Skocz do zawartości

Co zamiast Outbacka?


Michał W.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam to i to  z tym ze VW przerobiony z furgona wyszedł mnie 130 k, włącznie z porządnym wyciszeniem i nagłośnieniem. W mojej ocenie fabryczna Cali jest przeszarżowałam cenowo, jeden fotek kosztuje 10 tys zł w serwisie. Oba auta uważam za fantastyczne i używam wymiennie, każde ma swoje wady i zalety… ps w vw dokładnie sprawdzaj wersje i specyfikacje, jak to ktoś na grupie camperowej napisał dlaczego dali fabryczna szmatę na szybę gdy w katalogu roleta była… tak tak drodzy Subaryci szmatka w Subaru to pikus w porównaniu do szmaty w kamperze za prawie 400 tys zł … 

Kiedy kupiłes vw? Nowy, czy używany? 4Motion, czy bez?
Pytam, bo dzisiaj znalezienie używanego Transportera z małym przebiegiem i z napędami na obie osie jest bardzo trudne. A jak już znajdziesz, to cena jest tak wysoka, że wg mnie lepiej kupić nawą Cali za 300 tys.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.10.2023 o 23:04, Michał W. napisał(a):

Stelvio to mój faworyt od lat, już w 2018 przymierzałem się do niego ale wygrała wtedy opcja budżetowa czyli Forek wolnossący. Teraz  tym bardziej mnie kręci bo ma dłuższą gwarancje i żonie się podoba ale co z tego wyniknie to sam nie wiem bo jak jest dylemat to ma ogół kończymy w Subaru. ;)

 

Jak tam poszukiwania? 

Zapadła już decyzja?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rok z Bagien napisał(a):

 

Jak tam poszukiwania? 

Zapadła już decyzja?

 

pzdr

Outback faworytem (tu nie ma jeszcze decyzji Cross czy Platinum) ale dla spokoju ducha jutro po południu mamy z żoną krótką jazdę próbną Stelvio 280KM. :superhero:
I tak naprawdę już żadne inne auto nie ma szans w tej rozgrywce czyli Subaru kontra Alfa.

pozdrawiam :)

  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ben napisał(a):


Kiedy kupiłes vw? Nowy, czy używany? 4Motion, czy bez?

Kupiłem pustego blaszaka 150 tyś. przebiegu 2014 r. napęd na przód. Ceny używanych VW California to też szaleństwo, w mojej ocenie najlepiej wychodzi zabudowa w Polsce - jako sprawdzisz rynek to zobaczysz że to nasza narodowa specjalizacja. Odradzam gotowe zabudowy z NIemiec - chyba że wolisz filc zamiast alcantary. Auto jest wyciszone, ma świetne audio, instalacje wodną, elektryczną i ogrzewanie, nawet deskę rozdzielczą skórą obili, wygląda bardzo dobrze. Wersja z meblami, 4 osobowa, dach podnoszony. Jeśli porównam z OBK - niestety to nie są samochody komplementarne. W OBK największą różnicą jest lekkość jazdy, ciężko to określić, ale dostawczak zawsze pozostanie dostawczakiem nieważne jak go pomalujesz i opakujesz. Zawieszenie, układ kierowniczy, reakcja na gaz (tak, tak), wygoda foteli (nawet tych oryginalnych), wyciszenie,  - wszystko na korzyść OBK. Gdybym miał do wyboru albo albo - chyba bym wybrał OBK i kupił namiot dachowy na wyjazdy. Zwróć uwagę, że w wersji Beach zasadniczo nie masz nawet takich rzeczy jak elektryczne domykanie drzwi bocznych i klapy tylnej, dach podnoszony ręcznie, bez możliwości odpięcia materiału (fajna sprawa na południu Europy), zapomnij o moskitierze w oknie czy dodatkowym wyciszeniu. Wszystko to w wersjach Coast i Ocean i to często za dopłatą. Nie chcę Ci nic sugerować ale bardzo dokładnie sprawdź cennik i sam podejmij decyzję w sprawie zakupu. Dodatkowo nadmienię, że za tę cenę można kupić pełnoprawnego kampera ze wszystkimi instalacjami, co w mojej ocenie wskazuje że cena Cali jest przesadzona. Aby już nie być monotonny - mój znajomy ma Cali w wersji Beach i bardzo sobie chwali, ale jako drugie auto w domu. No i pamiętaj, pierwsza rzecz po zakupie to dobre odcięcie zapłonu bo auto "chodliwe" u złodziei. Pewnie niewiele pomogłem, ale dla mnie wybór też byłby ciężki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kristofor napisał(a):

Kupiłem pustego blaszaka 150 tyś. przebiegu 2014 r. napęd na przód. Ceny używanych VW California to też szaleństwo, w mojej ocenie najlepiej wychodzi zabudowa w Polsce - jako sprawdzisz rynek to zobaczysz że to nasza narodowa specjalizacja. Odradzam gotowe zabudowy z NIemiec - chyba że wolisz filc zamiast alcantary. Auto jest wyciszone, ma świetne audio, instalacje wodną, elektryczną i ogrzewanie, nawet deskę rozdzielczą skórą obili, wygląda bardzo dobrze. Wersja z meblami, 4 osobowa, dach podnoszony. Jeśli porównam z OBK - niestety to nie są samochody komplementarne. W OBK największą różnicą jest lekkość jazdy, ciężko to określić, ale dostawczak zawsze pozostanie dostawczakiem nieważne jak go pomalujesz i opakujesz. Zawieszenie, układ kierowniczy, reakcja na gaz (tak, tak), wygoda foteli (nawet tych oryginalnych), wyciszenie,  - wszystko na korzyść OBK. Gdybym miał do wyboru albo albo - chyba bym wybrał OBK i kupił namiot dachowy na wyjazdy. Zwróć uwagę, że w wersji Beach zasadniczo nie masz nawet takich rzeczy jak elektryczne domykanie drzwi bocznych i klapy tylnej, dach podnoszony ręcznie, bez możliwości odpięcia materiału (fajna sprawa na południu Europy), zapomnij o moskitierze w oknie czy dodatkowym wyciszeniu. Wszystko to w wersjach Coast i Ocean i to często za dopłatą. Nie chcę Ci nic sugerować ale bardzo dokładnie sprawdź cennik i sam podejmij decyzję w sprawie zakupu. Dodatkowo nadmienię, że za tę cenę można kupić pełnoprawnego kampera ze wszystkimi instalacjami, co w mojej ocenie wskazuje że cena Cali jest przesadzona. Aby już nie być monotonny - mój znajomy ma Cali w wersji Beach i bardzo sobie chwali, ale jako drugie auto w domu. No i pamiętaj, pierwsza rzecz po zakupie to dobre odcięcie zapłonu bo auto "chodliwe" u złodziei. Pewnie niewiele pomogłem, ale dla mnie wybór też byłby ciężki.

A mnie właśnie przyjaciel zaproponował VW Multivan 2.0 tdi 180 dsg, syncro, przebieg 70k, polski salon, rocznik 2013, drugi właściciel, skóra itp za 130k pln, korci, takie wakacyjne auto... Tylko że ja go wykorzystam max 3 tygodnie w roku, no może 5 bo syncro. Fajne auto, ale dla kogoś kto będzie aktywnie z niego korzystał, na wakacje czy weekendy, można zrobić łóżko z foteli z tyłu. Jak ktoś chce to dam namiar... 
@Michał W.A co do pytania o następcę rozbitego Forka, to mimo że kocham Alfę, cały czas mam Brerę 3.2 to uważam, że żona nie pokocha żadnego auta bardziej niż wspomniany Countryman JCW, miałem w słabszej wersji i też uwielbiałem, a teraz jak wchodzi nowy, dla mnie ociężały i już za wielki, to na "starą" wersję 306 KM są dobre ceny. Mało tego, pokochasz go i Ty bo z tym silnikiem to super zabawka, bez utraty zalet auta na codzień. Sam się zastanawiam nad takim.

Edytowane przez Durbos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem pustego blaszaka 150 tyś. przebiegu 2014 r. napęd na przód. Ceny używanych VW California to też szaleństwo, w mojej ocenie najlepiej wychodzi zabudowa w Polsce - jako sprawdzisz rynek to zobaczysz że to nasza narodowa specjalizacja. Odradzam gotowe zabudowy z NIemiec - chyba że wolisz filc zamiast alcantary. Auto jest wyciszone, ma świetne audio, instalacje wodną, elektryczną i ogrzewanie, nawet deskę rozdzielczą skórą obili, wygląda bardzo dobrze. Wersja z meblami, 4 osobowa, dach podnoszony. Jeśli porównam z OBK - niestety to nie są samochody komplementarne. W OBK największą różnicą jest lekkość jazdy, ciężko to określić, ale dostawczak zawsze pozostanie dostawczakiem nieważne jak go pomalujesz i opakujesz. Zawieszenie, układ kierowniczy, reakcja na gaz (tak, tak), wygoda foteli (nawet tych oryginalnych), wyciszenie,  - wszystko na korzyść OBK. Gdybym miał do wyboru albo albo - chyba bym wybrał OBK i kupił namiot dachowy na wyjazdy. Zwróć uwagę, że w wersji Beach zasadniczo nie masz nawet takich rzeczy jak elektryczne domykanie drzwi bocznych i klapy tylnej, dach podnoszony ręcznie, bez możliwości odpięcia materiału (fajna sprawa na południu Europy), zapomnij o moskitierze w oknie czy dodatkowym wyciszeniu. Wszystko to w wersjach Coast i Ocean i to często za dopłatą. Nie chcę Ci nic sugerować ale bardzo dokładnie sprawdź cennik i sam podejmij decyzję w sprawie zakupu. Dodatkowo nadmienię, że za tę cenę można kupić pełnoprawnego kampera ze wszystkimi instalacjami, co w mojej ocenie wskazuje że cena Cali jest przesadzona. Aby już nie być monotonny - mój znajomy ma Cali w wersji Beach i bardzo sobie chwali, ale jako drugie auto w domu. No i pamiętaj, pierwsza rzecz po zakupie to dobre odcięcie zapłonu bo auto "chodliwe" u złodziei. Pewnie niewiele pomogłem, ale dla mnie wybór też byłby ciężki.

Którym wolisz jeździć w długie trasy? Czy masz taki podział, że jeśli daleko / urlopowo to tylko Cali?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Durbos napisał(a):

A mnie właśnie przyjaciel zaproponował VW Multivan 2.0 tdi 180 dsg, syncro, przebieg 70k, polski salon, rocznik 2013, drugi właściciel, skóra itp za 130k pln, korci, takie wakacyjne auto...

Ceny odklejone od zdrowego rozsądku.

W 2018 cena nowego Multivana to 130 tys. PLN.

Teraz VW życzy sobie ponad 400 tys.

Za produkowany od 30 lat model.

Co prawda są teraz obniżki -20%, ale to i tak kosmos.

Nowy Ford, nowy model który teraz wchodzi do sprzedaży to 250tys.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny odklejone od zdrowego rozsądku.
W 2018 cena nowego Multivana to 130 tys. PLN.
Teraz VW życzy sobie ponad 400 tys.
Za produkowany od 30 lat model.
Co prawda są teraz obniżki -20%, ale to i tak kosmos.
Nowy Ford, nowy model który teraz wchodzi do sprzedaży to 250tys.
 

Jak doliczysz opcje (w tym napęd na wszystkie koła), to wyjdzie ponad 300k. Brak rabatów - bo to nowy model…
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ben napisał(a):

Jak doliczysz opcje (w tym napęd na wszystkie koła), to wyjdzie ponad 300k. Brak rabatów - bo to nowy model…

Ja napisałem o Multivanie 6.1

"Nowego" Multivana to nawet widzieć nie chcę, taki "pikny".

Ciekawe jak idzie jego sprzedaż, na ulicy go jeszcze nie widziałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ben napisał(a):


Którym wolisz jeździć w długie trasy? Czy masz taki podział, że jeśli daleko / urlopowo to tylko Cali?

To zależy. Jak mam czas to VW - jadę 120 km/h, dużo miejsca i klimat wakacyjny. Jak się spieszę albo jadę na wieś gdzie droga straszna i VW skrzypi i piszczy - biorę OBK. Szybko i cicho, na wybojach komfortowo. Do śmigania po mieście - OBK, wygodny w korkach, jedzie "lekko". W pozostałych wypadkach nie ma zasady. Oba auta są świetnie wymyślone, każde do czegoś innego sięc tak jak pisałem - to nie są zamienniki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy. Jak mam czas to VW - jadę 120 km/h, dużo miejsca i klimat wakacyjny. Jak się spieszę albo jadę na wieś gdzie droga straszna i VW skrzypi i piszczy - biorę OBK. Szybko i cicho, na wybojach komfortowo. Do śmigania po mieście - OBK, wygodny w korkach, jedzie "lekko". W pozostałych wypadkach nie ma zasady. Oba auta są świetnie wymyślone, każde do czegoś innego sięc tak jak pisałem - to nie są zamienniki. 

Dziękuję za wszystkie komentarze. Stanęło na OBK Cross :-)
Później rozwinę dlaczego…
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2023 o 11:13, Rok z Bagien napisał(a):

Pochwal się jak wybierzesz. A i krótkie uzasadnienie byłoby bardzo pomocne. 

Jeśli mogę spytać, jak wygląda (o ile w ogóle jest) rabatowanie w Alfie? 

Jeździliśmy dziś krótko Stelvio Veloce Q4 i mamy same bardzo pozytywne wrażenia. :superhero:Obejrzałem oczywiście też różne prezentacje oraz testy Alfy i wiem, że nie jest to auto idealne. Ma swoje mankamenty ale to jak jeździ i wygląda rekompensuje bardzo wiele. Poza tym leasing i gwarancja są na super warunkach.

Rabat dają około 60 tyś od cennika tak więc jest nieźle ale mimo to wypas wersja wychodzi sporo drożej od Outbacka Platinium. Za to koszty leasingowe są dużo niższe niż ogólnie dostępne na rynku więc mam o czym myśleć. 
I chyba coś się ruszyło w Warcie i jakieś decyzje niebawem będą w temacie odszkodowania za Forka więc kto wie … ;)

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem wczoraj informacje z Warty o szkodzie całkowitej Forestera i dziś zapadła decyzja o zakupie „budżetowego” Outbacka czyli Crossa w promocji i okazało się, że jest już niestety za późno bo zgodnie z obowiązującą promocją auto musi zostać zarejestrowane do końca października a w przypadku zakupu w leasingu jest to już niewykonalne. Spóźnienie jeden dzień. :upside-down-face_1f643-small:
 

 

 

IMG_0303.jpeg

 

IMG_0302.jpeg

Edytowane przez Michał W.
  • Zmieszany 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Michał W. napisał(a):

Dostałem wczoraj informacje z Warty o szkodzie całkowitej Forestera i dziś zapadła decyzja o zakupie „budżetowego” Outbacka czyli Crossa w promocji i okazało się, że jest już niestety za późno bo zgodnie z obowiązującą promocją auto musi zostać zarejestrowane do końca października a w przypadku zakupu w leasingu jest to już niewykonalne. Spóźnienie jeden dzień. :upside-down-face_1f643-small:
 

 

 

IMG_0303.jpeg

 

IMG_0302.jpeg

Czyli tak miało być:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Michał W. napisał(a):

Dostałem wczoraj informacje z Warty o szkodzie całkowitej Forestera i dziś zapadła decyzja o zakupie „budżetowego” Outbacka czyli Crossa w promocji i okazało się, że jest już niestety za późno bo zgodnie z obowiązującą promocją auto musi zostać zarejestrowane do końca października a w przypadku zakupu w leasingu jest to już niewykonalne. Spóźnienie jeden dzień. :upside-down-face_1f643-small:
 

 

 

IMG_0303.jpeg

 

IMG_0302.jpeg

 

To szkoda całkowita? Niejeden macher powiedziałby... Potrzymaj mi piwo. :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Michał W. napisał(a):

Dostałem wczoraj informacje z Warty o szkodzie całkowitej Forestera i dziś zapadła decyzja o zakupie „budżetowego” Outbacka czyli Crossa w promocji i okazało się, że jest już niestety za późno bo zgodnie z obowiązującą promocją auto musi zostać zarejestrowane do końca października a w przypadku zakupu w leasingu jest to już niewykonalne. Spóźnienie jeden dzień. :upside-down-face_1f643-small:

Właśnie to przerabiałem. Wg mnie sprawa jest do uratowania: jeśli jutro podpiszesz umowę z bankiem, to w poniedziałek SIP prześle dokumenty. We wtorek rejestrujesz samochód na podstawie pełnomocnictwa udzielonego przez bank.

Wszystko na styk, ale jeśli się zaangażujesz, to się może udać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Orear napisał(a):

To szkoda całkowita? Niejeden macher powiedziałby... Potrzymaj mi piwo. :biglol:

 

Zobaczcie, jak ucywilizował się nasz kraj.

Kiedyś takie auta przyjeżdżały do nas zza granicy, bo tam się ich nie opłacało naprawiać. A u nas były wystawiane z "Lekkie uszkodzenie" ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Adi napisał(a):

Zobaczcie, jak ucywilizował się nasz kraj.

Kraj ucywilizowany to taki w którym po szkodzie calkowitej dostajesz tyle kasy ile wart był samochód przed wypadkiem i nie bujasz sie z "wrakiem". A nie, czekaj przecież wartość pojazdu przed szkodą minus wartość wraku to oddszkodowanie.

Teraz rób Pan sobie co chcesz ze swoim "wrakiem", może ktoś kupi, bo naprawić nie naprawisz za to co wypłacą. Może ubezpiczyciel sprzeda na swojej aukcji jak mu się będzie opłacało.

Edytowane przez olo11
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.10.2023 o 16:27, ben napisał(a):


Dziękuję za wszystkie komentarze. Stanęło na OBK Cross :-)
Później rozwinę dlaczego…

Od dawna podoba mi się California i bardzo chciałem ją mieć. Teraz są już ostatnie sztuki 4Motion, więc miałem poczucie, że pociąg odjeżdża.

Próbowałem samego siebie przekonać, że jest to całkiem zwykły samochód, który dodatkowo posiada zbiór unikalnych cech. Czyli mamy: prześwit 20 cm, napęd na obie osie, świetne światła, wygodną pozycję do jazdy dla kierowcy i pasażerów, różne kombinacje aranżacji wnętrza, możliwość przewozu 7 osób, a po wyjęciu foteli i kanapy również gabarytów, możliwość kempingowania.

Ale było coś, co mnie jednak ciągle uwierało, a celnie opisał to @Kristofor - praca zawieszenia, układ kierowniczy, reakcja na gaz , wyciszenie - nie ma wątpliwości, że jedziesz bardziej busem, niż osobówką. I to właśnie zaważyło na decyzji.

Będę wzdychał do Cali tak długo, aż nie kupię ;-) Ale nie tym razem i nie jako jedyny wóz na co dzień.

Grafitowego OBK Cross odbieram w przyszłym tygodniu :-)

 

  • Super! 1
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...