artu-44

Ja też uważam, że to jest drogo, ale mam zrobione, wszystko jest ok nic nie stuka jest cisza, może przepłaciłem z 1000zł nie wiem !? A co do cen to wszyscy wiemy ile kosztują usługi np. blacharka i lakierka !!

Może masz rację? Nie wiem czy to jest najlepsze, że nie sprawdzę? Ufam, że jest zrobione jak należy. Jedno wiem na pewno - ten wątek jest właśnie po to żeby każdy zrobił jak uważa, może właśnie za te twoje 300zł a nie jak ja za 3000 zł. Mnie nikt nie zmuszał, zrobiłem tak a nie inaczej.

Niektórzy piszą tu, że 3000 zł za regenerację to dużo !! No Ok może i dużo, można zrobić to na pewno taniej. Pisałem o tym od początku tego wątku, szukałem pomocy w poleceniu zakładu który by to zrobił, pytałem swoich mechaników czy zrobią wymianę zregenerowanego magla i za ile. Po to jest ten wątek. Wnioski są proste: - najpierw regeneracja, gdzie i za ile (nowy magiel 1400 dolców czyli około 5 tyś. zł) oczywiście mowa tu o elektrycznym maglu do auta z 2017r. Nie znalazłem nic co by mnie zainteresowało bo albo zakład miał słabe opinie, albo trzeba było jechać gdzieś daleko i zostawić auto itp. itd.. a koszty regeneracji od 1200 do 1900 a i to każdy mówił " Panie zobaczymy co tam wyjdzie" !! - dobra, powiedzmy że mamy zrobiony magiel który wcześniej trzeba zdemontować i wysłać do zakładu który znaleźliśmy (opis powyżej), potem trzeba go zamontować. Pytanie czy i jak zrobi nam to zaufany mechanik (można samemu, będzie za free). Czytałem o tym wiele (między innymi na tym wątku) i pytałem ludzi obeznanych w temacie - to nie jest wymiana np. łożyska w kole i jest tam dużo rzeczy które można zj.......ać !!! Mechanicy za robotę chcą od 700 zł (to tanio) do 1200 zł. Podobno w dwie osoby cały dzień roboty. - ok mamy zrobione, tylko że nie wiemy ile ten magiel wytrzyma, czy został dobrze zrobiony ? Ok dają gwarancję !! Ale jak będzie coś nie tak z nim, to znowu trzeba będzie go zdemontować i odesłać a to = kolejne koszty. Reasumując - wybrałem sprawdzony serwis i nie mam pojęcia ile przepłaciłem i czy w ogóle przepłaciłem, sami to oceńcie (coś będzie nie tak to zaprowadzę zostawię i niech poprawią kosztów nie będę już ponosił ewentualnie paliwa na dojazd). Nie porównujcie kosztów regeneracji magla elektrycznego do hydraulicznego, robocizna podobnie. Pisaliście, że to tyle tamto tyle i OK !! po to jest ten temat, mi pomógł a może i wam pomoże w waszych wyborach - powodzenia oby jak najlepiej i jak najtaniej !!! ps. Pamiętajcie o zrobieniu zbieżności - 250-300 zł ?? Chyba że ktoś sam umie !!?

Magiel elektryczny a robota kosztuje, mogłem to zrobić taniej ale wolałem nie ryzykować !

Oprócz magla wymieniałem jeszcze olej w skrzyni biegów i w mostach, ponad to trzeba było na koniec zrobić zbieżność więc w sumie zapłaciłem 4900 zł, sam magiel wyszedł około 3 tyś. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w cenie jest ogólny przegląd auta i wgranie aktualizacji oprogramowania CVT.

Temat zamknięty - magiel naprawiony. Serwis JARCAR jak zwykle wykonał robotę profesjonalnie, nic nie stuka a i kierownicą lżej kręcić.

Wygląda na to, że dobrze zrobiłem wrzucając temat stukającego magla, a już myślałem że skończy się na 2-3 postach . Podjąłem już decyzję i jestem umówiony w JARCAR na 18.03. przy okazji (bo i tak miałem to zrobić) zrobię serwis olejowy skrzyni biegów i w dyfrach. O efektach napiszę !!

Dużo dobrych informacji !!! Dlatego właśnie ten post - mam już jakąś wizję, bo wiem, że regeneracja w jakimś tam zakładzie jest ryzykowna !! Na razie jestem zdecydowany jechać do JARCAR, jak pisał KRUSZON, bo byłem tam nie raz z poprzednim autem (TRIBECA) i zawsze było OK! cenowo też nie najgorzej. (tylko te 200 klocków mnie martwi, trochę daleko i trzeba dwa auta gonić albo PKS PKP). Nowy magiel też biorę pod uwagę ale powiedzcie jaka jest jego CENA !!! Nie widzę go w necie, ani oryginału ani zamienników - pewnie drogi w cholerę !!!

Nie chcą wysyłkowo - trzeba przyjechać a dla mnie to ponad 200 km.

No takich opcji jest mnóstwo, bo jest tych firm dużo, ale zawsze to lepiej jak ktoś podpowie, poleci sprawdzony zakład. Tylko że nie bardzo tu ktoś chce kogoś polecić - tak jakby nikt nie miał z maglownicą problemów??

107 tyś.

Jak w temacie - gdzie polecacie regenerację magla - pacjent OUTBACK 2017 2.5 USA.

Czy to jest normalne czy tak nie powinno być ? Rano jak jest zimny silnik i skrzynia to przez pierwsze przejechane kilkaset metrów może kilometr lub więcej ale niewiele, silnik pracuje na wysokich obrotach około 3 tys. a auto jedzie około 40 km/h, auto po prostu trochę wyje a nie jedzie. Ale jak już się trochę zagrzeje to jest normalnie. Latem tego nie wyczuwałem a teraz jak temperatura jest na minusie to jest jak opisuję. Myślę że chodzi tu o temperaturę. Może olej w skrzyni musi się rozgrzać a może coś jest nie tak ? Auto z 2017 r. przebieg 106 tys.

Możesz bardziej sprecyzować jak było u Ciebie i o jaką opaskę chodzi ??

Zaciski odpadają - sprawdziłem dzisiaj. Jeszcze sprawdzę górne mocowanie amortyzatora może to właśnie poduszka tylko dosyć ciężko to sprawdzić.

Samochód kupiłem niedawno bo w sierpniu, no i jak zwykle dopiero po jakimś czasie zaczyna człowiek słyszeć dźwięki jakich wcześniej nie słyszał albo mu nie przeszkadzały. 1. Pierwszy jaki mi zaczął dokuczać, to przy obrotach 1200 / min takie buczenie lub bardziej taki rezonans tak jakby coś było luźne i zaczynało drżeć, ale tylko przy tych obrotach i tylko chwilkę, chyba że przytrzymam na tych obrotach to wymuszę ten stan rzeczy dłużej. Myślałem że to może tłumik ale wszystko tam Ok, sztywno. wywaliłem wszystko z bagażnika i dalej to samo. W….ia mnie ten dźwięk i już miałem się z tym pogodzić ale myślę sobie może ktoś z Was miał podobnie i coś doradzi. 2. Drugi dźwięk to jazda po kostce brukowej, bo słychać tylko na niej, z przodu słychać takie turkotanie. Gdzieś jest jakiś luz. Zawiecha sprawdzona, wszystko sztywne. Wymieniłem łącznik stabilizatora i nic. zastanawia mnie maglownica ale tu też działa wszystko poprawnie. Może coś na odcinku między kierownicą a maglownicą ??? Pomóżcie ludziska !!!!

Narazie temat odstawiam na boczny tor bo nagrałem chyba ze cztery filmiki i jak na złość nic nie było słychać. Zostawiłem nawet u mechanika na noc żeby rano posłuchał i też nic. Trzeba poczekać może innym razem coś wyjdzie.

Zastanawia mnie jeszcze, czy faktycznie (a wiele na to wskazuje) trzeba aż cały przód rozbierać żeby dobrać się do tych napinaczy. Czy na tym filmiku od 555marcin zrobiono to na potrzeby filmu, żeby dobrze było widać ?? Wiadomo, że ja tego nie będę robił ale im wiącej roboty tym więcej kaski !!

Ok - postaram się jak najszybciej to zrobić !!! No ale nie szybciej jak jutro rano

Obejrzałem film do końca i trochę tam angielski (piąte przez dziesiąte) znam, i faktycznie podobnie jest u mnie ale po sekundzie silnik pracuje już normalnie tak jak na koniec filmu. Może mi się wydaje ale tam przed wymianą łańcuch słychać cały czas. Wnioskować można, że u mnie przez noc spływa olej i napinacz (napinacze) przez chwilę pracują bez ciśnienia oleju bo skoro potem jest dobrze to znaczy że działają poprawnie - ale to tylko moje gdybanie. Nie chcę strzelać w ciemno bo bym je wymienił (około 300 zł za szt.) ale to koszt około 1500 - 2000 z robocizną, więc chciałbym postawić jak najtrafniejszą diagnozę.

A które osłony metalowe, bo nie bardzo rozumiem ???

Dzięki za filmik - jednak tu ewidentnie słychać że łańcuch szeleści w trakcie pracy silnika a u mnie tylko chwilkę. No ale też to biorę jak najbardziej pod uwagę.

Shell Helix Ultra Professional AM-L 5W-30 - no ale potem w ciągu dnia tego niema przy uruchamianiu i to jest dziwne.

Jak w temacie - rano przy pierwszym uruchamianiu silnika występuje dziwne rzężenie czy takie metaliczne gruchotanie, takie jak przy wypracowanym łożysku napinacza paska klinowego. Trwa to zaledwie chwilę, sekundę może dwie i początkowo myślałem że to właśnie któraś rolka na pasku ale potem już w ciągu dnia nic nie słychać, ani przy odpalaniu silnika, ani podczas pracy silnika, tylko rano jak dłużej postoi, czy parę dni. Myślę, że gdyby to była któraś rolka to rzęziła by cały czas. Kolega mi mówił że filtr oleju jest zamontowany do góry nogami i przez noc spływa z niego olej, a rano przy uruchamianiu napełnia się i wydaje takie dźwięki. Może filtr powinien mieć jakiś zawór czy membranę, ale to tylko moje gdybanie - mieliście może z takim czymś do czynienia ?? Pacjent OBK 2.5 2017r.

Dziękuję za wskazówki, właśnie udało mi się kupić na alledrogo oryginalną nową za jedyne 230 zł, jestem zdziwiony bo za tą cenę to mega okazja.