Przepisy ruchu drogowego.

[spiderq]

52 minuty temu, pumex1 napisał:

Lewy pas, prędkości 120-130. 1 sekunda to ok. 32-36 metrów. Jeżeli policjant wyskakuje w ten sposób, bo czas rekcji, droga hamowania, powodują, że ściąganie delikwenta z lewego pasa to igranie z ogniem. Nieważne, że jadący za nim siedzi mu na ogonie. Policja powinna mieć nieco wyobraźni, że ten siedzący za nim nie zdąży wyhamować. Dla mnie pomiar w takim miejscu i w taki sposób to proszenie się o kłopoty. 

Racjonalność pomiaru w takim miejscu to jedno, a jego legalność to drugie. W tym przypadku moim zdaniem wina nie jest po jednej stronie. Policja nie powinna w ten sposób zatrzymywać pojazdu, ale może. Nagrywający mógł wcześniej rozpocząć hamowanie, bez znaczenia na to czy auto przed nim będzie zmieniać pas czy nie, mógł po prostu hamować widząc awaryjne hamowanie pojazdu przed nim. Jeżeli by w tym przypadku doszłoby do zderzenia to wina byłaby po jego stronie jako nie zachowanie dystansu od pojazdu poprzedzającego. Dopiero na drodze sądowej musiałaby zostać udowodniona ewidentna wina policjantki.

[subleo]

Nie bardzo rozumiem, po co kierowca zatrzymywanego auta hamował awaryjnie.

 

Najpierw leci ~180 km/h (na podst. słupków) a później widząc policjanta wykonuje manewr jakby miał uratować życie przebiegającej przez autostradę żyrafie  

[aflinta]

5 godzin temu, aflinta napisał:

Na filmie widać pojazd, nie wiem czy jego jakość umożliwia zidentyfikowanie kierowcy. Ale skoro gościa zatrzymali, to pewnie mają coś jeszcze.

Okazuje się, że kierowca ma już doświadczenie w mordowaniu:

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-nie-mial-prawa-jazdy-bo-spowodowal-smiertelny-wypadek-pirat-,nId,5288560

[rombu]

18 godzin temu, hak64 napisał:

O ile wyjazd, bądź wjazd jest możliwy, to - jak już wspomniałem - zapewniamy sobie pomoc osoby trzeciej.

Jeśli wyjazd jest niemożliwy, to wzywamy policję, lub straż miejską

 

W cytowanym przez Ciebie artykule nie jest napisane "niemożliwy" tylko "utrudniający".

Jeżeli już utrudnia to można wezwać służby.

Tylko weź udowodnij i wyegzekwuj to "utrudnianie".

Nie w tym kraju.

 

[Bednarcm]

W dniu 10.06.2021 o 13:14, Lipton napisał:

@subleoTak to właśnie wygląda.

ad. 1. - Tyle, że jak mnie kiedyś zastawiono od przodu i od tyłu tak, że nie mogłem wyjechać (uprzejmy sąsiad mojej dziewczyny chciał mi udowodnić, że ulica przed jego posesją stanowi jego własność, a nie drogę publiczną z miejscem parkingowym dla wszystkich i zastawił mnie dwoma samochodami na 1 cm z przodu i z tyłu) to jak wezwałem policję to dostał mandat. Może stosować to przez analogię, bo i tu i tu parkujesz na miejscu wyznaczonym, ale jednak utrudniasz ruch innego pojazdu.

ad. 2. - Tu jest problem tego rodzaju, że staję na posesji w dziwny sposób, żeby Ojciec mógł z garażu korzystać i tyłem kąty nie pasują. A druga sprawa, że w te naprawdę wąskie bramy i tak tyłem nie da się wjechać...więc co najmniej 2-3 mieszkańców ulicy nie da rady wjechać ani przodem, ani tyłem jeśli ktoś stoi naprzeciwko. Dlatego problem 1 i 2 są ściśle ze sobą związane.

 

Gdzieś kiedyś na tym forum ktoś pisał, że zrobili mu progi spowalniające ruch niby zgodnie z wszelkimi wytycznymi, ale nie był w stanie przejechać przez nie samochodem z seryjnym zawieszeniem bez otarcia podwoziem o próg. Kilka razy zgłaszał to zarządcy drogi, w końcu zarządca przyjechał zobaczyć jak ten przejeżdża przez taki próg. Po tym ponoć obniżyli progi.

Może to jest właściwa droga, zgadać się z sąsiadami i zasymulować problem w wyjazdem przy zarządcy.

[Lipton]

@BednarcmNo ja chcę nagrać filmik, zrobić zdjęcia itp. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Rozumiem, że przy braku widoczności powinno się skorzystać z czyjejś pomocy, ale gdyby strefę płatnego parkowania zrobili po drugiej stronie drogi, czyli tam gdzie od 30-40 lat wszyscy parkują, to nie byłoby tego problemu. Najgorsze, że tu chodzi o te kilka miejsc parkingowych więcej...ale nie powinno się to odbywać kosztem bezpieczeństwa.

[mz56]

hak64, czy pamiętasz kiedy taka zmiana w PORD nastąpiła ?

Zatrzymanie pojazdu przy lewej krawędzi jezdni — tak się zatrzymywać nie można

"Zatrzymanie pojazdu przy lewej krawędzi jezdni jest wykroczeniem karanym 100-złotowym mandatem. Zdziwieni? Jak pewnie wielu kierowców, którzy już otrzymali za to mandat. Co prawda taka forma zatrzymania nie jest nagminnie karana, co widać szczególnie w miastach, ale warto o tym wiedzieć, by się nie zdziwić. Jeśli chcecie stanąć po drugiej stronie jezdni, musicie odwrócić pojazd."

To z wp.pl !

Ja przeoczyłem tę zmianę, o ile jest prawdziwa.

[aflinta]

@mz56 jak w obszarze zabudowanym droga jest jednokierunkowa lub o małym natężeniu ruchu to możesz parkować przy lewej krawędzi, tak mówi PRD art.49, pkt 1 ust. 7.: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19970980602/U/D19970602Lj.pdf

[mz56]

Tak właśnie pamiętam. Już się przestraszyłem, że coś przeoczyłem. Yntelygentne pismaki z gimbuzy !

Edytowane 15 Czerwca 2021 przez mz56
Dopisek.

[skwaro]

Nie wiem czy właściciel jest na forum, ale chyba odbierze auto z parkingu firmy odholowującej auta i tanio nie będzie, tak przynajmniej mówi warszawski ZDM, bo fota z ich profilu...

 

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez skwaro

[hak64]

No, właściciel ma chyba fantazję...

[jkarp]

Głęboka troska o stan ukochanego auta, żeby nikt nie stanął obok, za i przed żeby nie porysował.

[Juan Rapru]

No i żeby sraszki nie naptały...

[subleo]

Na przystanku jest napisane "Out of home" ... czyli wyprowadził się garażu i zaparkował na przystanku.

 

Łatwo oceniać, a w tle może kryć się prawdziwa tragedia  Właściciel zakupił Toyotę Camry  

Edytowane 17 Czerwca 2021 przez subleo

[Tichy]

W dniu 16.06.2021 o 16:05, hak64 napisał:

No, właściciel ma chyba fantazję...

Eee tam, czepiasz się ;-) Przecież widać, że tuż za tyłem auta jest znak typu "uwaga auto" (nie widzę dokładnie napisu, ale zdaje się bez zastrzeżenia, że chodzi o pojazd wyjeżdżający np. z posesji). Czyli idzie ktoś chodnikiem, ma ostrzeżenie i ładnie omija zaparkowane auto - wszystko elegancko i prawidłowo, rzadko można spotkać tak dobrze oznakowaną przeszkodę

[jkarp]

A tutaj bzdet do kwadratu.
Głąb dziennikarz pisze, że nowe przepisy nie działają bo... kierowca się nie zatrzymał. Porażająca logika


https://tvn24.pl/tvnwarszawa/ulice/sochocin-chlopiec-nie-mogl-przejsc-przez-przejscie-dla-pieszych-kierowca-zablokowal-przejazd-autom-nagranie-5122556

[RoadRunner]

Co sądzicie o przepisie odnośnie zachowania odstępu ?

Dla mnie sam przepis jak najbardziej ale znowu wprowadzany bez szerszego kontekstu. O ile z samochodami osobowymi nie ma problemu o tyle już z ciężarówkami tak.

Jeśli TIR wyprzedza TIRa przez minutę/dwie to teraz aby po wyprzedzeniu zjechać na pas z zachowaniem odstępu cały manewr będzie trwał kilka razy dłużej

Kolejna debilna kalka przepisów niemieckich bez zauważenia, że na autostradach wielopasmowych nie ma tego problemu a na dwupasmowych są zakazy wyprzedzania dla samochodów ciężarowych.

[Henryk82]

3 godziny temu, RoadRunner napisał:

Co sądzicie o przepisie odnośnie zachowania odstępu ?

Dla mnie sam przepis jak najbardziej ale znowu wprowadzany bez szerszego kontekstu. O ile z samochodami osobowymi nie ma problemu o tyle już z ciężarówkami tak.

Jeśli TIR wyprzedza TIRa przez minutę/dwie to teraz aby po wyprzedzeniu zjechać na pas z zachowaniem odstępu cały manewr będzie trwał kilka razy dłużej

Kolejna debilna kalka przepisów niemieckich bez zauważenia, że na autostradach wielopasmowych nie ma tego problemu a na dwupasmowych są zakazy wyprzedzania dla samochodów ciężarowych.

Bo w naszym kochanym kraju robi się wszystko na odwrót. Wprowadzili przepisy a po ich wprowadzeniu stwierdzili że trzeba pomiędzy Warszawą a Łodzią dobudować 3 pas autostrady

[jkarp]

Miałem polemikę z hulajnoga, która twierdzi że nie znam nowych przepisów i że może jechać. Droga bez ograniczenia do 30 km/godz fajans mi hulajnogą na środku przed maską jedzie uparcie

[ex-Dyrekcja]

W dniu 30.06.2021 o 15:10, jkarp napisał:

Miałem polemikę z hulajnoga, która twierdzi że nie znam nowych przepisów i że może jechać

Problem występuje dość często. Ale nie wiedziałem, że są już dostępne gadające hulajnogi 

[MateuszWwa]

Kolejny bezuzyteczny przepis ludzie i tak zachowuja odstepy, a jak ich nie zachowuja to jest sygnal żeby ten przed kierowca zakończył manewr wyprzedzania z prędkości 160 i zjechal a nie blokowal pas przez kilka kilometrow. 

Za kazdym razem jak jade autostrada jestem blokowany przez osoby  ktore widzac ze jade szybciej maja wielki problem zeby ustąpić. Jak ja widze ze auto pędzi 200 i więcej nie mam z tym problemu zebym dosłownie na 3 sekundy zjechal nawet przyhamował te 10kmh niz zblokowac goscia ktory z 220 musi wyhamowac o np 50kmh. 

 

Myslmy o innych na drodze a nie o przepisach. I jedzmy swoim tepem a nie probojmu dostogodzic temu co pędzi przyspieszajac bo to nic nie da i on Cie tak wyprzedzi bo on ma inne szybsze tempo - skoro Cie dogonił znaczy ze dużo szybsze. 

 

Wypadki sa i beda bo ludzie maja problem z elementarna logika jak i myśleniem wprzód, zero przewidywania, szczegolnie u tych co nie jezdza zbyt duzo. Czasem to mam wrazenie ze musze myslec za 5 kierowców naraz ktorzy sa w zasiegu mojego auta. 

 

[hak64]

9 godzin temu, MateuszWwa napisał:

Kolejny bezuzyteczny przepis

Przepis jest potrzebny, bo wyrabia u kierujących nawyk zachowania dystansu od poprzedniego pojazdu. Ten dystans pozwoli zaś - tym szybszym - bezpiecznie schować się, gdy nie można kontynuować wyprzedzania. 

 

9 godzin temu, MateuszWwa napisał:

Myslmy o innych na drodze a nie o przepisach. I jedzmy swoim tepem a nie probojmu dostogodzic temu co pędzi przyspieszajac bo to nic nie da i on Cie tak wyprzedzi bo on ma inne szybsze tempo - skoro Cie dogonił znaczy ze dużo szybsze. 

Nie mam pojęcia, co  chciałeś przez to powiedzieć, ale ten wywód wskazuje na pewne niedobory myślenia....

[bvb]

3 godziny temu, hak64 napisał:

Nie mam pojęcia, co  chciałeś przez to powiedzieć, ale ten wywód wskazuje na pewne niedobory myślenia....

Wręcz przeciwnie, to brzmi bardzo rozsądne i chyba pierwszy raz się z Mateuszem zgadzam. Myślmy o innych (zwłaszcza tych, których wyprzedzamy) i jedźmy swoim tempem, zamiast próbować dostogadzać bandytom.

Czyli: jak wyprzedzasz, to choćby dziesięciu glonojadów siedziało Ci na ogonie, próbowało zastraszyć i przymusić do niebezpiecznej jazdy, nie daj się sprowokować, tylko kontynuuj wyprzedzanie swoim tempem, a po zbudowaniu bezpiecznego i kulturalnego odstępu od wyprzedzonego pojazdu wróć spokojnie na prawy pas. Źle coś zrozumiałem?
 

[bvb]

W dniu 2.07.2021 o 12:22, Dyrekcja napisał:

Problem występuje dość często. Ale nie wiedziałem, że są już dostępne gadające hulajnogi 

To może oznaczać, że po upowszechnieniu się autonomicznych pojazdów w południowych krajach nie da się już nigdzie przejechać...  

[jkarp]

To może oznaczać, że po upowszechnieniu się autonomicznych pojazdów w południowych krajach nie da się już nigdzie przejechać...  

No nie wiem, coś gadało co dołączone było na środku deski i połączone było z kierownica