Przepisy ruchu drogowego.

[hak64]

16 minut temu, mz56 napisał:

Wjazd z lewej nie oznacza nabycia prawa pierwszeństwa.

No patrz... A na skrzyżowaniu z sygnalizacją - według ciebie - skręcający w lewo to pierwszeństwo nabywał...

[jkarp]

Pierwszeństwo mają ci z góry i z prawej. Ci z lewej są na podporządkowanej tak samo jak robiący zdjęcie. 
A skoro jest jedno skrzyżowanie i dwie drogi równorzędne (obie podporządkowane) to kto ma pierwszeństwo?

A widzisz znak drogowy aby?

[jkarp]

Skrzyżowanie jest pokazane na znaku. Wjazd z lewej nie oznacza nabycia prawa pierwszeństwa. rafacon ma rację.

A znak ustąp i trójkąty widzisz?

[jkarp]

No nie... chyba trolle na złość i dla jaj mają ograniczone pole widzenia

[mz56]

Ja tylko twierdzę, że należałoby przedyskutować na spokojnie, czy właśnie nabywanie tych praw nie uprościłoby wielu, jak sam widzisz, spornych sytuacji. W przypadku ze zdjęcia, ustawienie znaku T-6c, czyli połączenie na siłę dwóch skrzyżowań, prowadzi właśnie do takich dyskusji. W przypadku oddzielnych jezdni do skrętu w prawo, też rozważałbym możliwość wydzielenia ich ze skrzyżowania i podporządkowania. Głupio się czuję, jak po wjechaniu na ulicę z pierwszeństwem, lewoskręt, muszę jako jedyny hamować 50 m dalej a ludzie za mną dostają piany.

[mz56]

jkarp, proszę.

Edytowane 26 Października 2021 przez mz56

[olo11]

56 minut temu, jkarp napisał:

A znak ustąp i trójkąty widzisz?

Jest znak ustąp pierwszeństwa i znak określający drogę z pierszeństwem.

Dwie drogi podporządkowane są równorzędne względem siebie czyli kierujących wjeżdzajacych na to skrzyżowanie obowiązuje zasada prawej strony.

To są podstawy

 

Nagminnie zresztą łamane,w mojej okolicy ,też jest takie gówniane skrzyżowanie i ludzie notorycznie łamią tą zasadę,sugerując się przebiegiem drogi a nie znakami,nie kumają ,że całość tego dziwnego układu drogowego to jedno skrzyżowanie.

Najmniej jednak zarządca drogi powinien dostać kopa w d...i poprawić oznakowanie pionowe jak i poziome.

Poprostu ułatwić wszystkim kierującym życie.

 

Edytowane 26 Października 2021 przez olo11

[rafacon]

2 godziny temu, jkarp napisał:

Tutaj ten fiat ma pierwszeństwo przed pojazdem filmującym.
Pojazdy jadące z prawej czy na przeciwka - tutaj nie widać drogi wyznaczonej na schemacie - również mają pierwszeństwo przed pojazdem, zza którego szyby patrzymy.
Lewa nie jest tu podporządkowana, gdyż znaki mówią ustąp, dodatkowo jest pokazany schemat pierwszeństwa. Nie wiem jakie kombinacje tu wymyślać.
 

No i panie dowcipnisiu, popatrz starannie. Jeżeli Fiat jedzie z lewej, to musi nam ustąpić. Bo latarnie to nie światła. 

[jkarp]

No i panie dowcipnisiu, popatrz starannie. Jeżeli Fiat jedzie z lewej, to musi nam ustąpić. Bo latarnie to nie światła. 

Chyba żartujesz. Na upartego. Dlaczego ten fiat bravo, który tu jest widoczny ma nam siedzącym za aparatem, ustąpić?
Pytałem o znak, co mówi? Fiat nie ma znaku 'ustąp' a my tak.

[jkarp]

Jest znak ustąp pierwszeństwa i znak określający drogę z pierszeństwem.
Dwie drogi podporządkowane są równorzędne względem siebie czyli kierujących wjeżdzajacych na to skrzyżowanie obowiązuje zasada prawej strony.
To są podstawy:facepalm:
 

Obowiązuje, ale tutaj nasza droga widza, ma znak ustąp przed
znakiem jedynie określającym schemat pierwszeństwa. Nie znosi znaku ustąp, który nakazuje ustąpienie pierwszeństwa.
To są podstawy.

[rafacon]

10 minut temu, jkarp napisał:

Chyba żartujesz. Na upartego. Dlaczego ten fiat bravo, który tu jest widoczny ma nam siedzącym za aparatem, ustąpić?
Pytałem o znak, co mówi? Fiat nie ma znaku 'ustąp' a my tak.

Jeżeli wjeżdża z lewej strony, to też ma znak ustąp. I musi ustąpić wszystkim na drodze z pierwszeństwem i tym których ma po prawej na tym samym poziomie (cienkie linie na znaku). Czyli musi ustąpić wjeżdżającym od strony filmującego.

 

@hak64, masz widok z tej podporządkowanej z lewej strony, żeby @jkarp miał pełny obraz sytuacji?

Edytowane 26 Października 2021 przez rafacon

[jkarp]

Jeżeli wjeżdża z lewej strony, to też ma znak ustąp. I musi ustąpić wszystkim na drodze z pierwszeństwem i tym których ma po prawej na tym samym poziomie (cienkie linie na znaku). Czyli musi ustąpić wjeżdżającym od strony filmującego.

Gdzie jest znak ustąp na drodze która jedzie fiat? Na tym skrzyżowaniu nie ma. Za to my go mamy. Powinien być gdzieś znak pokazujący mu schemat skrzyżowania, niekoniecznie, ale na pewno fiat ma pierwszeństwo przed nami widząc to od strony aparstu. Wydaje mi się, że w dali widać na tle budynku romb, o drodze z pierwszeństwem przejazdu?

[rafacon]

19 minut temu, jkarp napisał:

Gdzie jest znak ustąp na drodze która jedzie fiat? Na tym skrzyżowaniu nie ma. Za to my go mamy. Powinien być gdzieś znak pokazujący mu schemat skrzyżowania, niekoniecznie, ale na pewno fiat ma pierwszeństwo przed nami widząc to od strony aparstu. Wydaje mi się, że w dali widać na tle budynku romb, o drodze z pierwszeństwem przejazdu?
 

Fiat wjeżdżając z lewej strony ma podobny znak jak filmujący, jego cienka linia jest pionowo od dołu, nasza „cienka” linia jest u niego poziomo z prawej, a gruba biegnie z lewej i do góry. Ma wiec ustąpić tym z przeciwka i tym z lewej, gdyby zechciał jechać na lewo, i nam oraz tym z lewej, jeżeli chce jechać na wprost. Droga z przeciwka (dla filmującego) jest z pierwszeństwem i dlatego napisałem, ze jadąc ze strony filmującego trzeba mieć dowód skąd nadjechał Fiat, bo może twierdzić ze ma pierwszeństwo, choć go faktycznie nie miał. 

Edytowane 26 Października 2021 przez rafacon

[QQ]

W dniu 30.09.2021 o 17:03, 1uq napisał:

teraz już nie wiem, autobus skręcą w prawo, nagrywający w lewo, czyli autobus ma pierwszeństwo,

ale nagrywający jest juz na pasie, a autobus wjeżdża

 

czemu teraz poziome P-12 nie obowiązuje?

wrzucę swoje spostrzeżenia na temat sytuacji z autobusem na skrzyżowaniu. Otóż tak się składa, że często jeżdżę tamtędy i na samym początku uważałem, że to jedno skrzyżowanie i skręcając w lewo należy ustąpić pierwszeństwa. Jednak obserwacje zebrane z ponad 10 lat wskazują, że 99% kierowców (zarówno skręcających w lewo, jak i skręcających w prawo jak autobus) jeździ tak, jakby jadący pasem do skrętu w prawo nie mieli pierwszeństwa. Wszyscy z tego pasa (również autobusy) grzecznie czekają, aż ci co skręcają w lewo przejadą. Gdyby to ci ze skrętu w lewo mieli czekać na tych skręcających w prawo to na jednym cyklu w porannym szczycie w lewo przejechałyby maksymalnie 2 samochody ponieważ cykl świateł dla tego kierunku jest ultra krótki. Być może jest to utarta przez życie lokalna reguła, stojąca w poprzek przepisów, ale tak to działa i nikt tam na nikogo nie trąbi. Jadąc z kierunku, którym poruszał się autobus jest sygnalizator, ale ma się wrażenie, że nie dotyczy on pasa do skrętu w prawo ponieważ przecina go przejście dla pieszych, na którym sygnalizatora dla pieszych nie ma. Mogą więc na legalu przechodzić sobie nawet gdy dla autobusu świeci się teoretycznie światło zielone. Kiedyś wiele lat temu, jak próbowałem grzecznie stosować się do przepisów i czekałem na czerwonym świetle by tak jak autobus skręcić w prawo to zostałem obtrąbiony, że ruch tamuję  . Po tylu latach ja sam stosuję się do utartych na tym skrzyżowaniu zasad, jednocześnie mając z tyłu głowy zasadę ograniczonego zaufania. Proszę nie wypominać mi przypadkiem prawka znalezionego w chipsach. Jest to głupio zaprojektowane skrzyżowanie i lokalna społeczność potrafi sobie z nim radzić tak by nie generować dodatkowych zatorów i stłuczek.

[hak64]

6 godzin temu, rafacon napisał:

masz widok z tej podporządkowanej z lewej strony,

Nie mam, to jest fotka wzięta z jakiejś stronki szkoły nauki jazdy.

 

4 godziny temu, QQ napisał:

Być może jest to utarta przez życie lokalna reguła, stojąca w poprzek przepisów, ale tak to działa i nikt tam na nikogo nie trąbi.

Być może należało by wprowadzić dodatkowy punkt z hierarchii znaków. Tylko na którym szczeblu drabiny umieścić "zasady lokalne"?

Nie postawię Ci plusa za ten post, bo była by to pochwała ignorowania przepisów, ale Twoje wyjaśnienie tłumaczy podejście kierownictwa firmy przewozowej do kierującego autobusem.

Pozdrawiam.

[olo11]

8 godzin temu, jkarp napisał:

Obowiązuje, ale tutaj nasza droga widza, ma znak ustąp przed
znakiem jedynie określającym schemat pierwszeństwa. Nie znosi znaku ustąp, który nakazuje ustąpienie pierwszeństwa.
To są podstawy.

Przecież nadal obowiązuje ustąpienia pierwszeństwa tym którzy wyjeżdżają na skrzyżowanie drogą oznaczoną grubą kręchą,na znaku pokazującym pierwszeństwo i podporządkowane tych czterech ulic które tworzą skrzyżowanie.

Tutaj żaden znak niczego nie znosi,pokazuje tylko układ skrzyżowania i zasadę występowania pierwszeństwa względem podporządkowania 

Jaśniej już chyba nie można. 

Edytowane 27 Października 2021 przez olo11

[Henryk82]

A czy ktoś bierze pod uwagę że dla kierującego najważniejsze jest to co ma na swojej drodze przed oczami a nie co ma inny kierowca przed swoimi oczami ? To że nasze mózgi potrafią odróżniać znaki po kształtach które stoją do nas tyłem lub bokiem na drugim końcu skrzyżowania  nie pozwala nam ich interpretować pod siebie bo one nie są dla nas. 

 

Kiedyś kolega @hak64 ładnie to wyjaśnił że osoba łamiąca przepisy i nie stosująca się do nich nadal jest chroniona innymi przepisami, które nam nie pozwalają wymuszać należnego nam pierwszeństwa czy jakoś tak bo już nie pamiętam dokładnie kropki w kropkę. 

 

To teraz wracając do tego zdjęcia z fiatem , nawet jeśli wymusił pierwszeństwo i znalazł się już na tym skrzyżowaniu to to co pisałem wyżej,  interesuje nas tylko nasz znak gdzie my mamy trójkąt z ustąpieniem i do niego się stosujemy.

Edytowane 27 Października 2021 przez ipsx82

[jkarp]

A czy ktoś bierze pod uwagę że dla kierującego najważniejsze jest to co ma na swojej drodze przed oczami a nie co ma inny kierowca przed swoimi oczami ? To że nasze mózgi potrafią odróżniać znaki po kształtach które stoją do nas tyłem lub bokiem na drugim końcu skrzyżowania  nie pozwala nam ich interpretować pod siebie bo one nie są dla nas. 
 
Kiedyś kolega @hak64 ładnie to wyjaśnił że osoba łamiąca przepisy i nie stosująca się do nich nadal jest chroniona innymi przepisami, które nam nie pozwalają wymuszać należnego nam pierwszeństwa czy jakoś tak bo już nie pamiętam dokładnie kropki w kropkę. 
 
To teraz wracając do tego zdjęcia z fiatem , nawet jeśli wymusił pierwszeństwo i znalazł się już na tym skrzyżowaniu to to co pisałem wyżej,  interesuje nas tylko nasz znak gdzie my mamy trójkąt z ustąpieniem i do niego się stosujemy.

O dzięki za to podsumowanie, o to właśnie chodzi

[rombu]

26 minut temu, jkarp napisał:

45 minut temu, ipsx82 napisał:

A czy ktoś bierze pod uwagę że dla kierującego najważniejsze jest to co ma na swojej drodze przed oczami a nie co ma inny kierowca przed swoimi oczami ? To że nasze mózgi potrafią odróżniać znaki po kształtach które stoją do nas tyłem lub bokiem na drugim końcu skrzyżowania  nie pozwala nam ich interpretować pod siebie bo one nie są dla nas. 
 
Kiedyś kolega @hak64 ładnie to wyjaśnił że osoba łamiąca przepisy i nie stosująca się do nich nadal jest chroniona innymi przepisami, które nam nie pozwalają wymuszać należnego nam pierwszeństwa czy jakoś tak bo już nie pamiętam dokładnie kropki w kropkę. 
 
To teraz wracając do tego zdjęcia z fiatem , nawet jeśli wymusił pierwszeństwo i znalazł się już na tym skrzyżowaniu to to co pisałem wyżej,  interesuje nas tylko nasz znak gdzie my mamy trójkąt z ustąpieniem i do niego się stosujemy.

O dzięki za to podsumowanie, o to właśnie chodzi

 

Może jednak obydwaj zwróćcie prawa jazdy i zróbcie ponownie kurs.

Od początku.

[Henryk82]

31 minut temu, rombu napisał:

 

Może jednak obydwaj zwróćcie prawa jazdy i zróbcie ponownie kurs.

Od początku.

Przypomnisz nam ile miałeś rozpraw sądowych związanych z kolizjami drogowymi i ile z tych rozpraw wygrałeś a  ile przegrałeś?

[Jaca68]

11 godzin temu, rafacon napisał:

Ma wiec ustąpić tym z przeciwka i tym z lewej, gdyby zechciał jechać na lewo, i nam oraz tym z lewej, jeżeli chce jechać na wprost.

W lewo nie może jechać jest zakaz wjazdu. 

I musi jeszcze ustąpić jadącym z przeciwka skręcającym w lewo, prawda?

Jedna fotka, jedno skrzyżowanie, a tyle zdań odmiennych.

Cud że na drogach co minutę do kolizji nie dochodzi. 

[llkuba]

Jedno skrzyżowanie i zero wypadków 

 

 

 

 

[skwaro]

3 godziny temu, ipsx82 napisał:

A czy ktoś bierze pod uwagę że dla kierującego najważniejsze jest to co ma na swojej drodze przed oczami a nie co ma inny kierowca przed swoimi oczami ? To że nasze mózgi potrafią odróżniać znaki po kształtach które stoją do nas tyłem lub bokiem na drugim końcu skrzyżowania  nie pozwala nam ich interpretować pod siebie bo one nie są dla nas. 

 

Nie uważałeś na kursie, są 4 znaki drogowe w przepisach, które mają inny kształt niż pozostałe znaki, właśnie po to, żeby z dowolnej strony było wiadomo jaki to znak i żeby go nie pomylić z innymi. Wszystkie cztery dotyczą pierwszeństwa przejazdu, żebyś nie miał wątpliwości jaki Ty masz znak a jakie mają inni w razie wątpliwości.

[Henryk82]

1 minutę temu, skwaro napisał:

Nie uważałeś na kursie, są 4 znaki drogowe w przepisach, które mają inny kształt niż pozostałe znaki, właśnie po to, żeby z dowolnej strony było wiadomo jaki to znak i żeby go nie pomylić z innymi. Wszystkie cztery dotyczą pierwszeństwa przejazdu, żebyś nie miał wątpliwości jaki Ty masz znak a jakie mają inni w razie wątpliwości.

Lata 90 dokładniej to chyba 96 może 97 rok. Przeprowadziliśmy się do Łodzi w okolice ul. Sienkiewicza prawie  przy pogotowiu ratunkowym i codziennie zawsze tą sama trasą Ojciec woził mnie do szkoły  a następnie jechał do firmy  aż nagle na tej trasie zatrzymują nas sierżanty zadowolone i pytają dlaczego skręciliśmy w lewo sokoro znak przed skrzyżowaniem zabrania ? My zdziwieni że taki znak jest , po wyjściu z auta i sprawdzeniu okazało się ze faktycznie jest ale przymocowany na druty pod znakiem ustąp pierwszeństwa. Następnego dnia nie było już tego znaku i sierżantów i mandatów. 

 

Na podstawie tej anegdoty nigdy nie wiesz czy dany znak jest właściwy , czy może brakuje jakiegoś znaku bo ktoś w nocy ukradł lub ktoś przewrócił autem albo był transport ponadgabarytowy i ekipa pilotująca wycięła znak i zapomniała go wstawić. 

Jeśli jest wątpliwość  jak zorganizowane jest dane skrzyżowanie to stosujesz się do tego znaku co masz przed sobą  z zachowaniem szczególnej ostrożności. Lepiej przepuścić wszystkich niż przez złą interpretację pchać się na chama i powodować kolizję. 

[rafacon]

Godzinę temu, Jaca68 napisał:

W lewo nie może jechać jest zakaz wjazdu. 

I musi jeszcze ustąpić jadącym z przeciwka skręcającym w lewo, prawda?

Jedna fotka, jedno skrzyżowanie, a tyle zdań odmiennych.

Cud że na drogach co minutę do kolizji nie dochodzi. 

Napisałeś to samo a piszesz i odmiennym zdaniu :-). 
Zresztą mnie chodzi tylko o to, ze sytuacja tego fiata zależy od tego skąd nadjechał i nie zawsze ma pierwszeństwo. A oczywiście możemy sobie dywagować co byśmy zrobili w jakiejś konkretnej sytuacji dynamicznej, czy byśmy się pchali przed niego, czy ustąpili, w zależności od prędkości i odległości.
 
To jest wątek o przepisach - na tym skrzyżowaniu pojazd wjeżdżający z lewej strony ma obowiązek ustąpić wjeżdzającemu od strony kamery.