Skocz do zawartości

Regeneracja przekładni kierowniczej - gdzie.


artu-44

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, kubaxc332 napisał(a):

W innym temacie czytałem, że ktoś regenerował pod Rzeszowem. Może akurat będzie opcja dostarczenia kurierem czy coś takiego.

No takich opcji jest mnóstwo, bo jest tych firm dużo, ale zawsze to lepiej jak ktoś podpowie, poleci sprawdzony zakład. Tylko że nie bardzo tu ktoś chce kogoś polecić - tak jakby nikt nie miał z maglownicą problemów??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagengast w Gdańsku. W Toyce zrobiłem w zeszłym roku i dobrze wciąż się trzyma. Regenerowałem tez tam amory i brak zastrzeżeń, 2 lata gwarancji na robotę. Info z własnego doświadczenia a nie z internetu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Daroot napisał(a):

Robiłem kilka razy w Regen Auto w Wawie wysyłkowo - profesjonalnie. 

Nie chcą wysyłkowo - trzeba przyjechać a dla mnie to ponad 200 km.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem w swoim obk 2011r w tamtym roku w lokalnej firmie pod Olsztynem, istotna sprawa to to aby wymieniał ten magiel ktoś kto robił subaru. Mi zrobili tak regeneracje że luz i tak jest ale co gorsza po miesiącu lub dwóch zaczęło wyłączać wspomaganie podczas jazdy co przy elektrycznym jest mega niebezpieczne. Co się okazało prawdopodobnie przetarli przewód od czujnika i maglownicy dlatego zaczęło rozłączać. Wyciagneli magiel ponownie i narazie jest ok. W jarcar józefów serwis w warszawie ( nieautoryzowany serwis subaru) zrobią ci regeneracje, nie wiem czy sami regenerują ale przynajmniej wiedza jak to wymienić i wyciągają silnik bo wymiana bez wyciągnięcia silnika to duże prawdopodobieństwo pozrywania czujników. Dziś bym postawił do nich albo wcale nie robił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No takich opcji jest mnóstwo, bo jest tych firm dużo, ale zawsze to lepiej jak ktoś podpowie, poleci sprawdzony zakład. Tylko że nie bardzo tu ktoś chce kogoś polecić - tak jakby nikt nie miał z maglownicą problemów??

To nie jest tak że nikt Ci nie chce polecić „sprawdzonego zakładu” bardziej chodzi o to że firm które zrobią to dobrze jest w kraju kilka.
Nie zawsze jest co regenerować, czasem lepiej dołożyć i kupić nowy magiel, może okazać się że regeneracja się nie uda i będziesz się bujał z reklamacjami i tygodniami będziesz bez auta.
Ja w Foresterze po rekonesansie kupiłem nową maglownice, ponieważ koszt regeneracji był praktycznie taki sam jak nowy zamiennik.
Poza tym kilka zakładów z góry mówiło : a to że może się nie udać, nie obiecujemy, dajemy gwarancję tylko na rok itd.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Max 84 napisał(a):


To nie jest tak że nikt Ci nie chce polecić „sprawdzonego zakładu” bardziej chodzi o to że firm które zrobią to dobrze jest w kraju kilka.
Nie zawsze jest co regenerować, czasem lepiej dołożyć i kupić nowy magiel, może okazać się że regeneracja się nie uda i będziesz się bujał z reklamacjami i tygodniami będziesz bez auta.
Ja w Foresterze po rekonesansie kupiłem nową maglownice, ponieważ koszt regeneracji był praktycznie taki sam jak nowy zamiennik.
Poza tym kilka zakładów z góry mówiło : a to że może się nie udać, nie obiecujemy, dajemy gwarancję tylko na rok itd.

Dokładnie

Ja miałem lekki luz i przez moją nadgorliwość tylko wydałem kasę a efektu brak. Nie wiem jaki masz luz przy 107 tys km. Trochę dziwne, że magiel do roboty przy tym przebiegu.

Dziś myślę, że szukałbym używanej w dobrym stanie, do twojego rocznika jest szansa jeszcze znaleźć taki egzemplarz. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Max 84 napisał(a):

To nie jest tak że nikt Ci nie chce polecić „sprawdzonego zakładu” bardziej chodzi o to że firm które zrobią to dobrze jest w kraju kilka.

Ja od zaufanego mechanika usłyszałem kiedyś: "To jest dramat, w Poznaniu nie da się tego zrobić porządnie. Kiedyś wysyłaliśmy maglownice klientów do Łodzi, ale tam też się już zepsuło". Nie wiem, ile w tym prawdy, ale faktem jest, że ja zdecydowałem się na regenerację amgla w starym OBK i drugi raz bym tego nie zrobił. Kupiłbym nowy zamiennik.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sartek napisał(a):

Ja od zaufanego mechanika usłyszałem kiedyś: "To jest dramat, w Poznaniu nie da się tego zrobić porządnie. Kiedyś wysyłaliśmy maglownice klientów do Łodzi, ale tam też się już zepsuło". Nie wiem, ile w tym prawdy, ale faktem jest, że ja zdecydowałem się na regenerację amgla w starym OBK i drugi raz bym tego nie zrobił. Kupiłbym nowy zamiennik.

Dużo dobrych informacji !!! Dlatego właśnie ten post - mam już jakąś wizję, bo wiem, że regeneracja w jakimś tam zakładzie jest ryzykowna !! Na razie jestem zdecydowany jechać do JARCAR, jak pisał KRUSZON, bo byłem tam nie raz z poprzednim autem (TRIBECA) i zawsze było OK! cenowo też nie najgorzej. (tylko te 200 klocków mnie martwi, trochę daleko i trzeba dwa auta gonić albo PKS PKP).

 Nowy magiel też biorę pod uwagę ale powiedzcie jaka jest jego CENA !!! Nie widzę go w necie, ani oryginału ani zamienników - pewnie drogi w cholerę !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, artu-44 napisał(a):

Dużo dobrych informacji !!! Dlatego właśnie ten post - mam już jakąś wizję, bo wiem, że regeneracja w jakimś tam zakładzie jest ryzykowna !! Na razie jestem zdecydowany jechać do JARCAR, jak pisał KRUSZON, bo byłem tam nie raz z poprzednim autem (TRIBECA) i zawsze było OK! cenowo też nie najgorzej. (tylko te 200 klocków mnie martwi, trochę daleko i trzeba dwa auta gonić albo PKS PKP).

 Nowy magiel też biorę pod uwagę ale powiedzcie jaka jest jego CENA !!! Nie widzę go w necie, ani oryginału ani zamienników - pewnie drogi w cholerę !!!

 

Zadzwoń do ASO poprostu, powinni powiedzieć od ręki. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.02.2024 o 17:15, Kowalesik napisał(a):


W ASO to kwoty w okolicach 10tyś zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.02.2024 o 17:15, Kowalesik napisał(a):

Poszukaj tutaj: tascaparts.com

Wysyłają do EU Fedex-em.

Był czas ,że można było kupić OEM za trochę ponad 1k $, chyba z 350$ rabatu, potem cena wróciła w okolice 1400$

Zadaj sobie trochę trudu i poszukaj kto za ile sprzedaje i ma wysyłkę do EU, bo nie wszystkie sklepy wysyłają.

Niestety, ja przespałem temat i zamiast kupić w lepszej cenie, finalnie po ocleniu,dowaleniu VAT-u przez to złodziejskie Państwo, wyszlo ponad 8k PLN, ale część dotarła po 3 tyg bo musieli potwierdzić zgodność, a nie 3 m-cach jak w ASO:mrgreen:

 

Osobiście,dałem sobie spokój z regeneracją z w/w powodów czyli wątpliwą jakością i skutecznoscią naprawy.

Chyba ktoś tutaj na forum wrzucił service bulletin, że jakiś upgrade tej przekladni zrobili, ale nie jestem pewien.

Nr OEM został zmieniony i zastąpił poprzedni.

 

Nowa zapewne zacznie postukiwać po 30-50kkm ale mam to gdzieś:faja:

Edytowane przez olo11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektrycznych magli w większości przypadków nie trzeba regenerować bo wystarczy wymienić dosłownie dwa elementy które w sumie kosztują teraz chyba max 200zl i efekt jest bardzo dobry - brak luzu/stukania. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Yanas napisał(a):

Elektrycznych magli w większości przypadków nie trzeba regenerować bo wystarczy wymienić dosłownie dwa elementy które w sumie kosztują teraz chyba max 200zl i efekt jest bardzo dobry - brak luzu/stukania. 


Dokładnie. Tulejki prowadzące listę zębatą oraz ślizg do kasowania luzy międzyzębnego. W Legacy/Outback wybija się po prawej stronie. 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Yanas napisał(a):

Elektrycznych magli w większości przypadków nie trzeba regenerować bo wystarczy wymienić dosłownie dwa elementy które w sumie kosztują teraz chyba max 200zl i efekt jest bardzo dobry - brak luzu/stukania. 

 

3 godziny temu, ir3n3usz napisał(a):


Dokładnie. Tulejki prowadzące listę zębatą oraz ślizg do kasowania luzy międzyzębnego. W Legacy/Outback wybija się po prawej stronie. 

No i fajnie, dzięki za info:hi:po to jest TF i wątek techniczny żeby dzielić się takimi informacjami, przyda się tym którzy mają do ogarnięcia to wnerwiające stukanie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem docisk ślizgu i sprężynkę. Magiel po 290k km, stukający, działa teraz bez zarzutu. Oczywiście należy dokręcić z wyczuciem, za mocno - kierownica nie będzie wracała do pozycji neutralnej po skręcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Outbacku V maglownica zaczyna stukać w okolicach 30tyskm ,przynajmniej u mnie tak było .

Dziwi mnie brak skutecznosci japonskich jenżynierów ,w tym temacie .Od lat z tym jest kłopot i brak reakcji ,zwlaszcza ,że auto przeznaczone raczej nie na autostradę.

Czyżby nie robili testów na trwałość tego elementu ? i już jak zacznie stukać to jest cholernie irytujące,chyba że ktoś użytkuje auto na idealnych nawierzchniach to jest  do zniesienia.

Liczyłem na eliminacje tej wady w VI ,jest troche lepiej bo zaczęło stukać dopiero po 40tyskm i zdecydowanie delikatniej ,ale jednak...

Nie zmienie marki na inną ale z tym partactwem nie mogę sie pogodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, car1961 napisał(a):

W Outbacku V maglownica zaczyna stukać w okolicach 30tyskm ,przynajmniej u mnie tak było .

Dziwi mnie brak skutecznosci japonskich jenżynierów ,w tym temacie .Od lat z tym jest kłopot i brak reakcji ,zwlaszcza ,że auto przeznaczone raczej nie na autostradę.

Czyżby nie robili testów na trwałość tego elementu ? i już jak zacznie stukać to jest cholernie irytujące,chyba że ktoś użytkuje auto na idealnych nawierzchniach to jest  do zniesienia.

Liczyłem na eliminacje tej wady w VI ,jest troche lepiej bo zaczęło stukać dopiero po 40tyskm i zdecydowanie delikatniej ,ale jednak...

Nie zmienie marki na inną ale z tym partactwem nie mogę sie pogodzić

 

Jeździsz do serwisu, naprawiasz, wydajesz pieniądze, napędzasz gospodarkę, wszystko jest tak jak inżynierowie japońscy zaplanowali. Jest tak, jak ma być. ;)

Albo możesz żyć ze stukaniem. ;p 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że dobrze zrobiłem wrzucając temat stukającego magla, a już myślałem że skończy się na 2-3 postach :). Podjąłem już decyzję i jestem umówiony w JARCAR na 18.03. przy okazji (bo i tak miałem to zrobić) zrobię serwis olejowy skrzyni biegów i w dyfrach. O efektach napiszę !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2024 o 20:50, kubaxc332 napisał(a):

W innym temacie czytałem, że ktoś regenerował pod Rzeszowem. Może akurat będzie opcja dostarczenia kurierem czy coś takiego.

Pod Rzeszowem, dokładnie w Kraczkowej. Regenerowałem maglownice w dwóch Subaru i wszystko było ok. 

Nie każdy warsztat regenerujący maglownice podejmuje się regeneracji jeśli chodzi o Subaru. Pytałem w renomowanym warsztacie w Lublinie to powiedzieli, że Subaru nie robią bo mieli dużo reklamacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...