niepokojące i smutne

[Izotom]

1 minutę temu, Czarne_Koronkowe napisał:

co do softu: może to ten z pacmana?

 

To co, ja udostępniam soft Forka, a Ty jak znasz pacmana to może ogarniesz ten z FXT?

1 minutę temu, Czarne_Koronkowe napisał:

@Izotom czyżby doświadczenia z Subariad? Dzięki za info  szkoda tylko ze tego na SJSie nie mówili

Coś w tym stylu

No cóż, instruktorzy z SJSu na Subariady nie jeżdżą. A niektóre rzeczy wychodzą "w praniu". 

[Czarne_Koronkowe]

4 minuty temu, Izotom napisał:

 

To co, ja udostępniam soft Forka, a Ty jak znasz pacmana to może ogarniesz ten z FXT?

Coś w tym stylu

No cóż, instruktorzy z SJSu na Subariady nie jeżdżą. A niektóre rzeczy wychodzą "w praniu". 

To prawda, wiec może warto, żeby @Dyrekcja dostarczyła dodatkowe info instruktorom?

widze dwa "zagrożenia":

1) jeśli ktoś nie dopyta na TF to zarówno właściciel Forka jak i jego koledzy, którym opowie o tym stwierdza, ze Subaru to badziewie;

2) miałem podobna niebezpieczna sytuacje - opisywałem już ją gdzieś. Wjechałem na stromy wał przed którym był niewielki row, ale taki na styk. W połowie podjazdu napęd odmówił bezpieczeństwa i ugrzazlem. Jedyna opcja to do tylu przez ten rów, którego oczywiście teraz nie widziałem... zrobiło mi się ciepło ale udało się niczego nie urwać. Potem zapytałem o to na TH i Dyrekcja podrzuciła "patent" ze strzałem z hamulca - pomogło.

[ketivv]

16 minut temu, Izotom napisał:

Nie rozwali: inne koło zakładamy na tylną oś, wtedy odcina napęd na tył. Inne koło na przedniej osi: zrobi to samo obcinając obroty do 2000 i wyświetli awarię kół.

 

od czego mamy mechanizmy różnicowe na osiach ?

 

jak jadąc pod górkę jedno koło zacznie buksować a drugie nie to też rozepnie napęd ?

 

 

bardziej chodzi o działanie eLSD lepiej chwilowo wyłączyć system jak cały czas hamować szybciej obracające się koło 

 

[Izotom]

Wielokrotnie to było opisywane na TF: przynajmniej od 2 lat. 

Strzał ze sprzęgła to chyba żadna nowinka: w zasadzie typowe zachowanie z manuali i wszyscy to stosują np. przy zakopaniu się w śniegu oraz ... w starcie spod świateł na skrzyżowaniu

Niestety ten patent nie zadziała jak odetnie napęd na wszystkie koła: przypadek z ostatniej Subariady przy totalnym, dosłownie, zabetonowaniu kół przez błoto.

Przez 4 lata użytkowania FXT, nigdy nie mieliśmy problemów jak opisane na początku wątku, nie licząc zabaw w terenie: jeden przypadek podczas I Subariady i druga niespodzianka przy obklejeniu kół i nadkoli błotem podczas Subariady w Mołdawii.

Zawsze używamy X-Mode z wyłączoną trakcją. Czasami manual na #S z wyłączona trakcją.

1 minutę temu, ketivv napisał:

 

od czego mamy mechanizmy różnicowe na osiach ?

 

jak jadąc pod górkę jedno koło zacznie buksować a drugie nie to też rozepnie napęd ?

 

 

bardziej chodzi o działanie eLSD lepiej chwilowo wyłączyć system jak cały czas hamować szybciej obracające się koło 

 

Tak jest i koniec w przypadku gdy jedziesz normalnie  i wszystkie koła toczą się z tą samą prędkością z tym, że: jeśli dwa koła tej samej osi toczą się po asfalcie i różnica prędkości obrotowej jest zbyt duża - np. 130 mm różnicy w obwodzie  i trwa to dłużej niż ileś czasu - to rozłączy i tyle. Albo wyświetli komunikat o problemach z kołem. Testowane na żywca.

Twój przykład zakłada inną sytuację: jak koło zaczyna buksować to system wie, że nie ma przyczepności - skoro drugie nie obraca się. Stąd przyhamowuje koło, które nie ma przyczepności aby ruszyło to, które ma potencjalnie przyczepność.

[Giechu]

37 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

A czy SZEROKO rozumiana "kontrola trakcji" nie odpowiada również za dopasowanie prędkości obracania się kół na tej samej osce?

Nie no, jak? Przy normalnym otwartym dyfrze działanie kontroli trakcji w ramach jednej ośki ograniczy się jedynie do przyhamowania któregoś z kół. Kontrola trakcji może jedynie zmienić ŚREDNIĄ prędkość obracania się kół względem siebie poprzez zablokowanie (do 0) któregoś z nich na chwilę

[RoadRunner]

3 godziny temu, Izotom napisał:

Dobry: chodzi o to aby nikogo/niczego nie przejechać cofając. Dlatego w trybie X-Mode ta opcja w sofcie jest wyłączona.

 Dyrekcja wspomniała o naciśnięciu hamulca, dodaniu gazu i odpuszczeniu hamulca. O X-Mode nie było mowy.

Ja wierzę, że to zwyczajny babol w sofcie bo co to za różnica czy ktoś przejedzie kogoś/coś z XModem czy bez ?

Nie wydaje mi się aby każdy wysiadał zobaczyć czemu nie może podjechać. Po prostu by włączył XMode czy zaaplikował inną procedurę i cofnął bez wysiadania.

[B-52]

Dnia 30 kwietnia 2017 o 10:29, Adasko75 napisał:

mógłbyś sprawdzić swoim?   tak z ciekawości...

 

I niestety to samo. Tył wjechał, przód nie chciał. Obroty jakoś do dwóch i pół i maszyna stała w miejscu.

Nie pomogło mi:

- wyłącznie kontroli trakcji,

- włączenie xmode,

- ruszanie kierownicą,

- wciskanie hamulca (albo czegoś nie umiem).

Mam film z tych zmagań, ale nie jest porywający, gdyż samochód głównie stoi w miejscu . Drugą główną rolę zagrała przemiła sąsiadka, która chciała popchnąć .

 

Stary forester podjechał bez wysiłku, tak mi się wydawało.

[Izotom]

3 godziny temu, RoadRunner napisał:

Dyrekcja wspomniała o naciśnięciu hamulca, dodaniu gazu i odpuszczeniu hamulca. O X-Mode nie było mowy.

I czy ja neguje rozwiązanie Dyrekcji? Jest to typowe dla zwiększenia chwilowego momentu obrotowego. Jak ktoś nie potrafi taj zrobić to cały manewr może wykonać z X-Mode z wyłączoną kontrolą trakcji. U nas działa. Często tak robimy zimą jak trzeba wbić się w zaspę tyłem albo nieco wjechać w miękki śnieg.

 

3 godziny temu, RoadRunner napisał:

Ja wierzę, że to zwyczajny babol w sofcie bo co to za różnica czy ktoś przejedzie kogoś/coś z XModem czy bez ?

X-Mode był pomyślany do jazdy w terenie żeby auto dawało sobie radę z różnymi, nietypowymi sytuacjami. W normalnej jeździe nacisk jest położony na bezpieczeństwo kierującego, otoczenia i auta. Chodzi o to żeby samochód był idiotoodporny. Być może faktycznie soft jest zbyt opiekuńczy ale nikomu przez to krzywda się nie stanie. Co najwyżej parę osób sobie na jakimś forum pojęczy.

 

3 godziny temu, RoadRunner napisał:

 

Nie wydaje mi się aby każdy wysiadał zobaczyć czemu nie może podjechać. Po prostu by włączył XMode czy zaaplikował inną procedurę i cofnął bez wysiadania.

Każdy inaczej interpretuje rzeczywistość. Ja zastanowiłbym się. Nie jestem chojrakiem, a ponoć ci bojaźliwsi żyją dłużej

 

1 godzinę temu, B-52 napisał:

- wciskanie hamulca (albo czegoś nie umiem).

Włącz P. Wciśnij hamulec. Wrzuć D. Wciśnij pedał gazu ile się da ale nie więcej jak do 2000-2500 obr. Sekundę później puść hamulec. Ale pilnuj żeby nie wjechać tyłem w coś twardegoWięc nóżka na hamulcu czuwa

Edytowane 2 Maja 2017 przez Izotom

[B-52]

A, to tak nie robiłem. Po prostu na wstecznym wciskałem hamulec i gaz, po czym puszczałem hamulec. Spróbuję jeszcze raz .

 

[Izotom]

Wrzuć R. D do przodu. Dobrze jest wrócić do P bo wtedy auto nie pamięta co robiło - pomimo, że ECU tego nigdzie nie sygnalizuje to jednak takie zdarzenia są zapisywane w pamięci. Auto "uczy" się pewnych zachowań. 

[ketivv]

7 godzin temu, Izotom napisał:

Tak jest i koniec w przypadku gdy jedziesz normalnie  i wszystkie koła toczą się z tą samą prędkością z tym, że: jeśli dwa koła tej samej osi toczą się po asfalcie i różnica prędkości obrotowej jest zbyt duża - np. 130 mm różnicy w obwodzie  i trwa to dłużej niż ileś czasu - to rozłączy i tyle. Albo wyświetli komunikat o problemach z kołem. Testowane na żywca.

 zgadzam się, że jest to elektroniczne zabezpieczenie 

 

natomiast dla samych otwartych mechanizmów różnicowych róznice w ilości obrotów nie są żadnym dramatem 

żeby kompensować róznce prędkości obrotowych na kołach osi nie trzeba odłączyć samego AWD

[Izotom]

24 minuty temu, ketivv napisał:

natomiast dla samych otwartych mechanizmów różnicowych róznice w ilości obrotów nie są żadnym dramatem 

Ale centralny w FXT nie jest otwarty  Tzn., jak się otworzy to ... nie przenosi napędu.

 

24 minuty temu, ketivv napisał:

żeby kompensować róznce prędkości obrotowych na kołach osi nie trzeba odłączyć samego AWD

Jeśli wszystkie dyfry są otwarte to nie. Gorzej jak masz gdzieś wiskozę albo taki układ jak w FXT: na pewno zagotuje się. Słowo 

Dlatego w AWD - a zwłaszcza w Subaru - koło o znacząco innym rozmiarze (nie pamiętam do ilu procent na średnicy może być różnicy, 1,5%, 2%?)np. dojazdowe montujemy na tylnej osi i staramy się jechać na nim jak najkrócej. 

[Giechu]

jeśli koło dojazdowe miałoby większą średnicę niż pozostałe to chyba nie powinno być problemu? Wałek atakujący ma obroty zgodne z kołem o większej prędkości obrotowej, czyli mniejszym.

[Izotom]

Nie ma znaczenia czy większe czy mniejsze ale przy większym można łatwo zniwelować taką różnicę. Zdarzyło nam się mieć jedno koło o większej średnicy i żeby sprostać wymaganiom równych średnic po prostu zmniejszyłem ciśnienie w tym kole tak, aby wysokość osi piasty tego koła była taka sama jak reszty kół. Zrobiłem to za pomocą patyka. Wystarczyło. Bez problemu przejechaliśmy 500 km.

[RoadRunner]

Dobra dla mnie sprawa jasna. Skoro Pan Hiroyuku Kiryu z działu "Total Vehicle Performance" mówi, że jednym z celów wprowadzenia X-mode było

Cytat

"...to deliver performance rivaling that of the mechanical LSD"

 

to oznacza, że czasami jest tak dobry jak mechaniczne rozwiązania  

 

(4:40 

)

[MartyMcFly]

Tak sobie myślę że fajne by było kiedyś zrobić małą ustawkę i przegadać / posprawdzać to wszystko na żywo

Mam nadzieję że obędzie się bez mordobicia ))

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

[B-52]

O, tak to było:

 

 

[elmo]

Bartek, ale obciach na dzielni 

[B-52]

No właśnie, a się chwaliłem, że wszędzie wjedzie. Wszędzie .

[elmo]

Mów, że to samochód terenowy i tam radzi sobie doskonale. W prawdziwym terenie nie ma przecież krawężników. 

[przemekka]

Oj tam. Forek po prostu rozpoznał, że to chodnik, a po chodnikach jak wiadomo się nie jeździ.

Po to ma przecież kamerkę z tyłu.

[Izotom]

13 godzin temu, MartyMcFly napisał:

Tak sobie myślę że fajne by było kiedyś zrobić małą ustawkę i przegadać / posprawdzać to wszystko na żywo

W zeszłym roku, podajże w sierpniu była taka ustawka zrobiona i ... niewielu z Nas przyjechało. Może teraz na Zlocie ponownie będzie trzeba coś takiego zrobić łącznie z krótkim szkoleniem?

 

 

13 godzin temu, MartyMcFly napisał:

Mam nadzieję że obędzie się bez mordobicia ))

Jeśli pomoże 

 

 

50 minut temu, B-52 napisał:

 

O, tak to było:

 

Próbowałeś ponownie tak jak opisałem?

[przemekka]

Bartek, szkoda że nie "wykorzystałeś" pomocy sąsiadki.  Wtedy na pewno by wjechał, a skoro sąsiadka chciała się "włączyć" to można by ją zaliczyć do systemów wspomagających Forestera. 

 

Jakkolwiek zabrzmiał ten wpis. 

[elmo]

Chyba nie bardzo można było "wykorzystać" sąsiadkę, bo żona filmowała 

[bvb]

Przeciwnie. Gdyby wspomaganie zadziałało, byłby to potężny argument, żeby na weekendowe wypady na ryby zabierać sąsiadkę