niepokojące i smutne

[B-52]

23 minuty temu, Izotom napisał:

 

Próbowałeś ponownie tak jak opisałem?

 

Jeszcze nie, ale na pewno to zrobię i będę meldował .

[elmo]

17 minut temu, B-52 napisał:

 

Jeszcze nie, ale na pewno to zrobię i będę meldował .

Próbuj jakoś pod osłoną nocy - mniej siary będzie 

[Giechu]

Nie wiem czy piłowanie silnika na 4tys obr. w środku nocy to dobry pomysł

[przemekka]

E tam. Maks. do 2.5.

[elmo]

11 minut temu, Giechu napisał:

Nie wiem czy piłowanie silnika na 4tys obr. w środku nocy to dobry pomysł

Wydech jeszcze seria, więc nikt nie usłyszy 

[spawalniczy]

Nie wiem, jak duży był uskok opisany w pierwszym poście, ja dziś robiłem test na krawężniku ze zdjęcia poniżej. OBK wjechał bez zająknięcia przy 1500 obr/min.

Chciałem przetestować na wyższym, ale trudno znaleźć odpowiednie miejsce.

 

[Czarne_Koronkowe]

43 minuty temu, spawalniczy napisał:

Nie wiem, jak duży był uskok opisany w pierwszym poście, ja dziś robiłem test na krawężniku ze zdjęcia poniżej. OBK wjechał bez zająknięcia przy 1500 obr/min.

Chciałem przetestować na wyższym, ale trudno znaleźć odpowiednie miejsce.

 

Trochę przesadziłeś  dziury w jezdni są większe

[spawalniczy]

Około 8 cm. Autor wątku pisał, że uskok był niewielki...

[Czarne_Koronkowe]

To jest 8 cm? Może to, ze krawężnik "idzie po luku" powoduje wrażenie ze jest mniejszy. Z tego co widziałem na filmach w necie to problem się pojawiał przy klasycznych "kwadratowych" krawężnikach.

[spawalniczy]

11 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

To jest 8 cm?

Tak.

13 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

problem się pojawiał przy klasycznych "kwadratowych" krawężnikach.

Poszukam przy okazji klasycznego i wyższego krawężnika.

[B-52]

8 godzin temu, elmo napisał:

Próbuj jakoś pod osłoną nocy - mniej siary będzie 

 

Ale teraz, za radą @Izotom mi się uda, więc będę próbował w czasie największej oglądalności 

 

Gorzej jak się jednak nie uda 

 

7 godzin temu, Giechu napisał:

Nie wiem czy piłowanie silnika na 4tys obr. w środku nocy to dobry pomysł

 

Jak @przemekka wspomniał, więcej niż 2,5 nie chce, mimo pedału gazu w podłodze .

 

@spawalniczy, u mnie ten krawężnik wyższy jednak i "kwadratowy", co mam nadzieję widać po ruchu tyłu pojazdu. Zresztą tym tyłem, to też jakoś nie bez bólu wjechałem. 

 

 

 

Edytowane 3 Maja 2017 przez B-52

[Andrzej Koper]

30 minut temu, spawalniczy napisał:

Około 8 cm. Autor wątku pisał, że uskok był niewielki...

 

to nie były strome schody  

[Giresse]

Z ciekawości spróbowałem i ja. Kwadratowy krawężnik 9,5 cm, zarówno tył jak i przód podjechał bez najmniejszych problemów - jak, to mówią z palcem w d...e. Kolejna rzecz, która tylko potwierdza, że  stare  sprawdzone rozwiązania (N/A+M/T+reduktor+CMR+wiskoza) swoją prostotą i niezawodnością wygrywają z wszechobecną elektroniką.

 

[B-52]

E, mój stary subarak to nawet nie zauważył, że tam panie jakiś krawężnik był po drodze 

 

 

 

 

[Achitofel Gilonita]

3 godziny temu, Giresse napisał:

stare  sprawdzone rozwiązania (N/A+M/T+reduktor+CMR+wiskoza) swoją prostotą i niezawodnością wygrywają z wszechobecną elektroniką.

taka prawda

[MartyMcFly]

19 minut temu, Adasko75 napisał:

taka prawda

 

No prawda. Jednakowoż X Mode to jest bez dwóch zdań fajna rzecz, która udoskonala wspaniały napęd sAWD o możliwość efektywnej jazdy w terenie w momencie oderwania się prawego przedniego i lewego tylnego koła od ziemi. Tego w starszych furach nie było. 
Denerwujące jest tylko to, że robią samochód przede wszystkim idiotoodporny. Soft skrzyni odcina moc bo wydaje mu się że auto stoi przed ścianą.. No błagam... 

 

 

Edytowane 3 Maja 2017 przez MartyMcFly

[Giresse]

20 minut temu, MartyMcFly napisał:

Jednakowoż X Mode to jest bez dwóch zdań fajna rzecz, która udoskonala wspaniały napęd sAWD o możliwość efektywnej jazdy w terenie w momencie oderwania się prawego przedniego i lewego tylnego koła od ziemi

20 minut temu, MartyMcFly napisał:

Tego w starszych furach nie było. 

...jesteś pewien?

 

Edytowane 3 Maja 2017 przez Giresse

[MartyMcFly]

24 minuty temu, Giresse napisał:

...jesteś pewien?

 

Pardą, jak widać w Forku 3 działało to już całkiem całkiem. Ale moja Impreza 06 na bank nie dałaby rady na takiej próbie.  Sprawdzone info

 

 

[ex-Dyrekcja]

22 godziny temu, Giresse napisał:

Kolejna rzecz, która tylko potwierdza, że  stare  sprawdzone rozwiązania (N/A+M/T+reduktor+CMR+wiskoza) swoją prostotą i niezawodnością wygrywają z wszechobecną elektroniką.

Zarówno na Subariadach jak i w różnych przeprowadzonych przez nas ( i nie tylko przez nas ) testach napęd XT z X-Mode niejednokrotnie udokumentował w praktyce swą przewagę nad opisanym rozwiązaniem.

 

 

Jako że nie sprawdzałem podjeżdżania tyłem pod krawężnik w przypadku "oporu" na przednich kołach postanowiłem to sprawdzić.

Forster to nasz mocno eksploatowany XT '14 ( uczestniczył już w 7 Subariadach i służył do przygotowania trasy terenowej Zlotu od 2014 roku ).

Krawężnik ma od strony najazdu 13 cm , czyli nieco więcej, niż w niepokojącym i smutnym przykładzie.

Jaki będzie wynik ? Sam jestem ( a raczej byłem ) ciekaw :

 

 

Edytowane 4 Maja 2017 przez Dyrekcja

[Voldemort]

1:02 Dyrekcja gubi listek

Cóż, widać niezaprzeczalnie, że aż tak jak do przodu to się on na ten krawężnik nie wyrywa, ale tragedii z tym cofaniem to też nie ma.

[Czarne_Koronkowe]

13 godzin temu, Dyrekcja napisał:

Zarówno na Subariadach jak i w różnych przeprowadzonych przez nas ( i nie tylko przez nas ) testach napęd XT z X-Mode niejednokrotnie udokumentował w praktyce swą przewagę nad opisanym rozwiązaniem.

 

 

Jako że nie sprawdzałem podjeżdżania tyłem pod krawężnik w przypadku "oporu" na przednich kołach postanowiłem to sprawdzić.

Forster to nasz mocno eksploatowany XT '14 ( uczestniczył już w 7 Subariadach i służył do przygotowania trasy terenowej Zlotu od 2014 roku ).

Krawężnik ma od strony najazdu 13 cm , czyli nieco więcej, niż w niepokojącym i smutnym przykładzie.

Jaki będzie wynik ? Sam jestem ( a raczej byłem ) ciekaw :

 

 

Bardzo dziękuje za profesjonalne podejście do tematu. Mam jeszcze tylko jedno meczace mnie pytanie - podczas SJSu wszyscy posiadacze FXT zauważyli te sama przypadłość. Mianowicie po hamowaniu awaryjnym FXT przez dłuższy czas (kilka sekund, ale moim zdaniem to bardzo dużo) nie pozwala ruszyć z miejsca - obroty wchodzą, ale auto stoi w miejscu. Trochę tak jakby potrzebował czasu aż szczęki odpuszcza. Czy mogę prosić o takowy test lub wytłumaczenie? Przyjmuje do wiadomości, ze może to być czas na to, żeby kierowca ochłonął, ale moim zdaniem w pewnych sytuacjach może to być bardzo niebezpieczne - ostre hamowanie, mnie się udało, ale widzę ze

pacjent za mną nie da rady i chce mu uciec. A tu guzik. Na SJSie były same MY15

[MartyMcFly]

18 godzin temu, Dyrekcja napisał:

Jaki będzie wynik ? Sam jestem ( a raczej byłem ) ciekaw :

No to chyba z tematem krawężnika mamy pozamiatane   

[ex-Dyrekcja]

9 godzin temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Czy mogę prosić o takowy test lub wytłumaczenie?

Niestety nie znam tego tematu. W normalnym ruchu trudno też bezpiecznie przeprowadzić taki test. 

Dlatego będę musiał poczekać na jakąś nadarzającą się okazję. Dopiero wówczas będę mógł to nagrać i przesłać do Japonii z prośbą o komentarz - wyjaśnienie.

 

Pozdrowienia

[elmo]

5 godzin temu, MartyMcFly napisał:

No to chyba z tematem krawężnika mamy pozamiatane   

Są co najmniej trzy rozwiązania:

1. Zaktualizować soft;

2. Kupić wyciągarkę (+20 pkt do terenowego skilla);

3. Wyposażyć się w "pomocną sąsiadkę" 

[bardzozlymisio]

9 minut temu, elmo napisał:

2. Kupić wyciągarkę (+20 pkt do terenowego skilla);

 

Kupić 2 wyciągarki (przód, tył) a na wszelki wypadek hi-lifta i 30m liny stalowej. Wtedy będziesz mógł pod samo okno podjechać, nawet jeśli mieszkanie jest na 3 piętrze

 

A poważnie już, mnie niepokoi inna rzecz: przy ruszaniu na nawierzchni typu szuter, czy posypany piaskiem asfalt następuje uślizg przednich kół - pewnie o jakieś 10 stopni (dokładnie nie sprawdzałem). W SBD z manualem tego nie było. Nie bardzo mi się to podoba.