Skocz do zawartości

Zakup forka jaki silnik wybrać?


krystek07

Rekomendowane odpowiedzi

Ja kupiłem 2,5X z AT bo chciałem na gaz i nie przepadam za turbinami (jakoś tak po saabie mi zostało).

Kupiłem mało wyjeżdżony egzemplarz toteż niedługo po kupnie wymiana uszczelki :) Jak to zwalczyłem to jeździ świetnie. Mnie mocy nie brakuje, choć bogiem prędkości to on nie jest (porównuję np. z 406 198 konna którą miałem jakiś czas). Z drugiej strony jest niewiele wolniejszy od 2.0xt z manualem z 98 roku (nie wiem czy w nowszych coś tam pozmieniali).

Generalnie jestem zadowolony (choć bardziej chyba żona). Czasem mógłby być szybszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(czy to normalne, że na rozgrzanym silniku na bagnecie nie widać poziomu oleju? wg mnie, nie)

 

Jak nie ma oleju, to jest normalne :) >>>>> Odpuść sobie ten egzemplarz

 

czy wszystkie boxery "klekoczą"? Dziwnie odgłosy jak na pracę na biegu jałowym.

 

Jeżeli był to 2.0 XT bezyniak, to ponownie >>>>> Odpuść sobie ten egzemplarz

Ogónie nie miałem do czynienia z "klekoczącym" boxerem w beznyznie. Ewidentnie coś było nie tak z motorem.

 

 

i co raz to bardziej skłaniam się w stronę 2,5 XT,

 

Jak najbardziej słuszna decyzja, spalanie minimalnie wyższe, lecz frajda i zadowolenie z jazdy całkowicie to rekompensuje.

 

Powodzenia w polowaniu na FORKA

 

 

PzDr

 

Dzięki za odpowiedź, aby sprecyzować:

- na bagnecie był olej ale nie było wyraźnie widać na skali poziomu oleju, nie powiem wyglądało to dziwnie

- może nie klekotał jak jakiś TDI ale po otwarciu maski na wolnych ten silnik tak nie specjalnie brzmiał

 

BTW: czy tam powinien brzmieć ten silnik?

 

Chodzi mi dokładnie o wysokie tony które brzmią jak niewyregulowane zawory w silniku rzędowym.

 

Pozdrawiam

P.

 

ten egz ma zalozona gazownie - dlatego taki klekot - to normalka przy zaworach na gazie :)

dzwonilem nawet o niego, ale byl juz zaklepany.

Kilka dni temu kupilem naaaprawde zdrowe 2,5 XT i jestem zachwycony ;) wymienione wszystkie podzespoly, woz naprawde po grubym serwisie :D

Moment robi naprawde swoje - super to rozwiazali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.5XT, zakuć i zrobić UPG profilaktycznie ;)

 

 

Zakuwać nie ma potrzeby, chyba że planujemy grubo ponad 300 KM i 500 Nm a wtedy to i skrzynie trzeba zmienić bo szybko padnie.

UPG jak najbardziej na częściach COSWORTH'A i jest cacy

Ale koniec z tym bo już pod NIELEGAL podchodzi :ph34r:

 

 

PzDr

Edytowane przez muzyk
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten egz ma zalozona gazownie - dlatego taki klekot - to normalka przy zaworach na gazie :)

dzwonilem nawet o niego, ale byl juz zaklepany.

Kilka dni temu kupilem naaaprawde zdrowe 2,5 XT i jestem zachwycony ;) wymienione wszystkie podzespoly, woz naprawde po grubym serwisie :D

Moment robi naprawde swoje - super to rozwiazali

 

Napisz proszę z jakiego źródła udało Ci się zdobyć XTka (otomoto/mobile.de, Pan Gienek z komisu, znajomy szwagra, znalazłeś w lesie, czy wygrałeś na aukcji komorniczej? :) ). Ja szukam i szukam i w tym momencie w PL jest może z 5 egzemplarzy, w DE 2 i zastanawiam się, gdzie te wszystkie Forki są poukrywane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Powinienem się domyślić, że to się tak skończy :)

Auto jest super i mam ogromną nadzieję, że trafi w ręce kochającego pasjonata w ramach naszego zacnego forum + będzie je można oglądać na Plejadach. Dla mnie niestety barierą jest po pierwsze cena (dla mnie duża, a trzeba pamiętać, że auto nie ma gwarancji, więc poczucia bezpieczeństwa nie daje), utrzymanie takiego potwora i serwisowanie (tego nie ogarnie każdy warsztat, co do ASO to też miałbym wątpliwości :) ) a i z dostępnością części które tam siedzą też pewnie nie jest za różowo. Naprawdę trzymam kciuki za sprzedaż i zdaję sobie sprawę że to auto jest tyle warte.

Ja szukam tylko XTka w manualu z szyberdachem i po lifcie, który nie jest posklejanych z dwóch innych :D Swoje obecne subaru kupiłem łatwo, to był pierwszy egzemplarz który widziałem i w którym siedziałem, ech - nieświadomość podejmowanego wyboru czasem tak ułatwia życie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem...? Kupno XT'ka z padniętym silnikiem, jeśli wiadomo co padło i w jakich okolicznościach (i cena to odzwierciedla) to w sumie całkiem niezły pomysł. Robisz remont gdzie chcesz i jak chcesz, wiesz jakie graty siedzą w środku i masz później spokój.... no chyba, że masz wysoki współczynnik pH, ale wtedy to i tak żaden sprawny silnik przy zakupie nie pomoże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Panowie, noszę się z zamiarem zakupu SF III dlaczego, otóż wersja SFT II jest juz w stajni, ale urodziła sie pociecha no i moje SG9 nie radzi sobie z paczkami oraz teściami/ rodzicami na pokładzie (sa starsi juz mocno okrągli - niektórzy, trudniej sie zmieścić za mną 188cm)). Powodów jest jeszcze sporo, ale do brzegu. Auto z silnikiem diesla odpada (no chyba mnie nie stać na naprawy+ coraz droższe paliwo), wersja 2,0 150KM lub 2,5 170KM i tak przewiduje zagazować made in JAKO. pytanie zatem brzmi czy wersja 150KM to auto którym można elastycznie sie przemieszczać 60/30/10 miasto/trasa/off ???

Czy tylko 2,5 spełnia te oczekiwania. Nie mowie nie wersji amerykańskiej (bo chyba tylko one maja 2,5 NT) ale wiele z sugestii na forum każe mi uwierzyć w pokutujący mit niedopracowanej wersji dla US.

Jaka jest prawda, jakie zużycie paliwa dla obu motorów, na co zwrócić uwagę przy zakupie, co przy autach powyżej 100tys. przelotu powinno juz być dawno wymienione ... no i w ogolę. Jak szukać niedrogiej używki ???

 

tomasz

Edytowane przez arkitekt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arkitekt, jeśli to Ty masz zamiar jeździć wolnym ssakiem 2.0 lub 2.5 to od razu odpuść sobie poszukiwania. To auto jedzie do 80km/h a później walczy ze ścianą oporu powietrza i tylko silnik wyje a samochód się nie rozpędza. Pójdź do byle jakiego komisu i przejedź się. Amerykańców się nie obawiaj, bo są naprawdę dobrze dopracowane, a nawet mają lepsze materiały (tapicerka) od EU, pomijam zdecydowanie ładniejszą budę na zew (relingi, nakładki, przyciemniane szyby itp), w EU tego nie znajdziesz.

 

...ale ja nie o tym chciałem :)

 

Kup sobie EU 2.5XT i zagazuj jeśli dużo jeździsz. Jeśli chcesz AT, skórę, szyberdach i przebieg 60kkm to jeden kolega forumowicz ma przepięknego Forka do sprzedania (chyba jeszcze do sprzedania) sprowadzonego z Kanady na mienie przesiedleńcze (miał lekkie przetarcie któregoś elementu z boku ale to była kosmetyka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To auto jedzie do 80km/h a później walczy ze ścianą oporu powietrza i tylko silnik wyje a samochód się nie rozpędza.

 

80km/h na 4ce to ok. 2.500 obr. i silnika prawie nie słychać.

F 2.0 N/A nie jest demonem prędkości ale nie takie jest jego przeznaczenie. Za brak osiągów odwdzięcza się normalnym zużyciem paliwa i relatywnie małą awaryjnością.

 

pomijam zdecydowanie ładniejszą budę na zew (relingi, nakładki, przyciemniane szyby itp), w EU tego nie znajdziesz.

 

to jest wersja forestera bez relingów ?

 

Kup sobie EU 2.5XT i zagazuj jeśli dużo jeździsz.

 

przy moim sposobie użytkowania XT wciągał 16l a 2.0N/A niecałe 10. taka skromna różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

US 2.5XT bym się nie obawiał. Jężdzę takim salonowym kupionym na mienie i nie widzę żadnych różnic w niedopracowaniach w stosunku do EU - maja te same drobne bolączki :) . Przejechałem do tej pory ok 70tkm i oprócz drobnej awarii turbiny(jakas uszczelka puściła), podczas największych mrozów 2 lata temu, tylko bieżący serwis. LPG by JAKO i jeździ jak trzeba.

Edytowane przez karol76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AllRad,

 

widzisz pewnie i byłbm zainteresowany forkiem kolegi, ale ja moge myslec o zakupie drugiego forka raczej w granicach 40tys a nie 60 ktore byc moze kolega by sobie winszowal. A swoja droga jakie miał oczekiwania ?

 

Adam12

 

widzisz zaczynasz mowic argumentami ktore i mnie przyswiecaja. Mam juz jedno 2,5XT jesli chce poszalec to mam juz 230KM do pobrykania. Teraz szukam auta przestronniejszego z napedem subaru, bulgotem boxera ( da sie zrobic i bez turbo zgłebiam te technike obecnie), a wnetrze tribeki wogole do mnie nie przemawia.

Owszem domniemam iz te 150KM to raczej nie demon predkosci ale wazne by rozpedzał sie do 120km/h na codzien a w trasie czasem zachaczyl o 160km/h jak bede lecial autostrada czy gdzies ...

Zony opel meriva ma silnik 1,8 i125KM w miescie bryka zwawo, ale na trasie coz , ...ale jedzie (spalanie ma jednak na benzynie 6l/100km) i tego spodziewam sie po Forku 2,0 lub 2,5B ok. 10-12l/100km LPG.

Jezdzil bede czesto sam, rzadziej z zona i corcia + dwa labradory, a jeszcze rzadziej +tesciowie. Ma jechac i nie przyspieszac gorzej niz w/w opel.

Da rade ???

 

Tomasz

 

karol76

 

dzieki Karolu, bywałem czasem w Lomzy i mijalem swym czarnym FXT MY07 niejednego forka, moze gdzies sie nawet mignelismy ...

(zona pochodzi z Kadzidła).

Wersja 2,5XT na warszawskie korki a to bedzie przy remoncie mostu grota moje nastepne 2-5lat podrozowanie w 70% to strata nerwow i paliwa. Ale juz 2,5X przy swoich 170KM powinien byc dynamiczniejszy co ?

 

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O którego forka ci chodzi który jest przestronniejszy niż SG 2.5 xt ? Przy subaru raczej bym się nie nastawiał na ekonomiczne spalanie, 2.5 wolnossący pewnie spali podobnie jak xt. Wersje 2.5 są tylko amerykańskie i przeważnie w automacie, z tych co widziałem w ogłoszeniach nie trafił się żaden 2,5 manual ani wersja europejska. Jak ma być sprzęt przestronny i ekonomiczny to wybrałbym kombi z napędem na jedną oś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja 2,5XT na warszawskie korki a to bedzie przy remoncie mostu grota moje nastepne 2-5lat podrozowanie w 70% to strata nerwow i paliwa. Ale juz 2,5X przy swoich 170KM powinien byc dynamiczniejszy co ?

2.5X zapewne będzie trochę dynamiczniejszy od 2.0X, natomiast w korkach warszawskich niewiele mniej spali lpg niż 2.5XT. (1.5-2l lpg?)

 

W Łomży na numerach BL (łomżyńskich) jeździ tylko 1 (mój) 2.5FXT czarny SH, więc jak następnym razem będsziesz mijał "czarną strzałę" w Łomży, to zapewne kierownikiem będę ja.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez karol76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten egz ma zalozona gazownie - dlatego taki klekot - to normalka przy zaworach na gazie :)

 

 

 

 

No ja mam co prawda 2.0 i nic nie klekocze, powiem więcej, słuchałem wielu aut z lpg i nie było tego złego klekotu. Mam skodę fabię służową i ona strasznie klekocze na gazie, więc to chyba nie jest regułą, albo mam zły słuch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwy_001

 

jedna oska odpada jak juz nieraz pisałem, mam juz jedno 2,5XT. Mam doswiadczenia z UPG oraz innymi przypadłosciami tej jednostki i mowie jej pass.

 

Przestronniejszy niz SG jest oczywiscie SH czyli potocznie SF III. Wiesz mi wiem co mowie bo mam SG9 wiec metoda "siadz sam za sobą" w nim niewykonalne praktycznie przy moich 188cm. A Forek III 2,0 lub 2,5 w automacie chyba mnie nie przeraza jesli odwdzieczy sie bezawaryjnością. Nie musi juz byc demonem prędkości. Z napędu subaru nie zrezygnuje i juz, a spalania jako rekompensaty za bezpieczeństwo sie nie obawiam bo moge założyć instalacje made in JAKO.

 

MateuszWwa,

 

chyba moge pomoc, niektore modele wtrysków maja taki system pracy "głosny" jest to jak najbardziej normalny efekt. Modelem ktory tak klekocze jest dobrze nam znane wtryski HANAH. Montuje je czesto mistrz JAKO.

 

tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam SG 2.5 NA + automat, auto jeździ, do tych 120 całkiem spoko jest, można tym wyprzedzać w trasie w miarę sensownie, nawet przy załadunku i pasażerach. W trasie spalanie < 8,5 litra (nie wariuję specjalnie), w mieście i dojazdach do pracy wychodzi około 11L, czasem więcej (ale ZERO ecodrivingu). Ludzie co ze mną jeżdżą są zwykle pod wrażeniem jak to auto się zbiera (ale większość znajomych jeździ autami co mają po 75 - 120 KM). Forek III jest chyba trochę cięższy więc będzie trochę gorzej... Jeśli masz już FXT to wrażeń raczej tu nie znajdziesz :). Do spokojnego poruszania się a punktu A do B myślę, że w zupełności wystarczy. Silnik chyba specjalnie się nie zmienił między moją wersją (2005 rok) a tym co tam później ładowali. Ja nie miałem ze swoim żadnych problemów, poza dolewkami oleju 0.4 - 0.7 L na 10k km. Aktualny przebieg 89000 mil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marhof,

 

dzieki tak tez myslalem, owszem lubmy szybko sie zbierac z miejsca oraz wyprzedzac co sie da. Ale wersja non turbo na codzienne dojazdy do pracy oraz auto rodzinne nadaje sie akuratnie. No chyba ze ktos ponad wszystko uwielbia moc wtedy rozumiem sugestie nad 2,5XT. Moje doswiadczenie mowi mi ze na codzien ta moc poprostu sie marnuje ..Jadac niedawno (pazdziernik) w ulubione beiszczady bylem juz podmeczony 6h jazda a bylo jeszcze troche przedemna bylem wsciekly dobrze ponad dwiescie koni spało gdyz co wies to ograniczenie do 70, nastepnie 50km/h i kolejny zdjeciotrzep... a niech to ... w tym momecie 150 czy 170KM tez byloby w czesci uspione.

Szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Outback ma chyba taki sam prześwit jak Forek, do tego nie trzeba szukać takiego ze świecą gdzieś w US - były w normalnej ofercie w Polsce z silnikiem 2.5, a ręczne skrzynie miały reduktor. Jedyny minus to utrudniony start w Trasie Terenowej na Plejadach ;) - rozumiem że jednak, że ten ostatni punkt możesz sobie odpuścić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Outback, tak nawet o tym myslalem, ale podoba mi sie model dopiero po 2010r, a taki juz kosztuje powyzej 60 tys.pln czyli poza moim zasiegiem.

Mam w głowie budzet na poziomie 40-45 ale juz naprawde maaax. wolabym zmiescic sie w 40tys.

Dlaczego, bo zawsze kupuje auto i nie wiem do konca co mu moze dolegac wiec: rozrzad, plyny, zawieszenie, hamulunek profilaktycznie wymianiam azatem kolejne min.5tys.pln trzeba dodac. No i jeszcze czesto auto jest nieoplacone, umowa nieprzetlumaczona, przeglady itd.kolejne kilka tys.

 

Zatem chyba jednak forek tylko czy 2,0 czy 2,5 (ten bardzo rzadko jednak sie trafia), bo diesel chyba paliwo porzarloby mnie z opytami na codzienne stanie w korkach...

 

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...