Skocz do zawartości

przemyslawn

Użytkownik
  • Postów

    331
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez przemyslawn

  1. Me too ! JDMy mają w sobie to coś. Fajne auto, szkoda że kierownica nie po naszej stronie. Stare zdjęcia mojego B4 RSK, zaraz po sprowadzeniu, jeszcze z kierownicą po prawej stronie.
  2. Ja za regenerację maglownicy ( Legacy IV ) zapłaciłem chyba coś ok. 750 - 800 zł ( dokładnie nie pamiętam. To koszt samej regeneracji bo montowaliśmy sami. Za ustawienie zbieżności zapłaciłem 150 zł. 3.000 zł to bardzo wysoka cena. Nawet gdyby była konieczność wymiany listwy to mimo wszystko wydaje mi się, że powinno to kosztować sporo mniej.
  3. Mam taką turbosprężarkę. Przejechała kilka tysięcy kilometròw od jej regeneracji i padł silnik. Jeszcze powinienem chyba mieć gdzieś papiery z jej regeneracji. Jak jesteś zainteresowany to odezwij się na priv.
  4. Ja 2 lata temu byłem zmuszony się bronić. Nieuczciwe biuro nieruchomości wystawiło mi rachunek za to, że kupiłem mieszkanie wystawione przez nich na sprzedaż. Od sprzedającego wzięli prowizję 10.000 zł co jest oczywiste bo mieli z nim umowę na pośrednictwo w sprzedaży tego mieszkania, ale najwyraźniej było im mało i postanowili mnie wystawić rachunek na 5.000 zł. Powiedziałem, że nic nie zapłacę bo nie było mowy o żadnej prowizji od kupna. Skierowali sprawę do sądu i byłem zmuszony skorzystać z adwokata. Zapłaciłem 2.500 zł i praktycznie każdy wołał taką stawkę. Na szczęście sprawa została przezemnie wygrana. Zwrot kosztów za adwokata jaki otrzymałem to było coś około 800 zł. Na pocieszenie oni też zdecydowali się wynająć adwokata, więc zapewne zapłacili podobne pieniądze. Po wygraniu sprawy zgłosiłem do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez agentkę i właścicieli biura nieruchomości przestępstwa tj. Zamiaru oszustwa. Na złożenie zeznań przyszli również z adwokatem, więc musieli ponieść kolejny koszt. Mam nadzieję, że czegoś ich to nauczyło.
  5. Z tym wbiciem na pal to lekka przesada, ale skopać takiemu mo..dę jak najbardziej by wypadało.
  6. Niestety adwokaci na dzień dobry wołają 2.500 - 3.000 za jakąkolwiek drobną sprawę. Do tego dojdą koszty rzeczoznawców i zrobi się spora kwota. Oczywiście nie ma 100% pewności, że sprawę wygrasz. Teoretycznie jeśli wygrasz sprawę, przegrany powinien zwrócić ci koszty adwokata, ale ustawowa stawka za adwokata wynosi coś około 800zł ( przynajmniej 2 lata temu tyle wynosiła ) i na taki zwrot możesz liczyć. Sądu nie interesuje, że za adwokata zapłaciłeś więcej. Tak to niestety wygląda. Z ekonomicznego punktu widzenia raczej się nie opłaca, ale nie zawsze chodzi tylko o pieniądze. Jeśli chcesz dać oszustowi nauczkę to koszt ekonomiczny schodzi na drugi plan. Podając go do sądu można się spodziewać, że też skorzysta z usług adwokata i też poniesie koszt 2.500-3.000 zł i już samo to będzie dla niego dobrą lekcją.
  7. Co prawda nie mój, tylko mojego brata, ale on jeszcze nie dołączył do forum, więc wrzucam za niego. Legacy Spec B Blitzen LHD
  8. Pod Rzeszowem, dokładnie w Kraczkowej. Regenerowałem maglownice w dwóch Subaru i wszystko było ok. Nie każdy warsztat regenerujący maglownice podejmuje się regeneracji jeśli chodzi o Subaru. Pytałem w renomowanym warsztacie w Lublinie to powiedzieli, że Subaru nie robią bo mieli dużo reklamacji.
  9. Kolego miałem napisać dokładnie to samo. Dodam jeszcze od siebie kilka zdań. Pompę hamulcową powinno się wymienić, jeśli zmienia się pojemność układu ( czyli zmienia się średnica tłoka/tłoków ). W przypadku Subaru przy hamulcach 277 mm czy 316 mm średnica tłoków się nie zmienia ( jeśli się mylę to proszę mnie poprawić ), tam inne są chyba jarzma ? i pompy hamulcowe mają identyczną średnicę. Jeśli wymienisz zaciski na większe wòwczas zmieni ci się skok pedału hamulca ( zwiększy się ) oraz pedał stanie się "gumiasty", wtedy potrzeba wymienić pompę hamulcową na większą. Jeśli chodzi o kodowanie pompy ABS to wydaje mi się nieprawdopodobne, że wymiana hamulcòw na inne może mieć jakikolwiek wpływ nacdziałanie systemòw ABS czy ESP. Działanie tych systemòw opiera się na czujnikach przy kołach. W przypadku utraty przyczepności ktòregoś z kòł usktywnia się ESP i zmiana hamulcòw nie będzie miała na działanie tego systemu wpływu. Jeśli chodzi o rzeczoznawcòw to oni czasem wypisują takie bzdury, że ręce opadają. Pamiętaj, że zawsze masz prawo podważyć opinię biegłego i wnosić o powołanie kolejnego biegłego. Masz też prawo odo wnioskowania o przeprowadzenie eksperymentu procesowego. Możesz wnosić o to, żeby na drodze pròb drogowych ( pomiary drogi hamowania itd. ) dokładnie przetwstowano układ hamulcowy potem możesz zamontować ten fabryczny i niech sobie poròwnują, czy jest ròżnica na plus czy na minus. Tak jak wspomniał kolega BelgUS, to nie ty musisz im udowodnić, że przeróbki w twoim samochodzie nie miały wpływu na zaistniałe zdarzenie drogowe, tylko to oni muszą ci udowodnić, że przeróbki wpłynęły negatywnie na bezpieczeństwo. Nawet jeśli opinia biegłego zawiera wzmianki, że samochód przeszedł jakieś modyfikacje ( najczęściej taka wzmianka ma charakter informacyjny ) to sąd najpierw musiałby udowodnić, że te modyfikacje mogły mieć wpływ na zaistniałe zdarzenie. Tak jest nawet, jeśli dokonane przeróbki nie są zgodne z warunkami technicznymi jakie muszą spełniać pojazdy. Ps. Nie strasz kolegi tym Lexusem ze Stanów bo nie będzie spał po nocach. Dla uspokojenia dodam, że rozmawiałem kiedyś z rzeczoznawcą samochodowym i mówił, że samochody które są przedmiotem prywatnego importu nie muszą mieć homologacji EU, choć oczywiście muszą spełniać warunki techniczne przewidziane naszym prawem. Różnice będą najczęściej w oświetleniu i oświetlenie takiego samochodu musi zostać wymienione ( lub zmodyfikowane tak, żeby spełniało obowiązujące u nas warunki techniczne wbprzypadku braku europejskich odpowiedników ). Po raz kolejny proszę o nie sianie paniki i niepodawanie nieprawdziwych informacji. Na tym proponuję zakończyć dyskusję.
  10. Nie chciał bym zaśmiecać tematu, ale ciężko mi uwierzyć w to, że ktoś beknął przed sądem za zamamontowanie hamulcòw z tego samego modelu tylko większych. Mógłbyś rozwinąć temat ? Kiedy i gdzie taka sytuacja miała miejsce ? Fakt, że biegły stwierdził, że wymiana hamulców na większe może mieć wpływ na zachowanie auta przy hamowaniu awaryjnym ( oczywiści wpływ na plus ) mnie nie dziwi, ale ten fakt ( chodzi o upgrade hamulców na lepsze o ile pochodzą z tego samego modelu ) nie może być okolicznością obciążającą przy wydawaniu wyroku ). Jeśli chodzi o wypadek na ul. Sokratesa w Warszawie to sprawcy nie dołożyli do wyroku z tytułu przekładki anglika ( z jakiego paragrafu niby mieli mu dołożyć, skoro żadne przepisy nie zabraniają przebudowy układu kierowniczego ?). Z tego co mi wiadomo to samochód sprawcy wypadku poddany został ekspertyzie ( to jest chyba standardowe działanie przy wypadku śmiertelnym ) i biegły podniósł fakt, że samochód miał przebudowany układ kierowniczy, ale to niczego nie wnosi do sprawy. Taka wzmnianka w opinii biegłego ma jedynie charakter informacyjny. Z tego co mi wiadomo to w samochodzie uczestniczącym w tym wypadku był usunięty układ ABS a to już mogło mieć wpływ na całą sytuację i dla sądu jak najbardziej może to być okolicznością obciążającą i może wpłynąć na wyrok. Czy tak się stało w tym przypadku ? Tego nie wiem bo nie śledziłem tej sprawy. Wracając do kwestii wymiany silnika na inny to jest to jak najbardziej dozwolone i zgodne z prawem. Zmiany trzeba jedynie wpisać do dowodu rejestracyjnego co jest formalnością. W razie nie daj Boże wypadku nie będziesz musiał przed sądem niczego udowadniać. Bardzo proszę o nie sianie zamętu i o niepodawanie nieprawdziwych informacji.
  11. Kolego nie pisz bzdur. Co ma piernik do wiatraka ? Jak wymiana silnika może mieć wpływ na możliwość zaistnienia wypadku ? Co wspólnego ma wymiana silnika z homologacją ? Po wymianie silnika wystarczy zrobić przegląd techniczny na którym diagnosta wpisze zmianę silnika z diesla na benzynowy, opisze moc silnika, wpisze nową masę pojazdu i tyle. Na tej podstawie w wydziale komunikacji wpiszą ci nowe dane do dowodu rejestracyjnego i to wszystko. Sam niedawno przez to przechodziłem po swapie w Legacy z diesla na 2.0 turbo. Nawet nie musiałem przynosić opinii rzeczoznawcy. Diagnosta Dokładnie obejrzał samochód, wszystko było zrobione profesjonalnie, więc bez problemu wypisał pozytywny przegląd wraz z opisem zmian, w WK wpisali zmiany do dowodu rejestracyjnego i to wszystko.
  12. Właśnie wszedłem w to ogłoszenie i przeczytałem, że skrzynia z diesla. W takiej konfiguracji ten samochód nie będzie jeździł idealnie.
  13. Jeśli jesteś zainteresowany zakupem takiego auta, dopytaj czy oprócz silnika zostały wymienione też skrzynia biegów i mosty. Jeśli wymieniony został sam silnik to ja bym odpuścił. Napędy w dieslu mają inne przełożenia niż w benzynie, z tego względu przy swapie również wymieniona powinna zostać skrzynia biegów i mosty.
  14. Zmień gazownika. Ja od ponad 20tu lat jeżdżę na gazie. Myślę, że przejechałem ok. 1.000.000 km na LPG, różnymi samochodami i jedyne problemy jakie miałem to wypalone gniazda zaworowe po przebiegu 200.000 km w Fiacie Punto, przy czym problem powstał z naszej winy bo nie zdawaliśmy sobie sprawy, że w tym silniku trzeba regulować luz zaworowy, ten sam problem miałem w Seacie Toledo 1.8 T, ale tam jest po 5 zaworów na cylinder i one są dość wrażliwe na LPG. Oba auta zostały naprawione i przejechały jeszcze wiele kilometrów. Seatem jeżdżę do dziś. Aktualnie ma 515.000 km przebiegu ( na gazie od 200.000 km ). Przy 485.000 km wymieniłem silnik bo w starym po raz kolejny musiałbym robić remont głowicy.
  15. Mega fajny. Widać, że długo stał ( korozja na elementach zawieszenia ).
  16. Przy tak starym aucie, potrzeba zachować chłodną głowę i dokładnie je obejrzeć. Z mojego własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że samochody z CH są w większości w bdb stanie o wiele lepszym niż samochody z polskiego rynku. Tak jak radzą koledzy, obejrzyj podwozie czy nie ma korozji ( nie zdziwiłbym się gdyby okazało się, że jest zrobiona konserwacją podwozia bo Szwajcarzy bardzo dbają o samochody ), zwróć uwagę czy są wycieki, czy nie stuka dwumasa, skoro był serwisowany to sprawdź czy jest wpis o wymianie rozrządu itd.
  17. Koszty dodatkowe : 4.500 - instalacja gazowa 1.000 - dynamiczna wymiana oleju ( Millers ) w skrzyni AT 1.000 - nowy rozrząd 250 - wymiana oleju w silniku 1.100 - nowe opony zimowe Pirelli Sottozero ( kupiłem kilka lat temu, leżały w piwnicy i sobie czekały )
  18. Zgodnie z obietnicą zamieszczam koszty całego projektu: 12.000 - koszt sprowadzenia JDMa 8.500 - kwota, którą zapłaciłem za diesla z uszkodzonym silnikiem ( to było kilka lat temu stąd tak wysoka cena ) 2.700 - tyle zapłaciłem w warsztacie za swapowanie części 450 - przewody wspomagania ( pasują tylko od Imprezy STI ) 750 - maglownica ( pasuje tylko z Legacy 3.0 H6 lub Imprezy STI/WRX ) 600 - regeneracja maglownicy 150 - rurki klimatyzacji 1.000 - chłodnica wody z opcją chłodzenia skrzyni AT ( nowa )+ rurki ( używka 300 - sprawdzenie szczelności i nabicie klimatyzacji 150 - ustawienie zbieżności 200 - poliftowy lewarek zmiany biegów skrzyni AT Razem wychodzi 26.800 zł - 6.500 zł ( suma, którą odzyskałem ze sprzedaży kół od diesla, części z JDMa i złomu ) co daje nam 20.300 zł. Pewnie były jakieś dodatkowe drobne wydatki o których już nie pamiętam, więc zaokrąglę tą sumę do 21.000 zł . To jest całkowity koszt projektu
  19. Jeździ bardzo fajnie, jak prawie nowy samochód. Z diesla zostało gołe nadwozie a wszystkie podzespoły pochodzą z GTka, którego przebieg w chwili rozpoczęcia swapa wynosił 67.000 km. 260 km robi robotę a instalacja lpg sprawia, że budżet nie zostanie zrujnowany kosztami paliwa. Nakład pracy był ogromny i z tego względu drugi raz nie podjęli byśmy się takiego swapa. O wiele mniejszy nakład pracy byłby z przeróbką JDMa na lhd.
  20. Instalacja JDMa nie miała systemu samopoziomowania reflektorów, więc wycięliśmy z dieslowskich kabli wiązkę samopoziomowania świateł i wiązkę spryskiwaczy reflektorów i dopięliśmy do wiązki z JDMa. Zamontowaliśmy czujniki poziomowania z diesla i wszystko działa tak jak powinno. To by chyba było na tyle jeśli chodzi o techniczne szczegóły swapa. Jeśli ktoś ma jakieś pytania z chęcią na nie odpowiem. Przy okazji prac nad autem zregenerowane zostały odbłyśniki soczewek ksenonów, wymieniony został rozrząd, oleje w silniku i skrzyni biegów.
  21. Inna była też pompa ABS i przewody hamulcowe, ale to wynikało najprawdopodobniej z różnic pomiędzy wersjami przed/po liftowymi. My zastosowaliśmy przedliftową pompę ABS ( tą z JDMa ) I dokupiliśmy przewody hamulcowe z wersji LHD. Jeśli chodzi o instalację elektryczną to z grubsza wcześniej opisałem jak ją przerobić. Dodam, że są różnice w instalacji elektrycznej w wersji kombi i sedan i w wrersji przed/poliftowej Jeśli chodzi o różnice w wersji kombi I sedan to instalacje w bagażniku się różnią i są inaczej poprowadzone. Trzeba trochę posiedzieć w schematach, żeby to przerobić, ale nie ma z tym żadnego problemu. Z kolei Jeśli chodzi o różnice przed/po lift to Diesel miał 8 poduszek powietrznych a JDM tylko 2. Żeby zachować wszystkie 8 poduszek powietrznych, zostawiłem sterownik poduszek wraz z instalacją z diesla. W wersjach poliftowych jest klimatyzacja dwustrefowa. Teoretycznie można by było przerobić instalację przedlifta tak, żeby obsługiwała klimatyzacją dwustrefową, ale było by z tym dużo pracy. Jak dla mnie gra nie warta świeczki. Zamontowaliśmy chłodnicę klimatyzacji z JDMa, dokupiliśmy przedliftowe przewody z wersji LHD, założyliśmy nowe O-ringi i klima działa jak trzeba, tyle że nie jest dwustrefowa. Było trochę przeróbek Jeśli chodzi o instalację przy kierownicy. Chodziło o to, żeby było sterowanie radiem i tempomatem z kierownicy. Bez problemu to ogarnąłem. Dołożyłem też wiązkę aux do radia.
  22. Innym problemem, o którym wspominałem był brak jednego gwintu w podłużnicy ( gwint do bocznej poduszki silnika 2.0 GT. Rozwiązanie okazało się bardzo proste. Po zdemontowaniu belki przedniego zawieszenia okazało się, że na dole podłużnicy pod belką silnika jest otwór technologiczny. Przez ten otwór włożyłem nakrętkę z kołnierzem ( wcześniej na górze podłużnicy wywierciłem otwór ) i dokładnie obspawałem.
  23. Dodam, że samochód wyglądąda i jeździ tak jakby opuścił fabrykę w takiej konfiguracji w jakiej jest obecnie. Podsumowując cały projekt stwierdzam, że kosztował on nas ( mnie i mojego brata ) mnóstwo pracy. Finalnie mamy auto zbudowane od nowa, ze zrobioną pełną konserwacją podwozia, wymienionym rozrządem i przebiegiem 67.000 km. Co do samego swapa to w 90% wszystko było plug & play za wyjątkiem instalacji elektrycznej, którą potrzeba przerobić na wersję LHD. Problemy, które się pojawiły udało się rozwiązać bez większego wysiłku. Podstawowym problemem był wspornik skrzyni biegów ( wspominałem o tym wcześniej ), który w dieslu był zupełnie inny. Odwierciliśmy na zgrzewach ten z diesla i wspawaliśmy z JDMa. Kolejnym problemem był układ chłodzenia skrzyni AT. W JDMie był on oparty na wymienniku ciepła, który znajdował się dokładnie w tym miejscu, w którym w wersji LHD znajduje się krzyżak łączący maglownica z przekładnią kierowniczą. Wersje LHD wyposażone w wymiennik ciepła mają go z kolei w tym miejscu, gdzie znajduje się turbosprężarka. Problem ten rozwiązaliśmy poprzez zastosowanie chłodzenia skrzyni AT od wersji 2.5 GT USDM. Tam jest chłodzenie skrzyni AT wpięte w chłodnicę silnika. Zakupiliśmy wszystkie rurki oraz chłodnicę i podpieliśmy plug & play. Musieliśmy dorobić jedynie mocowanie podstawy filtra oleju skrzyni AT, ale wynikało to z różnic w wersji przed i poliftowych. Mocowanie z przedlifta nie pasuje do polifta. Mój brat je dorobił, wygląda to tak:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...