie na zwykłych komputerach używać, nieoficjalnie nawet crossgrade zrobić z zachowaniem wszystkiego (technicznie to wersja Enterprise). Minus jest taki że nie dostajesz aktualizacji nowych funkcjonalności tylko łatanie dziur. Przy świeżej instalce chyba nawet apki Microsoft Store nie są instalowane...

Edytowane przez rutra80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, rutra80 napisał:

@skwaro LTSC można też normalnie na zwykłych komputerach używać, nieoficjalnie nawet crossgrade zrobić z zachowaniem wszystkiego (technicznie to wersja Enterprise). Minus jest taki że nie dostajesz aktualizacji nowych funkcjonalności tylko łatanie dziur. Przy świeżej instalce chyba nawet apki Microsoft Store nie są instalowane...

Ale LTCS nie kupisz sobie poza volume license, czyli nie dla użytkownika domowego. Dla firm i tak Microsoft oferuje extended support, dla 7 do kupienia jeszcze przez dwa lata i cena podobna do LTSC...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, rutra80 napisał:

Używając drobnych sztuczek Windows 11 można zainstalować nawet na ponad 10-letnim sprzęcie (np. Core2 Duo bez TPM i bez UEFI) - póki co wszystko chodzi normalnie ale jest ryzyko że w przyszłości wyłączą aktualizacje na takim sprzęcie...

Chciałem się za to zabierać dziś, ale dostałem od kolegi gotowy bootwalny USB z W11 do instalacji właśnie na nie wspieranych sprzęcie. Zobaczymy czy da radę na ThinkPad 121e. :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od dawna używam ThinkPadów. Najpierw T21 a potem zmieniłem na T61. Oba kupione jako używane i to już dobrych parę lat po premierze. T61 wciąż działa, zatrzymałem się na Win8, bo nie widzę powodów by zmieniać...zresztą podobnie jak NASA, bo T61 są oficjalnymi lakami na ISS.

Niemniej przyznam, że kusi mnie jakiś poleasingowy X260, czy X270 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Neutrino33 napisał:

Ja od dawna używam ThinkPadów. Najpierw T21 a potem zmieniłem na T61. Oba kupione jako używane i to już dobrych parę lat po premierze. T61 wciąż działa, zatrzymałem się na Win8, bo nie widzę powodów by zmieniać...zresztą podobnie jak NASA, bo T61 są oficjalnymi lakami na ISS.

Niemniej przyznam, że kusi mnie jakiś poleasingowy X260, czy X270 ;)

Najlepsza seria dla mnie TP w tamtych latach  to 700 wtedy brat miał 750 a mnie udało się w 2001 kupić używkę  770. Po kilku latach w 2007 kupiłem HP Pavilon DV9830US z przystawką TV na PCMCIA który miał wadę fabryczną ale dzięki podstawce chłodzącej posłużył u mnie prawie  10 lat i ponownie powróciłem do Think Pada.

 

Jeśli chodzi o elektronikę użytkową to staram się kupować topowy model który posłuży mi dłużej niż 3-5 lat.

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Neutrino33 napisał:

Ja od dawna używam ThinkPadów. Najpierw T21 a potem zmieniłem na T61.

[...]

 

Latami latałem na T61, maszyna nie do zajechania. Niestety gabaryty i powolność zaczęły mi doskwierać i trzeba było poszukać czegoś nowszego. Wybór padł na T440s, a żona z racji potrzeby większego ekranu dostała T530. Niestety touchpad w T440s jest w wersji "całościowo klikalnej" co trochę przeszkadza, więc za jakiś czas pewnie będzie kolejna przesiadka, bo nie udało mi się przyzwyczaić. Niestety jakość "pokrycia" 440 nie jest już tak dobra jak w poprzednikach. Dosyć szybko widać ryski, a szczególnie przetarcia od palców i dłoni. Teraz T61 leży w szafie i jest kompem do auta.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Neutrino33 napisał:

Ja od dawna używam ThinkPadów. Najpierw T21 a potem zmieniłem na T61. Oba kupione jako używane i to już dobrych parę lat po premierze. T61 wciąż działa, zatrzymałem się na Win8, bo nie widzę powodów by zmieniać...zresztą podobnie jak NASA, bo T61 są oficjalnymi lakami na ISS.

Niemniej przyznam, że kusi mnie jakiś poleasingowy X260, czy X270 ;)

Thinkpady to trochę takie Subaru wśród laptopów ;)

Sam mam T61 (z Linuksem genialny jako maszyna do pisania), X240 (maszyna do pisania i przeglądania netu) oraz P53 (obróbka zdjęć i filmów). A do tego jeszcze 3 "pracowe" Thinkpady.

Chciałbym mieć możliwość mieć tyle Subaru :D

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na swoim ThinkPadzie x121e z i3 postawiłęm teraz W11. Narazie działa, jeszcze mnie nie zdenerwował. Dowód że da się zainstalować na nie wspieranym sprzęcie.  Nawet łyknał sterownik dla touchpad dedykowany dla W8

W11.jpg

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kytutr napisał:

Thinkpady to trochę takie Subaru wśród laptopów ;)

Sam mam T61 (z Linuksem genialny jako maszyna do pisania), X240 (maszyna do pisania i przeglądania netu) oraz P53 (obróbka zdjęć i filmów). A do tego jeszcze 3 "pracowe" Thinkpady.

Chciałbym mieć możliwość mieć tyle Subaru :D

Nie masz pojęcia jak kląłem jak przy zmianie pracy musiałem się przesiąść na Della bez trackpointa. Po jakichś 16 latach pracy na Thinpadach różnej generacji. Prywatnie nadal używam X220 po małym upgrade pamięci i dysku na SSD i do prostych robót i garażowego dłubania wystarcza :) I z Thinkpadami nigdy nie miałem problemów, poza standardową koniecznością czyszczenia wiatraczka czy wymiany baterii. Do Della przez 2,5 roku już 3 razy wzywałem serwis, w tym raz praktycznie wymiana całego laptopa i właśnie znów czeka na serwis, tym razem padł touchpad...

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skwaro a jaki model tego Della? Mam od ponad czterech lat Latitude 5580 z 5 letnim on-site, który przydał się raz: po ponad trzech latach wypadł jeden z klawiszy. Poza tym nie mogę o nim powiedzieć złego słowa. To jest typowy wół roboczy, który ma zazwyczaj podpięte dodatkowo jeden albo dwa monitory. Jeździ też że mną na różne wypady. Mamy w firmie jeszcze dwa takie i też bez problemu. Nawet akumulator jeszcze potrafi pięć godzin maszynę utrzymać (jak był nowy to robił bodaj dziewięć godzin). I co ciekawe, co jakiś czas dostaje aktualizacje BIOS, choć nowy nie jest. I to wszystko działa pod Linuksem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, aflinta napisał:

@skwaro a jaki model tego Della? Mam od ponad czterech lat Latitude 5580 z 5 letnim on-site, który przydał się raz: po ponad trzech latach wypadł jeden z klawiszy. Poza tym nie mogę o nim powiedzieć złego słowa. To jest typowy wół roboczy, który ma zazwyczaj podpięte dodatkowo jeden albo dwa monitory. Jeździ też że mną na różne wypady. Mamy w firmie jeszcze dwa takie i też bez problemu. Nawet akumulator jeszcze potrafi pięć godzin maszynę utrzymać (jak był nowy to robił bodaj dziewięć godzin). I co ciekawe, co jakiś czas dostaje aktualizacje BIOS, choć nowy nie jest. I to wszystko działa pod Linuksem :)

Latitude 7390 2-in-1 i5-8350U, jak gadałem z IT to mówili że sypią się strasznie.

Edytowane przez skwaro
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...